Moje spotkania z Nieznanym
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Moje spotkania z Nieznanym
Zdażenie miało miejsce w nocy. Miałem wtedy 17 lat. Był lipiec 1999r. Miejscowość Jeżyce koło Darłowa w zachodniopomorskim. Interesowałem się wtedy już parapsychologią i próbowałem często wprowadzić się w stan OOBE.
Pewnej nocy udało mi się wprowadzić w stan LD. W jednej chwili przed oczami użyłem sceny z mojej przeszłości, miałem uczucie duszności i ujżałem pewien świecący punkt, po którym pojawiły się kolejne i zaczęły one się zbliżać i coraz szybciej poruszać. Przypominało to rodzaj wejścia w prędkość WORP z filmu Star Truck. Po chwili ujrzałem obraz korytarza w kształcie litery L. Podszedł do mnie humanoid i wziął mnie zaprowadził mnie do ciemnego pomieszczenia i wziął mnie za rękę, i straciłem świadomość i się ponownie obudziłem. Paweł.
To było moje pierwsze doświadczenie.
Kolejne miało miejsce nie tak dawno w lutym 2021 roku. Leżałem jak zwykle w łużku. na wynajmowanym pokoju w Koszalinie.
Pewnej nocy zostałem po wyjściu z ciała przeniesiony w dawne miejsce gdzie kiedyś mieszkałem do miejscowości Jeżyce gdzie kiedyś mieszkałem. Byłem z tyłu na polanie. Ujżałem kilka NOL-i. Były to pojazdy w kształcie przezroczystych dysków z czerwonym światłem z przodu pojazdu była noc. W pewnej chwili dojżałem NOL przy ziemi. Były w niej 4 świetliste istoty. do których się zbliżyłem.
Byłem w stanie OOBE. Miałem już wcześniejsze doświadczenia w tym stanie. Poruszałem się jako świetlista istota. Zbliżyłem się do obiektu i przenikłem przez przezroczystą powłokę pojazdu. Znalazłem się bardzo blisko tych istot.
W pewnym momencie wyciągnołem dłoń do jednej z nich i zamknołem oczy. Po chwili ta istota podała mi swoją dłoń. Lekko ścisnołem jej dłoń. Poczułem jej 4 palce i się przedstawiłem. Powiedziałem telepatycznie że mam na imię Paweł i że jestem z Ziemi. Po chwili jedna z nich również telepatycznie odpowiedziała do mnie: witaj Paweł. Zostań z nami. Ja odpowiedziałem że mam jeszcze coś do zrobienia na Ziemi i muszę wracać. Wyleciałem jako świetlista istota z pojazdu. I obudziłem się w pokoju w Koszalinie gdzie mieszkałem.
Trzecie doświadczenie miałem w lipcu 2021r.
Tym razem byłem u rodziców w Białogardzie koło Koszalina. Leżąc w łużku rano poczułem obce ciało pod pościelą akurat nie zajżałem wtedy. Było wyraźnie wyczuwalne dłonią ko kilku sekundach po prostu znikło. Miałem wtedy jakiś sen erotyczny wcześniej. Podejżewam że chwilkę wcześniej moja świadomość została jakoś zmanipulowana i doszło wtedy do nieświadomej kopulacji.
Pewnej nocy udało mi się wprowadzić w stan LD. W jednej chwili przed oczami użyłem sceny z mojej przeszłości, miałem uczucie duszności i ujżałem pewien świecący punkt, po którym pojawiły się kolejne i zaczęły one się zbliżać i coraz szybciej poruszać. Przypominało to rodzaj wejścia w prędkość WORP z filmu Star Truck. Po chwili ujrzałem obraz korytarza w kształcie litery L. Podszedł do mnie humanoid i wziął mnie zaprowadził mnie do ciemnego pomieszczenia i wziął mnie za rękę, i straciłem świadomość i się ponownie obudziłem. Paweł.
To było moje pierwsze doświadczenie.
Kolejne miało miejsce nie tak dawno w lutym 2021 roku. Leżałem jak zwykle w łużku. na wynajmowanym pokoju w Koszalinie.
Pewnej nocy zostałem po wyjściu z ciała przeniesiony w dawne miejsce gdzie kiedyś mieszkałem do miejscowości Jeżyce gdzie kiedyś mieszkałem. Byłem z tyłu na polanie. Ujżałem kilka NOL-i. Były to pojazdy w kształcie przezroczystych dysków z czerwonym światłem z przodu pojazdu była noc. W pewnej chwili dojżałem NOL przy ziemi. Były w niej 4 świetliste istoty. do których się zbliżyłem.
Byłem w stanie OOBE. Miałem już wcześniejsze doświadczenia w tym stanie. Poruszałem się jako świetlista istota. Zbliżyłem się do obiektu i przenikłem przez przezroczystą powłokę pojazdu. Znalazłem się bardzo blisko tych istot.
W pewnym momencie wyciągnołem dłoń do jednej z nich i zamknołem oczy. Po chwili ta istota podała mi swoją dłoń. Lekko ścisnołem jej dłoń. Poczułem jej 4 palce i się przedstawiłem. Powiedziałem telepatycznie że mam na imię Paweł i że jestem z Ziemi. Po chwili jedna z nich również telepatycznie odpowiedziała do mnie: witaj Paweł. Zostań z nami. Ja odpowiedziałem że mam jeszcze coś do zrobienia na Ziemi i muszę wracać. Wyleciałem jako świetlista istota z pojazdu. I obudziłem się w pokoju w Koszalinie gdzie mieszkałem.
Trzecie doświadczenie miałem w lipcu 2021r.
Tym razem byłem u rodziców w Białogardzie koło Koszalina. Leżąc w łużku rano poczułem obce ciało pod pościelą akurat nie zajżałem wtedy. Było wyraźnie wyczuwalne dłonią ko kilku sekundach po prostu znikło. Miałem wtedy jakiś sen erotyczny wcześniej. Podejżewam że chwilkę wcześniej moja świadomość została jakoś zmanipulowana i doszło wtedy do nieświadomej kopulacji.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Kolejna moja przygoda z nieznanym fenomenem miała miejsce 10.10.2022r. Było rano przed ósmą nie jestem w stanie przypomnieć sobie snu jaki miałem, ale moją przygodę pamiętam. Zbudził mnie ciepły oddech czegoś po mojej lewej stronie na policzku. Coś ciągnęło do siebie moją prawą rękę dwa razy. Po tem usłyszałem dobrze mi znany dźwięk wysokiej częstotliwości w uszach i mój wzrok zawsze wtedy przypominał podgląd przez noktowizor. Trudno to wyjaśnić. Te uczucie miałem dosyć często w tym roku.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Kolejna moja przygoda miała miejsce wieczorem koło godziny 20. Wracałem wtedy z pracy. Przechodziłem obok przepompowni gazu na osiedlu w Koszalinie. Usłyszałem wtedy jakby pulsowanie laserowe. Dźwięk dochodził z wszystkich stron. Stało tam kilka samochódów. Dźwięk był słyszalny na odcinku 5 metrów kwadratowych po odejściu od przepompowni po prostu dźwięk ustał. Następnego dnia przechodziłem w tym samym miejscu. Ale dźwięku nie było.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
W sumie nie widzę nic niezwykłego w Twoich opisach. Coś Ci się śniło, potem doświadczyłeś zapewne paraliżu przysennego, innym razem coś słyszałeś itp. Z tego nic, ale kompletnie nic nie wynika i o niczym nie świadczy. Multum ludzi doświadcza takich rzeczy, ale nie przywiązuje do tego takiej uwagi. Może się mylę.
Re: Moje spotkania z Nieznanym
W sumie standardowe doświadczenia z kosmitami. Niemniej fajnie że się nimi publicznie podzieliłeś. Ja ci wierzę.
Doświadczenia z kosmitami na granicy snów wynikają z tego, że rozwinięte cywilizacje nie operują na poziomie twardej fizycznej gęstości tak jak operują ludzie. Rzeczywistość snu jest mniej gęstą fizycznością.
Doświadczenia z kosmitami na granicy snów wynikają z tego, że rozwinięte cywilizacje nie operują na poziomie twardej fizycznej gęstości tak jak operują ludzie. Rzeczywistość snu jest mniej gęstą fizycznością.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Dzisiaj również miałem dziwne zdażenie. Była godzina 7:10 rano. Pamiętam że się przebudziłem i pomyślałem że fajnie by było poddać się zabiegowi obcej cywilizacji. Ta wiadomość została odczytana przez dziwne stworzenie przypominające wielkiego pająka. Oczywiście byłem wtedy świadomy. Nie byłem pod wpływem alkoholu. Coś zaczęło wchodzić pod kołdrą z lewej strony. Wcale się nie broniłem, bo już nie pierwszy raz działy się dziwne rzeczy wokół mnie. Przypominało dużego pająka na końcu jednej z kończyn miał jakby zwijaną w kształcie rurkę w kształcie stożka. Przyłożył mi ją do gardła i po chwili straciłem przytomność. Po chwili się obudziłem. Na budziku była dalej. 7:10 co do minuty. Doświadczyłem być może czynnika "OZ". Nie wiem co te coś mi zrobiło. I dlaczego po utracie świadomości czas jakby stanął w miejscu.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Noo... Ja myślę jednak, że trolujesz. Takie bzdury to już dawno nikt na forum nie pisał.
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Równie dobrze może mieć jakiegoś rodzaju paranoję objawiającą się przypisywaniem jakichś prostych i łatwych do wytłumaczenia rzeczy działaniu istot lub zjawisk paranormalnych.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Ja przepraszam za ten ostatni post. Zbyt otwarcie powiedziałem o nie których. Pewne zjawiska trudno racjonalnie wytłumaczyć. Oczywiście w przyszłości nie będę tego typu doświadczeń. Post został zgłoszony do administratora o jego usłunięcie.
Re: Moje spotkania z Nieznanym
pszewczyk82r pisze: ↑2023-04-21, 22:12 Pamiętam że się przebudziłem i pomyślałem że fajnie by było poddać się zabiegowi obcej cywilizacji.
Dlaczego na własne życzenie chcesz być poddawany eksperymentom/badaniom? To nie jest zabawa. To jest ingerencja w ciebie, i nie wiadomo co ci mogą robić. Na twoim miejscu powiedział bym sam w sobie, że nie zgadzam się na żadne ingerencje i badania na mnie.
pszewczyk82r pisze: ↑2023-04-26, 12:46 Ja przepraszam za ten ostatni post. Zbyt otwarcie powiedziałem o nie których. Pewne zjawiska trudno racjonalnie wytłumaczyć. Oczywiście w przyszłości nie będę tego typu doświadczeń. Post został zgłoszony do administratora o jego usłunięcie.
Nie ma za co przepraszać, i nie ma powodu kasować tematu. Dodałeś cegiełkę do internetowej bazy paranormalnych doświadczeń. To jest cenne.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Chciałbym wrócić do tematu abdukcji. Dzisiaj przed 5 rano też miałem dziwne doświadczenie. Nie chciałbym oceniać, czy to abdukcja, czy oman hipnagogiczny. Jedno jest pewne że to jakieś hybrydowe doświadczenie między snem a żeczywistym spotkaniem z nieznanym. Śniło mi się że byłem z nieznajomymi przy stole i chciałem udowodnić im, że istnieje coś takiego jak podróże astrale. Wiem że miałem wtedy uczucie lewitacji i próbowałem jakby psychicznie pojawić się po drugiej stronie. Może to mój błąd, że dałem psyzwolenie od siebie na abdukcje. Pamiętam że byłem w stanie lewitacji i znalazłem sięjakby w jakieś kawiarni, i jako świetlista istota wyfrunąłem ku zdziwieniu osób, którzy tam byli za okno i wróciłem do tego stołu z nieznanajomymi. I będąc w stanie lewitacji, znalazłem się między gwiazdami i psychicznie wysłałem w formie czerwonego lasera sygnał w kosmos. Po chwili poczułem znane już uczucie ściskającego ciśnienia w głowie i że leżę na stole między humanoidami (szarakami) mieli coś w rodzaju maseczek na twarzy i coś mi robili jakimiś szczypcami hirulgicznymi w jamie ustnej. To było bardzo realne, czułem te szczypce jak w gabinecie stomatologicznym. Oczywiście miałem jakby znieczulenie i nie czułem bulu. Był tam też ekran z obrazem rentgenowskim mojego ciała. To trwało chwilę. Później przebudziłem się przed 5 rano. Zaraz przed sygnałem budzika. Martwi mnie te uczucie ciśnienia w głowie. To przy snach mi się nie zdążą. Pozdrawiam Paweł.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Właśnie opisałeś swój sen. Za bardzo się nim nakręcasz. To tylko sen. Pozdro.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Dzisiaj też miałem dziwne zdarzenie. O godzinie 19:35 szedłem do pracy. Przechodziłem koło znanego mi po drodze węzła ciepłowniczego. Oczywiście tam zawsze słychać odgłos gazu przelatującego do "pieca gazowego". W odległości 10m idąc ścieżką wokół drzew. Usłyszałem odgłos pulsacyjny lasera. To był tylko dźwięk pojawiający się z mojej lewej strony, później przeniósł się na moją prawą stronę i przez jakąś minutę towarzyszył mi w drodze, a potem znikł. Nadmieniam że byłem świadomy. Ten sam odgłos przydarzył mi się w zeszłym roku w sierpniu. Wtedy słyszałem go dokładnie koło tego węzła ciepłowniczego. Miałem również w zeszłym tygodnie sen jakby z abdukcji. Jak zwykle towarzyszyło mi dwukrotne ściągnięcie na pokład statku pozaziemskiego. Raz w towarzystwie humanoidów i ludzi. Coś robili mi w jamie ustnej najpierw przy pomocy zautomatyzowanego robota do opera i półautomatu z użyciem pęsety. Jestem już przyzwyczajony do takich "snów". Tym bardziej że to miało miejsce po raz trzeci w tym roku. Byłbym wdzięczny za opis jakiegoś podobnego przypadku, lub technologii Ziemskiej tego przypadku z impulsami.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Następna moja przygoda z abdukcją w "śnie", miała miejsce 19.12.2023r. Jak zwykle odpoczywałem w nocy z poniedziałku na wtorek w pokoju mieszkania w Koszalinie. Ok. godziny 3:35 rano. Znalazłem się w pokoju dawnego mieszkania w miejscowości Jeżyce koło Darłowa. Było ciemno. Znalazłem się jakby na zewnątrz domu. Po chwili otoczyła mnie jakby kurtyna z lekko szarawym odcieniem i coś zaczęło mnie ściągać w gurę jakby windą, spojrzałem się do gry ujrzałem mały szaro żółty obiekt w kształcie talerza. Po chwili jakby od dołu wjechałem do ciemnego wnętrza z odcieniem jakby szarych okien w środku. Nikogo tam nie widziałem. Minęła jakby minuta i pojawiłem się na polanie od strony wschodniej w mieście Białogard. Było widać budynki i było widno. Również po około minucie ujrzałem ten sam szaro żółty obiekt lecący w moją stronę. Zatrzymał się na de mną. I po chwili znalazłem się w jasnym przestrzennym pomieszczeniu. Były tam duże przestrzenne podłużne i połączone ze sobą okna. Widok był na zewnątrz z przodu i z lewej strony. Po prawej stronie był jakby hologram Parku Orła w mieście. Z tyłu ujżałem starszego mężczyznę. Zapytałem Go jak ma na imię. Powiedział: Ryszard. Nie pytał mnie o imię. Zapytałem się Go jak się znalazł na pokładzie tego obiektu. Powiedział że. na własne życzenie i że praktykuje medytację. Nie powiedział z jakiego miasta pochodzi. Po chwili obiekt zaczął lecieć do góry. Ujrzałem piękną panoramę Białogardu. Obiekt potem zniżył lot. Zakręcił na około miasta i sunął jakieś metr od ziemi ulicą Ustronie Miejskie. Po chwili też pojawiła się kobieta. Rozmawiała z mężczyzną, a ja byłem zachwycony widokiem na zewnątrz. Po chwili obudziłem się w pokoju mieszkania w Koszalinie. Była godzina 3:43 rano. Najdziwniejsze w tej przygodzie jest bardzo realne wrażenia ściągania jakby windą, co moim zdaniem odróżna zdażenie od snu, ale historia jest nie zwykła.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Opisujesz swoje sny. Może zacznij pisać w dziale o snach?
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Postanowiłem jednak opisywać moje spotkania, również podobne do snów, dlatego że nasze spotkania przeważnie w nocy (oprócz obserwacji NOL - i) dzieją się w innym stanie świadomości w których nauka (oprócz hipnozy) nie potrafi dogłębnie zbadać. Następna moja przygoda z nieznanym zdążyła się się popołudniu 04.05.2024r, w Koszalinie. Byłem wtedy w pracy. Była to około godziny 17 na portierni gdzie pracuje. Po obchodzie terenu hurtowni podszedłem do budynku i zauważyłem oprócz lekko zachmurzonego nieba kilka obłoków chmur nad budynkiem i dziwnie zachowujące się ptaki, (latały wokół hurtowni kręcąc duże koła) były dosłownie nad dachem firmy, było słychać tylko odgłos sprężarek chłodzących komory z towarem w zakładzie. Wszedłem do portierni i się zdziwiłem, że radio nie działa, był prąd w budynku próbowałem wyłączyć i włączyć odbiornik bez efektu po ok. 1 minucie usłyszałem pulsujący coraz szybciej dźwięk w odbiorniku, po około minucie radio zaczęło wydawać trzeszczący dźwięk nie do zniesienia przypominający głos z kasety z grą w dawnej konsoli commodore odtwarzanej w magnetofonie. Po ok. Minucie wrócił głos słuchanej przeze mnie stacji radiowej. Do dziś dnia nie potrafię wyjaśnić tak dziwnie zachowującego się odbiornika radiowego. Moim zdanie coś musiało nadlecieć nad hurtownią ale było za chmurami i miało kwantową powłokę która powodowała, że obiekt był niewidzialny i po prostu przeleciał nad firmą, ale to jest moje zdanie. Być może było to coś innego.
Następne dziwne zdarzenie miało miejsce 15.07.2024r również w Koszalinie, o godzinie 1:20 w nocy u mnie w pokoju. Coś mnie złapało palcami za nos i zaczęło mnie dotykać w intymne miejsce. Poczułem jakby coś pod kołdrą kapało. Nie broniłem się bo wiedziałem o co chodzi temu czemuś. Miałem 3 lata temu podobne doświadczenie. Wtedy to było w pokoju rodziców. Następnie poczułem jakąś bezzapachową klejącą substancję w tym miejscu. Ale poszedłem do łazienki się umyć. To zdarzenia miało miejsce przed dzisiejszym dniu pracy. Nie używam żadnych substancji powodujących halucynacje, ani nie spożywałem przed tym zdarzeniem alkoholu, bo od kilku lat jestem abstynentem.
Nie pisz kilku postów pod rząd jeden pod drugim. Używaj funkcji "EDYTUJ". Pomijam już pisownię, która u Ciebie leży, kwiczy i błaga o dobicie. // Ivellios
Następne dziwne zdarzenie miało miejsce 15.07.2024r również w Koszalinie, o godzinie 1:20 w nocy u mnie w pokoju. Coś mnie złapało palcami za nos i zaczęło mnie dotykać w intymne miejsce. Poczułem jakby coś pod kołdrą kapało. Nie broniłem się bo wiedziałem o co chodzi temu czemuś. Miałem 3 lata temu podobne doświadczenie. Wtedy to było w pokoju rodziców. Następnie poczułem jakąś bezzapachową klejącą substancję w tym miejscu. Ale poszedłem do łazienki się umyć. To zdarzenia miało miejsce przed dzisiejszym dniu pracy. Nie używam żadnych substancji powodujących halucynacje, ani nie spożywałem przed tym zdarzeniem alkoholu, bo od kilku lat jestem abstynentem.
Nie pisz kilku postów pod rząd jeden pod drugim. Używaj funkcji "EDYTUJ". Pomijam już pisownię, która u Ciebie leży, kwiczy i błaga o dobicie. // Ivellios
Ostatnio zmieniony 2024-07-16, 22:10 przez pszewczyk82r, łącznie zmieniany 1 raz.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Czy naprawdę zakłócenia w odbiorze radia są aż tak niezwykłe i klasyfikują się do "czegoś nieznanego"? Nakręciłeś się tymi tematami paranormalnymi i na siłę doszukujesz się tych zjawisk w swoim życiu.
- pszewczyk82r
- Nowa Krew
- Posty: 20
- Rejestracja: 2007-04-06, 16:19
Re: Moje spotkania z nieznanym.
Zdarzenie jest związane z 7 moim postem. To nie był sen, ani zdarzenie związane z abdukcją, ten pulsujący dzwięk przypominający odgłos lasera, przydarzył się mi już 6 razy. Ostatni raz był wieczorem sobotę i niedzielę zeszłego tygodnia, wszystkie dzwięki były koło bloku tam gdzie mieszkam w Koszalinie. Ten z niedzieli przenikał przez okno w moim pokoju. Był też powtarzany 2 tygodnie temu przed 22 godziną, kiedy wracałem z pracy. Przy następnej okazji nagram go dyktafonem, i jeśli będzie możliwe, prześle do oceny w kolejnym poście. Pozdrawiam.
- AlbertKowalski
- Tropiciel tematów
- Posty: 98
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Moje spotkania z Nieznanym
Nie wiem co ty masz z wplataniem bez przerwy terminu "abdukcja" do każdego postu, snu lub zdarzenia. Za dużo tego wszystkiego u ciebie się dzieje. Myślałeś o tym, żeby pójść do lekarza?
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę