Strona 3 z 3

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-01-09, 14:21
autor: Chantelle
Wywolujac duchy w wiekszosci przypadkow po prostu laczysz się ze swoja podswiadomoscia , to ona generuje te odpowiedzi , nie ma się czego bac , a mozna się wiele dowiedziec , na codzien ta czesc naszego ja jest przed nami ukryta.

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-01-16, 20:23
autor: Veritas
Nie sądzę aby duch był zadowolony z tego,że go przywołałaś...Dlatego za tobą podąża.
Tak jak pisali forumowicze.Masz nauczkę na przyszłość.Żeby nie odgrywać scen z filmów i kanałów dla młodzieży.Bo wbrew pozorom to poważna sprawa.
Szacunek i pamięć o zmarłych!
Pozdrawiam.

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-02-28, 07:49
autor: borysek916
przez pewien okres chciałem wywoływać duchy na poważnie ale jak to czytam to widzę że ne warto i dobrze mi się nie chciało narawdę do tego wziąść :)Mam jeszcze pytanie czy samo myślenie o duchach to też wywoływanie??.Znam ludzi którzy wywoływali duchy i nic im nie jest ale lepiej dmuchać na zimne:)(czy jakś tak).Pozdrawiam :)

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-02-28, 12:29
autor: Veritas
No co ty? Samo myślenie czy interesowanie się duchami nie jest przecież wywoływaniem.

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-03-01, 10:50
autor: Spooky Fox
borysek916 pisze:przez pewien okres chciałem wywoływać duchy na poważnie ale jak to czytam to widzę że ne warto i dobrze mi się nie chciało narawdę do tego wziąść Mam jeszcze pytanie czy samo myślenie o duchach to też wywoływanie??.Znam ludzi którzy wywoływali duchy i nic im nie jest ale lepiej dmuchać na zimne(czy jakś tak).Pozdrawiam
Będę miły...będę miły...MUSZĘ być miły...wrrr

________________________________________________________________________



Dobrze. Więc tak - nie, mój drogi użytkowniku forum - czymś takim nie można przywołać duchów. Pomimo tego, co większość myśli o bytach niematerialnych, duchy są po pierwsze za mądre, a po drugie za leniwe, żeby przyłazić do każdego, kto o nich pomyśli.

Re: Konsekwencje wywoływania duchów..:(

: 2011-03-16, 17:06
autor: dzidaa
Wiem, że się na tym nie znam i mogę trochę namieszać, ale moim zdaniem, jak ktoś się nie chce odczepić, to zwykle coś chce, więc może (to tylko moja teoria, nie chcę cie wprowadzić w błąd) spróbuj pogadać z nim jak z normalnym człowiekiem, czy coś... Jak ja z kolegami wywoływałam duchy w szkole to było tak:
-Martin zabierz tą rękę!
-Bo co?<w tym momencie jego głowa wylądowała na ścianie> AAuuu!!!!!
-Zamknij się downie, bo nauczycielka przyjdzie!
I nagle za naszymi plecami rozlega się straszny głos:
-CO WY TU ROBICIE?? WYNOCHA NA PRZERWĘ!!
Jak tak czytam, to właściwie chyba dobrze, że nie wyszło... Ale i tak jest nam szkoda