Wampiryzm
pozwolę sobie znów na mały offtopic (ciekawi mnie kiedy dostane za to po łapkach:P) i przepraszam z góry najmocniej ale jestem adminką pewnego forum, które jednoznacznie się, niektórym kojarzy poprzez to, ze rangi forumowicza liczone są w skali hierarchii rang Wampira (Maskarady), takiej gry rpg. Duzo rzeczy opiera się na tej tematyce, któregoś razu odezwal się do mnie pewien chłopak 26cio letni i mówi:
E: Przylączyłem się do was
H (ja): tzn do kogo?
E: No do ****
H: aha witaj, na stronie
E: Kiedy uczynicie mnie jednym z was?
H: No już jesteś na stronie?
E: No, ale ja chce być wampirem
H: ...
E: no?
H: ale my nie jestesmy wampirami...
E: jakto nie?
H: ... (...tu tłumaczę dlaczego nie)
E: ale na pewno macie kontakt z wampirami, wszyscy i te wasze gotyckie imprezy
H: ta na imprezach gotyckich sama widziałam kilkoro
;-)
Ja w wampiry nie wierzę, aczkolwiek w wampira grywam, arcyprzyejmna zabawa. WIem natomiast, ze istnieją wampiry energetyczne i emocjonalne... no po prostu są, ale nie wiem jak to wyjaśnić ;-)
Jeśli jednak chodzi o te mityczne, pijące krew- sądzę raczej iż to porfiria ;-)
E: Przylączyłem się do was
H (ja): tzn do kogo?
E: No do ****
H: aha witaj, na stronie
E: Kiedy uczynicie mnie jednym z was?
H: No już jesteś na stronie?
E: No, ale ja chce być wampirem
H: ...
E: no?
H: ale my nie jestesmy wampirami...
E: jakto nie?
H: ... (...tu tłumaczę dlaczego nie)
E: ale na pewno macie kontakt z wampirami, wszyscy i te wasze gotyckie imprezy
H: ta na imprezach gotyckich sama widziałam kilkoro
;-)
Ja w wampiry nie wierzę, aczkolwiek w wampira grywam, arcyprzyejmna zabawa. WIem natomiast, ze istnieją wampiry energetyczne i emocjonalne... no po prostu są, ale nie wiem jak to wyjaśnić ;-)
Jeśli jednak chodzi o te mityczne, pijące krew- sądzę raczej iż to porfiria ;-)
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: 2006-11-07, 03:07
- Lokalizacja: Izmit
Alphar a wzielas moze pod uwage fakt ze z czasem rozne podania,opowiadania,ksaizki,filmy - zrobily z tego Vampira mitycznego postac czlowieka chorujacego na te chorobe ? Obraz nie jednokrotnie byl wykszywiany,zmieniany wraz z uplywem czasu postac owego Vampira przybierala najrozniejsze pozy,obrazy i zachowania i czy to wszystko ma swiadczyc ze ow mityczny Vampir jest jedynie dzielem jednego szalenca ktory oparl swoj obraz literacki wlasnie na takowych opowiadaniach ? A co z tymi ktorzy nie choruja a musza pic od czasu do czasu - czyzby oni byli tymi mitycznymi czy tez kolejnymi chorymi a moze to nauka za wszelka cene stara się wyjasnic fakt jakim jest vampiryzm - wg mnie one istnieja a to,ze ludzie odkryli w sobie sklonnosci,ktore ich podzielily na rozne rodzaje ow stworzen w tym tez chorujacych potwierdza tylko stara prawde "to czego czlowiek nie jest w stanie sobie wytlumaczyc,staje się jego obiektem strachu ktory nalezy zniszczyc dla wlasnego dobra" czy zatem ludziom udalo się to zrobic,ostatecznie przyznajac się ze na swoj sposob one istnieja ale tak naprawde do nie klatwa tylko choroba ? Wiele pytan,malo jednoznacznych odpowiedzi
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
BloodLust, i pewnie nagle z 73 krew odmłodziła cię do 43? a... no przecież, dla WAS to nie ma znaczenia, jesteście nieśmiertelni. A skaczecie na 10m jak w blade? a masz jakiś miecz z piorunami wokół? sorry, ale dla mnie te sangi gangi to jakaś parodia jest ze średniowiecza. Napijecie się krwi i nagle wampiry jesteście... możecie się jej napić tak, że się porzygacie (obrażam kogoś? mogę usunąć) a i tak będziecie zwykłymi, szarymi ludźmi. Te wszystkie boogeymeny, wampiry rodzą się w psychice człowieka, a media je napędzają.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
BloodLust, lucius, wiem, to zaboli...ale...napisać?....a niech mnie....WAMPIRY NIE ISTNIEJĄ, a na pewno nie takie, które piją krew, latają i bóg wie co jeszcze. Byliście u psychologa? ja na serio piszę, wariatem jest się wtedy, kiedy się myśli, że jest się normalny.
wiem, nie zmienisz tego, ale od tego jest forum, od wyrażania opiniiBloodLust pisze:, to nie moja sprawa..
Jeżeli jest was tyle, to gratuluje kamuflażu. Przez tysiąclecia się maskowaliście, a poza legendami nic o was nie ma. Jestem pełen podziwu. Tylko zastanawia mnie, jak przeżyłeś inkwizycję,Alphar, powinna zająć się tą sprawą (dosłownie). Sorry, że taki dosłowny jestem, ale podajcie dowody na WASZE istnienie (djęcie z kłami, przed i po transformacji w nietoperza itp.).lucius pisze:"nizwyklosci"