Dziwna sytuacja

Bardziej niż nieprawdopobobne, niemożliwe, niewiarygodne... i nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Dziwna sytuacja

Post autor: Tesuni »

Witam wszystkich serdecznie!
Mam koleżankę która nie ma tutaj konta i poprosiła mnie żebym wkleił jej 'sytuację'.
Oto i ona:

W lipcu,pod koniec miesiąca wybrałam się na wakacje z mamą,jej koleżanką i jej synem do Kołobrzegu na wakacje. Byliśmy tam 5 dni,dużo spacerowaliśmy,robiliśmy mnóstwo kilometrów, nie wiem czy to jest istotne ale mieszkałam w domku jednorodzinnym który był dość na uboczu,koło lasu i na dole spała jedna rodzina a na górze my. Ciocia powiedziała nam wszystkim że jej babcia jest umierająca w szpitalu i że w każdej chwili może umrzeć i że tak naprawdę wahała się czy ma z nami wyjeżdzać na urlop bo była cały czas ze swoją babcią w szpitalu i że chciałaby być przy niej w czasie tej najgorszej chwili. Zdecydowała się i pojechała jednak z nami. Codziennie dostawała telefony z informacją co i jak ze stanem babci,było coraz gorzej ale nie było możliwości powrotu do naszego miasta. W przedostatni dzień ciocia dostała telefon że niestety jej babcia umarła,ciocia była załamana ale jak na to,że jest bardzo wierząca to pomodliła się za nią i za jej ‘dalsze losy ‘ . My z mamą i z cioci synem nie chciałyśmy żeby była przygnębiona choć to jest raczej normalne że skakać z radości nie będzie no ale zabraliśmy ją na plażę. Ciocia już się coś śmiała,rozmawiała,było okej i zaczęłyśmy temat duchów,energi po śmierci,zjawisk budzących strach u większości ludzi. Zaczęliśmy się nawet śmiać ale nie że z pogardą czy jakimś innym ‘chamstwem’ że babcia przyjdzie do nas w nocy i będzie nas straszyć. Tak minął cały dzień. Cała nasza czwórka wróciła do pokoju ,każdy się wykąpał i moja mama i cioci syn [ lat 8] poszli spać a ja z ciocią oglądałyśmy na laptopie film ‘Cześć Tereska’,po obejrzeniu wyłączyłam laptopa i poszłam spać do siebie. Nie wytłumaczyłam jeszcze ,że u nas w domku był duży pokój połączony z kuchnią i drzwi do łazienki,było małe przejście i pokój z dwoma łóżkami,szafą przesuwaną i oknem w dachu. Po filmie poszłam do drugiego pokoju gdzie spała moja mama i młody i próbowałam zasnąć. Ciocia w jakimś tam momencie po moim pójściu włączyła tv a ja próbowałam zasnąć. Myślałam że mama śpi,młody spał bo spałam z nim w jednym łóżku więc widziałam. Próbowałam zasnąć ale miałam takie dziwne ‘coś’ ze zaraz coś mi wyjdzie z szafy. Nagle ciocia zapytała mnie czy śpię,odpowiedziałam że nie mogę zasnąć co mnie dziwiło bo nie miałam wcześniej problemu z zaśnięciem na wakacjach bo przecież tyle km.męczyło człowieka. Poszłam do niej do łóżka z kołdrą aby z nią zasnąć. Nadal był telewizor włączony i powiedziałam cioci,żeby go nie wyłączała bo szybciej zaśniemy bo obydwie mamy z tym problem. Ja lekko zasnęłam i poczułam jak ciocia się rusza,przebudziłam się i ona wyłączała akurat tv. Znów nie mogłam zasnąć więc rozmawiałam z ciocią ,ona zaczęła się smiać że po schodach ktoś będzie wchodził do nas do drzwi,że zgasiłyśmy światło wchodząc do domu a jest zapalone-typowe schizujące mnie opowieści których się boję. Nagle mama coś do nas zaczęła mówić,myślałyśmy że nam zwróci uwagę że tak głośno rozmawiamy ale powiedziała,że też nie może zasnąć. Po jakimś czasie każda zasnęła tak,jakby włączyli w nas ‘spanie’. Następnego dnia każda opowiadała co jej się stało tej nocy-nie zapominając że to była pierwsza noc po śmierci babci. Ciocia opowiedziała nam ,że zanim przyszłam do niej to próbowała zasnąć i była obrócona do ściany to coś jej szeleściło,gdy się obróciła-to przestało i tak 3 razy aż miała dość i na głos powiedziała że ma tego dość,spojrzała na stół i nie było żadnej folii która mogłaby szeleścic i potem zawołała mnie. Moja mama która próbowała zasnąć w drugim pokoju mówiła,że ‘bała się’ spojrzeć do góry-nad łóżkiem miała okno,bała się nie wiedziała czego ale jakieś wewnętrzne coś że nie spojrzy i czuła lub słyszała mysz chodzącą za jej łóżkiem. A ja…nie miałam tego pierwszy raz ale miałam tak i to pamiętam,że usiadłam na łóżku-już spiąc z ciocią że widziałam mnóstwo osób w pokoju u nas,przechodzących. Pamiętam też, pewnego mężczyznę w długim czarnym płaszczu w kapeluszu,nie widziałam twarzy lecz tylko postać. Ci wszyscy ‘ludzie przechodzili ‘ koło naszego łóżka. Ciężko mi jest uwierzyć w to,że każda z nas tak mogłaby przeżywać śmierć babci,a szczególnie ja i mama bo nie znałyśmy tej kobiety i że to tak odebrała nasza psychika. Mały spał także on o niczym nie widział. Może to w pewien sposób było ‘ostatnie pożegnanie’ babci ? Ciężko jest mi to wytłumaczyć.

Zapomniałam dodać,że w tą noc byliśmy w domu sami bo rodzina z dołu wyjechała już,więc oni nie mogliby nam odprawiać jakichś głupich żartów,tymbardziej że to było małżeństwo z małym dzieckiem. Ciężko jest mi to wytłumaczyć.



---------
To tyle z góry dziękuje za pomoc i odpowiedzi w tym temacie.

Pozdrawiam,
Tesuni.
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Doctore »

Hmm... Wygląda mi to na typowe reakcje mózgu spowodowane rozmowami o duchach i ciągłym myśleniem o zmarłej niedawno babci. W takich przypadkach każdy szelest wydaje nam się dziwny i wyczuwamy czyjąś obecność w pomieszczeniu, w którym się znajdujemy. To wszystko robota naszej głowy...

No ale, mam też jedno "ale": Dziwne wydaje mi się to, że wszystkie cztery osoby odczuwały podobne rzeczy w tym samym momencie... I ta dziwna czarna postać... Czy to nie był czasem cienisty człowiek?


PS: Na pożegnanie zmarłego mi to nie pasuje ponieważ z tego co wiem dusza albo od razu idzie w Zaświaty albo nie wie, że umarła i nie ma zamiaru się z nikim żegnać... No i jeśli by to była babcia to dlaczego osobiście do nich nie przyszła...
Ja widzę tu tylko jedno wytłumaczenie: "halucynacje" wywołane rozmów o duchach natężone śmiercią babci i myśleniem czy nas nie odwiedzi... Chociaż jak napisałem pewne elementy wydają się dziwne i jeśli coś w nich jest to raczej nie są kwestią odwiedzin zmarłej babci...
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Pandemonium »

^ Zgadza się. Jak się "nastraszyłyście" zawczasu to się nie dziwie ,że nie mogłyście spać i bałyście się odwracać w nocy ^^ Tym bardziej ,że to było w dzień śmierci tej osoby ,nastroje i myśli były skierowane zdecydowanie na tą sytuację ,a jak wiadomo jak się o czymś głęboko myśli... to później jest jak jest ; )

Z drugiej strony w dzień śmierci danej osoby, bardzo często odnotowuje się zjawiska paranormalne. Może to takie ostatnie spojrzenie zmarłych na świat żywych (wymysł Pandemonium vol.1) ? Albo po prostu przewrażliwienie rodziny ? Wierz w co chcesz ; ) Ja miałem dziwne sytuacje po śmierci mojego dziadka i utrzymuje ,że to były zjawiska niewytłumaczalne, nie wiem, mam z tego jakąś chorą satysfakcję i nawet nie staram się doszukiwać racjonalnych wyjaśnień, jakoś tak mi pasuję ^^
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Tesuni »

A mógłbyś te sytuacje opisać? Bardzo chętnie bym o tym poczytał ;)
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Pandemonium »

^ Już o tym kiedyś na forum wspominałem. Poczynając od wyłączającego się samoistnie komputera , po jego samoistne się włączanie (mimo wyłączonej listwy). Dziwne zachowywanie się komórek - u niektórych członków rodziny też przychodziły sms'y bez adresata i treści. No i to co najbardziej mnie przeraziło to obudzenie się w nocy i zobaczenie białego monitora PRZY WYŁĄCZONEJ listwie. Ogólnie dosyć nieprzyjemne przeżycia.
Awatar użytkownika
Tesuni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: 2011-12-10, 16:51
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Tesuni »

O kurde to z komórkami to nie wiem... Ciężko jest mi udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi na temat komórek ale to co najbardziej mnie przeraża to jest sytuacja z nagłym przebudzeniem się i białym monitorem masakra. Przebudzenie jeszcze można jakoś wytłumaczyć ale przebudzenie i widok białego monitora to jest dla mnie co najmniej dziwny widok..
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Doctore »

No tak, to już są dziwne i straszne rzeczy. No i z całą pewnością paranormalne...
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Pandemonium »

Nie wiem jak to wytłumaczyć. Może dusze to swoista energia ,która reaguję ze sprzętem elektronicznym i w pewnych sytuacjach również na psychikę? Możliwe też ,że to wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć ,a my patrzymy na to z klapkami na oczach doszukując się czegoś paranormalnego. Ciężko powiedzieć. Wiem tylko ,że te sytuację miały miejsce 1-2 dni przed pogrzebem. Później już się nic nie działo.
Awatar użytkownika
Doctore
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 177
Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
Lokalizacja: Międzychód
Komentarze: 1

Re: Dziwna sytuacja

Post autor: Doctore »

To by wiele tłumaczyło. Pewnie było tak dlatego, że po pogrzebie zmarły spokojnie odszedł na tamten Świat...
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Niewyjaśnione zjawiska”