Ladowania na Ksieżycu nie było?!

[FaKtoMaaN]

no nie wszyscy twierdza ze ladowania na ksieżycu nie bylo, moglo byc, tego nikt nie wie na pewno. lecz niektorzy badacze sa przekonani ze zdjecia sa sfalszowane, tylko pytanie po co mieli by je fałszowac, moze ich, poprostu sprzet fotograficzny zawiódł (w co wątpię) a chcieli bardzo pokazac ludziom zdjęcia z ksierzyca.. >

[Spock]

Tu jest ciekawa stronka, idealnie wręcz podsumowująca temat lądowania na Księżycu. Niestety nie po polsku.
http://www.braeunig.us/space/hoax.htm

[FaKtoMaaN]

fotografie z Ziemi wykonane ze 100 metrowa rozdzielczościa, ukazuja linie, kregi, i kwadraty, przedstawiajace drogi, domy i miasta. Profesor Richard Hoagland twierdzi ze na zdjeciach Ksieżyca o tej samej rozdzielczości znalazl podobne figury geometryczne, ktore jego zdaniem stanowią pozostałości ogromnej szklanej struktury, zbudowanej dla osłony ,,ksieżycowego mista,,. Taka jeszcze teza istnieje.

[DanaS]

Jest jednak tylko tezą dopóki, ktoś jej nie udowodni. Życie nie może istnieć bez wody, a na księżycu jej nie.

[FaKtoMaaN]

moze kiedys byla.. Czemu na Ksieżycu sa kratery tak jakby zostal zbąbardowany?.. Przez burzę meteorytów??
np. na marsie podobno odkryli wode, i nawet bakterje

[Arek]

Jak sobie przypominam to już kiedyś był podobny temat, nawet jakiś filmik tam włożyłem.
http://www.paranormalium.pl/niewyjasnio ... t5769.html

[DanaS]

Bakterie zbliżone do Ziemskich odkryto na większości planet naszego ukladu. Ale z bakterii nie wyewoluuje życie. Faktoman, a skąd wedlug Ciebie te kratery? Jeśli nie meteoryty to co? Księżycowi ludzie kopali za wodą. Czysta fikcja literacka.

[Darnok]

Bakterie to są żywe organizmy. W naszym systemie słonecznym życie występuje (biorąc stan dzisiejszy) tylko na ziemi.

[DanaS]

Chodzi mi o ewolucję istot rozumnych. Nie ma żadnych dowodów na to, że na ksieżycu kiedykolwiek takie istnialo.

[Darnok]

Na księżycu nie ma żadnych żywych organizmów nie licząc bakterii, które mogły pozostać na przedmiotach tam pozostawionych (ale w takich warunkach bakterie się nie rozmnażają).

[Crowley]

Potwierdzili, że te bakterie zostały przywiezione z ziemi. Zresztą na księżycu nie ma atmosfery, więc życia tam raczej nie było.

[DanaS]

Dziękuje, dziękuje, dziękuje. Księżyc absolutnie nie nadaje się do życia, a wszelkie pogloski o budowlobodobnych tworach to zwykle zwetrzliny od wiatrów, które na Księżycu są o wiele bardziej silne niż na Ziemii.

[Crowley]

Księżyc nie nadaje się do życia, ale to nie znaczy, że nie mogło tam być budowli. Ludzie też tam nie mieszkają, a są tam nasze konstrukcję.

[DanaS]

Ale po diabla stawiac miasta i budynki (bo tak zostalo to okreslone) skoro nikt tego nie wykorzystuje. Co innego aparatura badawcza itp.

[Spooky Fox]

Z bakterii nie powstanie życie? Danas, wierzysz w ewolucję? Wiesz czym byś była, gdyby nie ona? BAKTERIĄ! Małym żyjątkiem niezdolnym do ogólnego rozumowania.

Co do księżyca: czy słyszeliście częśc rozmów, które NASA nieudolnie zatuszowała? Rozmowy pomiędzy dwoma astronautami a bazą NASA? Wsłuchajcie się. Oczywiście "sceptycy" powiedzą, że to jest spreparowane. Tylko czy w takim razie NASA ukrywałaby prawdziwe słowa, które były wtedy wypowiadane? Co się kryję za tym płaszczem? I, to chyba najważniejsze pytanie, dlaczego jeszcze nie mieszkamy na księżycu? No, może mieszkamy, to zbyt twardo powiedziane, ale dlaczego, w takim bądź razie, nie zwiedzamy go? Dlaczego NASA zaniechała badań naszego satelity?
Chciałbym zaznaczyc iż ówczesna moc obliczeniowa komputerów pokładowych NIE BYŁA większa, niż moc dzisieszych kalkulatorów (!). Oficjalne dane na temat tych komputerów jest dostępnych na stronie NASA. Skoro tak mała moc obliczeniowa starczyła do lądowania na księżycu, to dzisiaj, w XXI w., takie wycieczki powinny byc na porządku dziennym. Dlaczego nie są? Przecież to idealny sposób na biznes! Miliarder z USA starał się takie wycieczki organizowac. Zgadnijcie kto mu w tym "przeszkadzał"? NSA (National Security Agency) po prostu powiedział, że "nie i kropka", a wysłannicy NASA stwierdzili, że nie można takich wycieczek robic, dopóki nie zbadają całkowicie powierzchni księżyca. Było to w połowie lat 90 ubiegłego wieku. Do tej pory nic. Absolutne zero. Dlaczego?

[DanaS]

Wierzę w ewolucję. Ale niestety do życia potrzeba tlenu i wody. Jakkolwiek prymitywne by ono nie było. Księżyc nie ma także atmosfery. Ślady zidentyfikowane jako rzekoma woda nadal nie zdobyły uznania naukowców, i kwestia ta pozostaje sporna. Chętnie wsłucham się w rozmowy dwóch astronautów z baza NASA. Możesz dać jakieś namiary na miejsce gdzie można znaleźć w sieci zapis tej rozmowy? Wszyscy chętnie posłuchamy. Kolejne Twoje pytanie: dlaczego NASA nie godzi się na ten "biznes", ponieważ pomimo wpływów jakie mogłyby zasilić konto NASA z racji wycieczek księżycowych mają się niewspółmiernie do kosztów jakie występują przy wysłąniu wahadłowca na Księżyc. Może tu należy dopatrywać przyczyny? Witamy na forum Spooky Fox

[Spock]

wycieczki [na Księzyc] powinny byc na porządku dziennym. Dlaczego nie są?

To akurat łatwo zrozumieć. Nie chodzi tylko o pieniądze. Obawiają się, żeby ktoś nie zaczął budować na Księżycu nowej siły militarnej.

[Spooky Fox]

Siła militarna? Koszty wysłania wahadłowca nie wróciłyby się? Ja was serdecznie przepraszam, ale dla mnie osobiście to farmazony. Co do biznesu, to wycieczka miałaby byc organizowana raz na dziesięc lat. Koszt takiej wycieczki to 250 do 500 tysięcy dolarów. Jeden przelot miał zabierac na pokład 35 do 50 osób. Policzcie sobie. Już w dwa miesiące po ogłoszeniu takowego biznesu było już ponad 40 chętnych. Więc koszty to nie to, co zatrzymuje wycieczki. I przepraszam, ale siła militarna? Na księżycu? Zaznaczam, że wycieczki, to nie jest osiedlanie się. Lecą, lądują, spacerują i wracają. Proste jak nie powiem co. Siła militarna potrzebuje co najmniej kilku dobrych miesięcy na osiedlenie się i przyzwyczajenia się do wszystkich potrzeb. Nie mówię już o zaopatrzeniu. Siła militarna odpada w przedbiegach. No dobrze, skoro wycieczki nie, to może chociaż odpowiecie na pytanie, czemu nie badamy nadal księżyca?

[bzykomar]

A kto powiedział, że nie "badamy" ? My tylko możemy o tym gdybać. Wielce możliwe jest, że nie tylko "badają". Jest miliony powodów dla, których lepiej dla nas zwykłych ludzi, abyśmy pozostali w niewiedzy. Ktoś widocznie chce mieć monopol na wyprawy w kosmos i sprawnie w tym innym przeszkadza. NASA wielu rzeczy do dziś nie potrafi wyjaśnić i rozwiązać. Możliwym jest, że chce abyśmy tak myśleli bądź jest tak na prawdę (w co wątpię). Nasunęła mi się na myśl pozycja książkowa Browna "Zwodniczy punkt" jeśli jesteśmy w temacie spisków kosmicznych

[Spooky Fox]

Dana Browna? Hmm...staram się omijac takie książki. Jest to fikcja literacja w najczystszej postaci. Jeśli chcesz spisków kosmicznych i ogólnie spisków to proponuję "Z Archiwum X". Robi wodę z mózgu jak nic innego
Nie ma monopolu na badanie przestrzeni kosmicznej. Dopóki między USA a Rosją będą jakiekolwiek sprzeczki i dopóki nie połączą sił, to monopolu nie będzie. Ani NASA, ani NSA, DEA, FBI, CIA i inne literki nic na to nie poradzą. Księżyca nie badamy. W chwili obecnej NASA nie ma żadnych badań w toku, które choc troszke zbliżyły nas do księżyca. Badają wszystko. Od Marsa, przez wszystkie nasze planety i planetoidy aż po sąsiednie konstelacje. Ale księżyc zostawiają w spokoju a nam pokazują tylko to, co chcemy zobaczyc.