1.zalezy kto jak na to patrzyGlazery pisze:Drogi Gareście, jestem co najmniej zaniepokojony twoimi twierdzeniami. Mówisz, że:
1. Szatan ma 1000 imion, w tym wliczając Lucyfer.
Z tego błędu musisz sam wyjść. Musisz wiedzieć, że Lucyfer jest opiekunem światła. Obecnie uważany za takiego jakby strażnika Księżyca. Tutaj polecam poczytać trochę w literaturze starszej daty.
Ferrero i Diabeł. To są "tytuły". Postawione są na tym samym szczeblu, co Książę Bramy Piekielnej, czy Książę Ciemności. Więc samego Szatana raczej nimi się nie opisuje, a jeżeli już, to tylko jako skrót myślowy.
2. Podpisałeś cyrograf. Dobrze, nie jestem w stanie tego podważyć. Tylko jest jedno zasadnicze pytanie. Czy gdybyś podpisał taki cyrograf, mógłbyś o tym mówić? Czy sądzisz, że jest to tak łatwe niczym z filmu fantasy? Nie wydaje mi się... Mało tego. Doświadczenie uczy mnie inaczej. Może wydaje się to być mało realne, ale miałem do czynienia już z wieloma przypadkami, gdzie takowa umowa została zawarta. Nie bardzo widzę możliwość, ażebyś był kimś, kto zyskał w kredycie kilka świateł, którymi miałbyś oświetlić drogę ku wielkiemu postępowi obecnej cywilizacji. Mało mnie przekonujesz i jestem zaniepokojony, że naiwnie wierzysz w fakt swojej potęgi, którą można zachwiać kilkoma prawdami. Ja szkolę moich uczniów w większej pokorze, przez co oni zyskują tę wartość i ją rozpowszechniają.
I taka mała rada. Jeżeli chcesz tworzyć wielkie teorie, nie opieraj się o pisma chrześcijaństwa. Ta religia jest specyficzna pod tym względem, że uznaje jedność w rozbieżności trzech żywiołów: ognia, ziemi i tchnienia. To jest ich potęga, naprawdę. A uproszczenie tego typu, że Szatan to diabeł i odwrotnie, dowodzi, że ich pojęcie o rzeczy rozwoju duchowego, tematyce magicznej i mistycznej jest bardzo ograniczone i bardzo zniekształcone. Pozdrawiam.
2.Mylisz się ogromnie podpisanie cyrografu nie zobowiazuje mnie do milczenia pozatym po otrzymaniu pomyslow ja widze to tak ze cyrograf bedzie wazny dopiero po wypelnieniu się jego postulatow a nie po wskazaniu drogi
jesli pytasz gdzie go podpisalem odpowiedz jest prosta w swiecie do ktorego trafisz po smierci...
taka mala rada nieoceniaj mnie bo ja nie opieram się o wiare chrzescijanstwa chyba ze jest ona zgodna z rzeczywistoscia astralna
myslisz ze mowisz dobrze ale tak naprawde nawet niewiesz co piszesz ...
jesli natomiast chodzi o diabla i demony to dawno się od nich odwrucilem kierujac się do boga
najwieksze powolanie jakie czuje to by zostac egzorcysta bo stycznosc mialem juz z 10 demonami
ale ja ich nie wypedzam a zamykam w sobie w cos w rodzaju wiezienia z milosierdzia bozego do czasu gdy z wlasnej woli zechca pelnic posluge dla boga by odpokutowac z zlo ktore wyzadzily
niechetnie zemna rozmawiaja ale czuje ich bol gdy siedza w zamknieciu
demon judasza juz nawrucil się ... byl on najlatwiejszym z demonow bo jako jeden z niewielu zostal demonem gdyz twierdzil ze nie zasluguje by zasiadac wsrod aniolow
natomiast ja mu przedstawilem to w sposob taki ze skoro tak twierdzi to niech tego nie udowadnia a niech sprawi by byl godzien ... postanowil ze zrobi jak mu mowie i zostal moim aniolem strozem jednym z 3 ktore juz posiadam
najgorszy jest pan cienia (upadly serafin) ktory wciaz wraca i ciagle mi się wymyka
prawda jest ze niewolno mi mowic zbyt wiele dlatego dla wielu jest wiele niejasnosci ktorych rozwiac niemoge ...
jasmin nawet ja niejestem wstanie pomoc ci przez internet ale jestes wstanie pomuc sobie sam bedac nawet opentanym ...
wiara jest sila a modlitwa broniom
pamietaj ze jesli serce masz otwarte to bog bedzie twoja tarcza i zbroja
niewazne jakie sily niematerialne przed toba stoja ...
jesli bedziesz mial dalsze problemy pisz do mnie na priv to wysle ci rune ktora jak narysujesz bede wstanie przeniesc się astralnie w poblize twoje i ja cie obronie bo z bogiem krocze i z bogiem stoje