Powtarzam...sarkastyczne uwagi sobie daruj. To ty przez cały czas masz mi do zarzucenia, że wierzę w jakieś spiski. Daruj sobie i proszę Cię, napisz coś, jak będziesz miała coś na temat.To sobie zanurkuj i wyłów.
katastrofa Airbusa
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: katastrofa Airbusa
Re: katastrofa Airbusa
Spooky Fox, a ty ile katastrof samolotowych widziałeś z bliskaBrak faktów (ale takich faktycznych faktów), że samolot spadł do oceanu. Bo dla mnie ocalały bilet po katastrofie lotniczej to po prostu śmiech na sali. Widziałaś kiedyś, co się działo po katastrofie samolotowej.
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wyłowienie statecznika i 24 ciał to jest dowód na to, że samolot wpadł do oceanu. Pozostaje tylko problem w jaki sposób doszło do katastrofy i tu dopiero liczyłbym na czarną skrzynkę, jeśli uda się ją wyłowić, samolot duża rzecz, pewnie poszedł na dno, więc to może trochę potrwać, a tym czasem mamy awarię kolejnego Airbusa.
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: katastrofa Airbusa
Może ktoś chce się pozbyc Airbusów? Słyszałem, że zanim Concorde pod Paryżem spadł zabijając kilkaset osób, papiery na wsztrzymanie jego używania już czekały na podpisanie.
A co do wyłowienia statecznika i 24 ciał. Ok. Ja rozumiem. Oczywiście, nie mam żadnych podstaw by sądzic inaczej. Aczkolwiek nie wykluczam innych teorii. Może nie pozaziemskich, czy spiskowych, aczkolwiek z jakiegoś powodu samolot do oceanu wpadł. Oficjalne wyjaśnienia nigdy nie są oficjalne. Możemy to zobaczyc na zasadzie wyjaśnień, które pojawiły się zaraz po katastrofie. Ile ich było? 4? 5? I każda inna. O czymś to świadczy i właśnie to nie daje mi spokoju.
A co do wyłowienia statecznika i 24 ciał. Ok. Ja rozumiem. Oczywiście, nie mam żadnych podstaw by sądzic inaczej. Aczkolwiek nie wykluczam innych teorii. Może nie pozaziemskich, czy spiskowych, aczkolwiek z jakiegoś powodu samolot do oceanu wpadł. Oficjalne wyjaśnienia nigdy nie są oficjalne. Możemy to zobaczyc na zasadzie wyjaśnień, które pojawiły się zaraz po katastrofie. Ile ich było? 4? 5? I każda inna. O czymś to świadczy i właśnie to nie daje mi spokoju.
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2009-06-11, 11:17
Re: katastrofa Airbusa
Ta sprawa jest dziwna i taką zostanie.
Może i jak twierdzicie są dowody na waszą piękną i bezproblemową wersję.
Choć teraz zauważcie że zbyt dużo wiadomości ukazujących się w tym samym czasie są bardzo rozbieżne. Osoby wypowiadajacę się na temat katastrofy w kółko coś zmieniają. Sprawa śmierdzi na odległość, widać tutaj troche podobieństw do WTC. Tak naprawdę troszkę zdarzeń które odegrały się przed tym wypadkiem ujrzy światło dzienne może za rok za dwa i wtedy kolejne 40% osób zacznie wreszcie domniemywać że coś tu kurcze jest nie tak. Ja raczej bym tutaj odrzucił atak terrorystyczny z pewnością , co do pioruna na takiej wysokości ciężko uwierzyć, choć może pioruń kulisty co po części by tłumaczyło "samolot w kawałkach" ale tylko po części. Dziwi mnie jeszcze jedna opcja a jest to według mnie próba odepchnięcia klientów od Air France, w kilka dni po wydarzeniu mogliśmy usłyszeć kolejne zawirowania w sprawie samolotów tej firmy, czy aby napewno ujrzały by one światło dzienne gdyby nie wypadek. Według mnie tutaj raczej mogło pójść o kase, bo jak mówią jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, choć to UFO mnie w kółko korci, choć można tutaj rozpatrzeć także aspekt USO ale to może później.
Może i jak twierdzicie są dowody na waszą piękną i bezproblemową wersję.
Choć teraz zauważcie że zbyt dużo wiadomości ukazujących się w tym samym czasie są bardzo rozbieżne. Osoby wypowiadajacę się na temat katastrofy w kółko coś zmieniają. Sprawa śmierdzi na odległość, widać tutaj troche podobieństw do WTC. Tak naprawdę troszkę zdarzeń które odegrały się przed tym wypadkiem ujrzy światło dzienne może za rok za dwa i wtedy kolejne 40% osób zacznie wreszcie domniemywać że coś tu kurcze jest nie tak. Ja raczej bym tutaj odrzucił atak terrorystyczny z pewnością , co do pioruna na takiej wysokości ciężko uwierzyć, choć może pioruń kulisty co po części by tłumaczyło "samolot w kawałkach" ale tylko po części. Dziwi mnie jeszcze jedna opcja a jest to według mnie próba odepchnięcia klientów od Air France, w kilka dni po wydarzeniu mogliśmy usłyszeć kolejne zawirowania w sprawie samolotów tej firmy, czy aby napewno ujrzały by one światło dzienne gdyby nie wypadek. Według mnie tutaj raczej mogło pójść o kase, bo jak mówią jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, choć to UFO mnie w kółko korci, choć można tutaj rozpatrzeć także aspekt USO ale to może później.
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: katastrofa Airbusa
Powiem wam, że niektórzy ludzie, nawet jak będą widzieli dowody na własne oczy, to i tak będą wierzyc, w co chcą, mają do tego prawo. Moja ukochana narzeczona nawet po obejrzeniu filmu Loose Change - Final Cut nadal miała wątpliwości co do prawdziwości dowodów zawartych w filmie. I wiem, że jest całe mnóstwo takich ludzi, którzy jeszcze wierzą w to, że zamach na WTC był sprawką Osamy Ben Ladena <sick>
Ze sprawą Airbusa - rzeczywiście, musimy czekac. Prawda, jakakolwiek by nie była, wyjdzie w końcu na jaw...
Ze sprawą Airbusa - rzeczywiście, musimy czekac. Prawda, jakakolwiek by nie była, wyjdzie w końcu na jaw...
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę