Antychryst

[asto]

Witam. Przedwczoraj miałem dziwny, a zarazem przerażający sen.
Dokładnie to śnił mi się antychryst. Objawiał się on jako niewidzialna postać, głośno hałasował w moim śnie (było to w moim domu) . Stałem przed kuchenką gazową i odkręcał mi kurki od gazu i nastawiał piec, aż był cały czerwony od rozgrzania. Następnie ruszał zasłonami..
W śnie byłem tak rozpaczony, że szukałem Świętych obrazów.
Gdy kilka znalazłem na ścianie to zamiast Świętej osoby pojawiały się inne rozmazane rzeczy, nie moge stwierdzic dokładnie co to było, ale pamiętam, że raz zobaczyłem ścieżki gdzieś prowadzące..
W śnie również pojawiła się postać policjanta, która mi pomagała i pamiętam powiedziane słowa przez nią "to jest antychryst"..
Proszę o skomentowanie mojego snu, oraz danie mi jakiejś rady.. Może to coś źle znaczy?
Pozdrawiam.

[DanaS]

Może ostatnio oglądaleś film poruszający taką tematykę albo nawet gdzieś usłyszałeś przypadkowo rozmowę na taki temat i psychika we śnie sama ruszyła. Czasami tak się dzieje. Jeśli jesteś osobą wierzącą (a sądząc po opisach szukania obrazów świętych, które chyba masz chyba jesteś) proponowałabym pójść się pomodlić. To są tylko sny. Jeśli to jednorazowe to nic oprócz strachu po przebudzeniu ze sobą nie niosą.

[asto]

Jeśli chodzi o poruszanie tej tematyki to dawno o tym nie czytałem.. nawet dawno nie przeglądałem forum..
A jeśli chodzi o wiek to mam 19 lat..
Chciałbym jeszcze dodać, że ostatnio dużo się opuściłem w uczestnictwie Mszy Świętej.. Kiedyś chodziłem do kościoła regularnie, a od jakiegos czasu poprostu zaprzestałem.. Dziwie się bardzo dlaczego, ale jakieś 4 miesiące temu potrafilem chodzić do kosciola co niedziele oraz często 2 razy w tygodniu. Teraz zaczynam rozumieć, że to może mieć powiązanie..
Najgorsze jest to, że poprostu odeszła mi chęć w uczestnictwie mszy Św..

[DanaS]

Ja też miałam taki okres w życiu, że przestałam chodzić do kościoła, ale w pewnym momencie to wraca. Do mnie wróciło w bardzo osobliwy sposób. Teraz jakoś nawet bardziej "odczuwam" Mszę. Choć też nie moge powiedzieć, że co niedziela jestem w kosciele. To że zaprzestałeś chodzić na Mszę nie przeszkadza, żebyś pomodlił się w domu. Czasami taka prywatna rozmowa z Bogiem w czterech ścianach własnego pokoju bardzo pomaga. Wracając do snu, może to jest znak, żebyś choć wszedł się pomodlić przechodząc koło kościoła...Spróbować nie zaszkodzi Asto, a może Ci to pomóc.

[Kartel]

Ostatnio głośno jest o filmie Antychryst, możliwe że nawet nie zwróciłeś uwagi, jak czytałeś w gazecie artykuł, czy przeglądałeś internet, usłyszałeś rozmowę, dużo możliwości, a sny często poruszają właśnie te zakamarki umysły, do których nie mamy normalnie dostępu.

[DanaS]

Kartel, dokładnie to samo napisałam wyżej

[asto]

@Kartel
Rzeczywiście słyszałem gdzieś coś o tym.. ale dużo wcześniej
@DanaS
Zapomniałem dodać, że czuje wyrzuty sumienia nie chodząc do kościoła i często modlę się przed snem.. Myślę, że chociaż to trochę pomaga..
Przed tym nieprzyjemnym snem, jeśli dobrze pamiętam to nie odmówiłem modlitwy.. czyżby zbieg okoliczności.
Przez to, że mało chodzę do kościoła pociąga to, że dawno nie wyzbyłem się swoich grzechów, a trochę ich jest ponieważ trochę się zmieniłem od tamtego czasu i coraz częściej grzeszę.
Postaram się jak najszybciej pójść do spowiedzi oraz na mszę Św.
Pozdrawiam.

[DanaS]

Jeśli masz wyrzuty sumienia, to sam juz wiesz co powinieneś zrobic. Daj znać czy pomogło . Trzymam kciuki.

[jager3223]

Zbiegł okoliczności. Jak zaczęło mnie chodzenie na mszę i kościół nie obchodzić, to i tak się modliłem, bo z przyzwyczajenia przed snem zawsze coś odmawiałem.
Trudno mi było zasnąć. Ale to się da wyleczyć, po połowie miesiąca przestałem i teraz uważam to za nie potrzebne. Jak Tobie pomaga to módl się albo olej te sny i tyle.

[FaKtoMaaN]

a tak w ogóle ktoś wie, czy z tym antychystem to prawda?? tnz. czy pismo w ogóle wspomina coś że dziecko szatana ma przyjść na świat kiedyś tam??

[DanaS]

Pismo nie mówi wyraźnie nic na ten temat. Wiem, że zaraz będziemy się klócić o Apokalipsę św.Jana, ale tam też nie ma wprost powiedziane. Moim zdaniem ludzie uznali, że skoro ma być powtórne przyjście Jezusa i musi także pojawić się antychryst.

[asto]

Jeszcze nie poszedłem do kościoła, być moze spowodowane jest to brakiem czasu.. Nadchodzi koniec roku szkolnego i podwyższam sobie oceny.
Jednak wieczornej modlitwy nie omijam.
Dzisiaj sniło mi się mieszkanie takiego starszego pana, który umarł jakieś pół roku temu i go dobrze znałem (znajomy rodziny).
Nie wiem czy to coś złego..



Pozdrawiam.

[Kartel]

* Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina. (1 Jana 2:18)[1]
* Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna. (1 Jana 2:22)
* Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który – jak słyszeliście – nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. (1 Jana 4:3)
* Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem. (2 Jana 7)

Tak jak Dana mówiła, w Apokalipsie św. Jana jest o antychryście, tyle że jednak dosłownie.

Poza tym jeszcze występuję w księgach protestantów, gdzie jest w większości uznawany za urząd papieża.

[DanaS]

Asto, jesli znałeś tego człowieka to nie ma nic niezwykego w tym śnie. Ty się akurat nie musisz martwić.

Opierając się na Piśmie Świętym moża wysunąć tylko jeden wniosek:
Każdy którzy wierzy w Boga jest uczniem w Jezusie, każdy który nie wierzy (innowierca, heretyk, świętokradca) jest przeciwieństwem wierzącego i przeciwnikiem Chrystusa - Antychrystem. Ot cała zagadka.

[asto]

Witam.
Minimalnie odświeżam temat..
Chciałem przekazać, że złe sny ustąpiły. Są teraz wakacje i chodzę do kościoła co niedzielę . Myślę, że to wystarczająco.
Być może ten sen był zwykłym zbiegiem okoliczności.. no nie wiem nie wiadomo..
Dziękuję za wszystkie posty i pozdrawiam.

[DanaS]

Cieszę się, że wszystko u Ciebie wróciło do normy. Miłych wakacji. Mam nadzieję, że jeszcze się na forum zobaczymy . Pozdrawiam.

[asto]

Mam nadzieję, że się zobaczymy. To są właśnie moje zainteresowania : ).
Dziękuję. Pozdrawiam.

[Azazel]

a tak w ogóle ktoś wie, czy z tym antychystem to prawda?? tnz. czy pismo w ogóle wspomina coś że dziecko szatana ma przyjść na świat kiedyś tam??

Istnieje teoria iż we wszechświecie musi być równowaga :
Piekło - Niebo
Dobro -Zło
(Bóg,Syn Boży,Duch Święty) - (Szatan,Antychryst,Fałszywy Prorok)

Wszystko musi mieć swoje odbicie. Moim zdaniem wierząc w istnienie boga należy wierzyć w istnienie szatana. Jedno nie może istnieć bez drugiego.

[DanaS]

Jednakże w Biblii nie ma nigdzie napisane, że przyjście szatana na nastąpić. Wyraźnie nigdzie tego nie określono. Co innego przepowiednie, ale one nikjak maja się do Pisma Świętego i wogóle nie należy brać ich pod uwage w tym kontekście. Albo ktoś wierz w Biblie, albo w przepowiednie.

Azazel, z równowagą we wszechświecie to wcale nie jest teoria. Równowaga jako taka jest stwierdzonym faktem.

[Azazel]

DaneS od każdej reguły jest wyjątek i na każdy udowodniony fakt znajda się przykłady które mogą go zanegować.