Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zjawiska, którego nie potrafisz wyjaśnić, opowiedz nam o nim.
Prosimy o nie zakładanie w tym dziale tematów typu "Proszę o pomoc dla kolegi"!
Witaj na forum
Moim zdaniem autosugestia tu na pewno występuje, uczucie bycia obserwowanym wywołane faktem iz ten las w pewnym sensie budzi w Tobie lęk.
Ogólnie co do tego przypadku to możliwę że gdzieś dalej jest jakieś miejsce gdzie spotykają się dzieciaki i robią sobie alkoholowe libacje, stąd te krzyki, możliwe też, że w tym lesie występują jakieś zakłócenia przez które telefony się wyłączają.
Ale całkowicie oczywiście na to sceptycznie nie patrzę, ponieważ spotkałam się już w życiu z nawiedzonym lasem i mam kontakt z ludźmi, którzy również mieszkają w miejscowościach gdzie ponoć w lasach straszy, także nie mogę tu niczego wykluczyć tak do końca
Dobre Crowley
Podzielam zdanie Dagmary Ale co do tych wrzaskow, mozliwe ze to zwierzeta tylko wmowiles sobie ze to "ktos" krzyczy i twoja podswiadomosc traktuje to jako odgłosy nie wydawane przez zwierzeta.
Wrzuc na youtube i koniecznie wyslij link. Musze to zobaczyc. Zdjecia tez by się przydaly. Tylko chodzi mi o to zebys nagral film kiedy bedzie slychac te krzyki, w sumie nawet bez tego film bedzie w moich oczach mile widziany
Spoko, to może ja też coś nagram. Przejdę się gdzieś po parku, najlepiej z kolegą który będzie z oddali wydawał jakieś dziwne odgłosy. Może nikt się nie zorientuje. Na nautilusie uznają że to jest niezbity dowód tak samo jak te latające gitary są najlepszym dowodem na istnienie ufo.
Jeśli niedaleko jest jakaś wieża przekaźnikowa to może to być zwykłe zakłócenie pola magnetycznego. A co do krzyków, to ukształtowanie terenu tez ma dużo do rzeczy. Po płaskim i równym (nawet w lesie) dźwięk niesie inaczej niż wśród pagórków, dolinek i innych takich. Nawet gęstość zalesienia ma znaczenie. Opisz może porządnie jak tam wygląda i wrzuć filmik, jeśli uda Ci się zrobić. Ja osobiście skłaniałabym się ku opinii Dagmary. Sprzyjające warunki, las (każdy człowiek czuje pierwotny i irracjonalny lęk przez lasem) i doza autosugestii. I nawiedzony las gotowy. Pozdrawiam.
każdy człowiek czuje pierwotny i irracjonalny lęk przez lasem
Zbaczajac od tematu,nie ja
I wlasnie dlatego to pisze,bo w parku w chorzowie (za lania) tez dziwne odglosy doplywaly do mnie,obojetnie czy to sam bylem czy z kims,wiem ze gdy jestem tam sam to dostaje gesiej skorki,glosy wydaja się bardziej obfite w sobie,a ja czuje ze ktos mnie obserwuje (calkiem pacyficznie,jakby ktos chcial dobrze,autosugestia ktora sam się zdziwilem gdy tam sam chodzilem) a o komorkach mowiac,to moze zageszczenie lasu powoduje zaklocenia z komorka,ale zachowanie baterii jest dosc trudne do wytlumaczenia tu dla mnie..
Zakłócenia pola elektromagnetycznego i bateria będzie wariować. Zwykła fizyka i oddziaływanie na baterie litowo-jonową, którą ma większość komórek. I duuuuuużo autosugestii. Wystarczy, że raz w jakim miejscu usłyszymy/zobaczymy coś dziwnego, to nawet gdyby później np."kula plazmy" okazała się sąsiadką szukająca z latarką zaginionego kota to i tak w tym miejscu juz zawsze inaczej będziemy patrzeć na otoczenie.
Masz dTEgo nanie mialem o tym wiec chyle czola
Aczkolwiek krzyki mozna rozpoznac,przynajmniej mysle ze mozna,np gdy ktos kota albo znajomego wolalby inaczej krzyczalby gdyby to byla dziewczyna i pijany menel po libacji wracal i zaczal się o nia podtrzymywac ;P