Strona 11 z 14

: 2007-02-06, 14:02
autor: Mawerick
Oczywiście, że taki człowiek nigdy nie będzie czuł tego co wampir. Nigdy. bo nie da się wywołac wampiryzmu w taki sposób, żeby był on choćby zbliżony odczuciami do tego jaki mamy my.

: 2007-02-07, 20:48
autor: Mawerick
NO rozumiem. O co Ci chodzi.

: 2007-02-10, 15:51
autor: Mawerick
Metmempsychosis pisze:To ja się nie odzywam
Odzywaj się, przecież każda opinia jest warta zainteresowania, i nie koniecznie musi byc od razu offtopem.

: 2007-02-10, 18:16
autor: Mawerick
Ja sprawuję opiekę nad tym działem, stał się niejako moim sztandarowym, więc spokojnie!

: 2007-02-11, 03:18
autor: Mawerick
Zastanawiam się czy Meta zastanawia się nad tym tak głęboko, czy wogóle w tej dyskusji staramy się polizać wampiryzm i jakoś się wyrazić, czy oczekujemy czegoś więcej.
Moje założenie w tym temacie było proste. Powiedzieć o wampiryźmie tyle ile wiem, plus, żeby inni opowiadali o własnych doświadczeniach, nie tylko jako wampiry, ale np. ofiar, lub posiadających znajomych, którzy są wampirami. Niewiem czy to ciekawe, czy to nudne. Owszem moglibyśmy wprowadzić np. wątek sekt wampirzych, gdzie dośc ciekawą sprawą są regularne orgie. Ale ileż można się interesować takimi przejawami wampiryzmu, czy pseudowampiryzmu mającego być przykrywką dla ludzkiej zwierzęcości? Nie zatańczymy i nie będziemy też opowiadać kawałów.
Ale możemy pomóc nowicjuszom, lub takim, którzy tej pomocy potrzebują. Jeśli Meat jest wampirem, to byłoby bardzo fajnie. Lubię kobiety z własnego rodzaju.

: 2007-02-12, 12:22
autor: Serephinea
tak dlugo myslalam czy się tu udzielic, ale ta dyskusja tak mnie rozbawila, ze juz bardziej nie mozna...zgodze się ze slowem Mawericka: wampiryzm to przykrywka dla ludzkiej zwierzecosci. i powiedzmy ze ja się przy tym bede trzymac, a w to, ze pan L. jest domniemanym wampirem to nie bede wierzyc...jakos zniszczylby moje wyobrazenie o tych inteligentnych stworzeniach nocy...Meto...moze melisse na uspokojenie?albo lepiej moze goraca czekolade i obmyslimy jakis psikus ;]