Filozofia oznacza dosłownie "umiłowanie mądrości". Określenie to i jego znaczenie pochodzi prawdopodobnie od matematyka i filozofa Pitagorasa żyjącego w VI wieku p.n.e., obecnie termin jest używany w różnych znaczeniach.
Kamilo, zapewniam Cię że pomimo tego że teraz może się wydawac że jest kiepsko, to wciąż jeszcze przed Tobą wiele doświadczeń, które sprawią ze Twój pobyt tutaj nabierze sensu.
Powiedziałem "nabierze sensu" a niekoniecznie że będzie sielanką.
Patrząc z perspektywy czasu nawet te sprawy które kiedyś wydawały się niemal tragiczne, z biegiem czasu i zdobywaniem doświadczeń okazują się być cenne i czasami wcale nie tak tragiczne jak nam się wydawało.
Oczywiście są takie wydarzenia które na zawsze pozostają tragiczne, ale pamiętajmy że to że się tu znaleźliśmy ma jakiś cel - i rezygnując z tego bytu zaprzeczamy wszystkiemu czym jesteśmy.
Kim bym zostal?
Lubie to co robie i niechcialbym robic nic innego
Co bys zmienil?
Napewno nie charakter bo jak by cudowny nie byl to i tak znajdzie się ktos komu nie bedzie on pasowal
Gdzie przyszedlbys na swiat?
Polska! Wieze w moj kraj nie jest to raj ale jest coraz lepiej
Co byloby dla ciebie najwazniejsze?
Rodzina przyjaciele i praca (jestem pracocholikiem)
gdybym cos mogl zmienic...
orzenilbym się z dziewczyna ktora znalem kilka lat temu
i
kupilbym samochod rodzinny i jezdzil w niedziele do hipermarketu...
nie
nieczego nie zaluje z tego co zrobilem w zyciu i mi się przytrafilo
wlasciwie
to chcialbym przeprosic tylko tych ludzi ktorym przyspozylem jakiegos cierpienia,
to bardzo trudne tak zyc zeby nie ranic innych.
br
Kim byś został
Co byś zmienił
Gdzie przyszedłbyś na świat
Co byłoby dla Ciebie najważniejsze
1. Chciałbym być tym kim jestem teraz.
2. Sam nie wiem...
3. W zasadzie nie ma to dla mnie dużego znaczenia, chodz nie powiem fajnie byłoby mieszkać w USA lub w jakimś tropikalnym kraju;] Nie mówiąc o innych planetach.
4. To co najważniejsze jest teraz
Chciałbym się urodzić albo w Stanach, albo w Wielkiej Brytani, albo w Japoni, z naciskiem na to ostatnie. Sam nie wiem, co bym zmienił... A zostałbym... Też trudne pytanie. : )
oj ja nie patrzę na podatki lecz na to iż wtedy człowiek bardzo prosty mógł odkryć coś wielkiego , nie znane były jeszcze wszystkie lądy.
Po drugie była inna mentalność.