Duchy, UFO - to mogą byc rzeczywiście jakieś bezmózgie zjawiska, ale tak czy siak, istnieją. Uważasz, że wszystkie zdjęcia, filmy, dokumenty, zostały ot tak sobie sfabrykowane? Przecież coś musi byc na rzeczy, skoro tylu ludzi, nie raz z nie małym i nie tanim sprzętem się tym interesuje, prawda?
Na pewno lwia część została sfabrykowana- nie wierzę w ludzi, niestety .
Orby to kurz, większość duchów to złudzenia (naukowcy pobudzając mózg potrafili stworzyć w głowie badanego dziewczynkę, która z badanym rozmawiała)
UFO to prawdopodobnie zjawisko związane z ruchem płyt tektonicznych- przed trzęsieniem ziemii nasilają się obserwacje NOLi w danym rejonie.
Tak więc wierzmy w czternastogłowego potwora Yeti-Lasagne wystawiającego swoje oko-rowery z czarnej dziury co czternaście sekund, kiedyś nauka to udowodni
Bzdura. W tym wypadku zupełnie przekolorowywujesz i wyolbrzymiasz to, o czym napisałem. Nie masz dowodów na czternastogłowego, makaronowego potwora. A UFO? Duchy? No dobrze, uznajmy, że orby to drobiny kurzu. Duchy...no cóż, pewnie coś wymyślicie, co to może byc. Ale przyjrzyjcie się temu:
http://www.steelmarkonline.com/images/billy.jpg - to jest Pan Billy Meier ze Szwajcarii. Zostawmy już w spokoju to, o czym mówi, bo dla mnie jest to lekkie przegięcie, a co dopiero dla zaprawionego w boju sceptyka. Ale przedstawię wam kilka zdjęc Pana Meiera.
- tu opowiada o samym kręceniu. Jak widzimy, jest kaleką, co lekko uprzykrza mu życie, a co dopiero fałszowanie.
- tutaj w formie filmu zbiór jego zdjęc
- jeden z moich najlepszych
Do czego dążę. Otóż, najlepsi specjaliści wynajęci przez wiodących sceptyków, ufologów i naukowców doszli do wniosku, że ani ŻADEN film, ani tymbardziej ŻADNE zdjęcie, nie jest falsyfikatem.
Proszę was, poświęccie kilka minut i obejrzyjcie te zdjęcia. Wiem, że dla was to jest wierutna bzdura.
I proszę was, nie piszcie takich rzeczy, że widzicie gdzieś tam sznurek, albo, że jest to cień, tudzież cokolwiek innego. Zaznaczam jeszcze raz, że wszystkie filmy i zdjęcia Meiera zostały poddane praktycznie każdym próbom.
FAKTOMAN! Dawaj swoje teorie. Nie masz się bac! To że Cię wyśmieją? Przejmujesz się? No proszę Cię, człowieku. Dawaj te swoje teorię. Rzeczywiście, jak będzie śmieszna, to Cię wyśmiejemy, wyzwiemy od debili, i że akurat teraz miałeś intelektualną inercję
I co z tego? Dla Ciebie samego powinno się liczyc twoje zdanie. Nie bój się, zaryzykuj. Ja osobiście czekam. Myślę, że Arek też jest pewnie ciekaw twojej teorii.
no więc tak.. Przyjmując że przekaż jest prawdziwy, uważam iż.. Pradawne cywilizacje niegdyś zamieszkujące Ziemię utrzymywali stały kontakt z ,,OBCYMI,, stąd można wytłumaczyć pradawną wiedzę o ziemi, planetach, gwiazdach i kosmosie.. Obcy panowali nimi, według swych zasad... lecz człowiek jak to człowiek chcąc być mądrzejszym zaczął siać zło, podboje, bitwy itp.. więc się od nas odwrócili.. w obliczu nadchodzącej katastrofy, o której nie mamy pojęcia.. Namawiają nas do porzucenia broni, byśmy się stali lepsi, by mogli nas stąd zabrać.. na ,,wyższy poziom,, czyli swoją planetę, gdzie nie ma zła, wojen, i tego typu spraw. dlatego możliwe jest to tylko dla wybranych.. bo nie chcieli by zła w swoim świecie. tylko nie rozumiem tego ze ,,głos wewnętrzny powie nam co robić,,.
ale mam wrażenie że to wszystko ma związek z wiarą.
trochę to pogmatwałem;p ale chyba wiecie o co mi chodzi:P chyba..
Voozie, nie wiem, przyznam się, że znalazłem te foty na szybkiego, dokładnie się im nawet nie przygladajac. Mysle, ze do filmów tez mozesz miec zastrzezenia. Jak dasz mi wiecej czasu, to poznajduje naprawde dobre foty
Wypowiem się do tego co umiemy a co nie ,miało to być już wczoraj ,ale mi umknęło.
Nasi naukowcy mówią nam co potrafimy co umiemy i co jest możliwe, zgadzam się ale to odnosi się tylko do pojęcia TERAZ, i na pewno za 100 czy 1000 lat zmieni się to i owo , a nasza cudowna technologia będzie w muzeach . Tak jest i z naszą TERAżNIEJSZą wiedzą, w jaki sposób obcy podróżują tego nie wiemy, ale z pewnością mają inny napęd niż nasze promy, rakiety i inne cuda którymy latamy w kosmosie. A nasze możliwożci poruszania się w Wszechświecie nie są wyczerpane, wprost przeciwnie to dopiero poczętek, a co my tak wiele w ogóle o kosmosie wiemy?. Parę razy do roku znajduje się nowe zjawiska o których jeszcze nie wiedzieliśmy i wszyscy robimy w zachwycie AAAH, podobno zasady fizyki wszędzie tak samo działają ale jak wtedy właśnie taki anomalie w kosmosie wytłumaczyć?.
Inna sprawa, co wiemy o gwiazdach poza naszym układem Sł., naukowcy po kolorze światła próbują nam powiedzieć co tam jest, super nie?. Planety poza naszym układem Sł.? tak są! ale na 100% wiemy to dopiero kilka ? nie, kilkanaście lat. Szukanie życia w kosmosie, za pomocą radia to w totka 1000 razy prędzej będzie człowiek miał szóstkę.
A tu życia na marsie szuka robot- fajnie. 2 tygodnie temu czytałem artykuł jak pewien naukowiec testował takiego robota na Ziemi, podał mu materiał organiczny, robot wziął , spalił, dokonał analizy popiołu i wysłał informację "że życia nie znaleziono". Ludzie z NASA nie byli zachwyceni tym faktem, tym bardziej że artykuł ukazał się w fachowej gazecie.
Moim zdaniem jesteśmy na początku drogi badania kosmosu i tu jeszcze nie można wysuwać wniosków co i w jaki sposób jest możliwe a co nie
testował takiego robota na Ziemi, podał mu materiał organiczny, robot wziął , spalił, dokonał analizy popiołu i wysłał informację "że życia nie znaleziono"
Stary, uśmiałem się jak norka. Może nie tyle ze zdarzenia, co z samego momentu. Jak klatka z filmu komediowego-s.f
Oj Arku, to żeś mnie teraz na cały dzień w dobry humor wprowadził
Ale wiesz co? Ja nadal będę wierzyc w jego zdjęcia. Tak samo, jak po obejrzeniu filmu The Obama Deception - The Truth Strikes Back nie wszyscy uwierzyli w oszustwo Obamy, mimo przytaczających dowodów, tak też zapewne będzie i w tej kwestii. Znajdą się ludzie, którzy udowadniac będa, że znaleźli się tacy, którym Meier przeszkadzał, więc postanowili się go pozbyc, ale w sposób społeczny, a nie naturalny.
Tak więc, mimo, że w chwili obecnej nie wiem, co o tym myślec, to pewnie nadal będę uważał, że jego fotki są najgenialniejsze pod słońcem
Dobrze że pozostaliście przy Meierze, nie muszę nadganiać, ale po kolei
Sorry ale ten link mi się nie otwiera http://pl.wikipedia.org/wiki/Sygna%C5%82_Wow!
Chodziło o ten sygnał co już kupę lat temu w USA uchwycili?, czy też o ten nowy sprzed paru miesięcy? http://www.paranormalium.pl/nauka/austr ... t6424.html
( napisałem temat o nim, ale było tyle ludzi do gadki , mniejsza z tym).
Od barw światła chętnie się odczepię bo to tylko naukowcy między sobą umią sobie na ten temat pogadać a mnie tam daleko.
Billy M.
Tak artykuł jakich wiele ze strony sceptyków którzy nie mogą się z tym pogodzić że prosty rolnik może mieć bliskie spotkania III stopnia , i to nie raz nie dwa ,obcy jeszcze z nim gadają dają rady i za jakiś czas znów odwiedzają. Więc trzeba za wszelką cenę pokazać światu że to oszust i w taki sposób powstają domniemane wytłumaczenia jak on to wszystko zrobił.
Tym razem wieko z beczki, innym razem te dziwne kule na spodku to nic innego jak bąbki z choinki na "stroiku" przyklejone. Już na różne sposoby tłumaczono jak on to robi, ale to nie tylko jego zdjęcia są tak atakowane, inny przykład to zdjęcia z Gulf Breeze 1991r. też były super i znów sceptycy robili najazd na autora, i tak jest zawsze ponieważ nasza wiedza mówi że zielonych ludzików nie ma i tak musi być, dlatego każdy sceptyk z powodzeniem może powiedzieć "nauka stoi po mojej stronie".
Ale gadamy o Meierze i to chyba dłużej potrwa. Jego zdjęcia są fantastycznie dobre to przyzna chyba każdy.
. Ważne : robione na starych aparatach (te na filmy, klisze), znacie jeszcze?. Te zdjęcie numer 1 co Spooky wklejił to nie żaden fotomontaż zrobiony w fotoszopie. Ta fotka została zrobiona 9 lipca 1975r., trudno żeby Meier mógł wtedy aparat cyfrowy posiadać, i trudno żeby wiejski rolnik w latach 70-tych posiadał komputer i fotoszopa. Dzisiaj to nie trudno zrobić takie cudo, mam przed sobą talerz z cukierkami, jak przyniosę bąbki na choinkę i klej to także coś podobnego ukleję, dam na komp. przerobię i jest, takich fotek z dzisiaj są tysiące w internecie. Jak ktoś tę fotkę nr1 powiększy to zobaczy nawet że gałęzie tego drzewa odbijają się na na powierzchni ufo, na innych zdjęciach widać po 2 nawet 3 ufo na raz na jednym zdjęciu, wszystkie z lat 70-tych, no tak rzucał tą jedną pozostałą ręką a nogami fotografował. Próbki metalu ufo badane w laboratorium naukowym
Nie wiem czy to kogoś interesuje ?,bo jak mi ktoś powie że mam się z tym dać spokój to nie warty mój wysiłek pisania
To tyle na dzisiaj.
Aha Spooky, jak byś się zastanawiał kiedyś jak mi się tyle postów uzbierało to powiem Ci że 1/3 to na debatowaniu z Darnokiem, idę poszukać trasy przelototu planetoogonowej Nibru
Arek- chodziło o sygnał WOW- ten stary dziwne, bo gdy podawałem ten link, to za nim krył się artykuł- pewnie forum namieszało.
trudno, żeby Meier mógł wtedy aparat cyfrowy posiadać, i t
Mój ojciec robił fotomontaże starych zdjęć- ludzie o 3m więksi od malucha-bawił się tak, jak ten szwajcar, tylko że szwajcar był lepszy. Wystarczy odpowiednie wyposażenie i już. Zresztą na Discovery bodajże był film, gdzie specjaliści robili podróbki znanych filmów i zdjęć ukazujących ufo (np. film, gdzie UFO lata między blokami- jednym przed, jednym za). Pokazywali to potem ufologom i stwierdzili oni, że filmy i zdjęcia są bardzo dobrej jakości i że daliby się nabrać na wiarygodność tych zdjęć.
Darnok, toż to od urodzenia jest chłop ze wsi. Rolnik z dużymi łapami. Ma tyle wspólnego co ja z wypasaniem krów. Rozumiesz? Znajdź mi rolnika, który całe życie pracuje na polu, który jest mistrzem nad mistrzami w obróbce filmów i zdjęc, posiadający w swojej oborze sprzęt za...no nie wiem...ile? 10, 20, 30 tysięcy naszych polskich złotych. W sumie to nawet za mało do pełno profesjonalnego sprzętu.
co do tych specjalistów od zdjęć- to były to badania dosyć stare ;< 
dziwne, bo gdy podawałem ten link, to za nim krył się artykuł- pewnie forum namieszało.
