*Gasnące latarnie*
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 235
- Rejestracja: 2006-11-05, 22:43
Ja mialem fajna przygode z latarnia na kolonii jak bylem maly.Wstalem w nocy się odlac,wchodze na korytarz(bylo ciemno ),popatrzylem za okno i w tym momencie latarnia zgasla i nastal calkowity mrok;] Niezle się wtedy wystraszylem.
Co do tych latarni-oddal się od nich i obserwuj przez np. 1h jak się zachowuja.Byc moze wlasnie tak dzialaja(oszczedzaja prad;]) lub kazdy czlowiek tak na nie dziala,jak nie to cos jest z toba;]
Co do tych latarni-oddal się od nich i obserwuj przez np. 1h jak się zachowuja.Byc moze wlasnie tak dzialaja(oszczedzaja prad;]) lub kazdy czlowiek tak na nie dziala,jak nie to cos jest z toba;]
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 235
- Rejestracja: 2006-11-05, 22:43
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 235
- Rejestracja: 2006-11-05, 22:43
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
U mnie też się czasem zdarza, że gasną latarnie
Za czasów, kiedy to jeszcze szwędałam się tu i ówdzie, kiedy coś takiego się działo, koleżanki zawsze panikowały. Szczególnie jedna- kiedy szła do domu, zawsze ta sama (najwyraźniej uszkodzona) latarnia uporczywie gasła nad jej głową. Dlatego za każdym razem kazała się odprowadzać pod same drzwi
Ogólnie- gasnące latarnie to czysty zbieg okoliczności i nikt nie powinien tego jakoś szczególnie nadinterpretować. Oczywiście jeśli kiedyś nauczę się za pomocą klaśnięcia zgasić rząd latarni na ulicy, to się Wam pochwalę
Za czasów, kiedy to jeszcze szwędałam się tu i ówdzie, kiedy coś takiego się działo, koleżanki zawsze panikowały. Szczególnie jedna- kiedy szła do domu, zawsze ta sama (najwyraźniej uszkodzona) latarnia uporczywie gasła nad jej głową. Dlatego za każdym razem kazała się odprowadzać pod same drzwi
Ogólnie- gasnące latarnie to czysty zbieg okoliczności i nikt nie powinien tego jakoś szczególnie nadinterpretować. Oczywiście jeśli kiedyś nauczę się za pomocą klaśnięcia zgasić rząd latarni na ulicy, to się Wam pochwalę
Ostatnio zmieniony 2006-12-11, 21:24 przez The Little One, łącznie zmieniany 1 raz.