Zmysły

Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zjawiska, którego nie potrafisz wyjaśnić, opowiedz nam o nim.
Prosimy o nie zakładanie w tym dziale tematów typu "Proszę o pomoc dla kolegi"!
Gość

Zmysły

Post autor: Gość »

Możliewe że uznacie mnie za świra, ale to wina mojej klasy, zrobiła ze mną to co jest :D Od jakiegoś czasu dostrzegam, słysze i wyczuwam różne zjawiska. Mój słuch bardzo się wyostrzył. Coraz częściej śni mi się jakieś wydarzenie które następnie, rzeczywiście się spełnia( jest to zazwyczaj coś nie ważnego ale jest zawsze).Od jakiegoś też czasu stałem się niezwykle wytrzymały. Kiedy raz się biłem z innym kolesiem dostałem pare serii i nic nie czułem. Nie miałem nawet opuchlizny.Nie trenuje (narazie) żadnych sportów walki ani nie chodze na siłke. Inny dowód mojej wytrzymałeści to 18stka u kumpla. Tyle wypiłem, że sam nie wiem kiedy usnąłem. Co najciekawsze na drugoi dzień nie miałem ani najmniejszego bólu głowy.Także moja psychika przechodzi kryzys: co ciekawe nie boje się niczego. Co mnie dolega??
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13

Post autor: Koffee »

Blackdragon pisze:Co mnie dolega??
hormony ;p
Blackdragon pisze:Od jakiegoś czasu dostrzegam, słysze i wyczuwam różne zjawiska.
jakie na przykład?
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41

Post autor: cleric »

Blackdragon pisze:Tyle wypiłem, że sam nie wiem kiedy usnąłem
nie wiem czy jest się czym chwalic. od jak dawna to masz? moze to pewien etap dojrzewania..?
Gość

Post autor: Gość »

Pije bo chce, nie bo musze. :grin:

A zjawiska jakie mnie dręczą to że dość często słysze dziwne hałasy, przesuwanie mebli, i dobijanie się do drzwi z drugiej strony w niezamieszkanej części mojego domu. Pytałem się innych mieszkańców mojego domu i usłyszałem że, jestem szalony bo oni nic nie słyszeli. Poza tym mam ciągłe wrażenie, że jestem przez kogoś obserwowany. Nie boje się ino troche mnie to irytuje. :x
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09

Post autor: Assassinio »

albo to Poltergeist, ale skoro nikt inny tego nie słyszał :P

ja jak usłyszałem Poltergeista to usłyszeli to też wszyscy którzy byli w pokoju, wszyscy sprawdzali co to mogło być i nic :/ był to odgłos otwierającej się klamki(drzwi widać z pokoju w którym byliśmy) a klamka nawet się nie poruszyła.. jeszcze kilka innych przypadków było, ale zawsze z kilkoma osobami :P
Gość

Post autor: Gość »

Ale ja byłem sam. Słuszałem nawet jego kroki.I takie jakby drapanie w styropian(bo jest na strychu).
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09

Post autor: Assassinio »

a tutaj się okazuje że to kot :P jak mi po strychu chodzą to czasami tak potrafią zahałasować że można się wystraszyć :P
Gość

Post autor: Gość »

Assassinio pisze:a tutaj się okazuje że to kot
Koty nie starają się otorzyć drzwi urzywając klamki. Nie sądze żeby coś złego zamieszkiwało mój dom ale coś jest.
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09

Post autor: Assassinio »

Blackdragon pisze:Koty nie starają się otorzyć drzwi urzywając klamki
mówiłem o tych krokach.

w sumie to to ciekawe jest, masz coś żeby nagrać te dźwięki? :P
Gość

Post autor: Gość »

Dysponuje dość ograniczonymi środkami finansowymi, ale jaśli coś bede miał już kupić to kupie bejsbola i pokaże temu czemuś jak wita się niechcianych gości w małopolsce :D

[ Dodano: 24-11-2006, 20:37 ]
Cogito pisze:oj to nie znasz kotów
masz racje, nigdy nie miałem kota na własność. Ale nauczyłem swojego psa aportować jak jeszcze ten żył
Gość

Post autor: Gość »

Cogito pisze:raczej nic tym nie zrobisz chyba, ze sobie
Tak czy siak przestane go widzieć na jakiś czas a o to chodzi :)
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09

Post autor: Assassinio »

Blackdragon pisze:Tak czy siak przestane go widzieć na jakiś czas a o to chodzi :)
no to chyba jak mocno się tym baseballem walniesz w łeb :P
nie wiem czy wiesz, ale istotą niematerialnym raczej nie będzie przeszkadzało machanie jakimś kijem :P

PS- nie masz jakiegoś dyktafonu, komóry która nagrywa dźwięk, albo czegoś takiego?
Ostatnio zmieniony 2006-11-25, 23:14 przez Assassinio, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Post autor: Gość »

Jakub Wędrowycz nie potrzebował by bejsbola. On by samego Lucyfera kopnął z Gumofilca i ten by przegrał. Zażartowałem z tym bejsbolem.Tak seryjne jeśli to jest dobry duch to se może siedzieć. Zawsze to miło do kogoś gadać. Gorzej jak to nie jest dobry duch...
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41

Post autor: cleric »

Blackdragon pisze:Gorzej jak to nie jest dobry duch...
pewnie bys się o tym juz przekonal :P
Gość

Post autor: Gość »

cleric pisze:pewnie bys się o tym juz przekonal
W taktyce jego działanie można by określić jako cisza przed burzą... Czekanie na odpowiedni moment a następnie szybki i skuteczny atak
przemek7525

Post autor: przemek7525 »

Co do bejsbola. Mógłby nim machać, gorzej z metalem. Kiedyś kilka osób powiedziało mi, że duchy się denerwują gdy się macha czymś metalowym. A co do tematu to raczej nie są zmysły(sam tak mam)

Wróć do „Nasze spotkania z nieznanym”