OOBE - pytania

Tematy dotyczące świadomego śnienia (LD), doświadczeń pozacielesnych (OOBE) oraz podróży mentalnych. Pytania o sposoby osiągania, ćwiczenia itd LD i OOBE prosimy umieszczać w przyklejonych tematach
Awatar użytkownika
Glazery
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 133
Rejestracja: 2012-10-08, 22:12

Re: OOBE - pytania

Post autor: Glazery »

A czy ty drogi grothork'u doznałeś takiego zdarzenia, czy to jedynie hipotetyczne pytanie? Jeżeli tak to zaproszę Cię do tematu "Kącik porad, czyli wszystko czego potrzebujesz" Do zakładki "Magia żywiołów". Tam o tym możemy porozmawiać trochę bardziej rozwlekle.
grothork
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 7
Rejestracja: 2012-11-08, 20:31

Re: OOBE - pytania

Post autor: grothork »

Znowu jestem na komorce. Trudno mi to opisac , to rownie dobrze mogl byc mocny ld lub jakas wixa, ale tak sadze ze czegos takiego doswiadczylem , co wiecej miejsce w ktorym to cos dotknelo mojego ciala bolalo mnie w nastepny dzien. Mial ktos cos podobnego ?
Czy zna ktos z was jakis przypadek ze ktos podczas oobe trafil do swiata skorup?
Ostatnio zmieniony 2012-11-21, 01:38 przez grothork, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Glazery
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 133
Rejestracja: 2012-10-08, 22:12

Re: OOBE - pytania

Post autor: Glazery »

no myślę, że to było wrażenie i to bardzo duże. Ale mogło się stać, że jakieś dziadostwo chciało przejąć twoje ciało...
Awatar użytkownika
Glazery
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 133
Rejestracja: 2012-10-08, 22:12

Re: OOBE - pytania

Post autor: Glazery »

No i proszę. Długo trzeba było czekać? Przedwczoraj podczas gdy spałem, w pewnym momencie odczułem, że coś chce we mnie wejść, do mojej głowy. Możliwe jest, że wówczas miałem niekontrolowaną wycieczkę poza ciałem. To coś napierało na barierę, która dzieliła to coś ze mną. Wówczas bardzo mocno się skupiałem powiększając tę barierę ale to coś dalej napierało. W pewnym momencie, podczas już dość długiego siłowania się z tym czymś, tak mocno dołożyłem się do obrony swojego umysłu i ciała, że wrzeszczałem. To był taki ryk obronny, taki z wnętrza ciała. Wtedy wyczułem dokładnie, jak to coś oddala się, ale tylko za sprawą tego, co wkoło siebie zacząłem roztaczać, tej bariery. Nadal napierało ale już z większej odległości i w pewnym momencie dało sobie spokój. Zniknęło. Obudziłem się, spojrzałem na zegarek. Była godzina 2:33. uspokoiłem się chwilkę i zasnąłem. To było takie realne, takie nieprawdopodobnie rzeczywiste. Oczywiście jak na razie nie pojawiło się po raz kolejny. Miałem wrażenie, że to coś chce odczytać wszystkie moje myśli. Zastanawiam się, czy ktoś nie chciał mi spenetrować umysłu. Jeszcze nie miałem takiej sytuacji, w której występuje tak nieprawdopodobna walka. Jestem kolejne doświadczenie do przodu.
robertcb
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-24, 18:59

Re: OOBE - pytania

Post autor: robertcb »

Dioda w pilocie TV świeci w podczerwieni i światło jest niewidzialne gołym okiem,
za to w kamerze, zwłaszcza czarno-białej lub bez filtra przed obiektywem - taki pilot świeci jak latarka.
Jak wiadomo, oko ludzkie nie widzi światła o takiej długości fali (900-950nm).

Ale w stanie OOBE przecież nie używa się oczu w fizycznym ciele, zatem takiego ograniczenia może nie być.

Czy próbował ktoś zablokować czymś przycisk pilota od TV tak by ten pilot cały czas "nadawał" i wtedy wprowadzić się w stan OOBE, oraz spojrzeć na przód tego pilota i sprawdzić czy widzi światło diody?
Mesiaczek
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2013-10-09, 12:30

Re: OOBE - pytania

Post autor: Mesiaczek »

Witam :) Ap ropo świadomych snów , miałam kilka razy tak ze w trakcie snu orientowałam się ze coś jest niemożliwe nierealne i dochodziłam do wniosku ze mi się to śni, ostatnim takim razem wpadłam na jakiś artykuł o świadomych snach , przypomniał mi się i postanowiłam spróbować to pokontrolowac i sobie polatać ...niestety kompletnie nie wiedziałam jak to zrobić(miałam tez wrażenie ze mimo snu nagle czuje wszystkie moje kilogramy ), czuje ze robię się z sekundy na sekundę coraz to bardziej ciężka i nie uda mi się oderwać od ziemi by zacząć się unosić i w przeciągu kolejnych kilku sekund skończyło się to tak jak zwykle (wiecie jak kiedyś były te stare telewizory co stopniowo gasiły swój obraz) tak i w tym przypadku obraz w trakcie kilku sekund zaczął ciemnieć aż w końcu widziałam sama pustkę, trochę było mi szkoda ze znowu tak to się skończyło i pomyślałam ze możne jak się postaram będę w stanie jeszcze jakoś przywrócić mój sen czy zapanować nad tym ... ale wybudziłam się już na tyle ze to raczej nie było już możliwe , nie chciało mi się od razu wstawać bo fajnie mi się leżało wiec z stale zamkniętymi jeszcze oczami zaczęłam się zastanawiać w co się dziś ubiorę i co zrobię sobie na śniadanie ... po ok 20 minutach leżenia"całkowicie wybudzona" otworzyłam oczy i aż serce mi zamarło! przez ułamek sekundy widziałam kilka centymetrów ode mnie spokojna spalona zakrwawiona pogodna twarz młodego chłopaka która patrzyła się prosto na mnie , klęczał na podłodze ręce miał skrzyżowane i oparte o krawędź mojego łózka ,na nich opierał głowę tak ze widziałam jego głowę do nosa oraz splecione ręce , tylko się przyglądał (nie zapomnę jego pięknych niesamowicie jasno niebieskich oczu ) to trwało ułamek sekundy ale serce strasznie zaczęło mi walić ,od razu odskoczyłam, okropnie się przestraszyłam i postanowiłam już nigdy nie próbować kontrolować swoich snów ... do tej pory nie wiem co to było i dlaczego mi się pokazało w domu (nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale to wydarzenie miało miejsce chyba 2 lata temu własnie w listopadzie (doskonale to popamiętam bo opowiedziałam to znajomej która się pasjonuje takimi zjawiskami... koleżanka mi powiedziała że listopadem duchy są bardziej aktywne niż w innych miesiącach) dodam tez ze po babci odziedziczyłam "wrażliwość" na takiego rodzaju niejasne zjawiska ... ) Czym może nam grozić takie nieumiejętne próbowanie OOBE ?
Awatar użytkownika
Glazery
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 133
Rejestracja: 2012-10-08, 22:12

Re: OOBE - pytania

Post autor: Glazery »

Mesiaczku, czym może grozić nieumiejętne powodowanie OoBE? Zacznę od tego, że wychodzenie z ciała, to stan w którym dusza pozostawia ciało puste. Oczywiście chroni je bariera, tylko że jest ona stosunkowo słaba. Do ciała wrócimy zawsze. Ale może się okazać, że ktoś wrócił z nami. Możemy zostać opętani. To jest realne. Ale czy należy się tego obawiać? Nie, jeżeli ma się kogoś, kto nad nami czuwa. Trzeba trenować i ćwiczyć, bo praktyka czyni mistrza.
Btw. Wydaje mi się że pomyliłaś LD i OoBE w swoim opisie :)
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4860
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 946

Re: OOBE - pytania

Post autor: Ivellios »

Pozwolę sobie odświeżyć temat ;)

Kiedyś, próbując (podkreślam: PRÓBUJĄC :D ) wejść trochę głębiej w temat OOBE, czytałem różne poradniki, listy sposobów na wyjście z ciała fizycznego. Jedna z metod polegała na połknięciu łyżki soli i postawieniu w pobliżu łóżka na noc szklanki z wodą, po jakimś czasie ciało astralne miało wyjść z fizycznego, żeby sięgnąć po tę właśnie szklankę. Krótko mówiąc, polegało to na wywołaniu jakiegoś bodźca czy palącej potrzeby wyjścia, która "wyciągnęłaby" ciało astralne.

Czytałem też u Roberta Monroe, że podczas wyjść poza ciało czuł dochodzące od niego sygnały, że np. ma sucho w gardle.

I właśnie przypomniałem sobie o tej metodzie po kilku przygodach, które mi się ostatnio przydarzyły. Wszystko działo się późną nocną porą. Za pierwszym razem byłem w domu, widziałem wszystko tak jak zwykle, znajdowałem się poza swoim pokojem, rozglądam się - korytarz, schody prowadzące na parter, itd. Jedna rzecz mnie zdziwiła, mianowicie stan jakiejś takiej dziwnej nieważkości, po prostu cały czas czułem jakbym się unosił, w pewnym momencie nawet zacząłem podejmować starania, aby nie "odlecieć" ;) więc chwyciłem, czy raczej próbowałem chwycić poręcz od schodów. Jakoś udało mi się zejść na dół, do toalety. Kolejna rzecz - nie jestem w stanie sobie przypomnieć, czy wszedłem do toalety normalnym sposobem, tj. otwierając drzwi, czy może przez nie przeszedłem. Pamiętam tylko, że jakimś sposobem znalazłem się w toalecie. Próba załatwienia potrzeby fizjologicznej (pełny pęcherz...) zakończyła się niepowodzeniem, więc jeszcze bardziej zdziwiony udałem się z powrotem do swojego pokoju. Tyle że tego przejścia z powrotem też nie pamiętam... po prostu obudziłem się w pewnym momencie w łóżku, oczywiście z pełnym pęcherzem, więc wstałem, tym razem wizyta w toalecie przebiegła już jak najbardziej normalnie.

Za drugim razem również czułem pełny pęcherz i ten dziwny stan nieważkości, jednak tym razem przemieszczałem się z miejsca na miejsce, "przeskakując" między budynkami i być może miejscowościami. Jedno z miejsc zidentyfikowałem jako sanatorium "Równica" w Ustroniu. Ani razu nie wchodziłem do pokoi czy innych pomieszczeń, po prostu "latałem" po korytarzach, a cel owego latania był niezmiennie ten sam - znalezienie kibla... doświadczenie zakończyło się w podobny sposób, co za poprzednim razem - obudziłem się we własnym pokoju, w łóżku, czując palącą potrzebę "spuszczenia wody z chłodnicy".

Co to mogło być? "Już" OOBE, czy "jeszcze" zwykła wizja senna?
zajcewow
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 2
Rejestracja: 2013-08-06, 18:56
Lokalizacja: DPL

Re: OOBE - pytania

Post autor: zajcewow »

Witam chciałem poruszyć pewna kwestie świadomego snu jak i oobe, a mianowicie, kiedyś już dawno temu zaczęły się u mnie świadome sny, nie wiem czym były one spowodowane ale tak mnie to wciągnęło, że zacząłem pragnąc więcej. Ta droga trafiłem na pewna stronę internetową a na niej ćwiczenia. Tak to się toczyło aż się skończyło. Jakiś czas temu dowiedziałem się o oobe i bardzo mnie to ciekawi, z tym ze najpierw muszę się wyzbyć lęków i tu pytanie jak tego dokonać i czy aby na pewno jest to lek czy prawdziwe odczucie niebezpieczeństwa. Jakiś czas temu miałem problemy ze snem, gdy już udawało mi się zasnąć to miałem wrażenie snu na jawie. Widziałem z oczu a za razem tak jakby swoją głowę podczas gdy w żaden sposób nie mogłem się ruszyć z tym ze to jest nic przy tym ze w trakcie tego, nazwę to paraliżu odczuwałem paniczny wręcz pierwotny strach, strach przed odglosami jakby ktoś chodził w drugim pokoju. Okropne przeżycie, bardzo mocno próbowałem jakims sposobem wejść do ciała, obudzić się, odzyskać panowanie nad ciałem jakkolwiek to nazwać. Gdy już mi się udawało odczuwałem ogromną ulgę a za razem strach przez kolejnym zaśnięciem. I tu nasuwa się pytanie jak tego cie wyzbyć by móc trenować oobe. Bo Z taka przypadłości boje się wyjść na przeciw temu co mnie czeka w świecie Nie fizycznym czyli astralnym
Rihan
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 2
Rejestracja: 2014-04-01, 21:59

Re: OOBE - pytania

Post autor: Rihan »

Jedni mają większe predyspozycje do wychodzenia, inni mniejsze. Wydaje mi się że problem strachu u tych mniej predysponowanych (czyli dla większości) jest kluczowy, może to pewnego rodzaju naturalna bariera w stylu 'siedź tu gdzie jesteś'. Ale wiadomo, da chcącego nic trudnego a raczej wszystko da się zrobić... z czasem. Ivellios połknięcie łyżeczki soli, to chyba niezbyt zdrowe lol. Zastanawia mnie ta niemożność zdania sobie sprawy z sytuacji, nawet gdy już śmigamy poza ciałem (oczywiście gdy jesteśmy podróżnikami z przypadku) jak to napisał Ivellios - a i mi się tez takie rzeczy przydarzały- to mimo zdawania sobie sprawy z pewnej niezwykłości przeżycia to nadal tkwimy w tej powalonej świadomości sennej. DO głosu nie dochodzi świadomość dzienna. Zajcewow zapewne kursy jak u Roberta Noble itp. mogą okazać się pomocne. Albo praca nad sobą, może czasem wieloletnia, fajna perspektywa, nie? Kuracja LSD pod okiem doświadczonego psychologa pewnie też była by pomocna ale ale, to jest zakazane... (kto wie, świat może wyglądałby inaczej dzięki tego typu terapiom które między innymi pomagałyby zwalczać lęki).

Edit: łączonko by Pandemonium


Jeszcze takie pytanie wiele lat temu a kilkanaście dni temu znowu, przydarzyło mi się podczas snu takie dziwne uczucie bólu, kurczenia jakby brzucha i dochodził do tego taki świst nasilający się z wraz z bólem. Za pierwszym razem zdziwiło i przestraszyło mnie to, co oczywiste ale ostatnio tak jakby w stanie hipnagogicznym bawiłem się tym odczuciem, ale w którymś momencie bardzo mocno się spinałem i ból z dźwiękiem przechodził i tak parę razy. Miałem wrażenie ze jak uda mi się przekroczyć pewną granice bólu lub tez 'poddać się' temu to wywali mnie z ciała. Ból nie miał nic wspólnego z problemami trawniennymi. Czy ktoś się z tym spotkał?
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4860
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 946

Re: OOBE - pytania

Post autor: Ivellios »

Rihan pisze:Ivellios połknięcie łyżeczki soli, to chyba niezbyt zdrowe lol.
Serio, po Internecie krąży poradnik z taką wskazówką :D

Mnie ciekawi, czy to, co mnie się przydarzyło, to rzeczywiście było OOBE, czy może tylko zwykły sen. Chociaż... dwa sny z takim samym motywem przewodnim (pędem do kibla, bo nie wyrobię!), i ta dziwna nieważkość, jakoś mi się to nie widzi...

Dość często, już od dzieciństwa, zdarza mi się też odczucie spadania, po którym się budzę. Z tego, co się orientuję, wtedy jest bardzo blisko do wyjścia? Tylko włącza się ta popieprzona blokada i człowiek wraca do ciała fizycznego.
Zbyszek.
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 4
Rejestracja: 2014-08-17, 20:58

Re: OOBE - pytania

Post autor: Zbyszek. »

NA radiu lecialy stare podkasty o obe. Powiem wam cio się smiesznego wydarzylo w czasie nagyrwania. Ivelios zakonczyl pierwsza czesc nagrania na gupawym , moim rechocie, pare dni po nagrywaniu znajomy obemaniak się przyznal do nikczemnosci. Mianowicie w czasie nagyrwania laskotal mnie w myslach 2 razy i wlasnie w tych momentach się gupio rechotalem Potem powiedzial iz choc nie postrzeglem tego swiadomie to się rechotalem jak slomiany chochol. A wiec mamy dowod na paranormalna dzialanosc, tym bardziej iz ten rechot tak jakos bez przyczyny i to w czasie rozmowy, ni wypial. oooo

Edit:
Ivellios pisze:Trzeba również uważać, aby nie zamknęły się dla nas wrota, które możemy w ten sposób przekroczyć. Inaczej możemy już nie wrócić do ciała...

e raczej jest odwrotnie, wrota się juz same zamykaja zanim wyjdziemy z ciala. A nie slyszalem by ktos nie wrocil , bo sciaga jak za fraki spowrotem, nawet jakby chcial umrzec:))


@Pandemonium
Primo: Pod wypowiedzią piszemy jednego posta. Drugie primo: Proszę się nauczyć edytować posty. Trzecie primo: Można samemu usunąć posta oszczędzając roboty moderatorowi. Dziękuję za uwagę.
Zbyszek.
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 4
Rejestracja: 2014-08-17, 20:58

Re: OOBE - pytania

Post autor: Zbyszek. »

O ale ze mnie primos , nie wklejalo mi tekstow po zameldowaniu, stad takie zamieszanie a jak kasowalem byles o sekunde szybszy, czyli sekundo, , pozdro

Wszystkiego najlepszego i udanego nowego roku.
Czas audycji radiowych o obe- Podróże poza ciałem dobiegły końca. Pięknie było was nagabywać. Zebraliśmy obszerne archiwum nagrań, waszych opowieści z pobytu poza ciałem . Mam nadzieje ze się to komuś przyda. Ciałka – blog kuleje dotkliwie od dłuższego czasu, źle poskładane wypowiedzi, pisane teksty na chybcika, od niechcenia oznacza, iż zaczyna się kolejna epoka w moim życiu. Mniej pisanego a więcej robionego. Jest tyle interesujących zagadnień, które można w samotności badać, rozwijać. Towarzystwo internetowych przyjaciół uniemożliwia takie penetracje złożonych stanów świadomości. Chowam się wiec w zaciszu, by poszukać odpowiedzi na palące pytania, dotyczące najskrytszych tajemnic życia ludzkiego. Ho, ho jak to brzmi, ech muszę jeszcze coś wykryć dla mnie bardzo ważnego. By te ciałka się do czegoś w ogolę nadały.
A wiec wesołych i naj…..
Wladek255
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2016-11-24, 20:21

Re: OOBE - pytania

Post autor: Wladek255 »

Mam pytanie dotyczące OOBE, mianowicie nurtuje to mnie już od dłuższego czasu ta kwestia, niebardzo jednak wiem gdzie dostanę na nie odpowiedź.. Przeczytałem trylogie R.A.Monroe jednak i tam nie znalazłem odpowiedzi ;( przyznam,że kilka razy miałem LD. Oraz jeden raz zdarzyło mi się unosić ponad swoim ciałem fizycznym. Za bardzo się jednak pośpieszylem, efektem czego "wessało" mnie spowrotem do ciała... Towarzyszyło przy tym bolesne szarpnięcie w klatce piersiowej. Pytanie jest dla mnie na tyle ważne, gdyż od tamtej świadomej nieudanej próby, każda kolejna była bezskuteczna. A tamto zdarzenie miało miejsce jakieś 4 lata temu. Pytanko: "Czy jedzenie czegokolwiek bądź picie przed próbami, może skutkować brakiem powodzenia? I jeżeli tak. Jaki czas musi minąć po posiłku (np.kolacji) Abym miał większe prawdopodobieństwo "doznania tego stanu"? Dominik.
Awatar użytkownika
Hybrid
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 7
Rejestracja: 2013-03-13, 00:00
Imię i nazwisko: Stanisław Szafert

Re: OOBE - pytania

Post autor: Hybrid »

Spojrzenie ‘’zezem’’ cz.1
Na jednym z ‘’siostrzanych’’ For … aktualnie uśpionym , udzielał się niejaki Pan Zbyszek Mrugała , naczelny OBEnauta Najjaśniejszej . Gdzie on nie był i gdzie nie latał to tylko on wie . Zaproponowałem mu spotkanie na moich warunkach czyli czas i miejsce ja ustalałem . Pan Zbyszek miał tylko odpowiedzieć jakim samochodem przyjechałem i jak byłem ubrany . Niestety Pan Zbyszek nie podjął wyzwania i jako naczelny OBEnauta nie chciał ‘’przylecieć’’ (astralnie) na spotkanko . Aczkolwiek nic nie stało na przeszkodzie aby na Forum dalej pisał o swoich podróżach astralnych w formie achów o ochów …. Wniosek … całe to OBE to jedna wielka ściema i kiszka . Jednym słowem urojenia ‘’paranoików’’ .

Spojrzenie ‘’zezem’’ cz.2
Na uniwersytecie Stanforda jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów świata w Rektoracie w Tajnej Kancelarii w szafie pancernej … znajduje się zalakowana koperta w której jest karteczka z jednym napisanym … ZDANIEM PROSTM … czyli maksymalnie 6 wyrazów i czeka na wyzwanie … czeka już długo , 10 lat z odkładem . Jak na razie , żaden OBEnauta nie podjął wyzwania … nawet Wielki Guru Robert Allan Monroe nie odważył się sprostać zadaniu .
Nagroda za odczytanie owego zdania … to MILION ‘’WASZYNGTONÓW’’ w gotówce …
Wniosek … albo OBEnauci są tak bogaci , że olewają to sumę mokrym moczem albo są ascetami badż innymi eremitami
Spojrzenie ‘’zezem’’ cz.4
Gdyby całe te OBE było prawdą rzeczywistą , żadne spec- służby nie kłopotały by się szkoleniem różnej maści AGENTÓW tylko wynajęli by kilku doświadczonych OBEnautów którzy przynieśli by na ‘’talerzyku’’ władcom tej Planetki wszystko o co ich poproszą … jest tak ? … no rzecz jasna , że nie jest .
Wniosek … gnać tych ściemniaczy i przy okazji zdrowotnej , dla lepszego ukrwienia ciał … lać gumą po plecach

Spojrzenie ‘’zezem’’ cz.5
Konstrukt myślowy . OBEnauta ‘’wychodzi’’ świadomie z ciała … i leci sobie gdzieś tam … nie ma go całą noc … My ładnie przenosimy jego ciało w sekretne miejsce którego on nie zna … OBEnauta ma do czego wrócić ? , podejrzewam , że jest obsrany po pachy … a co z ciałem jeżeli on je opuścił duchowo , astralnie i swiadomie , zabierając świadomość ze sobą ? … ciało żyje czy jest martwe bądż w ‘’comie’’ ?
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4860
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 946

Re: OOBE - pytania

Post autor: Ivellios »

@Hybrid post napisany trochę na zasadzie a gdyby to to by tamto a gdyby siamto to by sramto, a tak to wyszło szczamto. A @Zbyszek Mrugała jest też obecny i na tym forum. A przynajmniej był, nie wiem jak obecnie.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „OOBE, LD, podróże mentalne”