Sny

Tutaj omawiamy wszelkie tematy związane ze snami
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

eh...eh...no command :oops:
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

Nie chce inc sugerowac Vill... Ale Calli juz nie ma z nami i Ci nie za bardzo odpowie :lol:
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

A mnie się przysnilas Vill. i Callista tez. tylko, ze to bylo jakis tydzien temu. to byla jakas kamienica. nie wazne po co jak i dlaczego, ale wiem, ze trzeba bylo zabic wampira (demona?) no i razem się przygotowywalysmy (mialysmy jakies notatki, kartki ze zankami, a Callista byla za drzwiami (my siedzalysmy razem pod tymi drzwiami na klatce schodowej, w tych wszystkich notatkach), a Callista powiedziala, ze ona z tym nic nie ma wspolnego i jedyne co moze, to dac nam kilka kartek (notatek), tak wiec "podawala" nam je podsowajac pod drzwiami.

A dzisiaj.... :cry: snil mi się tramwaj (jak dla mnie to zlu znak-przekonalam się juz o tym nie jednokrotnie. nie wiem dla czego akurat to... :? ), a pozniej bylam na rynku i zajelam się takim slicznym kotkiem. lasil się do mnie itp. a teraz, jak wracalam ze szkoly, to zobaczylam obok przystanku rozjechanego kotka. strasznie wygladal... :( i nie wiem, czy to nei jest jeden z poldzikich kotow z naszego osiedla, ktorego udla mi się juz prawie oswoic.... bo futerko mial takiesamo.... :cry:
Gość

Post autor: Gość »

Hmmm...smutne...ciekawe co symbolizuje we śnie rozjechany kot... :?
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Eh...znowu zapomniałem się zalogować...ten gość to byłem ja... 8)
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Skóra 66 pisze:co symbolizuje we śnie rozjechany kot... Confused
zeby nie bylo niedomowien. kot we snie byl jak najbardziej normalny, to ten juz w realu zostal zmasakrowany.
jezeli chodzi o koty, to w moim senniku jest napisane, ze jezeli przysni się kot, to to oznacza falsz ze strony przyjaciol, jakies nieszczescie itp. no, chyba, ze kot się oddala, lub cos w ten desen. w tedy jest tak, jak gdyby to "niebezpieczenstwo" się oddalalo, znikalo, odchodzilo. ja juz się przekonalam, ze to co jest napisane we wszelkiego rodzaju sennikach, to tylko bardzo ogolny "plan ramowy", ewentualne znaczenia. a tak na prawde, to sami musimy do tego dojsc. to tak jak z moim kotem... ja wiem, ze kiedy sni mi się kot, to to jest pozytywny znak. ale tramwaj w moim snie tez byl. co prawda w senniku nie ma czegos takiego jak tramwaj, ale juz wiem, ze to (w moim przypadku) oznacza cos zlego (dezorientacja, brak energii do konkretnego dzialania, takie "rozdziamdzianie" energetyczne, zagubienie itp.)
moje sny (z tego co zauwazylam) sa adekwatne do kilku najblizszych dni. zwykle mowa mi o tym, co się zdazy dzisiaj, moze jutro... ale to kwestja indywidualna.
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

Kuro a tak wlasciwie z jakiego osiedla jestes? a jak nie to dzielnicy?:D
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Czyzbys byl zadny moznych wrazen i chcial przyjechac na moje osiedle, zeby zobaczyc tego rozbadzganego kota? :P
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

Hihih :D:D nie :P Ale chcialbym się kiedys z Toba poznac jesli nie masz nic przeciwko (małolatom:/ i cpunom heh) :) a moze mieszkamy gdzies blisko :)
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

W zasadzie mam kilka "domow", ten z ktorego się przenosz tu do was, spie w nim i wykonuje wszelkie czynnosci pomocne przy przebywaniu w innych "domach".
a tak konkretniej, to nie jestem tak dokladnie z krakowa, a z obrzezy (nie wiadomo dokladnie, bo ani miasto, ani pobliska gmina Zielonki, nie chca się przyznac do naszego osiedla :P ) a innym domem w ktorym mozna mnie rownie czesto, jak nie czesciej spotkac to oczywiscie rynek (adas, planty (koleczka), garbarska (najlepszy monopol w calym krakowie!) i waly (to tak na pamiatek dawnych czasow, robimy systematycznie "oblezenie wawelu" i debatujemy o wplywie rozowych owiec na sily alianckie podczas drugiej wojny swiatowej :D )
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

JEzu my się moze znamy :D:D:D Na grbarskiej mieszka moja przyjaciolka a monopol rzeczywiscie powszechnie znany :D:D Kraze tez w okol wawelu walow itp czasem :D Chodze czesto w czarnym skorzanym plaszczu, z kostka na ktorej sa naszywki Limbonic Art Christ Agony Lux Occulty i Dimmu Borgir (z czarnym ekranem) :P sporo ludzi mnie zna :P to co na winko/piwko w wakacje?:D
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Dostales moja pw? nie wiem, jak "to się robi" :P takze mam pewne watpliwosci czy ona w ogole dojdzie... :?
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

Dostalem i odpowiedzialem :>
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

aaaaa.... to tak się to robi! no to teraz juz wiem... :D
Maeveen

Post autor: Maeveen »

Kura pisze: ja juz się przekonalam, ze to co jest napisane we wszelkiego rodzaju sennikach, to tylko bardzo ogolny "plan ramowy", ewentualne znaczenia. a tak na prawde, to sami musimy do tego dojsc.
Dokładnie tak jest :) bo słowa, pojęcia, to tylko symbole, które kiedy docieraja do ucha/świadomości danej osoby podróżują przez wszystkie obwody w jej mózgu – poprzez jej wspomnienia dotyczące tego pojęcia i wtedy ta osoba odczuwa jakieś emocje z tym związane... Dlatego też "senniki" itp. nie są uniwersalne...
P.S. Widzieliście "Waking Life" ? tam było to bardzo "obrazowo" i zrozumiale omówione :)
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Wedlug mnie, istnieje tez pojecie tzw. swiadomosci zbiorowej (niektorzy twierdza, ze jest nia podswiadomosc, inni, ze w podswiadomosci znajduje się tylko pewien... "folder?" z wlasnie taka swiadomoscia)
ta wymieniona wyzej "swiadomosc zbiora" to miejsce, gdzie jest miejsce dla np. znaczen symboli. to taka jak gdyby matryca pewnych pojec. niektorzy twierdza, ze to czesc naszej "pamieci komorkowej", taka jak gdyby pamiec naszych przodkow, zawarga w genotypie.) fakto pozostaje faktem, ze takie matryce kulturowe, za bardzo uniwersalne i jakos w nas siedza. wydaje mi się, ze wlasnie na ich basie sa tworzone wszelkiego rodzaju senniki.
dopiero, kiedy mamy jakiekolwiek, blade pojecie na temat wlasnej pod/swiadomosci, tego co w nas siedzi, mozemy zaczac zastanawiac się nad wlasciwym znaczeniem danego symbolu/obrazu, ktory pojawil się nam w snie.
nasza samoswiadomosc, to taka "nakladka" na oprogramowane podstawowe, jakim jest "swiadomosc zbiorowa", ta "matryca pierwotna".
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19

Post autor: Fenikt »

W chaosie nazywa się to Logos, ale jest on niedostepny dla ludzi za zycia na ziemi :P

Wróć do „Świat snów”