Chupacabra
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
no to mam małe spóźnienie, ale nie było mnie w domu cały dzień...Kiedrzu pisze:Amerykanie prowadzą badania naukowe bardzo czesto na małpach, ale głownie na kapucynkach, różnych gat. makaków, rezusy ale nie na pawianach.
dr Wanda Filipiak: "Powypuszczał małpy z klatek i wybuchła straszna afera. Małpy były niebezpieczne, przenosiły chorobę wirusową, śmiertelną dla człowieka. Wystarczyło, że kogoś by drapnęły albo ugryzły. To były młode pawiany, na starszych nie eksperymentowano, bo robiły się zbyt agresywne."
Dr Wanda Filipiak jest pracownikiem Laboratorium Genetycznego Uniwersytetu Michigan.
Cogito - zmutowany nietoperz? prawdopodobne... Tyle tylko, że nietoperze wampiry są małe... rozpiętość skrzydeł max. 40 cm, waga 30 g, te ogromne nietoperze są owocożerne
może, konie często śpią na stojąco, a nawet w stępieCogito pisze:koń sobie nic z tego nie robił. Może on spał
przyszło mi jescze coś do łba... chupa raczej nie atakuje ludzi, tak? wampirki też Rzadko ludzi gryzą, bo one odżywiają się głównie krwią bydła i nawet kurczaki wolą od człowieka (a u ludzi gryzione są głównie dzieci - delikatna skórka, dobrze ukrwione, tłuściutkie i różowe )
no i przenoszą wściekliznę
o tym nie miałam pojęcia... wiem tylko, że obniża krzepliwość krwiCogito pisze:ich ślina miała właściwości znieczulające
no i przenoszą wściekliznę
nie słyszałam nigdy o takim przypadku...przede wszystkim zazwyczaj śpi się tam pod moskitierami... poza tym często kilka osobników posila się na jednym żywicielu i co przez wiele dni, więc niby czemu zaraz cała rodzina....Kiedrzu pisze:Rodzina idzie spac, budzą się, i praktycznie KAŻDE jest pogryzione....
nie Ty, ale napisałaś o tym, że mógł spaćCogito pisze:To o tym koniu nie ja powiedziałam, więc jeśli jest nieprawdziwe, to nie do mnie z tym.
faktycznie, Croppka pisała o mutasie mój błąd
Moskitiera ??
W tamtych rejonach ??
Moskitiera tam to jest luksus.
Niestety więkoszość ludzi mieszkających tam moskitiery nie posida, i muszą spać bez takowej ochrony przed robactwem i wampirami.
Nie będe wspominal, że w takich miasteczkach w centrum Amazońskiej Puszczy, "prawdziwych" domów to nie ma.
Tam są same glinianki, lepianki itp.
Natomiast wracając do nietoperzy, to było o tym niedawno w tv(NG lub AP lub Planete).
W tym programie dok. była mowa o tym, jak to nietoperze wampiry lubią ludzką krew.
Były zamieszczone kamery w owych lepiankach i nocą obserwano, jak takie nietoperze, sobie łaziły na swej ofiarze/ofiarach.
Współczuje im tam.
W tamtych rejonach ??
Moskitiera tam to jest luksus.
Niestety więkoszość ludzi mieszkających tam moskitiery nie posida, i muszą spać bez takowej ochrony przed robactwem i wampirami.
Nie będe wspominal, że w takich miasteczkach w centrum Amazońskiej Puszczy, "prawdziwych" domów to nie ma.
Tam są same glinianki, lepianki itp.
Natomiast wracając do nietoperzy, to było o tym niedawno w tv(NG lub AP lub Planete).
W tym programie dok. była mowa o tym, jak to nietoperze wampiry lubią ludzką krew.
Były zamieszczone kamery w owych lepiankach i nocą obserwano, jak takie nietoperze, sobie łaziły na swej ofiarze/ofiarach.
Współczuje im tam.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
Wydawało mi się dotychczas, że " " wskazuje na ironię i każdy powinien tak to odebrać... Hmm... najwyraźniej się myliłam. A więc, muszę orzec publicznie, że raczej nie brałam zmutowanego nietoperza na poważnieLeśna pisze:Croppka - tak, ja
A skąd możemy mieć pewność, że badania tego DNA są wiarygodne??swat pisze:Może skupimy się na tej krwi, bo ona jest prawdopodobnie najlepszym dowodem oprócz martwych zwierząt.
Jak dla mnie to ściema dla wzbudzenia sensacji...
no pewnie jest... tylko pomyślmy - po co? czym się różni dna zwierzęce od roślinnego ( w ogólnej budowie?)
zapewne jeśli mowa jest o dna roślinnym, ma się na myśli dna chloroplastowe, zaangażowane w procesy fotosyntezy, które jak wiemy są charakterystyczne dla roślin i bakterii fotosyntetycznych
być może chupa przeprowadza proces fotosyntezy? ale w takim razie po co wysysała by krew ze zwierząt? pomyślmy... fotosynteza jest biochemicznym procesem przemiany energii słonecznej w chemiczną... sam proces jest dość skomplikowany i bierze w nim udział kilaset związków chemicznych - prościej można powiedzieć, że jest to woda z solami mineralnymi oraz dwutlenek węgla
niewątpliwie te związki chupa mogła by dostarczyć sobie w znacznie prostszy sposób, oddychając i pijąc wodę, bez koniecznści polowania
czy więc instynkt drapieżcy każe jej polować (co wydaje się kiepskim przystosowaniem ewolucyjnym) czy też może w krwi jest ccoś jeszcze, co jest jej do życia potrzebne?
zazwyczaj mówi się, że chupa wysysa krew z wątroby lub z tętnicy szyjnej
skupmy się na wątrobie - magazynuje ona witaminy A, D, E, B12, C oraz żelazo
scharakteryzujmy sobie ich funkcje:
Witamina A jest odpowiedzialna za wytwarzanie purpury wzrokowej (a więc za dobry wzrok), zapewnienie normalnego wzrostu kości i zębów, a także wzrost i funkcjonowanie tkanki nabłonkowej
Witamina D umożliwia wchłanianie wapnia i fosforu, wpływa na kształtowanie się kości i zębów, działa korzystnie na system nerwowy i mięśniowy, łagodzi stany zapalne skóry, reguluje wydzielanie insuliny, wspomaga komórki szpiku kostnego spełniające funkcje obronne, zapobiega tworzeniu się komórek nowotworowych, ma wpływ na działanie komórek przytarczyc, jajników, komórek mózgu, mięśnia sercowego, sutka
Witamina E jest głównym antyoksydantem który chroni komórki przed utleniaczami. Bierze udział w dostarczaniu składników odżywczych do komórek. Wzmacnia ścianę naczyń krwionośnych oraz chroni czerwone krwinki przed przedwczesnym rozpadem.
Witamina B12 bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w różnorodnych procesach, zapewnia aktywność, uczestniczy w wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi, przeciwdziała niedokrwistości, umożliwia syntezę kwasów nukleinowych w komórkach, przede wszystkim szpiku kostnego; wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, uczestniczy w tworzeniu otoczki mielinowej ochraniającej komórki nerwowe i neuroprzekaźników nerwowych, zapewnia dobry nastrój, równowagę psychiczną, pomaga w uczeniu się, skupieniu uwagi; odgrywa rolę przy odtwarzaniu kodu genetycznego; dzięki niej zmniejsza się poziom lipidów we krwi; wpływa na układ kostny, pobudza apetyt.
Witamina C podnosi ogólną odporność organizmu
wpadło mi do głowy, że być może, jeśli chupa jest krzyżówką genetyczną z laboratorium, jej DNA jest nietrwałe i potrzebuje ona dużych ilości witaminy B12 żeby utrzymyć się przy życiu (ale fotosynteza również może być jej źródłem pożywienia, normalnym lub zapasowym, awaryjnym)
zwróćcie uwagę na wzmiankę o uczeniu się - może to wyjaśnienie domniemanej inteligencji chupy - jeśli jest krzyżówką małpy, to już tylko krok do inteligencji ludzkiej
Witamina B12 jest produkowana przez bakterie, dlatego największe jej ilości można znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego, czyli wątrobie, nerkach i sercu, a także chudym mięsie, rybach, skorupiakach, serach i jajach; w małych ilościach występuje w niektórych gatunkach glonów
chupa wybrała tu wersję dla niej optymalną
zapewne jeśli mowa jest o dna roślinnym, ma się na myśli dna chloroplastowe, zaangażowane w procesy fotosyntezy, które jak wiemy są charakterystyczne dla roślin i bakterii fotosyntetycznych
być może chupa przeprowadza proces fotosyntezy? ale w takim razie po co wysysała by krew ze zwierząt? pomyślmy... fotosynteza jest biochemicznym procesem przemiany energii słonecznej w chemiczną... sam proces jest dość skomplikowany i bierze w nim udział kilaset związków chemicznych - prościej można powiedzieć, że jest to woda z solami mineralnymi oraz dwutlenek węgla
niewątpliwie te związki chupa mogła by dostarczyć sobie w znacznie prostszy sposób, oddychając i pijąc wodę, bez koniecznści polowania
czy więc instynkt drapieżcy każe jej polować (co wydaje się kiepskim przystosowaniem ewolucyjnym) czy też może w krwi jest ccoś jeszcze, co jest jej do życia potrzebne?
zazwyczaj mówi się, że chupa wysysa krew z wątroby lub z tętnicy szyjnej
skupmy się na wątrobie - magazynuje ona witaminy A, D, E, B12, C oraz żelazo
scharakteryzujmy sobie ich funkcje:
Witamina A jest odpowiedzialna za wytwarzanie purpury wzrokowej (a więc za dobry wzrok), zapewnienie normalnego wzrostu kości i zębów, a także wzrost i funkcjonowanie tkanki nabłonkowej
Witamina D umożliwia wchłanianie wapnia i fosforu, wpływa na kształtowanie się kości i zębów, działa korzystnie na system nerwowy i mięśniowy, łagodzi stany zapalne skóry, reguluje wydzielanie insuliny, wspomaga komórki szpiku kostnego spełniające funkcje obronne, zapobiega tworzeniu się komórek nowotworowych, ma wpływ na działanie komórek przytarczyc, jajników, komórek mózgu, mięśnia sercowego, sutka
Witamina E jest głównym antyoksydantem który chroni komórki przed utleniaczami. Bierze udział w dostarczaniu składników odżywczych do komórek. Wzmacnia ścianę naczyń krwionośnych oraz chroni czerwone krwinki przed przedwczesnym rozpadem.
Witamina B12 bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w różnorodnych procesach, zapewnia aktywność, uczestniczy w wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi, przeciwdziała niedokrwistości, umożliwia syntezę kwasów nukleinowych w komórkach, przede wszystkim szpiku kostnego; wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, uczestniczy w tworzeniu otoczki mielinowej ochraniającej komórki nerwowe i neuroprzekaźników nerwowych, zapewnia dobry nastrój, równowagę psychiczną, pomaga w uczeniu się, skupieniu uwagi; odgrywa rolę przy odtwarzaniu kodu genetycznego; dzięki niej zmniejsza się poziom lipidów we krwi; wpływa na układ kostny, pobudza apetyt.
Witamina C podnosi ogólną odporność organizmu
wpadło mi do głowy, że być może, jeśli chupa jest krzyżówką genetyczną z laboratorium, jej DNA jest nietrwałe i potrzebuje ona dużych ilości witaminy B12 żeby utrzymyć się przy życiu (ale fotosynteza również może być jej źródłem pożywienia, normalnym lub zapasowym, awaryjnym)
zwróćcie uwagę na wzmiankę o uczeniu się - może to wyjaśnienie domniemanej inteligencji chupy - jeśli jest krzyżówką małpy, to już tylko krok do inteligencji ludzkiej
Witamina B12 jest produkowana przez bakterie, dlatego największe jej ilości można znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego, czyli wątrobie, nerkach i sercu, a także chudym mięsie, rybach, skorupiakach, serach i jajach; w małych ilościach występuje w niektórych gatunkach glonów
chupa wybrała tu wersję dla niej optymalną
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę