staje się demonem

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-20, 16:00

Nie wiem jak to wogóle jest możliwe ale powinienem wiedzieć że tak się to skończy chociaż
widziałem wiele cudów w życiu czegoś takiego się niespodziewałem.Śmieszne że czasmi
człowiekowi wydaje się że ma jakiś wybór,to jest jak zegar który nieubłaganie odlicza czas do
końca chociaż czasami udaje mi się go zatrzymać to nigdy się on nie cofa...
ten post ma charakter informacyjny...

Plomyk · Post autor: **Plomyk** » 2006-12-20, 16:41

Ok. A teraz pytanie - skad wiesz?

Tzn. Ktos Ci to potwierdzil, czy to wylacznie Twoje wlasne przekonanie?

I co wdg. Ciebie to znaczy? Skrzydelka Ci rosna?

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-20, 18:12

Energia mojej duszy się zmienia na negatywną kto nie wie ten nie zrozumie nie mylić z depresją ...Działanie jest tylko troche podobne tylko że w wypadku depresij wytwarzasz i wysyłasz negatywne energie w kosmos czyli gdzieś sam nie wiem gdzie....
W pewnym sensie to mój wybór to mój dramat....
opis:istota w czarnej lub szarej pelerynie nigdy nie widać jego twarzy czasami z dwoma symbolicznymi mieczami odwróconymi ostrzem do tyłu......
kiedy umre ze starości będe mieszkał w jednym z wymiarów o niskich wibracjach...tzw piekło.
Zabezpieczenie które jest po to by trzymać dusze w całości działa na moją niekorzyść ponieważ
negatywne energie działa jak wirus który zaraża pozostałą część mojej duszy z drugiej strony
jeśli strace całą dusze (szaman będzie wiedział mniej wiecej o co chodzi).wygląd mojej duszy
reszta to tajemnica....

Raido_ordo_Dei · Post autor: **Raido_ordo_Dei** » 2006-12-20, 18:37

Bescielesny swietna przyszlosc sobie planujesz. Heh.

To cień, nie Twoja dusza. Robi Cie w bambuko i tyle. A Ty się dajesz?

MIROSŁAW BRODA · Post autor: **MIROSŁAW BRODA** » 2006-12-20, 20:35

Jeśli się zmienia na negatywną to tylko dlatego że jakieś negatywne świadości prubują sobie znależć mieszkanie.One nie są tobą.Ty jesteś czystą miłością tak samo jak ta cząstka Boga w Tobie. Ona rośnie i obejmuje cię całkowicie. Negatywność jest nie twoja. Na ziemi egzystują w ciałach ludzi dusze z niższych i wyższych wymiarów. Zlikwiduj podszepty swojej podświadomści.Nadświadomość to droga do domu. Wszystko co negatywne to nie Ty. I w ten sposób walcz. One podszywają się po ciebie.Jeśli skutecznie (konsekwentnie)będziesz je wyrzucał odejdą.

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-20, 20:47

To mój wybór znalazłem się w takiej sytułaci i podiełem taki wybór uznałem że to będzie nailepsze wyjśće, nie zrozum mnie żle tu nie chodzi o moc...

MIROSŁAW BRODA · Post autor: **MIROSŁAW BRODA** » 2006-12-20, 21:01

Miłego pobytu w ciemności. Nie zazdroszczę i nie polecam.Ale wolny wybór. I żegnam.

Post autor: **Spock** » 2006-12-21, 00:50

Stawiam jednak na depresje i totalnego doła

Raido_ordo_Dei · Post autor: **Raido_ordo_Dei** » 2006-12-21, 14:26

niom. Trzeba teraz go zasypać.

Syp Syp!

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-22, 12:20

macie racie tyle że to się nie skończy.wiec może wykorzystać swoje atuty bo ten problem nie ma
rozwiązania....

Plomyk · Post autor: **Plomyk** » 2006-12-22, 17:43

No tak, nie ma to jak dobrze sobie planowac.

Tylko wiesz co, jest maly haczyk. Problemy maja rozwiazania, zawsze. To element definicji takowego - nie ma takiego problemu ktory nie ma rozwiazania.

Wiec jesli masz 'problem' ktory nie ma rozwiazania - to nie masz problemu, bo cokolwiek masz, problemem byc nie moze. Z definicji

Wiec albo nie masz zadnego problemu - albo przestaniesz marudzic i zaczniesz szukac rozwiazania - i znajdziesz takie ktore bedzie dla Ciebie najbardziej rozwojowe. Wybor nalezy do Ciebie

Mamba · Post autor: **Mamba** » 2006-12-22, 19:24

impressioner pisze:To mój wybór znalazłem się w takiej sytułaci i podiełem taki wybór uznałem że to będzie nailepsze wyjśće, nie zrozum mnie żle tu nie chodzi o moc...

impressioner pisze:
macie racie tyle że to się nie skończy.wiec może wykorzystać swoje atuty bo ten problem nie ma
rozwiązania....

impressioner

możesz jaśniej? o jaki wybór chodzi, co się nie skończy i jakie atuty chcesz wykorzystać i w jaki sposób?

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-22, 19:42

http://ezoteryka.paranormalium.pl/viewtopic.php?t=688
http://ezoteryka.paranormalium.pl/viewtopic.php?t=687

Mefistofeles · Post autor: **Mefistofeles** » 2006-12-22, 20:46

[quote="impressioner"]Energia mojej dusza się zmienia na negatywnom

wiec zacznijmy od tego moj drogi ze jesli się stajesz zly to wcale nie oznacza ze stajesz się demonem. Poniewaz:
1. Nie wszystkie demony byly zle.
2. Demon to z hebrajskiego "stare bostwo" wiec niegdys nie oznaczalo zlych istot
3. Demonami nazywano niegdys bozych aniołów (tych dobrych)
4. Dopiero w sredniowieczu, ksieza zmienili znaczenie pojecia demon, na zly i grzeszny.
5. Jesli zaczynasz się robic zly, to zalezy to jedynie od twojego wyboru oraz towarzystwa.

impressioner · Post autor: **impressioner** » 2006-12-22, 21:00

ps: demon to po grecku duch

MIROSŁAW BRODA · Post autor: **MIROSŁAW BRODA** » 2006-12-23, 02:36

A duch to świadomość energetyczna. Zresztą innych nie ma.

Titania (usunela konto) · 2006-12-25, 12:58

imperessioner czytajac to co napisales, widze, ze pogodziles się z tym faktem i jest on raczej Twoim wyborem?

"Nie topi się ten kto jest pod woda ale ten kto pod nia zostaje" wiec do roboty impressioner, bez powodu nie znalazlbys się na tym forum....

!

assamite · Post autor: **assamite** » 2007-01-05, 00:40

TITANIA pisze:powodu nie znalazlbys się na tym forum....

to napewno

innymi slowy staraj się mniej pisac na forum (oczywiscie nie przestawaj calkiem) a wez rusz dupsko i do roboty zrob cos z sobą