katastrofa Airbusa

[Ivellios]

ale podobno pasażerowie pisali w ostatnich chwilach życia sms-y pożegnalne do najbliższych.. wiec chyba ktoś by wspomniał o takim szczególe jak atak terorystyczny..

SMS'y? Skąd masz takie info?

BTW, podobno znaleźli dwa ciała, teraz trwa identyfikacja zwłok

[cleric]

czytałam tez ze zona jednego z pasazerow probowala dzwonic na kom meza juz po katastrofie i byl sygnal.

[Spooky Fox]

O tych esemesach widziałem na stronie Faktu, więc nic pożytecznego. Mogę się założyc, że historyjka zmyślona przez "dziennikarzy" fakciora.

czytałam tez ze zona jednego z pasazerow probowala dzwonic na kom meza juz po katastrofie i byl sygnal.

W takim bądź razie przenieśli się do innego wymiaru. I sprawa wyjaśniona

[FaKtoMaaN]

no nie wiadomo o tych sms-ach;P ja wyczytałem to tutaj:
http://www.efakt.pl/Ostatnie-SMS-y-pasa ... zAodcHMOcw

[DanaS]

Fakto, to jest tylko fragment gazety hiszpańskiej. Na dole mogliby napisać cokolwiek, a FAKT i tak to na swoją modłę przerobi. Gdyby było widać cały artykuł to może jeszcze, ale takiemu czemuś, a tym bardziej w bulwarówce, nie wierzę.

[Spooky Fox]

To nie jest bulwarówka kotek. Bulwarówką można nazwac...nie wiem, Super Express. Fakt to ścier*o, a ludzie w nim, nazywający siebie "dziennikarzami" to nikt inny, jak studenci, którzy (80% z nich) nie ma nawet studiów w danym kierunku skończonych. Także błagam Cię Fakto, co jak co, ale wiadomości z Faktu nam tutaj nie pokazuj, chyba, że w kąciku "śmieszne teksty"

Ja zostaję przy swoim - póki nie znajdą czegoś, co będzie twardym dowodem na katastrofę, pozostawię to zjawiskom do tej pory niewyjaśnionym.

[DanaS]

Wobec tego to 'coś'. Nie jest to żadne opiniotwórcze źródlo w każdym razie.

[Arek]

coś tam znadli, coś wyłowili, jak na 100% nie potwierdzą to nie wierzę, za 1 razem też byli pewni a potem okazało się że to nie paliwo tylko olej statku

[DanaS]

Taką informację znalazłam:

17 ciał ratownicy wyciągnęli w weekend z Atlantyku u wybrzeży Ameryki Południowej z roztrzaskanego Airbusa A330. Prócz zwłok odnaleziono też dziesiątki części samolotu. Maszyna z 228 osobami na pokładzie zaginęła nad Atlantykiem, lecąc z Rio de Janeiro do Paryża.

Rzecznik wojskokwy Henry Munhoz precyzował, że dziewięć ciał wyłowiła brazylijska fregata Constitucao, a osiem francuska fregata Ventose.

Większość zwłok i szczątków maszyny odnaleziono w miejscu położonym około 1150 kilometrów od miasta Recife, na północno- wschodnim wybrzeżu Brazylii.

Z Atlantyku wyłowiono fotel lotniczy z numerem seryjnym zgodnym z numerem zaginionego samolotu, plecak z kartą szczepień i laptopem, części skrzydła oraz skórzaną teczkę, w której znajdował się bilet na ten tragiczny lot.

Dokładnego miejsca tragedii jeszcze nie ustalono, bo na rozmieszczenie ciał i przedmiotów mają ogromny wpływ prądy morskie. Zdążyły one od czasu wypadku zdryfować. Poza tym brakuje nadal kluczowego przedmiotu - czarnej skrzynki. Poszukiwania obejmują olbrzymią powierzchnię - aż 200 tysięcy kilometrów kwadratowych.

5 brazylijskich statków, jedna francuska fregata i aż czternaście samolotów - 12 brazylijskich i dwa francuskie - uczestniczyło w akcji poszukiwawczej na Atlantyku.

Katarzyna Bogdańska, Wirtualna Polska

Teraz to już raczej można na 100% powiedzieć że Airbus spadł do Atlantyku.

[FaKtoMaaN]

ale nadal więcej niejasności niż faktów..

[Spooky Fox]

plecak z kartą szczepień i laptopem, części skrzydła oraz skórzaną teczkę, w której znajdował się bilet na ten tragiczny lot.

Teraz to już raczej można na 100% powiedzieć że Airbus spadł do Atlantyku.

Teraz jedynie możemy powiedziec, że jak zwykle się mylisz, próbując coś na siłę wytłumaczyc. Jak zawsze. Dlaczego?

Może przypomnimy sobie na chwilkę wiadomości z przedziału 12-15 Września 2001 roku. Wszędzie, w każdej telewizji trąbili, że w gruzach WTC znaleźli paszporty i inne papiery porywaczy, takie jak dowody osobiste.

Spójrzmy na to ze strony LOGICZNEJ. Samolot na wysokości rejsowej wybucha, spada z impetem do oceanu i leży w wodzie...ile? 4-5 dni? Po czym wyławiają bilet, kartę szczepień...no ja was proszę...porażka!

[DanaS]

Jasne, zamiast poszukać problemu w usterce i katastrofie lotniczej lepiej zwalić wszystko na spisek międzynarodowy/amerykański (niepotrzebne skreślić) albo rozdmuchać informację o tym, że może to UFO spowodowało wypadek. Ludzie, katastrofy lotnicze się zdarzają. Nie wszystko jest niewytłumaczalne i ma drugie dno.

Teraz jedynie możemy powiedziec, że jak zwykle się mylisz, próbując coś na siłę wytłumaczyc. Jak zawsze

Nie bardzo Cię rozumiem z tym "jak zwykle się mylisz". Po prostu nie wierzę w spisek za który Ty położyłbyś głowę na pniu. Każdy na swoją opinię. Ja też.

[Spooky Fox]

Mylisz się. Nie wiesz, w jaki spisek wierzę i nie wiesz co o tym myślę. Napisałem w poście, że póki co, uważam sprawę za niewyjaśnioną, bo taka naprawdę jest.

Zasugerowałem Ci, abyś nie wierzyła we wszystkie głupoty, którymi Cię karmią. Wystarczy troszeczkę logicznego myślenia.

[DanaS]

A kiedy się staram logicznie myśleć to od razu jestem torpedowana. Nie oczekujmy, że katastrofa lotnicza, tym bardziej jeśli samolot spada do oceanu, będzie wyjaśniona z dnia na dzień. Trzeba poczekać. Ale pisanie nieprawdopodoobnych scenariuszy też nic nie daje. Zimna krew Spooky. I cierpliwość.

[Spooky Fox]

Ale weź kobieto się nie bulwersuj xP

Nie piszę jeszcze żadnych scenariuszy...po prostu uważam...że samolot nie wpadł do oceanu. Może byc? Póki co, mogę wierzyc, że to UFO porwało samolot i ani ty, ani monomagnum, ani Spock, ani nikt innt nie możecie powiedziec, że nie jest to prawda. Dlaczego? Brak faktów (ale takich faktycznych faktów), że samolot spadł do oceanu. Bo dla mnie ocalały bilet po katastrofie lotniczej to po prostu śmiech na sali. Widziałaś kiedyś, co się działo po katastrofie samolotowej. Bez względu na okoliczności, czarna (hmm...pomarańczowa, tak w sensie) skrzynka została znajdowana max. po 3-4 dniach. W zależności od udziału opinii publicznej, czyli nas - szarych ludzi - materiały te były przekazywane w całości bądź w kawałkach. A niech se ją fałszują! Ale niech chociaż będzie to dobrze zrobiony falsyfikat. Żebym ja, ty, on, ona, ono, my, wy, oni nie mieli pretensji. Owszem, znajdą się ludzi szukający dziury w całym, którzy wszędzie węszą spisek i pokażą nam, że było zupełnie na odwrót niż nam to pokazano. Ale to dopiero czas pokaże. W chwili obecnej ja chcę tylko skrzynię.


P.S. - i weź się do pracy kobieto! W biurze siedzisz, zamiast kserowac, kopiowac i odbierac telefonofaxy ty na necie siedzisz!

[DanaS]

A siedzę! Właśnie podali w radiu że wyłowiono kolejne ciała i kawałek ogona. Poszukawania są utrudnione przez prądy morskie które rozniosły szczątki po dużym obszarze. Więc chyba jednak ten samolot SPADŁ DO OCEANU.

[Spooky Fox]

Czarna skrzynka. Ja chcę czarną skrzynkę. W każdym innym wypadku będę wyśmiewał znaleziska.

[DanaS]

To sobie zanurkuj i wyłów. Nie wiem czy wiesz, ale woda jest tam głęboka a prądy morskie nie na darmo się tak nazywają. Potrafią przemieścić wrak statku nie mówiąc o czarnej (pomarańczowej) skrzynce. To musi potrwać.

[Spooky Fox]

To jeszcze mi wyjaśnij na czym takie prądy polegają, bo wiesz, ja głupi jestem, i nie wiem. Możesz? A jak nie wiesz, to proszę, tutaj masz ściągę - wikipedia.pl

Po pierwsze: nie jest to pierwszy przypadek, kiedy samolot rozbił się na pełnym morzu, ale za to jeden z niewielu, gdzie nie można znaleźc skrzynki.

Po drugie: chciałbym udowodnic twoją niewiedzę. Otóż w tamtych rejonach prądy morskie są nadzwyczaj spokojne. Zerknij na prądy, które panują w rejonach Ameryki Środkowej i Florydy.

Czasami dobrze jest miec jakieś poparcie, na swoje słowa, wiesz? Bo człowiek nie rodzi się głupi. Człowiek głupieje z czasem (ależ to głębokie)

Poza tym widzę, że się frustrujesz, wyjeżdżając tekstem

To sobie zanurkuj i wyłów

Nie chcę nic mówic, ale często tak się zachowujesz, jak nie masz żadnego poparcia dla swojego zdania. Frustracja i złośc nie biorą się znikąd, moja droga. Poczekamy, zobaczymy. Póki co nie masz prawa kwestionowac mojego zdania, pisząc sarkastyczne posty. Troszkę szacunku dla tych, co lubią szukac i troszkę mniej pogardy dla ludzi z innym zdaniem. Aha, no i popieraj czymś swoje "wnioski".

[DanaS]

"Troszeczkę szacunku dla ludzi z innych zdaniem"

Najpierw się naucz co to znaczy a później radz to innym. Każdy ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie, że skrzynka leży głęboko i spokojnie znajdą coś tylko na to trzeba czasu.