Strona 5 z 8

: 2005-09-01, 22:25
autor: Solmyr
Raczej małe ale taki offtop sorry już się porawie, nastepnym razem ale tak mnie korciło. Związek z anturą jest bardzo trudny zwłaszcz do zatrzymania na dłuszy czas.
To piękne i smutne jedno czesnie. Porostu musiałem moża uznac że tego nie było :roll:

: 2005-09-02, 10:46
autor: Maestro
Natura w hermetyźmie nei ma znaczenia. Przynajmniej nie taka natura jaką znają wiccanie, adepci magii naturalnej.
4 pierwiastki - ogień , ziemia, powietrze, woda, to symbole które stanowią chyba jedyne nawiązanie do natury. Hermetyzm nie współpracuje z siłami naturalnymi - to alchemia mocy, transformacja i przejście przez drzewo życia, stworzenie powiązań mikro i makrokosmosu, czasami też potężna tantra, gnostyckie ryty czy teurgia. Nie ma tu miejsca na naturę. Pracujemy z wyższymi energiami.

: 2005-09-02, 19:08
autor: amciak
Czyli nie poslugujecie się mocami natury i nie potraficie nad nia panowac? A jesli juz, to nie poprzez nia sama?

: 2005-09-06, 22:44
autor: Solmyr
Z tego co się zapoznałem to nie tak nasze zycie w całości składa się z elemetów kture mają przypisane znaczenie. Człowiek oraz inne istoty są harmonijnim połączneiem tych elementów. Elemety są odpowiednikiem rzywiołów ale w hermetyzmie nie kładzie się na nie takiego nacisku jak w magii naturalnej. Miomo to chba każda magia bazyje w jakis sposub na rzywiołach lub ich innych słownych odpowiednikach.

: 2005-09-09, 15:27
autor: ShadowofTrue
Mój przyjaciel z klasy również interesuje się magią aczkolwiek nie potrafi sprecyzować konkretnie to co go pociąga najbardziej, z jednego tylko mi się zwierzył, gdyby tylko był w stanie osiągnąć moc zniszczyłby swoich wrogów a później bawił się na całego...
To jego życie i jego myśli, ale z doświadczenia wiem że ludzie o słabej woli którzy próbują ingerować za pomocą magii źle kończą bo negatywna energia odbija się i wraca do nich...
Typek jest raczej umysłem ścisłym i zasugerowałem mu żeby poszukał w internecie pod hasłem "Hermetyzm". Spodobało mu się takie podejście do sprawy, ale stwierdził że nic mu nie wychodzi, więc zwątpił po drugiej próbie. Wkurzył się i powiedział, że:" To wszystko to jedna wielka bzdura a to twoje(moje) indiańskie hokus pokus jest imfantylne"
W pierwszej chwili zignorowałem go, ale później zastanowiłem się i doszedłem do wniosku że nie próbowałem jeszcze na nikogo wpłynąć negatywnie... zamiary a czyny to dwie różne sprawy :)
Wczoraj wieczorem usiadłem i próbowałem wejść w trans... ustawiłem radio na krótkie fale tak żeby leciał szum... nie wiem czy był to trans czy źle mi się zrobiło ale pokój zrobił się jakby... chłodniejszy, po prostu zimno jak na dworze a okno zamknięte.Zacząłem wspominać zmarłego dziadka i prababke. Prosiłem ich aby spełnili moją prośbe...która nawiasem mówiąc była przyziemna i niesmaczna... :)
Mieli sprawić, że pewien bardzo przeze mnie pogardzany i nielubiany osobnik zesra(pardon!) się na lekcji. :)
Nie osiągnąłem swego celu. :(
Ale w trakcie J. Angielskiego tejże osobie zaczęła lecieć krew z nos :573: . nie ciec. lecieć. MNaprawdę nie wiem co mam o tym myśleć... Czekam na fachowe uwagi i wskazówki.Jednocześnie na coś co pomoże zrozumieć Hermetyzm Mi mojemu znajomemu...

: 2005-09-09, 16:41
autor: Xabras
Hmmm...no ja ci żadnych mądrości raczej nie przekażę, hermetyzmem zajmuje się ledwie od 2 tygodni(jak i całą magią :D ) i jestem dopiero na pierwszym kroku ale na moje oko to twój kolega pominął po prostu podstawowe ćwiczenia i zajął się tymi z wyższej półki(no bo jakoś nie rozumiem jak może komuś nie wyjść wypisanie swoich cech negatywnych/pozytywnych , obserwowanie myśli i inne ćwiczenia pierwszych kroków ,które przecież nie mają jeszcze bezpośredniego związku z magią).

Oczywiście jeżeli kolega ma już doświadczenie np. w innych systemach albo dłuzej już próbował z hermetyzmem niż odniosłem wrażenie to to co powyzej napisałem nie ma zastosowania ale jeśli tak nie jest...to po prostu trzeba być CIERPLIWYM albo zabrać się za coś "szybszego"...cóż...same ćwiczenia hermetyczne pierwszego kroku mogą zająć nawet 3 miesiące a zgłębienie wszystkich tajnków gdzieś 10-30 lat(jeżeli w ogóle w tym życiu):D .

Zachęcające co nie? ;) :D

: 2005-09-09, 21:50
autor: Cień
nathaniel pisze: rozgrzałem swoje ciało do gorączki i zaraz ją obniżyłem.
też prubowałem, i udało mi się :D
swoją drogą to może być dobry sposób na uniknięcie szkoły :twisted: :twisted: :twisted:

: 2005-09-12, 15:28
autor: ShadowofTrue
Xabras...Xabras... znajome...
Znasz niejakiego Leona??

: 2005-09-12, 15:54
autor: Xabras
Nie, nie znam.

: 2005-09-20, 14:37
autor: amciak
jaki macie stosunek do:
1.bytu
2.niebytu
3.teorii, ze bostwo istnieje, jesli się w nie wierzy + jaki wplyw ma bostwo na czlowieka, ktory w nie nie wierzy
?

:)

: 2005-09-20, 15:01
autor: Skóra 66
Dla mnie BYT i NIEBYT to tylko słowa, które oznaczają zupełną abstrakcję, a tej z koleji nie da się zdefiniować. Dlatego nie będę się wypowiadał, bo byłoby to po prostu ograniczanie się do słów. A jest to bardzo niebezpieczny proces, przez który przechodzi każdy filozof. Sprowadzanie absolutu do słów.

A co do trzeciego pytania... Uważam, że człowiek, który w żadne bóstwo nie wierzy, najzwyczajniej w świecie przestaje istnieć. Jego życie już nie ma ciągłości w wieczności.
Pozdrawiam :)

: 2005-09-22, 19:58
autor: amciak
czyli myslisz, ze tylko wiara (kultywowanie?) jakiegos bostwa daje zycie wieczne? czyli jesli się nie wierzy, to nie ma reinkarnacji, nieba, piekla, niczego? czyli wynika z tego, ze czlowiek dostaje tylko to, w co wierzy?

: 2005-09-23, 00:07
autor: Skóra 66
Eh... nie wiem jak jest i szczerze mówiąc przestałem się zastanawiać nad takimi rzeczami. :roll:

: 2005-09-23, 11:26
autor: amciak
a ideologie hermetyzmu nie reguluja jakos konkretnie tych zagadnien? zostawiaja wolne miejsce dla wlasnych ideologii? bo tak sobie mysle, ze w hermetyzmie mozna "korzystac" ze wszystkich bostw, jakie tylko powstaly, prawda? wnioskuje to stad, ze w zakleciach pojawiaja się zarowno imiona bostw antycznych, jak i aniolow, bogow wschodznich itd. a wiec hermetyzm jakby jest synteza dzialan wszystkich mozliwych bostw. z tym, ze kazde z tych bostw laczy się z innym kultem i inna wiara. jak to się wszystko nie wyklucza?

: 2005-10-18, 19:50
autor: Solmyr
To trochę nie tak. Hermetyzm odwołuje się do tego w celu ukierunkowania psyche maga na właściwa drogę, która jest drogą do odpowiedniego nastrojenia siebie przez to i odkształcenia rzeczywistości.
Z reguły hermetyzm zawiązuje do religii judaistycznej i chrześcijańskiej, ale tak naprawdę do wszelkich religii po części. Nie jest to kwestia wiary, ale odniesienia, bo studiują np kabalistyczne drzewo życia możemy dojść do wniosku, że, mimo iż jest jeden bóg ma on kilka swoich jakby osobowości. To tak jak w yaggdrasilu krain.
Pyzatym, co jest poza bogiem skoro bóg jest alfa i omega początkiem i końcem architektem i burzycielem.
To są porostu odniesienia do nastrojenia zbiorowej psyche maga.

: 2005-10-28, 17:19
autor: ShadowofTrue
Solmyr.... Poszukiwałem w internecie porad, wzorów i szkiców... i nic...to znaczy owszem znalazłem ocean materiałów i referatów ale... Nie mam z kim tego omówić ani z kim podzielić się swymi przemyśleniami... Posiadasz sporą wiedzę...Oczywiście wrodzona wrażliwość i skromność będzie ci kazała zaprzeczyć :D ... ale taka jest prawda...w porównaniu do mnie jesteś ....o całe lata świetlne do przodu...HELP!!!!!!

: 2005-10-28, 18:04
autor: Solmyr
Jeśli chodzi o dzielenie się przemyśleniami jestem zawsze chętny gdyż jest bardzo kształcące.
Jeśli chodzi zaś o sama wiedze to się mylisz, bo ja czytałem nie wiele, jeśli mogę tak powiedzieć, ale porostu słuchałem, co ma mi dusza o mówiła i wiele myślałem nad tym, co pisze, dlatego pisze tu tak rzadko. Wszystko przed tobą. Ja i tak miałem więcej lat jak się zainteresowałem okultyzmem. :roll: