Czy smoki istniały naprawdę?

Bigfoot, Yeti, Chupacabra i inne zwierzęta, które istnieją wg rozmaitych podań, legend i relacji świadków, a których istnienie aktualnie odrzuca współczesna zoologia
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Doctore »

Smoki to ogromne stworzenia podobne do dinozaurów, które pojawiają się w wielu mitach i legendach z różnych epok i części Świata. Od opowieści o rycerzach średniowiecznej Europy po chińskie smoki będące symbolami potęgi oraz strażnikami Zakazanego Cesarskiego Miasta. Czy jednak takie stworzenie mogło istnieć w rzeczywistości??

Poszperałem trochę w sieci i dotarłem do kilku ciekawych rzeczy... Z tego wynika jasno, że jest prawdopodobieństwo i to nawet duże że od Prehistorii aż po Średniowiecze Ziemię zamieszkiwały te potworne stworzenia... Czy więc w legendach kryje się źdźbło prawdy?

Cytat z jednej ze stron:
Narciarze odkryli groty odsłonięte podczas niezwykle ciepłej zimy, zobaczyli coś potwornego, miejsce brutalnej średniowiecznej zbrodni i to nie było wszystko. Na miejscu w głębi groty znaleźli coś jeszcze, potężne pazury i czaszkę tak nietypowego stworzenia, jakiego nie widziano nigdy dotąd. Porozrzucane wszędzie elementy uzbrojenia średniowiecznych rycerzy a wśród nich szczątki bestii, z która walczyli. Znalezisko w Rumuńskich Karpatach stało się odkryciem na skalę światową. Ludzkie zwłoki przeleżały sześćset lat w skalnej grocie, ciała były sczerniałe, jakby opalone żywym ogniem i zaraz potem zamrożone. Z groty przetransportowano także całe ciało zwierzęcia, teraz nie ma już tylko teorii, naukowcy mają ciało smoka. Rozpoczęto skrupulatne badania znaleziska. Skóra pokryta grubą łuską i ogon, co wskazuje na gada.

Widoczne dwie kończyny zakończone potężnymi pazurami. Ogromna klatka piersiowa silnie umięśniona taka jak u ptaków drapieżnych na przykład orłów. Potężne skrzydła z błonami przypominającymi trochę skrzydła nietoperza. Naukowcom zaparło dech w piersiach, znalezisko było niesamowite. Coś się jednak nie zgadzało, zwierze jest zbyt ciężkie by uniosły je skrzydła, nie oderwałoby się na nich od ziemi. Zmierzono dokładnie skrzydła, rozpiętość wynosiła sześć metrów, to za mało na tak dużą masę, ale wszystko wskazywało na to, że zwierze powinno latać, szacowany ciężar stworzenia był na około czterysta kilogramów. Przy takim stosunku ciężaru do rozpiętości skrzydeł latanie było niemożliwe a jednak. Okazało się, że po otwarciu smoka znaleziono w nim dwa potężne pęcherze, w których zachodziła reakcja chemiczna produkująca czysty wodór, który jak wiadomo jest czternastokrotnie lżejszy od powietrza, bezbarwny i bezwonny, odpowiedź była prosta. Smok potrafił wyprodukować około metra sześciennego wodoru, co w połączeniu ze skrzydłami pozwoliło na oderwanie się od ziemi! Pozostało jeszcze potwierdzenie drugiej legendarnej umiejętności smoków, zianie ogniem. Badając głowę naukowcy stwierdzili, że smok posiada dwa rodzaje uzębienia włącznie z trzonowcami, nasuwało się pytanie, po co takiemu drapieżnikowi zęby trzonowe. Znaleziono także coś w rodzaju zastawki w gardle zwierzęcia, bardzo wyspecjalizowana struktura. Po dokładnych badaniach okazało się, że na trzonowcach znaleziono drobiny platyny i innych minerałów, które w połączeniu z wodorem i metanem, jakie produkowały smocze pęcherze umożliwiały zapłon wyrzucanych gazów podczas zachodzącej reakcji. Natura w tym przypadku stworzyła coś tak niesamowicie perfekcyjnego i niebywałego, co już nigdy więcej nie znalazło miejsca u żadnego ze zwierząt na świecie. Potwierdzono obydwie legendarne umiejętności smoków, sami widzicie, że to jednak fakt a nie tylko legenda…
LINK:
http://www.masterminds.pl/.25/SMOK,fant ... S.563.html

A teraz trochę logiki
Za istnieniem mitycznych bestii przemawia także fakt iż są one obecne w podaniach niemal z każdej części globu... Czy może to być przypadek??
Po drugie pomyślcie po co średniowiecznym ludziom byłby potrzebny taki wymysł jak smok? Czy naprawdę byliby wstanie wymyślić tak dziwne stworzenie?? Skąd by im to przyszło do głów?? Przecież nie znali nawet dinozaurów...

Obrazek

EDIT: Widziałem też kiedyś program dokumentalny na TV4 w którym jasno mówili, że smoki istniały, a nawet przedstawiali na to dowody! Niestety nie pamiętam nazwy tego programu...

EDIT2: To jest ten film co go widziałem na TV4: http://www.youtube.com/watch?v=xYkpXF0blco
Za linka podziękujcie Pandemonium.
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Pandemonium »

^ No tak, tyle ,że ten cytat to jest tekst lektora z tego pseudo dokumentalnego filmu fantasy (sam nawet nie wiem jak to nazwać). Nie jest to zdecydowanie żadne źródło.

Jeżeli mamy rozmawiać to proszę mi przedstawić jakieś prawdziwe argumenty za tego istnieniem ,bo na razie tego nie widzę... Samo to ,że fizyka nie wyklucza istnienia tych stworzeń (chociaż smok-sterowiec jakoś też mnie nie przekonuje) nie znaczy ,że mogły one istnieć - brak dowodów na czegoś nie istnienie nie jest dowodem.

To zaś, że są wizerunki smoka są rozpowszechnione po całym świecie też nie musi niczego oznaczać. Migracje ludności w przeszłości były na porządku dziennym. Wraz z nimi rozpowszechniała się zaś kultura i tradycję ,które się mieszały (szczególnie na lini Europa-Azja).
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spock »

Bajki.

Żadne zwierze nie może ziać ogniem, gdyż spaliłoby własne tkanki.
Pęcherz wypełniony wodorem ? Hipotetycznie możliwe, aczkolwiek skrajnie nieprawdopodobne.
Logika ? Wszędzie na świecie występują jaszczurki, jadowite węże, płazy itp. Nie trzeba geniusza by wymyślić 100 razy większą paskudę.

A skoro mowa o logice :

- W jaki sposób taka maszyna do zabijania mogła wyewoluować ?
- Jak to możliwe, że wyginęły ?
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spooky Fox »

Obejrzałem pierwsze 20 minut filmu i już mam pewne spostrzeżenie, które zabija wszystko, co w owym było pokazane.
Pandemonium pisze:pseudo dokumentalnego filmu fantasy (sam nawet nie wiem jak to nazwać). Nie jest to zdecydowanie żadne źródło.
Mockumentary - fikcja udająca rzeczywistość. Najczęściej występują w formie satyry, jak na przykład Borat czy Bruno z Sacha Baronem Cohenem (znany szerzej jako Ali G). Ale zdarza się też, że mockumentary przyjmują formę bardziej dosadną i dokumentalną, co nie zmienia niestety fikcji w rzeczywistość. Discovery - pomimo, że to program dokumentalny - lubi pokazywać takie filmy. Fajnym przykładem jest tutaj "Wirtualna podróż na planetę Darwin 4". Bardzo fajny i niesamowity film, dobrze zrobiony - ale to fikcja.

Mockumentary...nie ma polskiego odpowiednika tej nazwy, ale wymyśliłem jedną - film fikcjomentalny. Głupio brzmi, ale wyraźnie widać o co chodzi.

Mock - z angielskiego udawać coś/kogoś
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Pandemonium »

Spock pisze:Bajki.

Żadne zwierze nie może ziać ogniem, gdyż spaliłoby własne tkanki.
Pęcherz wypełniony wodorem ? Hipotetycznie możliwe, aczkolwiek skrajnie nieprawdopodobne.
Logika ? Wszędzie na świecie występują jaszczurki, jadowite węże, płazy itp. Nie trzeba geniusza by wymyślić 100 razy większą paskudę.

A skoro mowa o logice :

- W jaki sposób taka maszyna do zabijania mogła wyewoluować ?
- Jak to możliwe, że wyginęły ?
Wszystko to jest bardzo teoretyczne i tak to należy traktować. Z drugiej strony nie można powiedzieć ,że coś takiego nie mogło by wyewoluować. Wystarczy spojrzeć na różnorodność gatunkową na ziemi ,by zdać sobie sprawę ,że ewolucja potrafi zdziałać cuda. Nieprawdopodobne jest zawsze to co jest nieznane - gdy jednak staje się to faktem , ludzie szybko się do tej myśli przyzwyczajają. Sądzę ,że jakby się uprzeć to i nawet motyw z oparzeniami dało by się wytłumaczyć. Nie wiem np. gruboskórność ,jakaś specjalna wydzielina, umiejscowienie tych gruczołów skrajnie na końcu pyska ,albo wszystko naraz. Wyginięcie to też nie taka sprawa skomplikowana. No ,ale jak by nie patrzeć to jest urealnianie nierealnego.

Bardziej mnie zastanawia ,czemu odnajdujemy szczątki dinozaurów ,a nie smoków ,które teoretycznie miały by żyć jeszcze nie tak dawno temu... No i gdzie te źródła historyczne ?
Ostatnio zmieniony 2012-01-10, 03:30 przez Pandemonium, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Tesuni »

Spock pisze:Bajki.
Bardziej mnie zastanawia ,czemu odnajdujemy szczątki dinozaurów ,a nie smoków ,które teoretycznie miały by żyć jeszcze nie tak dawno temu... No i gdzie te źródła historyczne ?
Dokładnie dla mnie to jest jeden z najważniejszych argumentów na temat dlaczego smoków nie było.
Były dinozaury których szczątki były rozmieszczone na całej planecie. Tak samo innych stworzeń więc skoro smoki były wszędzie w Azji i Europie to dlaczego nie ma tak wielu śladów? Co do filmu to nie wiem co myśleć..
Początek był bardzo ciekawy z tym, że znaleziono ciało tego smoka ale jak dla mnie to jest naciągane. Teoria zawarta w filmie na temat ewolucji owego smoka też była interesująca.
Moja opinia jest taka - jeśli były by smoki to były by też niepodważalne dowody i ślady ;).
A rozmawiając posiadając poszlaki bez dowodów możemy stworzyć tylko wiele tez...


PS. Jak oglądałem ten film to w momencie gdy ludzie przyszli po te samice to było mi jej aż szkoda :(

Pozdrawiam,
Tesuni.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Dagmara »

Jedyne smoki jakie istniały i istnieją to są dobrze nam znane gady, natomiast te ziejące ogniem, latające itd. to tylko fantastyka, tak samo jak jednorożce, czy piękne kobiety ryby.
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spooky Fox »

Tak, ale owe gady nie były smokami. Ergo - smoki nie istniały.

A nie przyszło Wam do głowy, że legendy o smokach mogły powstać na podstawie jakiejś nieznanej wówczas jaszczurki?

Wydaje mi się, że są takie płazy/gady (?), które plują jakąś żrącą substancją, prawda? A niechaj takie coś napluje na jakiegoś wędrowca. Będzie miał poparzenia. I oczywiście, jak to w czasach średnich bywało - historia przekazywana z ust do ust zakończyła się na ogromnych latających gadach, które zieją ogniem.
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Tesuni »

Dokładnie każdy miejscowy plotkarz dodawał wtedy swoje trzy grosze i tak dzisiaj z jakieś niewinnej jaszczurki mamy wielkiego potwora który lata i zieje ogniem.

Pozdrawiam,
Tesuni.
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Doctore »

Mogło być też tak, że rzeczywiście żył wtedy jakiś olbrzymi gad, a nasi przodkowie "podkolorowali" go w legendach dodając mu umiejętności ziania ogniem czy latania...
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Pandemonium »

Proponował bym nie wyssawać teorii z palca. Nie ma żadnego potwierdzenia na istnienie takiego jaszczura. Ba, nawet żadnych wzmianek.
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spooky Fox »

Pandemonium pisze:Ba, nawet żadnych wzmianek.
No jak to? A legendy o smokach? :P :D

Tymże sposobem wróciliśmy do punktu wyjścia :P
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Tesuni »

Dokładnie wzmianek nie ma ale mamy swojego rodzaju odnośniki jak na przykład średniowiecznie rysunki owych smoków których było bardzo wiele na przykład w Chinach.


Pozdrawiam,
Tesuni.
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Pandemonium »

Spooky Fox pisze:
Pandemonium pisze:Ba, nawet żadnych wzmianek.
No jak to? A legendy o smokach? :P :D

Tymże sposobem wróciliśmy do punktu wyjścia :P
Chodziło mi o te większe gady, które miały być inspiracją dla wymyślenia smoków ; )

Święty Jerzy


http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... dragon.jpg
wikipedia pisze:Opowieść o świętym Jerzym i smoku jest legendą, przybyłą do Europy podczas krucjat i ponownie opowiedziana w formie romansu. Najwcześniejszy znany opis mitu pochodzi z rejonów Kapadocji i powstał na początku XI wieku (w ikonografii Kościoła Prawosławnego, Jerzy przedstawiany jako żołnierz, od końca VII wieku).

W pełni rozwiniętej wersji zachodniej, smok zrobił swoje gniazdo na źródle, którego woda zaopatrywała miasto "Silene" (prawdopodobnie późniejsza Cyrena) w Libii lub miasto Lod, zależnie od źródeł. W konsekwencji, mieszkańcy musieli wypędzać smoka z jego gniazda, na czas, gdy nabierali wodę. Każdego dnia oferowali smokowi owcę, a jeśli jej nie znaleźli, musieli oddać zamiast jej jedną z dziewczyn. Ofiara była wybierana przez losowanie. Pewnego razu losowanie wskazało księżniczkę. Monarcha żebrał o jej życie, jednak bez rezultatu. Miała zostać ofiarowana smokowi, lecz na jego drodze pojawił się święty Jerzy. Stanął twarzą w twarz ze smokiem, obronił się znakiem krzyża, pokonał go i uratował księżniczkę. Wdzięczne miasto porzuciło pogaństwo i przeszło na chrześcijaństwo.

W średniowiecznych romansach broń (lanca lub miecz, w zależności od wersji), którą św. Jerzy pokonał smoka, nazywała się Ascalon.
Ten powyżej przypomina mi raczej małe gryfiątko ^^"

Ogólnie na wikipedii pod samym hasłem "smok" można dużo wyczytać. Tak czy siak, smok się nie różni zasadniczo od centaura, minotaura, gryfa, bazyliszka, humbaby, kappy ,czy innych tego typu imaginacji ; ) Wymysł i tyle. Harry Potter , Skyrim też nie mogą być źródłem, to są po prostu bajki tak samo jak wcześniejsze legendy ot, co ; >
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Arek »

Nie dziwię się że wyśmiali tego profesora.
Znalazł czaszkę rexa z 3 dziurami i osmaloną dymem - to fakt.
I na podstawie tego faktu domniemał sobie że jakiś smok napadł go z powietrza , zranił a potem buchnął w niego ogniem.
Takiej fantazji to nawet ja nie mam :D
Ostatnio zmieniony 2012-01-12, 08:22 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spock »

No tak :)
Płomień na tyle gorący, by w ciągu kilku sekund spalić grubą, łuskowatą skórę na głowie T-Rexa, nadpalić kość i spowodować śmierć - ten sam płomień nie czyni szkody w wyłozonej delikatną śluzówką paszczy smoka !?
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Spooky Fox »

Spock pisze:Płomień na tyle gorący, by w ciągu kilku sekund spalić grubą, łuskowatą skórę na głowie T-Rexa
Nie chcę niszczyć świata wszystkim dinozauromaniakom, ale T-Rex okazał się największą niespodzianką i jedną z większych ofiar losu w czasach Kredy. Okazało się bowiem, że nie był pokryty grubą, łuskowatą skórą. Przynajmniej na głowie. Okazało się bowiem, że bardzo prawdopodobne jest posiadanie przez rexa podobnych do kurzych, kolorowych piór, które odstraszały przeciwników i wabiły samice. Poza tym dowiedziono, że atakował stadnie (dwóch, trzech samców) i to tylko kiedy był zmuszony. Bo normalnie okazał się on być padlinożercą!

Mnie to osobiście zniszczyło wszelkie pojęcie o pięknym, groźnym T-Rexie.

To tak tylko, luźna uwaga i ciekawostka ;)
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Tesuni »

Czyli wychodzi na to, że jednak teoria atakującego z góry smoka może być prawdziwa..
Zaskoczyłeś mnie tym na prawdę ;o

Pozdrawiam,
Tesuni.
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: Pandemonium »

Co do tych piór u T-rexa to są to tylko i wyłącznie teorie. Jedyne pióra jakie znaleziono były przy Archeopteryksie - który był opcją pośrednią pomiędzy dinozaurami ,a ptakami. Podejrzewam ,że te mniejsze dinozaury (np. Velociraptor), owszem mogły posiadać pióra, te większe zaś były ich jednak pozbawione. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie sobie takiego wielkiego kurczaka...

A z padlinożercą to wiadomo. Po co miał się przemęczać polując ,jak mógł po prostu przegonić mniejszych drapieżców od padliny. Jego wielkość miała tutaj kluczowe znaczenie. Po za tym z tego co oglądałem to proporcję jego kości udowej wskazywały na to ,że raczej nie był zbyt dobrym biegaczem. Nie wspominając już o górnych kończynach ,bo to kpina ; )

Ja osobiście jestem fanem Allozaura, dłuższe kończyny przednie ,zgrabniejszy,lżejszy - urodzony drapieżnik :diabel2:

ps. Swoją drogą wiedza na temat dinozaurów bardzo szybko się zmienia. Jeszcze nie tak dawno temu miano takie wizje:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... aurus4.jpg

Tak sobie czytam mitologię Anatolijską aż tu naglę trafiam na ciekawy tekst:
Mitologia Anatolii pisze: Motyw rywalizacji między głównym bóstwem panteonu a wężem, czy smokiem pojawia się w mitologii wielu starożytnych ludów. Czasem uważa się ,że potwór był bóstwem chtonicznym, symbolizującym suszę i letnie upały, ale nie ma pewności ,że tak mniemano powszechnie. Według ówczesnych wierzeń, prawdopodobnie zagrażał on tym bogom niebiańskim, którzy mieli sprowadzać deszcze. W czasach późniejszych smok stał się uosobieniem zła i w tej postaci przeszedł do literatury religijnej judaizmu i chrześcijaństwa (na przykład legenda o św. Jerzym, pogromcy smoka). W Babilonii zwycięzcami potwora byli Enlil i Marduk, w Asyrii oczywiście Assur. W Izraelu opowiadano o Rahabie i Lewiatanie, w Grecji - o Tyfonie, Pytonie, ziejącej ogniem Chimerze i Hydrze Lernejskiej
Było to odnośnie mitu o bogu burzy walczącym z wężem właśnie. Moim zdaniem właśnie stąd się bierze smok. Przekształcił się po prostu z mitologicznego węża.
Czemu akurat węża ? Było to stworzenie niebezpieczne i ludzie się go bali ,a co za tym idzie demonizowali i uważali za pełzające wcielenie zła. Później go powiększono , jeszcze później dorobiono mu skrzydła , dodano możliwość ziania ogniem i voila - mamy smoka.
Ostatnio zmieniony 2012-01-13, 20:31 przez Pandemonium, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
IteratorZX81
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 419
Rejestracja: 2008-09-05, 18:38

Re: Czy smoki istniały naprawdę?

Post autor: IteratorZX81 »

Co do inspiracji do stworzenia smoka, mogła to być megalania - gad z rodziny waranów, jednak dużo większy, który mógł w tamtych czasach jeszcze istnieć (są na to nikłe, ale jednak, dowody), lub tzw. smok latający (http://pl.wikipedia.org/wiki/Smok_lataj%C4%85cy), choć prędzej to drugie, gdyż nietrudno będąc w skórze średniowiecznego chłopa nie wiedzącego wiele o fizjologii, anatomii, zoologii, itd. widząc takie "cudo" pomyśleć sobie że skoro takie coś istnieje to musi być też wersja wiele, wiele większa.

Ale oczywiście co ja tam wiem ;). W końcu smoki nie istnieją i nigdy ich nie było.

-- 20-01-2012, 18:29 --

A skoro już jesteśmy przy smokach... Taka ciekawostka (która nie powinna być brana poważnie): . Gościu musi mieć nieźle zryty beret, żeby takie coś robić, ale zawsze można się pośmiać ;).
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Kryptozoologia - nieznane zwierzęta”