
Wprowadzenie do magi Hermetyzmu
Chodzi nie tylko o magie, magia czesto laczy się z filozofia jak chaos, wicca itp. Chodzi tez o sposoby, nie da się porownac magii chaosu do magii swiec, jest to zupelnie cos innego. Jak to mowia "dla kazdego cos milego"
Jeden woli sleczec nad swieczkami i kadzidelkami, a jeden woli ukladac inwokacje do nieznanych bogow. Dlatego wlasnie dzial magia jest podzielony, bo magia jest jedna a sciezek do niej jest wiele.

Uwodzicielska potęga słowa...
Co niezmienia faktu że jest to jedno i to samo a reszta jest symboliką ażeby się lepiej skoncentrować i przyciągnąć to co nam odpowiada mi się jednak wydaje że jest to pruba ujęcia w pewne ramy czegoś nie pojętego. Czy nie dzieje się tak samo z religią?
Doktryny dogmaty prubąją opisać boga a jak człowiek może opisac nie opisane i nie opisywalne to samo jest z magią masz ścieżkę zgoda ale ścieżka to tylko droga przez las nie daje ci poznania całego lasu.
Doktryny dogmaty prubąją opisać boga a jak człowiek może opisac nie opisane i nie opisywalne to samo jest z magią masz ścieżkę zgoda ale ścieżka to tylko droga przez las nie daje ci poznania całego lasu.
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 20:11 przez Solmyr, łącznie zmieniany 1 raz.
myśle że aż tyle życia nie będzie mi dane no wkońcu apokalipsa to na nią czekam 

„Jesteś jak zimny głaz, na który pada deszcze i nie wiesz, dlaczego tak jest.
Jesteś zimnym popiołem, co myślał, że dosięgał gwiazd.
I jak twój żywioł każe ci kiedyś i ty powrócisz by...
Z powrotem zamień się w zimny głaz, na który spadły nieba łez.”
Jesteś zimnym popiołem, co myślał, że dosięgał gwiazd.
I jak twój żywioł każe ci kiedyś i ty powrócisz by...
Z powrotem zamień się w zimny głaz, na który spadły nieba łez.”
Człowiek uczy się przez całe życie i nawet dale jeśli wierzyć w reinkarnacje ale czasami się zdaża że nie słyszelismy jakieś informacji czy zagadnienia a znamy odpowiedz skąd się to bierze wiedza przotków czy nasza własna także czy tym czy zajmujemy się teraz niejest echem dziejów.
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 20:12 przez Solmyr, łącznie zmieniany 1 raz.
„Jesteś jak zimny głaz, na który pada deszcze i nie wiesz, dlaczego tak jest.
Jesteś zimnym popiołem, co myślał, że dosięgał gwiazd.
I jak twój żywioł każe ci kiedyś i ty powrócisz by...
Z powrotem zamień się w zimny głaz, na który spadły nieba łez.”
Jesteś zimnym popiołem, co myślał, że dosięgał gwiazd.
I jak twój żywioł każe ci kiedyś i ty powrócisz by...
Z powrotem zamień się w zimny głaz, na który spadły nieba łez.”
-
- Tropiciel
- Posty: 26
- Rejestracja: 2005-07-04, 15:01
- Lokalizacja: Różnie bywa
Ma ktos jakies doswiadczenia z magia hermetyczna?
Co sadzicie o tym...(cholera.. rodzaju?...)rodzaju magii?
Co sadzicie o tym...(cholera.. rodzaju?...)rodzaju magii?
Ô Lucifer! Oh! laisse-moi rien qu'une fois
Glisser mes doigts dans les cheveux d'Esmeralda
-----------------------------
Ô Fleur-de-Lys Je ne suis pas homme de foi
J'irai cueillir la fleur d'amour d'Esmeralda
Glisser mes doigts dans les cheveux d'Esmeralda
-----------------------------
Ô Fleur-de-Lys Je ne suis pas homme de foi
J'irai cueillir la fleur d'amour d'Esmeralda
Nie wiem, nigdy mi się nie chcialo czytac o tym
moze kiedys, ale poki co przeczytalem tylko wstepinak i juz wiem ze to nie dla mnie 
co to jest wstepinak??


co to jest wstepinak??
Ostatnio zmieniony 2007-12-12, 20:13 przez Fenikt, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwodzicielska potęga słowa...
Magia hermetyczna w odróżnieniu od innych wymaga bardzo długiego przygotowania. Jeżeli oprzeć by się tylko na systemie udostępnionym przez wujka Crowleya, to trzeba poświęcić na to istne lata nauki i ćwiczeń.
Bardzo dużo czasu trzeba poświęcić na naukę wymowy barbarzyńskich imion, na ćwiczenie swojej astralnej poświaty, świetlistego ciała, wkuwanie na pamięć formuł i symboli, pentagramów, rytów... to nieustająca i ciężka praca. Jednak moge od razu powiedzieć że warto.
Największy problem w Polsce to brak odpowiednich źródeł - no nie licząc klasycznego już Crowleya. Jedynie kontaktując się z kimś kto zna się na tym dobrze można się nauczyć co nieco na temat tego systemu.
System hermetyczny wydaje mi się najbardziej zaawansowanym systemem, systemem wysokim, niosącym ze sobą ogromne możliwości, ale oczekujący też odpowiednich wyrzeczeń. Wszystko ma swoją cenę. Opiera się w dużej mierze na liczbach, a w trakcie nauki uczymy się logicznego, matematycznego myślenia. Kiedyś gdy usiądziecie i stwierdzicie że wszystko co was otacza da się opisać w liczbach, wtedy można stwierdzić, że jesteście gotowi do praktyki.
Bardzo dużo czasu trzeba poświęcić na naukę wymowy barbarzyńskich imion, na ćwiczenie swojej astralnej poświaty, świetlistego ciała, wkuwanie na pamięć formuł i symboli, pentagramów, rytów... to nieustająca i ciężka praca. Jednak moge od razu powiedzieć że warto.
Największy problem w Polsce to brak odpowiednich źródeł - no nie licząc klasycznego już Crowleya. Jedynie kontaktując się z kimś kto zna się na tym dobrze można się nauczyć co nieco na temat tego systemu.
System hermetyczny wydaje mi się najbardziej zaawansowanym systemem, systemem wysokim, niosącym ze sobą ogromne możliwości, ale oczekujący też odpowiednich wyrzeczeń. Wszystko ma swoją cenę. Opiera się w dużej mierze na liczbach, a w trakcie nauki uczymy się logicznego, matematycznego myślenia. Kiedyś gdy usiądziecie i stwierdzicie że wszystko co was otacza da się opisać w liczbach, wtedy można stwierdzić, że jesteście gotowi do praktyki.
"Jak na górze tak i na dole" Hermes Trismegistos
Oj wierz mi. po lekturze kabalistycznych dzieł sam czujesz się jak jedna zagubiona cyferka która szuka miejscaw szerokim i długim pasie cyferek, by wpasować się w nei i w harmonii móc wpływać i zmieniać otaczajacy cię kod. No może troche przesadziłem ale takie moje odczucia były.
"Jak na górze tak i na dole" Hermes Trismegistos
Mnie pociąga sakralność tego systemu. Żadne z systemów magicznych nei jest tak dopracowany, nie ma tylu regul, takiego rygoru. A tylko w takiej dyscyplinie da się zmotywować i pójść dalej, bo osiągnąć w końcu swój cel.
Rytuał kabalistyczny wznosi maga na najwyższy poziom. Gdy w transie mój duch opuszcza tąsferę ziemską, te Malkuth, by wznioeść się do Kether i skosztować najwyższej mocy... wtedy wiem że żyje i że moja magia działa.
Jedno jest tylko w kabale pewne - samemu z książkami nie da rady. Trzeba mieć kogoś kto Cię poprowadzi przz to wszystko. Ja miałem szczęście i kogoś takiego znalazłem.
Rytuał kabalistyczny wznosi maga na najwyższy poziom. Gdy w transie mój duch opuszcza tąsferę ziemską, te Malkuth, by wznioeść się do Kether i skosztować najwyższej mocy... wtedy wiem że żyje i że moja magia działa.
Jedno jest tylko w kabale pewne - samemu z książkami nie da rady. Trzeba mieć kogoś kto Cię poprowadzi przz to wszystko. Ja miałem szczęście i kogoś takiego znalazłem.
"Jak na górze tak i na dole" Hermes Trismegistos
W Krakowie takie problemy ? Kraków jest bardzo magicznym miejscem. Szczerze mówiąc znałem dużo ludzi z krakowa siedzących głównie w tematach nekromancji i kabalistów. Znam też kilku druidów z katowic :p bo czasami do nich na zlot się wybierałem.
Pokręć się po księgarniach ezoterycznych. Tam czasami ciekawych ludzi można spotkać. Ja np. poznałem wiele osob zajmujących się magią w bibliotece narodowej
(to dopiero skarbnica wiedzy okultystycznej !! )
Pokręć się po księgarniach ezoterycznych. Tam czasami ciekawych ludzi można spotkać. Ja np. poznałem wiele osob zajmujących się magią w bibliotece narodowej

"Jak na górze tak i na dole" Hermes Trismegistos
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 3 Odpowiedzi
- 4939 Odsłony
-
Ostatni post autor: Amethyst
2009-11-13, 14:12
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość