Świat

[Serephinea]

Mawerick, masz inne poczucie estetyki... czasami trzeba cos wysmiac, zironizowac zeby nabralo innego znaczenia...

[Mawerick]

Ja lubie drastyczne, naturalistyczne sceny, jednakże nie zawsze przypadają mi one do gustu. Od tak poprostu.

[Serephinea]

jedna uwaga Maw "ot" tak sobie a nie "od" tak sobie ;p

[Mawerick]

Nie gadaj? Przez całe życie się człowiek uczy... Zawsze pisałem od tak...No ale skoro mówisz, to już się poprawiam ot tak

[Serephinea]

;d no tak się pisze, wiec lepiej zebys to wiedzial niz zeby popelniac gafy no nie? a pozniej zaswiecisz ta wiedza komus kto pisal jak ty ;p

[Mawerick]

uwierz mi, że ja raczej nie błyszczę elokwencją, czy oratorstwem, czy najprostrzą znajomością podstaw gramatyki i ortografi, bo poprostu nie mam przyjemności w udowadnianiu ludziom, że się mylą (no dobra czasem to robię, ale w ekstremalnych sytuacjach: Idzie po najmniejszej linii oporu! Głupota! Jaka jest najmniejsza linia oporu? A może lepiej: iść po linii najmniejszego oporu! Już lepiej. No i to co zawsze mnie zabija: Zrobił zwrot o 360 stopni... Nie wiem czy trzeba być retared, żeby nie wiedzieć, że zwrot o 360 powoduje powrót do pozycji wyjściowej. Koniec.)

[Serephinea]

coz za wywod ale rozumiem cie doskonale, chociaz ja wlasnie z ortografia tp blyszczec mialam czym...

[Mawerick]

Pragnę jednak dodać, że na szczęście wśróc moich znajomych tego typu wypowiedzi zdażają się niezmiernie rzadko, więc nie mam powodu do złości

[Serephinea]

jakbys sama go teraz nie zrobila hehe..dobra...wracamy do tematu poezji itp spraw;d

[Mawerick]

To może tak depresyjnie ale taki mam nastrój przed 2 egzaminami.

Wstajesz i upadzasz.
Kolejny raz podnosisz czoło.
By do walki stanąć na nowo.
Honoru już nie masz.

Lecz mimo wszelkich trudów
na nogach wciąż stoisz
w duchu problemy koisz
od życia wymagasz cudów.

Nie ma cudów mój młody przyjacielu
Przed i za Tobą będzie takich wielu.

A wszyscy zaśniemy tak samo,
bo za krótkie życia nam podarowano.

[Mawerick]

Podoba mi się to! Ale dalej czekam na recenzje Ser i Meta.

[Serephinea]

Mawerick, nierowna ilosc sylab w wierszu twoim kochanie...wtedy rymy nie sa idealne. Ale ogolny sens mi się podoba. chociaz bardzo czesto poruszany i...wg mnie juz troszke wypalony. no i nie ma jakiegos zaskakujacego konceptu...
ogolnie masz plusa ode mnie. choc bez jakiejs oryginalnosci

Cogito..ladne...
a teraz moje:

Wiatr rozwiał mi włosy
deszcz obmył moje ciało
chłód przejął mnie całą
mgła ukryła niedbale

a ja nadal trwam
i czekam u bram
twojego serca

and next:

Zapamiętaj tę chwilę
między ustami, a brzegiem pucharu
tą pustkę
oddalone pragnienie i kochanek
zbliżające się powoli,
aby spragnione wargi
zwarły się z ukochanym kielichem
i spijały napój
wydzierany z rąk Boga.

co myslicie?

[Koffee]

fajne nie.....?

fajne? fenomenalne!!! absolutnie fantastyczne rymy, rytmika i sam temat, jego ujęcię, świetne momenty, najlepsze te:

Oczy mi łzawią
Lecz nie od chłodu
Płakać nie mogę
Bo jestem z lodu

Widzę was wszystkich
Mam was na dłoni

A teraz z chęcią
Dłoń bym zacisnął
I z całej siły
O ziemię cisnął

chociaż ciężko jest wybrać najlepsze, bo sa tak integralną całością, że to moje pochlastanie całości jest potworne

powiedz, kogo to

co myslicie?

ano tak, dobrze, fajne, chociaż o miłości i takich tam... ale dobre jest to:

deszcz obmył moje ciało
chłód przejął mnie całą

a potem ta mgłą wszystko psuje, ten wers tam jakoś nie pasuje

[Mawerick]

Serephinea, kochana moja zrobiłaś to samo co mi wytknęłaś też sylaby się posprzeczały. Ale przyznam że mi się podoba