Meksykańskie "mumie" obcych.
Meksykańskie "mumie" obcych.
Od siebie dodaję, że nie jestem ekspertem w kwestii anatomii chociaż mam jako taką wiedzę w tej dziedzinie jako, że od ponad dwudziestu lat jestem paramedykiem czy też ratownikiem medycznym w Wielkiej Brytanii. Kilkukrotnie byłem też wzywany do sądu w charakterze biegłego w UK gdzie pracowałem jako tzw forensic paramedic dla policji w Essex czyli w dziedzinie - jak to się określa w Polsce - medycyny sądowej. Podstawy anatomii, ćwiczenia w prosektorium są częścią programu nauczania ratowników medycznych więc pewna wiedzę trzeba posiadać. Na tej podstawie pozwoliłem sobie sformułować kilka wniosków dotyczących tego co pokazał Maussan na tej konferencji.
Obok zaprezentowanych "szczątków" pokazano także fotografie rentegowkie i zdjęcia skanów z tomografu.
Już na pierwszy rzut oka widać, że w tych szkieletach nic nie trzyma się kupy i z anatomicznego punktu widzenia taka istota nie miałaby prawa się poruszać czy chodzić.
Brak jest np panewek stawowych co szczególnie jest widoczne na zdjęciu rentgenowskim pokazującym miednicę. Oprócz tego, kości udowe nie posiadają tzw głów które powinny być umieszczone w panewkach (taka jakby kula która zakończona jest kość udowa) co umożliwiałoby zakres ruchu we wszystkich płaszczyznach. Zamiast tego, widzimy koniec kości bezpośrednio stykająca się z "miednicą". Taki układ uniemożliwiałby poruszanie kończyną np na boki.
To tylko jeden mały przykład ale kiedy przyjrzymy się bliżej to widać wyraźnie, że np kość ramienna to tak naprawdę ludzka kość podudzia (tibia - większą kość podudzia). Samo to już dyskwalifikuje cała sprawę i pokazuje oszustwo, w dodatku nieudolne.
Również w kośćcu tzw obręczy kończyny górnej i obręczy barkowej brakuje głów kości (kości dlugie posiadaja głowę, brzuch i ogon w nomenklaturze medycznej) i panewek w której te głowy miałyby się obracać. No ale jak mają mieć skoro są to kości podudzi!?
W całym szkielecie powierznie stawowe nie pasują do siebie nawzajem co wyklucza jakąkolwiek możliwość ruchu.
Skany tomografu i zdjęcia rentgenowskie pokazują również niezwykle małą jamę klatki piersiowej i jamy brzusznej w stosunku do wielkosci kregow. Tam gdzie prawie nie ma miejsca na organy wewnętrzne. Jak u takiej istoty miałaby zachodzić wydajna wymiana gazowa, pracować odpowiedniego rozmiaru serce i inne narządy?
W stawie skokowym również brak odpowiednich powierzchni stawowych i takie stopy nie mogłyby wykonywac ruchów odwodzacych i przywodzacych. Poza tym wygląda na to, że nie mogłyby przenosić obciążeń w czasie np skoków bo kość styka się bezpośrednio ze stopą.
Co już pokazali inni czaszka jest spreparowaną częścią czaszki lamy lub owcy.
Niektórzy argumentują, że to istota z innego świata, że może ich ewolucja przebiegała inaczej. To bardzo możliwe, że na innych planetach gatunek rozumny mógłby wyewoluować z innych kręgowców mając odpowiednie warunki chociaż musimy pamiętać, że np dinozaury panowały na Ziemi przez 165 milionów lat a pomimo to nie wykształciły formy "rozumnej". Człowiekowi za to udało się to "zaledwie" w milion lat.
Prawa fizyki jednak a co za tym idzie również biologii obowiązują w całym wszechświecie i nie da się ich ominąć. Struktura biologiczna jaką jest szkielet podlega takim samym prawom beż względu gdzie wyewoluuje. Może mieć inny układ, plan ciała, fizjologię ale mechanika i fizyka są nieubłagane.
Dodajmy jeszcze, ze Mausaan juz wcześniej byl przyłapany na oszustwie kiedy kilka lat temu zaprezentował prawie dokładnie takie same "ciala".
Niestety, takie indywidua nie sprzyjają sprawie a wręcz szkodzą ufologii i są niczym gwiazdkowy prezent dla tych co chcą wtłoczyć temat UFO/UAP z powrotem na półkę z napisem "foliarstwo".
My, którym zależy na transparentności i pełnym ujawnieniu powinniśmy być podwójnie krytyczni i podejrzliwi w stosunku do każdej rewelacji i piętnować nadużycia i fałszerstwa.
Ja tez bym chciał, żeby władze wreszcie pokazały to co prawdopodobnie jest skrywane w jakichś bunkrach, hangarach czy tajnych bazach. Byłoby świetnie gdyby naukowcy czy przedstawiciele rządów pokazali prawdziwe szczątki czy wraki pojazdów I być może do tego dojdzie w odpowiednim czasie. Póki co jednak, musimy być bardzo ostrożni i przyglądać się potencjalnym "dowodom" bardzo uważnie.
Greg.
Re: Meksykańskie "mumie" obcych.
Re: Meksykańskie "mumie" obcych.
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4848
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 934
Re: Meksykańskie "mumie" obcych.
https://www.ivellios.com | https://www.kryptozoologia.pl
Re: Meksykańskie "mumie" obcych.
Re: Meksykańskie "mumie" obcych.
Normalna procedura zatwierdzania odkryć naukowych i nowych badań czy wniosków wygląda tak, że próbki czy opisy eksperymentów wysyła się do wielu różnych instytutów badawczych na całym świecie w celu ich zweryfikowania czy powtórzenia eksperymentów. Jeśli we wszystkich tych placówkach naukowcy dojdą do tych samych wniosków dana hipoteza może stać się teorią. Jeśli chodzi o badanie próbek to procedura jest podobna, naukowcy muszą zweryfikować co w danej próbce się znajduje.
Dopóki próbki z tych "mumii" nie zostaną wysłane do placówek naukowych na całym świecie i naukowcy jednogłośnie nie potwierdzą np. obcego DNA, czy czegoś co by wskazywało na nie ziemskie pochodzenie no to niestety ogłoszenie pojedynczego naukowca czy nawet instytutu nie ma żadnej wartości.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę
Zaloguj się
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości