Pojecie o duchach - Moje teorie
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Pojecie o duchach - Moje teorie
Duchy to byt astralny,bez materialu,stalego skladu chemicznego.Czesto mowi się ze to mgielki,szczegolnie z tego faktu iz sa przezroczyste i z reguly kojarza się z mgla,dymem,para.
W niektorych religiach duchy maja wazne stanowiska,w niektorych religiach wierzy się ze wszystko posiada dusze,i to wlasnie o tym mialem szczegolnie napisac,wyjasnic to pojecie,i na koncu przedstawic dowod jako ze wszystko duszy nie ma.
Jest las.Sa drzewa.Przyjezdza ciezarowka,praciwnicy scinaja drewno,laduja do ciezarowki i odjezdzaja.Po kilku godzinach przyjezdzaja do zakladu,i wtedy drewna się scina na mniejsze kawalki,przerabia,maluje,przykleja,uklada,i tak robi się szafki,biura,komody,kanapy,krzesla,lozka,stoly i mozna by wymieniac w nieskonczonosc jeszcze to na co to drewno wykorzystuja.Ale pytanie-Czy te krzesla,lozka,biura,stoliki maja dusze?
Niektorzy wyznawcy pewnych relig odpowiedzieliby wam TAK.A ja tu odpowiadam nie.Osobiscie przyjmuje do swiadomosci ze wszystko (w nie doslownym tego slowa znaczeniu) posiada dusze,ale uwaga,wszystko co w naturze pozostaje,zyje.Czyli zwierzeta,drzewa,rosliny,kamienie,skaly,woda.Ale,gdy te drzewa a raczej juz deski się zetnie,umieraja.Nie maja zrodla,skad pobierac wody,wiec i dusza z nich odeszla,nie posiadaja duszy ostatecznie.Obojetnie co mamy,czy to lozko,szafe,kanape,juz duszy nie posiada.
Tak samo jest z komputerami,wszelkimi rzeczami High-Tech,ubraniami,przyrzadami szkolnymi,zabudowaniami.
Bogow,a raczej boga (zalezy od wyznawanej przez was religii) tez uznaje za duchow,to nie czlowiek z przykrotkawa suknia,wystajacymi miesniami,bo jako bog jest silny,to sa po prostu zjawy ktore gdzies się paletaja po wszechswiecie,ale maja wieksza moc niz myslimy.Ten bog wie co się jutro stanie,wie kiedy poraz kolejny wulkany z Islandii wybuchna,wie kiedy kolejny wazny prezydent umrze w wypadku itp... Hindusi,wg tego co tu wyczytalem,uznawali 330 milionow bogow.Mieli bogata wyobraznie?Owszem,tak jak starozytni Grecy,Rzymianie.Umieli filozofowac,napewno lepiej niz wspolczesni ludzie,dlatego istnieja mitologie jak Odysea,Minos itp..
330 milionow bogow w jednej religii?Kazdy bog by przypisywany poszczegolnej rzeczy,wiec wyobrazcie sobie,ze jesli was cos w udach zaboli,jest jakis bog odpowiedzialny za to.
Pamietac rownierz nalezy,ze duchy dziela się na wiele "ras",czyli sa Demony (inkkuby,sukuby itp..),zwykle dusze,Poltergeisty (zamierzam o nich troche popisac rownierz),Anioly (Aniol Gabriel itp..)
Demony zalicza się do zlych,istnieje ryzyko ze nas opetaja,ze nas zaatakuja,ogolnie przywoluja strach.Mowi się rownierz,ze to zdrajcy aniolow,ktorzy poszli za tropem szatana.
Zwykle dusze to zjawy,duchy ludzi,zwierzat,drzew,ktore byly inkarnowane w zywym ciele.
Poltergeisty to szczegolny przypadek.Mowi się,ze Poltergeisty wywoluje ludzka psychika,gdy jestesmy zdenerwowani,po klotni,czasem chcemy cos wziac a to nie jest w naszym zasiegu reki,a jednak to narzedzie się rusza.Co jest grane?Nie moge tego tknac,a to się rusza,wlasnie spadla szklanka i się rozstrzaskala!Krotko mowiac,jest to niekontrolowania psychokineza.Takie zjawisko zachodzi szczegolnie czesto u dziewczyn w wieku dojrzewania.
Anioly sa uwazane za dobre duchy,niosace pomoc,tak jak aniol Gabriel,gdy w biblii pisze się,ze pocieszal Maryje przed porodem jezusa (nie wierze w biblie,ale pozwolilem sobie przytoczyc opisane w niej zdarzenie).
Duchy zmarlych osob moja się pojawiac,i istnieja.Ci ktorzy twierdza ze to urojenie,ze kogos widzimy sa w bledzie.Powiedzmy,za zycia,lubiliscie siedziec na lawce pod drzewem,czuliscie silne emocje do tego miejsca.Po smierci,pewnie dusza bedzie tam wracala,bo pamieta ze za zycia lubila to miejsce.
Mowi się tez,ze duchy zmarlych osob ktore pozostaly na ziemi sa duchami ktore nie moga się pogodzic z wlasna smiercia,a duchy,ktore "do nieba" poszly pogodzily się z nia.
Pamietajcie,ze duchy mozna tez przywolac wykonujac seans spirytystyczny,istnieje wiele poglosek ze to nie istnieje,ze to nie prawda,gdy stoliki się podnosza lub przesuwaja,na ktorych wykonujemy seans,jest podnoszone lub przesuwane przez uczestnikow.Jest w tym garsc prawdy,ci ktorzy się ujawniaja,ze wchodza w taki kontakt z duchami,to oszusci.Prawdziwi ludzie,siedza w ciszy,kontaktuja się z zaswiatami,nie obchodzi ich raczej to co na onecie ludzie powiedza o tym gdyby napisali o nim artykul.Tym prawdziwym osobom nie zalezy na popularnosci,pieniedzy,tylko na prawdzie,ze to faktycznie istnieje-Jednak takich jest malo.
Mysle ze na tym zakoncze ten temat o duchach,jesli macie uwagi,wnioski,zaprzeczenia,dodatki,oczywiscie po to napisalem osobiscie ten temat,zeby moc omowic to z wami.
Pozdrawiam,Ruskof.
W niektorych religiach duchy maja wazne stanowiska,w niektorych religiach wierzy się ze wszystko posiada dusze,i to wlasnie o tym mialem szczegolnie napisac,wyjasnic to pojecie,i na koncu przedstawic dowod jako ze wszystko duszy nie ma.
Jest las.Sa drzewa.Przyjezdza ciezarowka,praciwnicy scinaja drewno,laduja do ciezarowki i odjezdzaja.Po kilku godzinach przyjezdzaja do zakladu,i wtedy drewna się scina na mniejsze kawalki,przerabia,maluje,przykleja,uklada,i tak robi się szafki,biura,komody,kanapy,krzesla,lozka,stoly i mozna by wymieniac w nieskonczonosc jeszcze to na co to drewno wykorzystuja.Ale pytanie-Czy te krzesla,lozka,biura,stoliki maja dusze?
Niektorzy wyznawcy pewnych relig odpowiedzieliby wam TAK.A ja tu odpowiadam nie.Osobiscie przyjmuje do swiadomosci ze wszystko (w nie doslownym tego slowa znaczeniu) posiada dusze,ale uwaga,wszystko co w naturze pozostaje,zyje.Czyli zwierzeta,drzewa,rosliny,kamienie,skaly,woda.Ale,gdy te drzewa a raczej juz deski się zetnie,umieraja.Nie maja zrodla,skad pobierac wody,wiec i dusza z nich odeszla,nie posiadaja duszy ostatecznie.Obojetnie co mamy,czy to lozko,szafe,kanape,juz duszy nie posiada.
Tak samo jest z komputerami,wszelkimi rzeczami High-Tech,ubraniami,przyrzadami szkolnymi,zabudowaniami.
Bogow,a raczej boga (zalezy od wyznawanej przez was religii) tez uznaje za duchow,to nie czlowiek z przykrotkawa suknia,wystajacymi miesniami,bo jako bog jest silny,to sa po prostu zjawy ktore gdzies się paletaja po wszechswiecie,ale maja wieksza moc niz myslimy.Ten bog wie co się jutro stanie,wie kiedy poraz kolejny wulkany z Islandii wybuchna,wie kiedy kolejny wazny prezydent umrze w wypadku itp... Hindusi,wg tego co tu wyczytalem,uznawali 330 milionow bogow.Mieli bogata wyobraznie?Owszem,tak jak starozytni Grecy,Rzymianie.Umieli filozofowac,napewno lepiej niz wspolczesni ludzie,dlatego istnieja mitologie jak Odysea,Minos itp..
330 milionow bogow w jednej religii?Kazdy bog by przypisywany poszczegolnej rzeczy,wiec wyobrazcie sobie,ze jesli was cos w udach zaboli,jest jakis bog odpowiedzialny za to.
Pamietac rownierz nalezy,ze duchy dziela się na wiele "ras",czyli sa Demony (inkkuby,sukuby itp..),zwykle dusze,Poltergeisty (zamierzam o nich troche popisac rownierz),Anioly (Aniol Gabriel itp..)
Demony zalicza się do zlych,istnieje ryzyko ze nas opetaja,ze nas zaatakuja,ogolnie przywoluja strach.Mowi się rownierz,ze to zdrajcy aniolow,ktorzy poszli za tropem szatana.
Zwykle dusze to zjawy,duchy ludzi,zwierzat,drzew,ktore byly inkarnowane w zywym ciele.
Poltergeisty to szczegolny przypadek.Mowi się,ze Poltergeisty wywoluje ludzka psychika,gdy jestesmy zdenerwowani,po klotni,czasem chcemy cos wziac a to nie jest w naszym zasiegu reki,a jednak to narzedzie się rusza.Co jest grane?Nie moge tego tknac,a to się rusza,wlasnie spadla szklanka i się rozstrzaskala!Krotko mowiac,jest to niekontrolowania psychokineza.Takie zjawisko zachodzi szczegolnie czesto u dziewczyn w wieku dojrzewania.
Anioly sa uwazane za dobre duchy,niosace pomoc,tak jak aniol Gabriel,gdy w biblii pisze się,ze pocieszal Maryje przed porodem jezusa (nie wierze w biblie,ale pozwolilem sobie przytoczyc opisane w niej zdarzenie).
Duchy zmarlych osob moja się pojawiac,i istnieja.Ci ktorzy twierdza ze to urojenie,ze kogos widzimy sa w bledzie.Powiedzmy,za zycia,lubiliscie siedziec na lawce pod drzewem,czuliscie silne emocje do tego miejsca.Po smierci,pewnie dusza bedzie tam wracala,bo pamieta ze za zycia lubila to miejsce.
Mowi się tez,ze duchy zmarlych osob ktore pozostaly na ziemi sa duchami ktore nie moga się pogodzic z wlasna smiercia,a duchy,ktore "do nieba" poszly pogodzily się z nia.
Pamietajcie,ze duchy mozna tez przywolac wykonujac seans spirytystyczny,istnieje wiele poglosek ze to nie istnieje,ze to nie prawda,gdy stoliki się podnosza lub przesuwaja,na ktorych wykonujemy seans,jest podnoszone lub przesuwane przez uczestnikow.Jest w tym garsc prawdy,ci ktorzy się ujawniaja,ze wchodza w taki kontakt z duchami,to oszusci.Prawdziwi ludzie,siedza w ciszy,kontaktuja się z zaswiatami,nie obchodzi ich raczej to co na onecie ludzie powiedza o tym gdyby napisali o nim artykul.Tym prawdziwym osobom nie zalezy na popularnosci,pieniedzy,tylko na prawdzie,ze to faktycznie istnieje-Jednak takich jest malo.
Mysle ze na tym zakoncze ten temat o duchach,jesli macie uwagi,wnioski,zaprzeczenia,dodatki,oczywiscie po to napisalem osobiscie ten temat,zeby moc omowic to z wami.
Pozdrawiam,Ruskof.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Oj, nie wiem od którego miejsca zacząć
Powiedzmy że wybiorę taki fragment
Przypadek z Egiptu:
Lud Mojżesza przeszedł bo im aniołowie pomogli, a armia faraona została zatopiona.
Dlatego moim zdaniem czy aniołowie są dobrzy czy też żli to tylko kwestia punktu spojrzenia. Rodziny utopionych egipcjan inaczej spoglądali na to aniżeli uratowany lud żydowski
Powiedzmy że wybiorę taki fragment
To zależy od punktu widzenia, tak jak było z Sodomą i Gomorą. Jednym pomogli a tysiące ludzi poniosło śmierć.Anioly sa uwazane za dobre duchy,niosace pomoc,
Przypadek z Egiptu:
Lud Mojżesza przeszedł bo im aniołowie pomogli, a armia faraona została zatopiona.
Dlatego moim zdaniem czy aniołowie są dobrzy czy też żli to tylko kwestia punktu spojrzenia. Rodziny utopionych egipcjan inaczej spoglądali na to aniżeli uratowany lud żydowski
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Aniolowie ci byli po stronie poslanca Boga,a nie tych ktorzy go maltretowali,zwroc uwage na to
Niestety tak jest,ze jak ktos ma się dobrze to za to druga osoba musi miec się zle.Gdyby tak krecono,to by się doszlo do wniosku,ze aniolowie sa rowni demonom,ale nie zakrecajmy glowy tym,przyjmijmy do wiadomosci ich intencje.
Niestety tak jest,ze jak ktos ma się dobrze to za to druga osoba musi miec się zle.Gdyby tak krecono,to by się doszlo do wniosku,ze aniolowie sa rowni demonom,ale nie zakrecajmy glowy tym,przyjmijmy do wiadomosci ich intencje.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Aniołowie byli po stronie Boga Jehowy. Oprócz niego nasz świat odwiedzili tekże inni Bogowie, którzy wg. ludzi danej wiary byli tymi najwyższymi.
A dla żydów Jechowa był TYm najwyższym.
Tu nie ma się o co spierać, ponieważ każda religia ma swoich Bogów i dla nich (wyznawców) ich Bóg jest tym najwyższym
A dla żydów Jechowa był TYm najwyższym.
Tu nie ma się o co spierać, ponieważ każda religia ma swoich Bogów i dla nich (wyznawców) ich Bóg jest tym najwyższym
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
A tu wlasnie mowa o Aniolach jest,i o wyznawcach religii dla ktorej dobro mieli robic.
Nie wiem czemu ciagle mi się to z orbami kojarzy,orby ktore morze do siebie przyciagaja,trudno to okreslic a to co przedtem podalem to wg mnie najprostszy sposob okreslenia tego.
Nie wiem czemu ciagle mi się to z orbami kojarzy,orby ktore morze do siebie przyciagaja,trudno to okreslic a to co przedtem podalem to wg mnie najprostszy sposob okreslenia tego.
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Muj piesek zmarł ale mam nowgo . Ten zo zmarł bardzo lubił hodzic ze mną na taką łąke i siedziec pod jedną ławką trudno było go z tamtąd wyciągnąc ponieważ już był stary ale tu było trudniej go wyciągnąc niż z innych miejsc. Zawsze siedze sobie z tym nowym na tej samej ławce jest mniejszy więc siedzi mi na kolanach. Raz byłem tam o około 7.30 troche po i widziałem jak coś idzie w moją strone rozpoznałem mojego starego pieska lecz widać go było bardzo mało dokładnie. Jak siadł pod ławka chciałem go pogłaskać... lecz nie wiadomo jak zniknoł zanim go pogłaskałem...Ruskof pisze:Powiedzmy,za zycia,lubiliscie siedziec na lawce pod drzewem,czuliscie silne emocje do tego miejsca.Po smierci,pewnie dusza bedzie tam wracala,bo pamieta ze za zycia lubila to miejsce.
P.S:Czułem chło gdy był blisko mnie a mój nowy piesio szczekał na niego zanim jeszcze zniknoł. Więc to raczej nie przewidzenie. A jak myślicie że nie duch to mam pytanie co ??
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Zaraz...Nie spiesz się z pisaniem posta,nikt cie nie goni.
Jesli chodzi o koncowe pytanie..
1)Tak,mogl to byc duch twojego zmarlego psa
2)To miejsce widocznie sprawialo ze o nim myslisz,i moglo ci się zdawac ze go widzisz
3)Zwykle zludzenie,a ze pies szczeka,to mogl byc czysty zbieg okolicznosci.
Jesli chodzi o koncowe pytanie..
1)Tak,mogl to byc duch twojego zmarlego psa
2)To miejsce widocznie sprawialo ze o nim myslisz,i moglo ci się zdawac ze go widzisz
3)Zwykle zludzenie,a ze pies szczeka,to mogl byc czysty zbieg okolicznosci.
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Podobnie jak Ruskof, również uważam że postać starego psa mogła Ci się przywidzieć, byłeś przywiązany do zwierzęcia, zapewne sporo o nim myślałeś, do tego dochodzi miejsce w którym obaj lubiliście przebywać.
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Jeszcze nie dodałem, że pies szczekał w jego strone ale puzniej się zlękł i zaczoł piszczeć. I że przez dwa lata nie myślałem o nim a się ukazał.
I jeszcze jedno. Kolega mi kiedyś opowiadał że jak nocował u drugiego kolegi to w korytarzu widział białom zmuge a światło w pokoju obok zgasło. Podobno przeszedł przez niego i poczuł chłód ale w to że przeszedł nie wierze zbytnio miał 11 i się nie bał dziwne.
Człowieku, warn. Ktoś Cię powinien w końcu porządnie w łeb maznąc słownikiem ortograficznym. DUŻYM słownikiem. Jeśli masz dyskotekę jakąś, to...cóż, nie obchodzi mnie to. Dysleksja jest wymysłem leniuchów. Masz worda i firefoxa. A jak nie chce Ci się poprawiac, nie pisz w ogóle, bo widac że pisanie w "polskiemu" sprawia Ci ogromne problemy.
Edit by Spooky Fox
P.S. do innych użytkowników, którzy mieli to nieszczęście czytac tego posta - wybaczcie, ale nie chciało mi się poprawiac tych wypocin. Moja wytrzymałośc i cierpliwośc do inteligentnych inaczej w piśmie mają swoje granice.
I jeszcze jedno. Kolega mi kiedyś opowiadał że jak nocował u drugiego kolegi to w korytarzu widział białom zmuge a światło w pokoju obok zgasło. Podobno przeszedł przez niego i poczuł chłód ale w to że przeszedł nie wierze zbytnio miał 11 i się nie bał dziwne.
Człowieku, warn. Ktoś Cię powinien w końcu porządnie w łeb maznąc słownikiem ortograficznym. DUŻYM słownikiem. Jeśli masz dyskotekę jakąś, to...cóż, nie obchodzi mnie to. Dysleksja jest wymysłem leniuchów. Masz worda i firefoxa. A jak nie chce Ci się poprawiac, nie pisz w ogóle, bo widac że pisanie w "polskiemu" sprawia Ci ogromne problemy.
Edit by Spooky Fox
P.S. do innych użytkowników, którzy mieli to nieszczęście czytac tego posta - wybaczcie, ale nie chciało mi się poprawiac tych wypocin. Moja wytrzymałośc i cierpliwośc do inteligentnych inaczej w piśmie mają swoje granice.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Gdybys nie myslal o nim 20 lat,to rownie dobrze moze ci się przypomniec,w momencie kiedy obok tej lawki jestes.Zapewne byl ci bliski,i pamietasz to jak trudno bylo go wyciagnac,bedzie to na zawsze w twojej pamieci zapisane.Dusza pisze:Jeszcze nie dodałem, że pies szczekał w jego strone ale puzniej się zlękł i zaczoł piszczeć. I że przez dwa lata nie myślałem o nim a się ukazał.
Przez to wspomnienie moglo ci się jedynie ZDAWAC,a pies mogl szczekac,jak juz powiedzialem,z czystego zbiegu okolicznosci.To zalezy tez jakiego to masz psa,wiesz ze psy roznie się zachowuja..
Twoj kolega zapewne cos o tym wiedzial skoro ci powiedzial ze zimno mu się zrobilo gdy ta postac przeszla przez niego.Ja bym mu nie wierzyl..Dusza pisze:I jeszcze jedno. Kolega mi kiedyś opowiadał że jak nocował u drugiego kolegi to w korytarzu widział białom zmuge a światło w pokoju obok zgasło. Podobno przeszedł przez niego i poczuł chłód ale w to że przeszedł nie wierze zbytnio miał 11 i się nie bał dziwne.
A jesli to prawda,to opisz prosze cie (spytaj się go o to co cie zaraz poprosze) jak dokladnie ta postac wygladala,ile miala wzrostu,i czy tylko chodzila "sobie" czy cos poszczegolnego robila.
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Po1:Mój kolega przez niego przeszedłRuskof pisze:Twoj kolega zapewne cos o tym wiedzial skoro ci powiedzial ze zimno mu się zrobilo gdy ta postac przeszla przez niego.Ja bym mu nie wierzyl..
A jesli to prawda,to opisz prosze cie (spytaj się go o to co cie zaraz poprosze) jak dokladnie ta postac wygladala,ile miala wzrostu,i czy tylko chodzila "sobie" czy cos poszczegolnego robila.
Po2:Nie był wysoki troszke większy od niego
Po2:Postać stała
P.S:Skąd wiem?? Jest umnie codziennie po szkole ma 16 lat a jego mama wraca puzno z pracy Więc jest u mnie
Ostatnio zmieniony 2010-05-04, 15:56 przez Dusza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
To nie wyklucza ze moglo mu się cos przywidziec,nie wiesz nawet jak bardzo ludzki umysl potrafi figlowac z rzeczywistoscia,nawet swiadomi tego nie jestesmy,a czasem dostrzegamy cos niezwyklego w czyms zupelnie zwyklym.
Ostatnio zmieniony 2010-05-04, 16:13 przez Ruskof, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Aha ale mój kolega się wkurzył że mu nie wierzysz I gada że naprawde widział ducha
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Zaskakuje mnie ta szczerosc.Czemu mu zalezy na tym zebym mu uwierzyl?Takich historii ze widzialo się ducha w korytarzu znam od groma,jak z reszta wszyscy prawdopodobnie na tym forum.Po co mi wierzyc w dziecko opowiadajace o tym ze widzial i przeszedl przez ducha?Jesli mialbym tak samo wszystko przyjmowac to bym mial juz X spotkan z duchami.Moge ci powiedziec naprzyklad,ze gdy wczoraj lezalem pod moja koldra to w noge zrobilo mi się zimno,bo tak mi się stalo.Odwrocilem glowe,i co się stalo?W ciemnosci sam zaczalem sobie wyobraznia rysowac kontury postaci ktora mogla mi tam sprawic takie zimno.Ale nic się tak naprawde nie stalo,noga wystawala za koldre po prostu!!
A tak w ogole to moze powiedz nam drogie dziecko ile masz lat?
A tak w ogole to moze powiedz nam drogie dziecko ile masz lat?
Ostatnio zmieniony 2010-05-04, 16:27 przez Ruskof, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Ja 14 kolega 16 jak już mówiłem
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Coz mamy tyle samo,a skoro twoj 16 letni kolega ta "postac" zauwarzyl to ci mowil chociaz o ktorej porze dnia to bylo,to bylo w dzien?Rano?Pod wieczor,w nocy?
-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-03, 18:34
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Jak kładł się spac i szedł do pokoju w którym miał spać to było ok. powiedział mi 01.30 gdzieś w półdo 2 Oni siedzą do puzna tak jak ja zresztą też w ferie
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Weź sobie słownik bo robisz błędy ortograficzne jak 7 letnie dziecko.
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Drogie dziecię, faktycznie Twoja ortografia rani oczy niczym cierniste krzewy, postaraj się coś zrobić ze swoją pisownią.
A wracając do prowadzonego wątku, masz dopiero 14 lat, czy nie wydaje ci się, że kolega wymyślił ową historyjkę aby tylko cię nastraszyć? Dlaczego tak bardzo się denerwuję kiedy inni nie chcą mu wierzyć, może dlatego iż cała historia jest wytworem jego bujnej wyobraźni, podejście i stwierdzenie czysto psychologiczne
Dodam na koniec tylko tyle iż postowanie na temat, psów, koledze przez którego przelazł duch itd. powinne zostać zakończone, ponieważ tego typu posty drastycznie zaniżają poziom głównego wątku.
Oczywiście Ruskof to jest Twój temat, ja tylko dałam małą sugestię
Pozdrawiam.
A wracając do prowadzonego wątku, masz dopiero 14 lat, czy nie wydaje ci się, że kolega wymyślił ową historyjkę aby tylko cię nastraszyć? Dlaczego tak bardzo się denerwuję kiedy inni nie chcą mu wierzyć, może dlatego iż cała historia jest wytworem jego bujnej wyobraźni, podejście i stwierdzenie czysto psychologiczne
Dodam na koniec tylko tyle iż postowanie na temat, psów, koledze przez którego przelazł duch itd. powinne zostać zakończone, ponieważ tego typu posty drastycznie zaniżają poziom głównego wątku.
Oczywiście Ruskof to jest Twój temat, ja tylko dałam małą sugestię
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2010-05-04, 20:17 przez Dagmara, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Pojecie o duchach - Moje teorie
Czasem dzieciom jednak trudno takie cos wbic do glowydagmara pisze:czy nie wydaje ci się, że kolega wymyślił ową historyjkę aby tylko cię nastraszyć? Dlaczego tak bardzo się denerwuję kiedy inni nie chcą mu wierzyć, może dlatego iż cała historia jest wytworem jego bujnej wyobraźni, podejście i stwierdzenie czysto psychologiczne
Dusza - Bez kitu,nie wierz w to co ci koledzy mowia,bo jak im uwierzysz to dalej beda cie zaciagali,w jakies praktyki pewnie,i co najgorsze moze byc - seans spirytystyczny,cos o czym Dagmara napisala temat ktory wart jest dluzszego przemyslenia