Klątwy & Uroki

[Kura]

Ale tak zupelnie swoja droga... moze przydalo by się kilka przekonywujacych przykladow z zycia wzietych, ktore umiejetnie obrazowaly by "bledy" w sztuce... moze to by dalo do myslenia co poniektorym... skoro zdrowy rozsadek nie wystarcza...?

[Skóra 66]

Zastanawiałem się, czy nie zamieścić na forum raportu zmojego nieudanego sigila, ale jest to zbyt osobiste :neutral:

[Maestro]

no to 18 .. powód do dumy. Nie wiem jak powazna musiałaby być sytuacja, żeby prosić innych o napisanie klątwy, a tym bardziej jeśli prosisz innych o zrobienie tego za ciebei jest to najlepszym dowodem że nie dorosłesdo tego żeby takie rzeczy stosować.

[Solmyr]

A nie można sprubować innych zaklęc skora tak już twoja sprawa się skomplikowała np. run adekwatnych do sytuacji albo innych zaklęc lub rytałów ochronnych.
Zwruć uwage że za klątwe prędzej czy później odpokutujesz, hociaż lepiej by brzmiało stwrierdzenie poniesiesz konsekwencjie, bez względu na to co chcesz nią osiagnąc.

[Skóra 66]

Tak wogóle Solmyr to średnio skumałem Twojego posta :?
Ja z klątwami wogóle nie mam do czynienia jeśli o to Ci chodziło. Po prostu ktoś wcześniej dał propozycję umieszczenia jakiegoś nieudanego dośiwadczenia z zaklęciem, czy tam z Magią.
A tak wogóle to sigile najczęsciej stosuje się w Magii chaosu, bo nie słyszałem jeszcze o połączeniu sigila z jakąś klątwą czy urokiem, to są zupełnie inne techniki. To tyle co miałem do powiedzenia :wink:

[Solmyr]

Chodzi mi o to że może srubować czegoś z magi ochronej zamias rzucać klątwe.
Poza tym runy są neutralne i można je wykożystać do klątw.
Wszystko ma dwie twarze. Czy tego chcemy czy nie.

[Skóra 66]

Solmyr, ale ja nie rzucałem żadnej klątwy!!!

[Solmyr]

Ja terz nie nie martw się mamy jeszcze czas

[Kura]

Zawsze do uslug

[longerman]

Rety ludzie czy wy tylko krytykować potraficie?? Kto z was ma zawód krytyka??
Powszechnie przecież wiadomo, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Tak poza tym konsekwencje ponosi się za dosłownie każde działanie, to wszystko to jak z kamieniem rzuconym na wode; kamień może być mały, ale fale i tak się dookoła rozchodzą. Obojętnie czy próbujemy pozałatwiać nasze sprawy tradycyjnie, czy też używając magjii wszystko i tak do nas powróci. Sztuka tu polega na tym aby najskuteczniejszy sposób wyszukać.

Chris jestem z tobą. Świat jest nudny, a urozmaicanie go to niemal obowiązek każdego z nas.
Apropos pisałeś coś o jakiejś klątwie opętania atrachem, mógłbyś mi ją podrzucić na pw byłbym niewypowiedzianie wdzięczny.

[Maeveen]

Chris jestem z tobą. Świat jest nudny, a urozmaicanie go to niemal obowiązek każdego z nas.

No fakt, rzucanie klątw , to genialny sposób urozmaicania życia wiesz, ja mój 'nudny świat' przekształcam w piękny, za pomocą muzyki, fotografii , sztuki i wielu innych rzeczy. Nie zgadzam się z Tobą kompletnie Urozmaicać życie mozna na wiele sposobów. A jeśli ty widzisz tylko jeden i to na dodatek taki jak napisałeś, to jest to przykre i bardzo Ci współczuje

Sztuka tu polega na tym aby najskuteczniejszy sposób wyszukać.

Właśnie chyba wręcz przeciwnie Moim zdaniem rzucic klątwe, czy pobić , to nie jest żadna sztuka Sztuką jest znaleźć takie wyjście z sytuacji , ktore będzie najbardziej ugodowe i pokojowe

[Watislav]

No fakt, rzucanie klątw , to genialny sposób urozmaicania życia Confused wiesz, ja mój 'nudny świat' przekształcam w piękny, za pomocą muzyki, fotografii , sztuki i wielu innych rzeczy. Nie zgadzam się z Tobą kompletnie Confused Urozmaicać życie mozna na wiele sposobów. A jeśli ty widzisz tylko jeden i to na dodatek taki jak napisałeś, to jest to przykre Confused i bardzo Ci współczuje Confused

Pięknie to napisałaś, masz ode mnie buziaka :588: .

[longerman]

No fakt, rzucanie klątw , to genialny sposób urozmaicania życia wiesz, ja mój 'nudny świat' przekształcam w piękny, za pomocą muzyki, fotografii , sztuki i wielu innych rzeczy. Nie zgadzam się z Tobą kompletnie Urozmaicać życie mozna na wiele sposobów. A jeśli ty widzisz tylko jeden i to na dodatek taki jak napisałeś, to jest to przykre i bardzo Ci współczuje

No tak ładnie napisane i można stosować bez problemów dopóki przeważa rozum, bo jak w stosunku do jakiejś osoby góre biorą emocje, a zwłaszcza gniew i nienawiść to już troche gożej, zwłaszcza jeżeli ta dróga strona wcale nie chce szukać pokojowego rozwiązania.

Wcale nie musisz mnie tak żałować i zwróć też uwage że nigdzie nie pisałem że jest to jedyny znany mi sposób na urozmaicenie świata. Poza tym jestem osobą która zawsze ( do póki jest to możliwe i emocje nie biorą gówy ) szuka innego rozwiązania niż walka czy coś innego w tym stylu ( i właśnie dla tego byłem gnojony w czasach pedałówy i rozwiązanie tego problemu znalazłem w tedy w sporcie ).

No i zasady fair play w prawdziwym życiu obowiązują tylko w sporcie i to też nie zawsze o czym przekonałem sięna Judo. Jasne ze ostrożności nigdy za wiele, ale niechce się pewnego dnia obudzić jako ostrożny starzec na którego wszyscy "srają" i poniewierają.

[Watislav]

Nam nie chodzi o to żebyś był "miętkim" człowiekiem, którym wszyscy poniewierają. Chodzi nam o to że powinieneś:
1. Nie pozwalać aby emocje brały góre.
2. Nie urozmaicał sobie życia klątwami.
3. Nie rzucał klątw (zwłaszcza że szukasz takich które niszczą naprawde paskudnie) na "bezbronnych".
Bo w pewnym momencie obudzisz się jako zgryzliwy starzec i okaże się, że wszyscy cię opuścili i nienawidzą cię.

[longerman]

No być może ake od zemszczenia się na tym gościu z którym i tak już prowadze "wojne" nikt mnie nie powstrzyma. No i poza tym takich osób z którymi mam jakieś konflikty jest tak "dużo" że na palcach jednej ręki można policzyć. I rzeczywiście szacunku nie zdobyłem siłą lecz intelektem, uporem i wytrwałością.

[ Dodano: 2005-08-16, 14:25 ]
No może nie tyle szacunku samego w sobie co przyjażni. Po i dodatkowym atutem można powiedzieć jest pozytywne nastawienie.

[Maeveen]

hmm, jesli ktoś nie umie panować nad emocjami, to powinien najpierw długo praktykować medytacje, zanim się wezmie za magie... takie jest moje zdanie

[longerman]

To na prawde nie jest tak że nie potrafie, kiedyś niemal niebyło srosobu na wyprowadzenie mnie z równowagi, faktem jest niestety że ostatnio ( pod koniec roku szkolnego ) stałem się dość nerwowy ale ale walcze z tym, szczególnie poprzez medytacje. No ale ludzie przecież nikt nie jest pozbawiony emomcjii, a w niektórych sytuacjach są one potęgowane, zarówno te pozytywne jak i te negatywne. I o tym chyba każdy wie, bo jest to jedna z podstawowych zasad emocjonalnej natury człowieka. Obiło mi się też o uszy że stanowią jeden z głównych elementów potrzebnych do rzucania zaklęć, leczenia ( uzdrawiania ) , czy energetyzacjjii.

Ale i tak zemsty na tym kolesiu nikt mi z głowy nie wybije. Emocje związane z tą sprawą już prawie zanikły bo nie widziałem go od początku wakacjii, ale w szkole zaś wszystko może się zdażyć.

Właśnie otrzymałem wiadomość że jeden z moich znajomych jadący na półmaraton do Skarżyska Kamiennej w tą sobote ma jedno wolne miejsce i się załapałem więc rzyczcie mi szczęście mocy w nogach i byle nie połamania nóg.

[Watislav]

Skoro emocje już prawie zanikły, to po co szukasz klątw, co?
"Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń" . Gdybyś przez wakacje trenował medytacje to później byś nie miał z tym ziomkiem takiego problemu.

Przykro mi, że nie zdołaliśmy ci wybić zemsty z głowy. Będziesz musiał sam się przekonać jak gorzki ma smak (jeśli oczywiście skądś weźmiesz klątwe ).

Oby ci poszło dobrze na tych zawodach.