CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Wszelkie ogłoszenia, informacje i inne sprawy związane z audycjami Radia Dream Time

Moderator: yuby

Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Audycja Czas Snu przeniesiona zostaje na nastepny tydzień tj 2021-06-24. Nie wyrobię dziś, YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Cześć,
Anuluję dziś audycję ,,Czas snu,,. Upały są tak duże, że nie mam sił (38 stopni u mnie).
Yuby
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

W czwartek 2021-10-14 zapraszam na audycję: Czas Snu 061. MAYA - iluzja samego siebie! - robota EGO.
Pozdrawiam:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Zapis audycji: Czas Snu 061. MAYA - iluzja samego siebie! - robota EGO

1/. PLAYER:
https://rdt.myqnapcloud.com:38443/music ... pl_id=MTU3

2/. ARCHIWUM WWW:
https://www.radiodreamtime.com/radio-dr ... /czas-snu/

3/. DYSK WIRTUALNY:
https://rdt.myqnapcloud.com:38443/share ... %3APODCAST

4/. CHOMIK:
http://chomikuj.pl/yuby77/ARCHIWA/RADIO ... mp3(audio)

POZDRAWIAM:
YUBY

NOTATKI ZAUDYCJI:
Obrazek
Czas Snu 061.
MAYA - iluzja samego siebie! - robota EGO


Intencją audycji nie jest nauczenie ciebie drogi słuchaczu czym jest MAYA, EGO, ani dostarczenie informacji do twojego umysłu, lecz inspiracja do odkrycia twojej prawdziwej istoty. Wszystkie zawarte dziś w audycji przemyślenia są moją osobistą podróżą i wnioskami, którymi chcę się z Wami podzielić.
W dzisiejszych czasach odkrycie własnej natury jest szczególnie ważne, gdyż jesteśmy w takim punkcie historii, że nie tylko zapomnieliśmy o prawdziwym sobie, ale zapomnieliśmy o czym zapomnieliśmy. Zapomnienie to MAYA, iluzja SAMEGO SIEBIE.
Większość ludzi pochłonięta jest prozą życia w której zabrakło miejsca na myśl o tym czym jesteśmy?, dlaczego tu przybyliśmy? i co tu robimy?. Większość z nas nigdy nie zdawała sobie sprawy z własnej, prawdziwej natury, DUSZY. W buddyzmie to ANNATA czyli tym co jest ponad nazwą i formą, ponad myśleniem. Doprowadziło to do tego że pomyśleliśmy i uwierzyliśmy, że jesteśmy ograniczeni naszym ciałem. Świadomi lub nie żyjemy w strachu, że ograniczona struktura samych siebie z, którą się identyfikujemy w końcu UMRZE a my znikniemy bezpowrotnie. Znaczna część ludzi dziś zaangażowana w duchowe i religijne praktyki jak np: joga, modlitwa, medytacja, chanting lub inne rytuały praktykują techniki które są czymś uwarunkowane. Oznacza to jedynie, że są częścią EGO. Poszukiwanie i działanie nie jest problemem samym w sobie lecz przekonanie o tym że właśnie znalazłeś odpowiedz w jakiejkolwiek zewnętrznej formie. Duchowość w swojej najprostszej postaci niczym nie różni się od patologicznego myślenia które prowadzi w próżnie, do donikąd Jest zwykłym zaangażowaniem własnego umysłu w jakieś dziwne, nielogiczne gry. Więcej jest w tym działania niż bycia samego siebie.
EGO chce wciąż więcej. A to pieniędzy, a to władzy, więcej miłości, więcej wszystkiego. Ci wszyscy którzy znajdują się na tak zwanej ścieżce duchowej pragną być coraz bardziej uduchowieni, przebudzeni, spokojni, wyciszeni, oświeceni. Niebezpieczeństwo z tej audycji jest takie, że twój umysł będzie chciał to wszystko osiągnąć. Ale jeszcze większe niebezpieczeństwo jest takie że stwierdzisz że już to osiągnąłeś. Kiedy kiedykolwiek pojawi się chęć osiągnięcia tego wszystkiego, możesz być pewien że to właśnie jest robota twojego EGO. Samodoskonalenie nie jest osiąganiem ani wzbogacaniem twojego JA. Być w stanie zrozumienia to nauczyć się żyć jeszcze przed śmiercią. Życie i śmierć jest jak JIN i JANG nierozerwalna ciągłość. Odsłania się na nowo, mniemając ani początku, ani końca, jak MANDALA. Odsuwając na bok śmierć odsuwamy również życie. Doświadczenie prawdy z twego PRAWDZIWEGO JA to pozbawieniu na ZAWSZE strachu przed Życiem i Śmiercią.
Określa nas społeczeństwo i kultura. Jednocześnie stajemy się nieświadomymi niewolnikami, kierowanymi przez żądze i uprzedzenia. EGO to nic więcej jak reakcja, impuls do ciągłych powtórzeń zachowań. To zwyczajnie ścieżka raz obrana przez naszą energię i tendencja do jej wiecznego powtarzania. Obojętnie czy jest dla nas dobra czy zła.
A istnieją przecież nieskończone poziomy pamięci i umysłu, spirali w spiralach. Kiedy świadomość identyfikuje się z umysłem i EGO, za każdym razem przywiązuje cie do społecznych uwarunkowań, do Matrixa.
Istnieją aspekty EGO, których jesteśmy świadomi, ale to nieświadomość, archaiczne powiązanie, pierwotne egzystencjalne leki, to one napędzają całą maszynę Niekończąca chęć osiągania przyjemności, i unikanie bólu, doprowadziły do patologicznych zachowań: naszej pracy, naszych związków, naszych wierzeń, myśli i całego sposobu życia Większość ludzi żyje i umiera jak bydło w niewoli, poświęcając swoje życie dla Matrixa.
Żyjemy zamknięci w wąskich ramach, wypełnionych cierpieniem i nigdy nie dochodzi do nas ze właściwie możemy być wolni. A przecież jest możliwe pozostawić wszystko to, co odziedziczone z przeszłości, żyć tym co przyjdzie z wejrzeć w siebie.
Przyszliśmy na świat z biologicznymi uwarunkowaniami, ale bez samoświadomości. W oczach dziecka nie znajdziesz samego siebie, ale świetlną pustkę. Dorastając, wgryzamy się w maskę noszona ponad nasza świadomość. Według Szekspira: „Świat jest wielką sceną, na której jesteśmy jedynie aktorami.”.
W przebudzonej istocie, świadomość wybija się ponad osobowość, ponad maskę. Kiedy jesteś przebudzony, nie identyfikujesz się ze swoim charakterem. Nie wierzysz, ze jesteś maską, którą raz po raz nosisz. Nie odgrywasz żadnej roli.
Po tym jak Platon napisał Republikę 2400 lat temu, ludzkość wciąż poszukuje wyjścia z EGO jaskini. W rzeczywistości, bardziej niż kiedykolwiek, jesteśmy nasiąknięci iluzją. Platon i Sokrates opisują skrepowanych łańcuchami ludzi uwiezionych całe życie w jaskini, zwróconymi do pustej ściany Wszystko co widza to cienie wyświetlane na ścianie poprzez rzeczy poruszające się na tle umieszczonego za ich plecami ogniska. Ten teatrzyk kukiełkowy staje się ich światem Według Sokratesa, cienie były tak blisko jak tylko więźniowie mogli ujrzeć rzeczywistość. I nawet gdy powiedziano im o istnieniu świata na zewnątrz, oni nadal wierzyli, ze to cienie były wszystkim co istnieje. Nawet gdy podejrzewali, ze było coś więcej, nie byli w stanie pozostawić tego co już znali.
Dzisiejsza ludzkość jest jak ci ludzie, którzy dostrzegali jedynie znajome cienie. Cienie to oczywiście analogia naszych myśli. Świat naszych myśli to jedyny świat jaki znamy. Ale jest coś więcej ponad myśleniem, ponad dwoistym umysłem.
Czy jesteś gotowy opuścić tę jaskinie? Opuścić to wszystko co już znasz, aby odnaleźć prawdę o samym sobie?
Aby doświadczyć siebie potrzeba jedynie odwrócić uwagę od cieni, od myśli i pójść w stronę światła. Kiedy żyjesz w ciemności, musisz stopniowo przyzwyczajać się do światła. Aklimatyzując się do nowego, potrzebujesz czasu, wysiłku i silnej woli aby odkryć nowe i porzucić stare. Umysł to pułapka dla świadomości, labirynt, wiezienie. To nie znaczy ze jesteś uwieziony, ty sam jesteś wiezieniem.
Wiezienie to iluzja. Jeśli identyfikujesz się ze swoim iluzorycznym sobą, jesteś uśpiony Kiedy tylko zdajesz sobie sprawę z wiezienia, zaczynasz walczyć by się z niego wydostać Tym samym traktujesz swoja iluzje jak coś prawdziwego i wciąż pozostajesz uśpiony, tyle tylko, ze odtąd twój sen staje się koszmarem. Bez końca będziesz uciekał od cieni. Poznanie siebie to przebudzenie ze snu o podzielonym ja, o EGO. PRAWDA to koniec identyfikacji z wiezieniem którym jesteś ty sam. Nigdy nie poczujesz się wolny, bo gdziekolwiek pójdziesz, wiezienie też tam będzie.
Przebudzenie to nie wyzbycie się umysłu czy Matrixa, ale brak identyfikacji z tym. Wtedy właśnie możesz doświadczyć życie w pełni. Cieszyć się tym co jest, bez zachcianek i strachu. W starożytnych naukach nazywano to boską gra Leila: gra w dwoistość.
Ludzka świadomość jest nieskończona. Na jednym krańcu utożsamiamy się z materialną istota. Na drugim krańcu jest tylko PRAWDA, wyzbycie się samego siebie. Nie ma innej drogi. Każdy krok ku prawdzie przynosi mniej cierpienia. Mniej cierpienia nie oznacza jednak ze życie jest wolne od bólu. Prawda jest ponad bólem i przyjemnością. Znaczy to, ze im mniejsza rola umysłu, tym mniejszy opór, na dziejące się rzeczy. A opór powoduje jedynie cierpienie. Doświadczenie prawdy to możliwość ujrzenia tego co jest na końcu ciągłości. Zrozumienia , ze jest coś ponad materialnym światem.
W chwili gdy porzucisz swoje ja, nie ma miejsca na Egoistyczne myśli dwoistość czy samouwielbienie. Jest za to JAM JEST. W tej pustce jest zaranie BOSKOŚCI, MĄDROŚĆI i ZROZUMIENIE ze właściwe JA jest daleko ponad grą w dwoistość, poza całkowitą ciągłość.
Prawdziwe JA jest ponadczasowe, niezmienne, zawsze teraz. Oświecenie to nic innego jak scalenie pierwotnej spirali, wciąż zmieniającego się świata, lub Lotosu w którym czas rozwija się wraz z twoim ponadczasowym istnieniem. Twoja wewnętrzna instalacja jest jak wciąż rozwijający się kwiat, a jak tylko przestaniesz utożsamiać się ze swoim JA staje się żywym mostem miedzy ograniczonym i ponadczasowym.
Dopiero co kształtujące się właściwe ja, to początek niezwyklej drogi. Większość ludzi doświadczy i zgubi własną prawdę wiele razy podczas medytacji, aż w końcu będą w stanie zintegrować to z każdym aspektem swego życia. Bardzo często podczas medytacji dochodzimy do sedna swej pierwotnej natury, by za chwilę o tym zapomnieć stosując na nowo stare wzorce i zapominając kim naprawdę jesteśmy.
Uświadomić sobie tą niezwykłą pustkę i spokój, w każdym aspekcie swego życia, w każdej cząstce samego siebie, znaczy stać się pustka samą w sobie. Spokój nie jest czymś odrębnym od ruchu. Nie jest także jago przeciwnością . W PRAWDZIE spokój i ruch jednoczą się, stają się pustka. Dla twego umysłu to zupełnie nonsensowne i niezrozumiałe.
Kartezjusz, ojciec zachodniej filozofii, rzekł swego czasu: „Myślę, wiec jestem”. Żadna inna fraza jaśniej nie ukazuje upadku cywilizacji i pełnej identyfikacji z cieniami na ścianie jaskini. Błąd Kartezjusza, jak i błąd niemal wszystkich ludzi, polega na utożsamianiu swego istnienia z myśleniem.
Na początku najsłynniejszego traktatu Kartezjusza czytamy, ze prawie wszystko możne być poddane w wątpliwość, nasze zmysły a nawet myśli. Podobnie w Kalama Sutrze Budda mówił, że w celu doświadczenia prawdy absolutnej musimy poddać w wątpliwość wszystkie tradycje, skrypty, nauki, zawartość umysłu, nasze doznania. Obydwaj zaczęli z wielkim sceptycyzmem, ale różnica polega na tym, że Kartezjusz zatrzymał się na poziomie myślenia, a Budda poszedł dużo głębiej, ponad najgłębsze obszary umysłu. Może, gdyby Kartezjusz poszedł dalej niż myśli, uzmysłowiłby sobie prawdziwa naturę swego ja i zachodnia świadomość byłaby na zupełnie innym poziomie.
Zamiast tego, Kartezjusz mówi o demonie, który zatrzymuje nas pod warstwa iluzji. Nie rozpoznał jednak owego demona, czym on jest naprawdę. Jak w filmie Matrix, wszyscy możemy być podłączeni do tego samego programu żywiącego nas jedną wielką iluzją. W filmie tym, ludzie żyli w Matrix-ie, podczas gdy na innym poziomie, byli jedynie bateriami, z których cała energia szła na potrzeby maszyn żywiących się ich energią.
Ludzie zawsze chcą obwiniać czynnik zewnętrzny, za to co dzieje się ze światem, za swoje nieszczęście. Może to być pojedyncza osoba, grupa, kraj, religia lub pewien rodzaj dominującej sekty jak np. Illuminati, czy demon Kartezjusza, czy maszyny w Matrix-ie. Ironicznie, to właśnie Kartezjusz określił siebie jako demona. Kiedy zdasz sobie sprawę z PRAWDY, dojdzie do ciebie, ze jest coś co kontroluje, jakaś maszyna demon, pochłaniający twoje życie dzień po dniu. Tą maszyna jesteś Ty sam.
Twoja istota składa się z wielu uwarunkowanych podprogramów lub małych władców. Jeden szef pragnie jedzenia, następnie pieniędzy, kolejny statusu, stanowiska, władzy, sexu, bliskości. Jeszcze inny chce świadomości lub uwagi. Żądze praktycznie nigdy się nie kończą i nigdy nie jesteś w stanie ich zaspokoić.
Spędzamy wiele czasu i energii na dekorowanie naszych więzień, ulegając naciskom by ulepszyć nasze maski, by karmić naszych małych szefów robiąc ich tym samym jeszcze bardziej władczymi. Jak narkomani, im bardziej staramy się zadowolić naszych małych szefów, tym bardziej stajemy się chciwi. Ścieżka do wolności nie jest ani ulepszaniem , ani jakimkolwiek zadowalaniem siebie, ale porzuceniem właśnie tego wszystkiego.
Niektórzy boja się, że przebudzenie doprowadzi ich do utraty tożsamości i radości życia. Przeciwnie jednak, kiedy tylko porzucimy uwarunkowane JA, wyjdzie na powierzchnie prawdziwa dusza.
Ponieważ większość z nas wciąż tkwi w Matrix-ie, nigdy nie dowiemy się co tak naprawdę wyraża DUSZA. Ścieżka do PRAWDY wymaga medytacji, obserwacji uwarunkowanego JA które wciąż się zmienia i dojścia do swej prawdziwej natury, nie poddającej się żadnej zmianie. Dochodząc do pewnego miejsca, źródła twego jestestwa, oczekujesz dalszych wskazówek nie nalegając przy tym, ze świat zewnętrzny też musi się zmienić Wszak myślimy że nie moja wola, ale siła wyższa wszystkiego dokona.
Jeśli pragniesz zmiany jedynie tego co na zewnątrz, dostosowując się do wyobrażenia o swojej ścieżce, to jest tak jak chęć zmiany odbicia w lustrze poprzez manipulacje odbicia.
Jeśli chcesz zobaczyć uśmiech w lustrze, to dlaczego chcesz wpływać na swoje odbicie ?.
To takie proste i oczywiste.
To ty jesteś źródłem tego co widzisz po drugiej stronie. Zdanie sobie sprawy ze swego prawdziwego ja, wcale nie oznacza że to co na zewnątrz musi też się zmienić. To co ulega zmianie to świadomość, inteligentna wewnętrzna energia, PRANA, która jest wolna od wszelkich uwarunkowań. Staje się wtedy gotowa, by być kierowana przez DUSZĘ. Pojmiesz wtedy prawdziwy cel DUSZY, kiedy tylko zaobserwujesz wszystkie uwarunkowania i niekończąca się pogoń i po prostu pozwolisz im odejść. Doskonale to pamiętam podczas moich snów i wizji o których nieraz opowiadałem w audycji CZAS SNU. Wiem co wtedy przeżywałem.
W greckiej mitologii poznajemy potępionego Syzyfa, który powtarzał bezcelowe zadanie dla całej wieczności. JEGO zadaniem było wtaczaniem na górę ogromnego głazu, który przed samym wierzchołkiem staczał się ponownie w dół. Albert Camus, francuski egzystencjalista, laureat Nagrody Nobla widział prace Syzyfa, jako metaforę ludzkości. Pytał: „Jak możemy odnaleźć znaczenie w tej absurdalnej egzystencji?”.
Harujemy bez końca na potrzeby jutra, które nigdy nie nadchodzi, a potem po prostu umieramy. Jeśli dojdziemy do prawdy, to albo oszalejemy , utożsamiając się z EGO, albo się w końcu przebudzimy i będziemy wolni. Są tylko te dwie drogi i nic ponadto. Nie dokonamy nic z EGO w naszej codziennej gonitwie, bo to jedynie odbicie naszego wewnątrz EGO świata. Kosmiczny żart, absurdalność sytuacji staje się jasna tylko wtedy, gdy nastąpi całkowitą porażka EGO i jego daremnych dążeń.
W filozofii Zen powiada się: „Przed oświeceniem rąb drewno, noś wodę, po oświeceniu – rąb drewno, noś wodę”. Przed oświeceniem pchasz kamień pod górę, po oświeceniu również pchasz kamień pod górę.
Gdzie jest więc zmiana? zapytasz.
To Wewnętrzna odporność na to co jest. Nie ma już wysiłku, a raczej ten co się trudzi zdał sobie sprawę z iluzji. Twoja wola, umysł i siła wyższa są w tym momencie zjednane.
PRAWDA to wyzbycie się oporu, na wszelkie zmiany bez wyjątku. Tylko ten, który osiągnął wewnętrzny spokój niezależnie od okoliczności, osiągnął prawdziwą PRAWDĘ. Przestajesz walczyć, nie dlatego, ze popierasz jedna czy inną rzecz, ale dlatego ze twoja wewnętrzna wolność nie jest uzależnioną od czynników wewnętrznych.
Trzeba zaznaczyć, ze twoja akceptacja rzeczywistości w takiej formie w jakiej jest, nie oznacza koniecznie ze zaprzestajesz wszelkiej działalności, albo stajesz się medytującym pacyfistą. Właściwie zachodzi coś przeciwnego, gdyż nie napędzają nas nieświadome motywy, wiec jesteśmy w stanie zjednać się i mieć za sobą potężny zasób wewnętrznej energii. Wielu będzie jednak oponować, bo według nich o zmiany w świecie trzeba walczyć z każdym napotkanym przeciwnikiem. Jednak walka o pokój, to jak krzyk o cisze, bo tworzy więcej czegoś, czego przecież nie chcesz. W dzisiejszych czasach walczymy przeciwko wszystkiemu: terrorowi, chorobom, głodowi, dominację, szacunek. A przecież każda wojna to wojna przeciwko samemu sobie.
Walka jest częścią wspólnego złudzenia. Chcemy pokoju, a wciąż wybieramy na swoich przywódców tych, którzy te wojny prowadzą. Okłamujemy siebie mówiąc, ze ważne są dla nas prawa człowieka, jednak wciąż kupujemy rzeczy wykonane w tanich fabrykach. Chcemy czystego powietrza, jednak wciąż je zatruwamy. Chcemy by nauka wyleczyła nas z raka, ale nie zmieniamy naszych morderczych nawyków dzięki którym jesteśmy jeszcze bardziej chorzy. Oszukujemy siebie, że chcemy lepszej jakości życia Ale sami ukradkiem popieramy swoim postępowaniem cierpienie i śmierć.
Wiara, ze jesteśmy w stanie wygrać z rakiem, głodem, terrorem czy innym wrogiem stworzonym przez nas samych, prowadzi nas jednak do złudzenia, ze nie musimy zmienić sposobu, w jaki żyjemy na tej planecie.
A to właśnie nasz wewnętrzny świat jest miejscem, w którym dokonać się musi REWOLUCJA i KREACJA. Kiedy tylko odkryjemy w sobie spirale życia, wtedy właśnie zewnętrzny świat zjednoczy się. Póki to nie nastąpi, cokolwiek nie zrobimy doda jedynie CHAOSU.
Wojna i pokój zatańczą znów razem, są przecież nierozerwalne. Jedno nie możne istnieć bez drugiego. Tak jak światło nie możne istnieć bez ciemności, a dół bez góry. My jednak oczekujemy światła bez ciemności, pełni bez pustki, szczęścia bez smutku. Im bardziej angażujemy nasz umysł, tym bardziej niepotrzebnie dzielimy nasz świat. Każde rozwiązanie podane przez nasze EGO tworzy problem sam w sobie i wkrótce rozwiązanie staje się problemem, zamiast tym, co próbowaliśmy naprawić. Wszak walka tworzy opór.
Ludzka pomysłowość nie zna granic w tworzeniu nowych antybiotyków, szczepionek, ale przez to właśnie bakterie staja się coraz bardziej przebiegłe i silniejsze. Pomimo naszych niezmiennych wysiłków w walce z rakiem, zachorowalność wzrasta, zaszczepieni ponownie chorują, coraz więcej ludzi głoduje, niemal codziennością stały się terrorystyczne ataki, nawroty pandemii.
Co jest nie tak z naszym podejściem?
Jak uczeń czarownika z poematu Goethego, posiedliśmy niezwykła siłę, niestety nie potrafimy jej wykorzystać. Problem w tym, ze kompletnie nie rozumiemy tego narzędzia. Nie rozumiemy naszego umysłu, jego właściwej roli i przeznaczenia.
Kryzys zrodził się z ograniczonego warunkami myślenia, ze sposobu odczuwania i doświadczania życia. Ślepy racjonalizm okradł nas z możliwości czerpania z mądrości wielu starożytnych kultur. Nasze EGO pozbawiło nas kompletnie możliwości odczuwania głębi i świętości życia, jego wzniosłości oraz tego ze istnieją różne poziomy świadomości, które ludzkość niestety kompletnie utraciła. W tradycji starożytnego Egiptu występują Neters, archetypowe formy, identyfikowane przez tych, którzy oczyścili swoje ciało fizyczne i duchowe, w taki sposób, aby móc osiągnąć wyższe stany świadomości. Oryginalny Neter, albo boski składnik tej mądrości znany był jako Thot lub Tehuti. Często przedstawiany był jako oficjel z głowa ptaka lub Ibisa, reprezentował źródło całej wiedzy i mądrości. Thota możemy traktować jako kosmiczny składnik myślenia lub myśli. Dal nam język, pomysły, pismo, matematykę, sztukę i wszelkie wytwory naszego umysłu. Tylko Ci, którzy przeszli specjalny trening mieli dostęp do tajemnej wiedzy Thota.
Księga Thota nie jest książką sama w sobie, stanowi tajemny zbiór zapisów z Akaszy lub sfery eterycznej. Legenda głosi, ze mądrość Thota była głęboko ukryta w tajemniczym miejscu ludzkiego istnienia, chronioną przez złotą spiralę. Archetyp lub wieczny mit węża, lub smoka stojącego na straży skarbu przewija się w wielu kulturach pod postacią kundalini, shakti, chi, świętego ducha lub wewnętrznej energii. Złota spirala to nic innego jak konstrukcja EGO powiązana z wewnętrzną energią, i dopóki nie jest przezwyciężona i okiełznana, nie pozwoli DUSZY na dotarcie do prawdziwej mądrości. Mówiono, ze księga Thota przyniosła jedynie cierpienie każdemu, kto ja czytał nawet wtedy, gdy poznali sekrety bogów i tego wszystkiego co ukryte jest w gwiazdach. Trzeba zrozumieć, że księga ta przyniosła jedynie cierpienie każdemu kto ja czytał, gdyż EGO próbowało nad nią zapanować. W egipskiej tradycji przebudzona świadomość reprezentował Ozyrys.
Bez przebudzonej świadomości, każda wiedza lub zrozumienie nabyte przez ograniczone JA stanie się niebezpieczna i kompletnie oddzielona od wyższej mądrości. Otwarte musi być oko Horusa. Ezoteryczne znaczenie, jakiego się tu doszukamy przypomina nam historie upadku w ogrodach Edenu. Księga Thota wskazuje na wielkie podobieństwo do księgi mądrości dobra i zła, którego owoce zjedli Adam i Ewa. Oczywiście ludzkość już dawno zjadła zakazany owoc, otworzyła księgę Thota, i została wygnana z ogrodu. Wąż to metafora dla pierwotnej spirali, łączącej mikro i makro kosmos. Dzisiaj TY jesteś właśnie tym wężem. To egoistyczny umysł wyrażony w przejawiającym się świecie. Nigdy przedtem nie mieliśmy tak wielkiego dostępu do wiedzy. Doszliśmy do głębi materialistycznego świata, znajdując nawet tzw. boską cząstkę, ale jednocześnie nigdy nie byliśmy tak ograniczeni i zanurzeni w ignorancji. Nie wiemy kim jesteśmy, jak żyć i nie rozumiemy mechanizmów kreujących nasze cierpienie.
To nasze myślenie stworzyło świat w postaci jakiej jest teraz. Za każdym razem gdy określamy cokolwiek jako dobre lub złe, ustalamy priorytety, a co za tym idzie ograniczenia naszego jestestwa, które staje się wytworem EGO. Rozwiązaniem nie jest walka o pokój, zdobywanie natury, ale zwyczajne rozpoznanie momentu prawdy, w którym nasze EGO prowadzi do podziału na siebie i innych, moje i twoje, człowieka i naturę, wewnętrzny i zewnętrzny świat. EGO z przemocą tworzy barykady, granice ze wszystkim i wszystkimi.
Bez EGO nie zaistnieje żadna wojna przeciwko czemukolwiek. Nie ma pychy i eksploatowania natury dla chęci zysku. Te wszystkie zewnętrzne konflikty są odzwierciedleniem naszych własnych wewnętrznych konfliktów. Nie wiemy po prostu kim jesteśmy. Zidentyfikowaliśmy się zupełnie z naszym EGO, zjadani przez lęki, oddzieleni od naszej prawdziwej natury.
Rasy, religie, państwa, polityczne układy i wszelkie inne grupy do których należymy, jedynie zasilają nasze EGO. Niemal każde ugrupowanie istniejące obecnie na świecie uzurpuje sobie prawo do wyłączności na prawdę, a my zupełnie tak samo działamy na swoim własnym podwórku. Przywłaszczanie sobie prawdy absolutnej to wywyższanie siebie ponad wszystko, w taki sam sposób w jaki czyni to właśnie EGO.
Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, współdziałają na świecie przeróżne systemy i aksjomaty. Jest możliwe, aby rożni ludzie doświadczyli kompletnie rożnych myśli i emocji odnoszących się do tego samego zjawiska. W ten sam sposób, dwa rożne wymiary dobro i zło, niebo i piekło zamieszkują ten sam świat. Jedno i to samo wydarzenie możne okazać się katastrofą dla jednego, a błogosławieństwem dla drugiego. Oczywistym się staje, ze żadne z wydarzeń na zewnątrz nie powinno burzyć twego wewnętrznego świata. Uświadomienie sobie PRAWDY to jak bycie samo napędzającym się kołem, bycie niezależnym wszechświatem, samym w sobie. Twoje doświadczanie życia nie będzie już wtedy uzależnione od zmieniających się wciąż zjawisk.
Analogie można odnaleźć w gwieździe heksapentalnej Metatronu, wspomnianej w wielu starożytnych chrześcijańskich, muzułmańskich czy żydowskich tekstach, odnoszącej się do egipskiego Neter Thot, czy greckiego Hermesa. Metatron jest ściśle powiązany z tetragramem. Tetragram to elementarny, geometryczny wzór, pierwotne ucieleśnienie rzeczywistości, nazwane słowem Bóg lub Logos. Mamy tutaj dwuwymiarowy obraz figury, ale gdy spojrzysz w odpowiedni sposób otrzymasz trzy sześciany. Patrząc na obraz, nic się w nim nie zmienia, ale twój umysł dodał nowy wymiar do twego obrazu.
Trójwymiarowość ,albo twoja perspektywa'' jest zwyczajnie sposobem patrzenia w nowy sposób na otaczający cię świat. Doświadczenie PRAWDY uwalnia nas od perspektywy, od tworzenia nowych, gdyż nie ma już JA zaangażowanego w konkretny punkt widzenia.
Największe umysły w historii ludzkości wskazywały często na poziomy myśli ponad ograniczoną strukturę siebie. Einstein powiedział: „Prawdziwy wyznacznik ludzkiego bytu jest ustalony poprzez stopień i poczucie oddzielenia od własnego Ja''.
Wiec nie jest tak, ze myśl i istnienie Ja jest złe. Myślenie jest pięknym narzędziem ale tylko wtedy, gdy wypływa z serca. W Wedancie powiedziano, że umysł jest dobrym sługą, ale beznadziejnym władcą.
Nasze EGO wciąż filtruje rzeczywistość poprzez języki, nalepki i niekończące się osadzanie. Wywyższanie jednego ponad drugie. Kiedy kierują tobą zmysły i umysł, pojawia się niekończące się cierpienie, niekończące zachcianki i uprzedzenia, które zamykają cie w sieci myślenia.
Jeśli chcesz szczerze doświadczyć PRAWDY, nie osadzaj swoich myśli jako dobre czy złe, ale dowiedz się kim jesteś przed powstaniem myśli, przed działaniem zmysłów. Kiedy porzucisz wszelkie etykiety, wtedy tylko ujrzysz rzeczy takie jakie są. W momencie gdy powiesz dziecku czym jest ptak, a ono uwierzy ci na słowo, nigdy tak naprawdę nie ujrzy tego ptaka. Ujrzy jedynie swoją myśl.
Wiele ludzi jest przekonanych o tym ze są wolni, świadomi i przebudzeni.
Jeśli już uwierzyłeś, ze jesteś przebudzony, to dlaczego tak trudno ci uwierzyć w to co już masz? Zanim nastąpi przebudzenie, musisz zaakceptować fakt, ze śpisz, że żyjesz w Matriksie.
Szczerze przeanalizuj swoje życie, bez okłamywania samego siebie i odpowiedz sobie na pytania:

Czy jesteś w stanie zatrzymać powtarzające się wciąż nawyki gdy tylko zechcesz?
Czy jesteś w stanie przestać uganiać się za przyjemnością, unikając bólu?
Czy jesteś uzależniony od jedzenia, czynności z przeszłości?
Czy wciąż osądzasz, obwiniasz, krytykujesz siebie i innych?
Czy twój umysł wciąż potrzebuje stymulacji, czy jednak czujesz się kompletny po prostu będąc w ciszy?
Czy reagujesz na opinie innych o tobie?
Czy wciąż poszukujesz aprobaty lub wsparcia z zewnątrz?
Czy w jakikolwiek sposób sabotujesz sytuacje w swoim życiu?

Większość z nas będzie doświadczać swoje życia w ten sam sposób jak robi to dzisiaj, jutro, za rok, za dziesięć lat. Ale kiedy tylko zaczniesz obserwować swoje mechanizmy wtedy poczujesz się przebudzony. Zaczniesz rozpoznawać głębię problemu. Jesteś kompletnie uśpiony, całkowicie pogrążony we śnie. Jak mieszkańcy jaskini Plato, nawet jak usłyszą prawdę, nie będą w stanie zmienić niczego w swoim życiu, bo tak bardzo przyzwyczaili się do starych wzorców.
Idziemy na głęboka wodę z usprawiedliwianiem naszych wzorów, chowając głowy w piasek, zamiast spojrzeć prawdzie w oczy. Chcemy wybawicieli, ale nie potrafimy sami zawisnąć na krzyżu.
Jaka cenę jesteś w stanie zapłacić by być wolnym?
Zdać sobie sprawę, ze każda zmiana wewnętrzna pociągnie za sobą zmianę tego co na zewnątrz?.
Twoja stara konstrukcja i twoja stara tożsamość, musi umrzeć, aby odrodzić się na nowo. Jak Feniks z popiołów.

Pierwszym krokiem do przebudzenia jest świadomość identyfikacji z umysłem, z własną maska. Coś wewnątrz nas musi usłyszeć tą prawdę i wyrwać nas z drzemki. Gdyż wewnątrz ciebie jest ta prawdziwa część ciebie, boska cząstka PRAWDY , coś ponadczasowego, które zawsze ta prawdę znało. Struktura umysłu rozprasza nas, zabawia, czyni nas wciąż czyniących, konsumujących, chcących w niekończącym się cyklu wciąż zmieniających się uprzedzeń i zachcianek, trzymając nas z dala od rozkwitania naszej świadomości, z dala od pierworodnego ewolucyjnego prawa którym jest PRAWDA.

Życie stało się patologicznym myśleniem. Twoja boska istota została zniewolona, poprzez identyfikacje z ograniczonym Ja. Wielka mądrość, prawda o tym kim jesteś została głęboko zakopana w tobie samym. Krishnamurti powiedział: „Nie jest miarą czyjegoś zdrowia, bycie dobrze zaadaptowanym do chorego społeczeństwa”. Identyfikacja z egoistycznym umysłem jest chorobą, a lekarstwem na to jest PRAWDA. Święci, mędrcy i inni przebudzeni dawno pojęli mechanizm samo poddania się.
W jaki sposób doświadczysz swoje prawdzie ja?
Co pozostanie gdy opuścisz iluzje samego siebie i zajrzysz pod zasłonę May?.
Jeśli jesteś na to gotowy to mogę Cię drogi słuchaczu zapewnić że będzie niezła jazda bez trzymanki.
Jesteś gotowy?
Super, pozostaje mi tylko życzyć Ci powodzenia.
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

W czwartek 2021-10-28 o godz. 21:00 czasu polskiego zapraszam na audycję: Czas Snu 062- Wewnętrzny Lotos, Nirvana, lustra. Droga do własnej boskości.
Pozdrawiam:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Właśnie audycja: Czas Snu 062- Wewnętrzny Lotos, Nirvana, lustra. Droga do własnej boskości wylądowała w archiwum RDT.

Forma tekstowa: https://radiodreamtime.com/badania/params/post/3850062/

Zapraszam do odsłuchu lub pobrań:
1/. PLAYER:
https://rdt.myqnapcloud.com:38443/music ... pl_id=MTcz

2/. PLAYER PLAYLIST:
https://radiodreamtime.com/radio-dream- ... /czas-snu/

3/. DYSK WIRTUALNY:
https://rdt.myqnapcloud.com:38443/share ... 1fe34658a6

4/. DYSK WIRTUALNY PLAYLIST:
https://rdt.myqnapcloud.com:38443/share ... e94c28bfa1

5/. CHOMIK:
http://chomikuj.pl/yuby77/ARCHIWA/RADIO ... mp3(audio)

POZDRAWIAM:
YUBY
https://www.radiodreamtime.com

Link nie działa?: Zgłoś
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

2021-11-11 g. 21:00 [na żywo]** Czas Snu 063 ODWOŁANA.
ZAPRASZAM ZA TYDZIEN:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

W czwartek 2022-01-06 o godz. 21:00 czasu polskiego zapraszam na audycję: Czas Snu 063. Alternatywne rzeczywistości, wielowymiarowość okiem podróżnika - audycja urodzinowa.
Pozdrawiam:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Właśnie audycja: Czas snu 063. Alternatywne rzeczywistości - wielowymiarowość okiem podróżnika wylądowała w archiwum RDT.

PLAYER AUDIO: https://rdt.myqnapcloud.com:38443/music ... pl_id=MjQ4
WWW: https://radiodreamtime.com/blog/news/pa ... t/3959915/

Zapraszam do odsłuchu lub pobrań: tutaj

POZDRAWIAM:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Właśnie audycja: Czas Snu 064. Symbole w snach wylądowała w archiwum RDT.

PLAYER AUDIO: https://rdt.myqnapcloud.com:38443/music ... pl_id=Mzc2

Zapraszam do odsłuchu lub pobrań: https://radiodreamtime.com/blog/news/pa ... le-w-snach


POZDRAWIAM:
YUBY
Link nie działa?: https://radiodreamtime.com/kontakt/
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Cześć,

W czwartek 2022-04-28 o godzinie 21:00 czasu polskiego zapraszam na audycję: Czas Snu 065. Czy sen we śnie to rzeczywistość czy tylko sen-projekcja?. Sny prorocze, cykliczne - luźne przemyślenia

Słyszymy się w Radio Paranormalium, Radio Cenzura oraz w Radio Dream Time

Pozdrawiam:
YUBY
Awatar użytkownika
yuby
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 271
Rejestracja: 2014-04-07, 23:16
Lokalizacja: Zambia
Komentarze: 37

Re: CZAS SNU - Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Post autor: yuby »

Cześć,
Niestety od popołudnia mam problemy techniczne z internetem. Muszę przełożyć audycję na następny tydzień, aby nie powstała kaszanka.
Z gory przepraszam i zapraszam za tydzień :
YUBY
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Radio Dream Time”