Wskrzeszanie zmarlych...NieWiemCzyDałemToDoDobregoDzialu...

[zalewa]

Jak podaje hinduska gazeta Hindustan Times, tysiące ludzi było świadkami cudu w miejscowości Puttaparthi w stanie Andhra Pradesh (południowo-wschodnie Indie).
Hinduski prorok i cudotwórca, Sathya Sai Baba, wskrzesił nieżyjącego od ponad godziny pięćdziesięciodwuletniego mężczyznę, który umarł na zawał serca!
Gdy Nitin Patel poczuł się źle, skarżąc się na silny ból w klatce piersiowej, jego żona Mahima powiadomiła lekarza. Kiedy ten przybył, zastał płaczącą kobietę nad – jak się zaraz miało okazać – zwłokami swego męża. Lekarz stwierdził zgon.
Po początkowym szoku pani Mahima otrząsnęła się i uprosiła lekarza, aby pomógł jej przetransportować zwłoki męża do znajdującego się w tej samej miejscowości aśramu Sai Baby.
Trwały właśnie obchody święta Śiwaratri, więc w aśramie były tłumy ludzi. I na ich oczach Sai Baba w ciągu 15 minut przywrócił Nitina Patela do życia!
Już wcześniej dużo mówiło się o tym, że Sai Baba jest chyba jedynym żyjącym obecnie człowiekiem mającym moc wskrzeszania zmarłych, niczym Chrystus. Teraz zostało to potwierdzone, bo działo się na oczach tłumu ludzi!
Sam Sai Baba twierdził później, że użył dość popularnej w Indiach metody Su Jok. Według niego, Jezus również czynił cuda polegające na uzdrawianiu i wskrzeszaniu zmarłych właśnie tą metodą.

http://artelis.pl/art-5583,22,118,Aktua ... lych_.html

[Crowley]

Mógł zatrzymać akcje serca, poprzez jakiś specyfik. Istnieją takie, że sprawiają wrażenie zgonu, jednak po jakimś czasie, człowiek wraca do życia.

[Ivellios]

zalewa, jeśli nie zaczniesz podawać źródeł tekstów jakie umieszczasz w tematach, zostanie ci zablokowana możliwość pisania. Jest to oficjalne upomnienie, proszę się do niego dostosować.

[Spock]

Źródło znalazłem i dopisałem, żeby się prawdziwy autor nie pogniewał.

[artur9620]

Jezus był po prostu bogiem i nie wskrzeszał jakiś ludzi co zostali zle uznani za zmarłych on potrafił wkskrzeszać rozkładającego się Łazarza i niech ten koleś nie gada głupot że umie wskrzeszać bo wykorzystał błąd lekarza do pokazania się wśród ludzi,bujda i tyle

[blood.luna]

Ja tu się zgodzę z Crowleyem, że całe zdarzenie mogło być fake'iem. W Indiach bardzo często uzdrowiciele i egzorcyści stosują tricki, żeby przekonać podświadomość publiki o swoich zdolnościach. Dzięki temu pewnie udaje im się leczyć z drobnych dolegliwości. Ale pamiętam, że w serii dokumentów "Wierzyć czy nie wierzyć" był odcinek o egzorcystach i pokazano tam, jak facet trickami przekonuje wioskę o swoim cudotwórstwie, ale jakoś niemej kobiety nie udaje mu się uleczyć...

[ElohimMihael]

Jezus Chrystus jak najbardziej wskrzeszał ludzi. Jest to jak najbardziej możliwe, że używał podobnej techniki lub takiej samej do wskrzeszania. Spotkałem się z opiniami, że Chrystus w trakcie swojej własnej nauki przebywał właśnie na terenach Chin i bodajże Indii. Niestety dokładnych informacji nie podam.

Ciało i duszę wiąże pewnego rodzaju nić energii nierozerwalnie ze sobą połączona. Dopóki ta nić przy śmierci nie zostanie kompletnie odłączona od ciała to jest nadal możliwość "powrotu do żywych". Czasu nie podam bo jest różny. Gdy nić zostanie rozerwana całkowicie nic z wskrzeszania nawet przez Prawdziwego Mistrza. Oczywiście należy użyć do tej czynności energii, która raczej nie może być mała.

Wydaje mi się słuszne nazwanie takiego stanu po prostu śmiercią kliniczną. Inaczej mówiąc wydaje mi się, że najpierw ciało umierającego wpada w śmierć kliniczną i w odpowiednim czasie gdy omawiana nić energii zostanie odłączona dochodzi do właściwej śmierci właściwej (w naszym rozumowaniu).