Magiczne imię
jest równowaga... ja jestem pesymistką (choć to nie prawda, jestem realistką, ro świat jest pesymistycznie do dupy ), a ktoś inny jest optymistą i mamy równowagę.....
a żeby nie było offtopu, to myslę że to kim się jest określa nasze imię, nie to w dowodzie i na akcie urodzenia, ale to nam najbliższe....
tak, ale będąc sobą, mogę być pezymistką, niesądzisz ?Maeveen pisze:a ja uwazam, ze potrzebne jest uwolnienie się od wszelkich okreslen...
Ja jestem soba, tu i teraz , w tym co robie ... a moj umysl, to jedno wielkie 'nie wiem' , dlatego nie nalezy się zamykac w sztywnych pojęciach...
a żeby nie było offtopu, to myslę że to kim się jest określa nasze imię, nie to w dowodzie i na akcie urodzenia, ale to nam najbliższe....
tak, jeśeli ktoś mówi sobie chcę być pesymistą, bo to jest "cool" i nim jest... ale jeśli ktoś nim jest tak poprostu jest i stwierdza jestem pesymistą to nie jest zamknięcie się a jedynie określenie.....Maeveen pisze:hmm, no nie wiem, ja mysle, ze pesymizm, to tez swoiste zamykanie się w pewnej konwencji...
tak, masz racje . Tzn, to w zasadzie zalezy od punktu widzenia ... Bo ja np uwazam, ze lepiej jest stronic od wszelkich okreslen, bo okreslenia nas zamykaja i ograniczaja, wtedy przestajemy byc indywidualnymi i wolnymi w swoim jestestwie, bo stajemy się 'okresleni'... Ale rozumiem o co Ci chodzi i co masz na mysli
Zgadzam się z Calli. Poza tym:
Calli, a widziałas kiedyś prawdziwego optymiste? To jest gatunek na wymarciu. Ustępuje miejsca lepiej przystosowanym pesymistom .
Owszem "magiczne" imię określa to czym jesteśmy. Lecz w takim razie nie pasuje do ciebie Akasha. Nie ma w tobie nic pustego. Jest raczej pełno frustracjii i wk..wienia . No i mam wrażenie że jesteś wartościowa. Raczej nie umiesz tego w sobie dostrzec.
Calli, a widziałas kiedyś prawdziwego optymiste? To jest gatunek na wymarciu. Ustępuje miejsca lepiej przystosowanym pesymistom .
Owszem "magiczne" imię określa to czym jesteśmy. Lecz w takim razie nie pasuje do ciebie Akasha. Nie ma w tobie nic pustego. Jest raczej pełno frustracjii i wk..wienia . No i mam wrażenie że jesteś wartościowa. Raczej nie umiesz tego w sobie dostrzec.
Wedłóg mnie równowaga jest bardzo ważna i nie należy być przez całe życie tylko pesymistą. Co do imion to wedłóg mnie nie zostały wymyślone po to żeby narzucić nam jakieś schematy tylko aby było łatwiej nam się ze sobą porozumiewać, rozmawiać. I w rzeczy samej dobrze jeżeli imie określa jaki jest jego właściciel.
akurat to chyba jest najmniej ważne, taki skutek uboczny....Maeveen pisze:Imiona sa jak nabardziej potrzebne, przeciez ludzie musza się jakos do siebie zwracac....
Watislav, wydaje Ci się
[ Dodano: 2005-08-21, 21:22 ]
to źle zinterpretowałeślongerman pisze:Ja twoją wypowiedź właśnie tak zinetpretowałem iż Akasha to właśnie twoje " magiczne " imie
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę