Miłość

Czyli nagłe i niespodziewane zejścia z tematu. Rozmowy o wszystkim i o niczym
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Rękoczyny są zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Mężczyźni częściej się kłócą o myśli, poglądy itp. Kobiety nie przejmują się myślami. Są bardziej przyzwyczajone do materii i to ona zazwyczaj budzi u nich spory.
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Nightwalker pisze:Rękoczyny są zarówno u kobiet jak i mężczyzn
Ale wśród mężczyzn dochodzi do nich nieporównywalnie częściej.
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Na ogół jest tak, że najbardziej zaciekłe męskie spory dotyczą ... kobiet ;)
Koffee pisze:co z niego wyrośnie?
Młody chuligan
Awatar użytkownika
Serephinea
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 790
Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Serephinea »

Nightwalker pisze:Mężczyźni częściej się kłócą o myśli, poglądy itp. Kobiety nie przejmują się myślami. Są bardziej przyzwyczajone do materii i to ona zazwyczaj budzi u nich spory.
sorki ale popadasz w paranoje. to wlasnie kobiety bardziej przejmuja się myslami itd. sorry jestem klobieta i znam wiele, praktycznie kazda kobieta przejmuje się cudzymi i wlasnymi myslami i o to się czesto kloci jak juz. my jestesmy wrazliwe. nie oznacza to, ze wy nie ale to byla przesada. sa na swiecie materialistki, ale nawet i one przejmuja się takimi sprawami. wiecie co wam powiem/ ten temat robi się nudny, bo za chwile bedziemy tu pisac o wszystkim i o niczym. mialo byc o milosci, a wy gadacie tylko o klotniach, wyzszosci jednej plci nad druga, aborcji, dzieciach itd....przemyslcie to.
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Tyle, że te myśli dotyczą najczęsciej spraw materialnych. Mężczyźni częściej kłóca się o myśli czyli o o poglądy, idee itd.

Widzę, że jak tylko temat staje się niewygodny próbujesz powrócić do samej miłości (spłycanie tematu). Co można mówić o miłości? Ani to ciekawy temat, ani przyjemny. Miłośc da się z resztą wyleczyć, więc to nie problem.
Awatar użytkownika
Serephinea
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 790
Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Serephinea »

tak, masz racje..calkowita racje...<kiwa glowa powstrzymujac się od smiechu>
Timon
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 17:15

Post autor: Timon »

Nightwalker pisze:Miłośc da się z resztą wyleczyć
troszke grzybkow halocynkow i po niedlugim czasie rzucisz swoja dziewczyne/chlopaka da tej ladniejszej/ladniejszego tam :lol:
Awatar użytkownika
Serephinea
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 790
Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Serephinea »

ja chce pieczarki :D
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Assassinio »

tak, masz racje..calkowita racje...<kiwa glowa powstrzymujac się od smiechu>
geez, Sere, jak nie masz argumentu czy niczego do napisania to zwyczajnie nie pisz.. ok? pozatym sorry, ale wiecie co to indywidualność? każdy jest inny czlowieka nie da się jasno określić tylko po tym jakiej jest płci...

pff... ten wątek ma tyle wspólnego z miłością co korva PiS z inteligencja :/ dokladniej mówiąc nic... albo raczej jej przeczy..

dodam tylko- Sere, ty znasz tylko jedną strone wiec nie mozesz okreslic co mysli druga, moze ci się to tylko wydawac ewentualnie mozesz tak podejrzewac, ale zapewniam cie że to co się myśli może być zupełnie inne niż to co widać...

i skończ pisać posty w stylu "ja chce pieczarki" "snisz o ptaszkach?" itp bo korva śmietnik robisz, pozatym i tak juz jest jeden wielki burdel..
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Serephinea pisze:praktycznie kazda kobieta przejmuje się cudzymi i wlasnymi myslami i o to się czesto kloci jak juz.
Dokładnie tak. Faceta dużo mniej obchodzi co inni myślą. Kobietę łatwiej zranić.
Nightwalkers pisze:Co można mówić o miłości?
Mówić można wiele, ale to właśnie bardziej kobiecy temat. Jak facet zaczyna rozwodzić się o uczuciach, brzmi to jakoś... dziwnie. No nie wiem, ale o takich rzeczach warto mówić tylko z tą Jedyną.
Awatar użytkownika
Serephinea
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 790
Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Serephinea »

zgadzam się spock, a ty ass przestan się czeopiac..jakbys zauwazyl stosuje asertywnosc, bo uwazam klotnie z Nightwalkerem za jalowa i do niczego nie prowadzaca.

forum jest w koncu od wyrazania swoich opinii, wiec je wyrazamy. ja wiem co mysli MOJ mezczynza i moi koledzy, gdyz z nimi rozmawiam na te tematy. na wszystkie zreszta rozmawiam. dlatego wiem jak jest z drugiej strony. to ze z toba Ass nie rozmawiam o takich rzeczach jak uczucia to juz inna bajka.

a milosc to nie jest temat kobiecy...to temat gleboki, ld ludzi, ktorzy wiedza co to slowo znaczy, a nie dla takich, ktorzy potrafia tylko kpic i robic z siebie twardych jak skala, a z drugiej strony starac się udowodnic, ze ich myslenie jest najlepsze.(nie probuj nawet pisac, ze ja tak robie, bo to nieprawda; ja pisze coi sadze i staram się przekonac, nie narzucam swojego zdania)
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Wiesz Serku, o czymkolwiek by się chciało rozmawiać, trzeba wiedzieć co się mówi. Trzeba mieć jakiś punkt zaczepienia. Można mówić o miłości językiem ewolucji, psychologii, chemii, nawet matematyki - wszystko co powiedzą to prawda. Ale w prktyce to nic nie znaczy. Gdy przyjdzie co do czego, nagle okazuje się że o niczym nie decydujemy. Wiedza sobie a uczucie sobie.
Awatar użytkownika
Serephinea
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 790
Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Serephinea »

no dokaldnie...jakby mozna bylo rozumem zapanowac nad miloscia to by bylo inaczej...ale serce nie sluga...
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Serephinea pisze:bo uwazam klotnie z Nightwalkerem za jalowa i do niczego nie prowadzaca.
Tylko dlatego, że ci nie przytakuję?
Serephinea pisze:a wiem co mysli MOJ mezczynza i moi koledzy, gdyz z nimi rozmawiam na te tematy
Skąd wiesz, że szczerze z toba rozmawiają? Nawet jeżeli myślą jak ja, to ci o tym nie powiedzą, żebyś źle ich nie postrzegała.
Serephinea pisze:torzy wiedza co to slowo znaczy, a nie dla takich, ktorzy potrafia tylko kpic i robic z siebie twardych jak skala
Więc zdefiniuj mi miłość?
Dla mnie miłosć jest podobna do pijaństwa, tyle że bardziej wpływa na widzenie świata. Ktoś ogarnięty miłością, nie będzie w stanie jej obiektywnie ocenić. Będzie jej fanatykiem, wiec będzie ją idealizował.
Spock pisze:Gdy przyjdzie co do czego, nagle okazuje się że o niczym nie decydujemy. Wiedza sobie a uczucie sobie.
Właśnie o tej niekontrolowanej miłości mówi też wiedza. Wiedząc, można więc kontrolować.
Serephinea pisze:jakby mozna bylo rozumem zapanowac nad miloscia to by bylo inaczej...
Rozum można wspomóc różnymi środkami, aby nie działał pod wpływem prymitywnych popędów.
Lauwiasz
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 211
Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
Lokalizacja: Złe Miejsce

Post autor: Lauwiasz »

Nightwalker, nie bardzo rozumię twoją postawę... Wiesz dla mnie to tak wygląda jakbyś się z całcyh sił bronił przed miłością i nie widział, że to ona jest tym co nadaje sens naszemu życiu...
Nightwalker pisze:Skąd wiesz, że szczerze z toba rozmawiają? Nawet jeżeli myślą jak ja, to ci o tym nie powiedzą, żebyś źle ich nie postrzegała.
Myślę, że niezbyt na miejscu jest ocenianie szczerości ludzi których się nie zna... To tak jakbym powiedzial ze twoj ojciec to pijak (bez obrazy), pomimo że go nie znam i tak w zasadzie to g...o mi do tego...
Nightwalker pisze:Dla mnie miłosć jest podobna do pijaństwa, tyle że bardziej wpływa na widzenie świata. Ktoś ogarnięty miłością, nie będzie w stanie jej obiektywnie ocenić. Będzie jej fanatykiem, wiec będzie ją idealizował.
Taka już jest natura miłości- na początku nie widzisz świata poza drugą osobą, potem przychodzi uspokojenie, zaufanie,,, Miłość potrafi być narkotykiem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a ty zdaje się tego nie rozumiesz... Nie jestem w stanie tego powiedziec na pewno, ale zachowujesz się tak jakby ktoś kiedyś cię mocno skrzywdził, przez co mogłeś stracić zaufanie do ludzi... Ale to tylko moje takie przemyślenie...
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Lauwiasz pisze:że to ona jest tym co nadaje sens naszemu życiu...
Twojemu życiu sens daje miłość, mojemu co innego. Nie uogólniej wszystkiego do włąsnej osoby.
Lauwiasz pisze:To tak jakbym powiedzial ze twoj ojciec to pijak (bez obrazy), pomimo że go nie znam i tak w zasadzie to g...o mi do tego...
Jeżeli z moich wypowiedzi byś to odpowiednio wywnioskował, to mógłbyś tak powiedzieć.
Nie musze znać konkretnych osób, wystarczy, że znam ogólne reakcje społeczne na pewne rzeczy.
Lauwiasz
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 211
Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
Lokalizacja: Złe Miejsce

Post autor: Lauwiasz »

Nightwalker pisze:wystarczy, że znam ogólne reakcje społeczne na pewne rzeczy.
Czyli twierdzisz, że jesteś alfą i omegą jeśli chodzi o reakcje społeczne? Wiesz... ludzie takie rzeczy studiują przez wiele lat i to ma piękną nazwę- socjologia. Stwierdzenie, że zna się ogólne przekonania ludzi co do miłości jest co najmniej mylne- żadna ankieta, badanie społeczne, czy nawet rozmowa z setkami ludzi nie da ci realnego pojęcia o tym kto jak i dlaczego kocha... Wiesz dlaczego tak sądzę? Bo miłość jest sprawą tak intymną i tak osobistą, że aby powiedzieć komuś całą prawdę o sobie to musisz długo znać drugą osobę i jej UFAĆ... Przynajmniej tak jest w moim przypadku, a nie jestem jakimś kosmitą w tym względzie...
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Lauwiasz pisze:Wiesz... ludzie takie rzeczy studiują przez wiele lat i to ma piękną nazwę- socjologia.
Co ty nie powiesz... :/
Lauwiasz pisze:żadna ankieta, badanie społeczne, czy nawet rozmowa z setkami ludzi nie da ci realnego pojęcia o tym kto jak i dlaczego kocha...
Jak nie da, jak już dało? Wiedza o tym jest powszechna. tyle że nie każdy chce ją dopuścić do siebie.
Lauwiasz pisze:Bo miłość jest sprawą tak intymną i tak osobistą, że aby powiedzieć komuś całą prawdę o sobie to musisz długo znać drugą osobę i jej UFAĆ...
Co to ma do rzeczy? Wiele osób nawet nie jest świadoma tego dlaczego tak się dzieje. Rozmowa więc nic nie da.
Ostatnio zmieniony 2007-04-23, 20:57 przez Nightwalker, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Właśnie o tej niekontrolowanej miłości mówi też wiedza. Wiedząc, można więc kontrolować.
Akurat :lol: Miłośc to chemia, dobrze o tym wiesz. A takie rzeczy są silniejsze od ludzkiej woli. Gwarantuje ci, że jak się zakochasz to pogonisz każdego, kto by chciał cię od twojej miłości odwieść.
Nightwalker
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 588
Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Nightwalker »

Ale ja wcale nie sugeruje kontrolować jej samą siłą woli tak od razu. Mozna zarówno kształcić swoją wolę (byle nie w kierunku buntu) albo wspomóc się jakimiś środkami, np. stabilizatorami nastroju.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Off-topic”