Demony

[Mawerick]

No dokładnie! A teraz proponuję, żebyśmy omówili 66000 legionów piekieł:D

[Mawerick]

G_hacallah, Proponuję dokładnie czytać posty, bo wyminęłaś się z intencjami wcześniej piszących. Chodziło nam o to, że Bloodlust stworzył coś, co nazwał własnym demonem. Możnaby określić to mianem magazynu energii, jak sam o tym mówi. Nie jest to groźne dopóki nie daje się temu woli i jaźni. Co do wywoływania prawdziwych demonów, to nikt na tym forum nie jest na tyle doświadczony, żeby to robić.

[Mawerick]

kto by w ogole chcial się za to zabrac.

są tacy ludzie, którzy poszukują władzy i potęgi i myśla, że przez kontekt z demonem im się to uda osiągnąć.

[Raziel]

są tacy ludzie, którzy poszukują władzy i potęgi i myśla, że przez kontekt z demonem im się to uda osiągnąć.

To jest tylko pozorne, po jakimś czasie sami stają się ofiarą demona. I potem jest taki Roman czy Rydzyk

[Mawerick]

trudno mi jest sobie kogos takiego wyobrazic

a mi szczerze mówiąc nie.. miałem "znajomych" co chcieli tego próbować. Przez głupotę oczywiście.

[Mawerick]

Ich nie zaprosze.. nie ma to sensu.

[Mawerick]

Każdy odradza, ale zawsze się znajdą tacy, co próbują. Co do kolegi, który zostaje księdzem to napewno się boi, dlatego chce być bliżej Boga.

[Mawerick]

do tego trzeba miec dar.

niesłabnącej pewności siebie chyba.

I nie sądzę, abym specjalnie wówczas ucierpiała

Pomiędzy nie sądzę, a napewno nie, jest tak wielka przepaść, że aż nieprawdopodobnym jest aby jej nie zobaczyć. Wielu ludzi nie sądziło, że coś się stanie i się działo. Proponuję mimo wszystko nie bawić się w rytuały wywoływania demonów.

[longerman]

Dobra coś po części związanego z tym tematem:
Czy podczas zwykłej medytacji można przywołać (niechcący) jakieś cholerstwa "nie z tego świata" ??

[Mawerick]

Zależy jak bardzo jesteś "otwarty". Zwykle jest to bardzo mało prawdopodobne o ile w medytacji nie poruszasz się po astralu. Jak wiadomo strefa astralna ma wiele poziomów. Spotkanie demona jest możliwe, ale ekstremalnie żadkie.