Wyjasnienie snu

[Majster90]

Witam jestem nowy na tym forum, zaczne od tego ze chcialbym dowiedziec się o co moze chodzic w snie ktory spotkal mnie kilka dni temu. Otoz sen zaczal się znikad, stalem, a raczej kleczalem w konfesionale, na sobie mialem habbit przewiazany w pasie bialym sznurem, koncowke sznurka przywiazalem do konfesionalu, po spowiedzi ksiedzu, wyszedlem z ciala i obserwowalem cale zdarzenie z niewielkiej odleglosci po chwili zostalem pociagniety na ruchome podloze, cos w stylu bierzni, za mna polecial konfesional na koncu bierzni byla brama/ piec a w srodku buchaly plomienie, jednak w polowie się obudzilem, wiecie o co chodzi?

[Niezarejestrowany]

Wygląda na wyrzuty sumienia, bardzo wyrazista symbolika: konfesjonał, ogień, ruchoma bieżnia (coś nieuniknionego, kara za grzechy). Nie mam na myśli tego, że to sen proroczy, tylko że podświadomie lękasz się kary lub nieprzyjemnych konsekwencji jakichś swoich niedawnych czynów. Może też oznaczać, że czujesz się przez coś zniewolony (przywiązanie sznurem do konfesjonału) i czujesz, że ciągnie cię to na dno.

Pamiętaj, że tylko ty masz klucz do interpretacji swojego snu, który zawsze przekazuje ci to co już wiesz, ale nie zawsze masz odwagę przed sobą przyznać. Właściwa interpretacja może pozwolić ci rozwiązać wiele problemów.

[Majster90]

Tak tez jest, do wczoraj w mojej glowie tkwil glos szatana, wszelkie przeklenstwa Boga, od wczoraj cos się zmienilo i szatan zamienil się z Bogiem, teraz w mojej glowie jest Bog, mam roznorakie problemy, ktore tak naprawde sa nie wytlumaczzalne, bylem u psychiatry, ale nic nie wykazalo choroby psychicznej, fakt ze przeklenstwa sa nadal, ale w jakis sposob potrafie je kontrolowac lecz nie zmienia faktu to ze biora się znikad. Obawialem się i obawiam się nadal kary za to co czyni moja podswiadomosc, jednak jestem przywiazany do Boga, to samo tyczy się zniewolenia, bo tak naprawde pod "kontrola" szatana nie potrafilem funkcjonowac, nie potrafilem odpowiedziec na pytanie, nie potrafilem sformulowac odpowiedzi, teraz jednak jest inaczej zauwazylem pewne konkretne zmiany wraz z przyjsciem Boga, jezeli glos w mojej glowie nie jest zadnym urojeniem, zaznalem laski Boskiej.