"Wizja"?

Tematy o hipnozie, autohipnozie i szeroko pojętej psionice (czyli postrzeganiu pozazmysłowym i psychokinezie).
pagolik

"Wizja"?

Post autor: pagolik »

Jezeli juz trafilem na te forum, to moze najpierw napisze cos na temat, a potem zadam pytanie.

"Wizja" to moze troche za mocne slowo, do tego, co mi się przydarzylo, ale nie wiem jak to inaczej okreslic. Nizej opisane 3 przypadki.

1) Wakacje 2006, srodek lipca jakos. Poszedlem ze znajomymi na moja dzialke, do altany.. mialem projektor i laptopa, wiec organiziwalismy sobie noc filmowa. Koledzy sobie wypili tam po piwku, moze dwa, ja jakos jedno wypilem i ogladalismy filmy cala noc. Okno w altanie bylo zasloniete. Rozjasnialo się, bylo kolo 4:30 - 5:00. Mowie do kolesia, ktory siedzial obok mnie cos typu: "Ale by bylo teraz przerabane, jakby moj ojciec przyszedl i zobaczyl ten syf tutaj", doslownie 10-15 sekund pozniej odslonilem lekko zaslone, patrze, moj starszy wchodzi na dzialke... az mnie zatkalo.. ale wszystko bylo ok, bo szybko schowalismy puszki.

2) Szedlem sobie do szkoly, kilkanascie metrow od szkoly "przeleciala mi przez glowe" mysl, ze babka od matmy zadzwoni do ojca, doslownie ulamek sekundy to byl. W czasie lekcji zapomnialem juz o tym, wracam do domu, a ojciec mowi, ze jakas Dąbrowska dzwonila.. (Dabrowska - moja baba od matmy..).. znowu chwila zastanowienia i odniesienie do poranka..

3) Nie pamietam dokladnie dnia, ale szedlem sobie w parku z psem, zamyslilem się i zobaczylem w glowie droge, ktora byla kawalek za parkiem (takie przejscie miedzy garazami a cmentarzem).. i z tego przejscia wychodzily 3 osoby, ktore dokladnie znalem. Byla to znajoma z innego miasta, znajoma z osiedla i jej chlopak. Wstrzasnalem glowa, patrze 15 sekund pozniej na ta droge, a tam idzie wlasnie ta znajoma z innego miasta, znajoma z osiedla i jej chlopal. Zupelnie tak, jak to widzialem w glowie chwile wczesniej.


Czy ja jestem jakis inny ? :D Nigdy nie mialem nic wspolnego z seansami spirytystycznymi, ani niczym podobnym. Przyszlosci przepowiadac nie umiem.. raczej.. Co to za dziwne zjawisko ? Czy ktos z Was tutaj mial podobne przygody ? Bylbym wdzieczny za wszelkie odpowiedzi, wciaz mnie to ciekawi..

Pozdrawiam, pagolik
Spotter
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2006-10-04, 13:56
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Spotter »

poczytaj sobie ksiazke "rozwoj cech parapsychicznych".jesli masz ochote mozesz cwiczyc nad sowim potencjalem i kto wie moze cos z tego bedzie.te przypadki co opisujesz sa dosc czesto spotykane,duzo ludzi ma wrazenie (deja-vu-o mamo mam nadzieje ze dobzre napisalem).
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Post autor: Darnok »

Spotter pisze:osc czesto spotykane,duzo ludzi ma wrazenie (deja-vu-o mamo mam nadzieje ze dobzre napisalem).
To nie jest
Spotter pisze:deja-vu-o
, ponieważ on o tym myślał przed zdarzeniem. W deja-vu dopiero po fakcie się uświadamia, że gdzieś się to widziało.
korci
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2006-10-21, 09:26
Lokalizacja: Police

Post autor: korci »

Witam.

Masz ogromne zdolnosci.
Ja sam mam tego typu "trzaski" od wielu lat.

Ale nie cieszyl bym się na twoim miejscu zbytnio bo moga one byc poniekad przyczyna okropnej tragedii tak jak to bylo a w zasadzie jest w moim przypadku.

Mala rada mysl caly czas pozytywnie bo ludzie "naszego pokroju" maja wielki wplyw na otaczajaca ich rzeczywistosc...
leszek

Post autor: leszek »

Ja tez miewam podobne ...hmmm...nazwę to przeczuciami 8) Co prawda zdarzają mi się rzadko , ale niezaprzeczalnie są....
Myślę , że niektóre z nich sami "wywołujemy " np poprzez silny strach lub stres wyobrażamy sobie coś co może się zdarzyć ...i jest to tak potężne , realistyczne - że się wydarza !
To tak jakbyśmy potrafili zmuszac kogoś do czegoś siłą woli...
Awatar użytkownika
Mglawica
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-11-15, 18:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mglawica »

nie chce nic mówić jestem nowa ale....pagolik-u ja mam to na codzień :D w każdym miejscu i czasie jak mam dobry dzień i mogę się skupić powiem nawet patrząc Ci w oczy jaki jesteś mimo że Cię nie znam :) :) :D

[ Dodano: 20-11-2006, 19:39 ]
mogę opisać Ci przykłądy mich przewidzeń jak chcesz i opowiedzieć Ci jak to ćwiczyć:D :D
UnderVulkan
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2006-03-05, 19:40
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: UnderVulkan »

Ja natomisat takie wizje mam niechronologicznie raz codziennie innym razem co miesiąc ale nie są to schizy typu "Wiiiiidzęęęęę że dostanę 5....50/60 punktów....z jednym błędem ortograficznym..."
To są krótkie widzenia o których prawie zapominam.Kiedy dzieje się wydarzenie o którym myślę nagle czuję że już to widziałem i wszystko robię automatycznie.
Prawdę mówiąc żadnej z tych wizji nie pamiętam!
pagolik

Post autor: pagolik »

ok, czas cos odpisac ;P
gacus pisze:Tez dość często zadarzają mi się takie przypadki. Moja teoria na ten temat jest dość prosta, mianowicie to jest sen. Czyli śniło nam się to i dokładnie przed zdarzeniem które nam się sniło przypomina nam się ten sen. Wiem że to może nie zbyt trafna teoria ale jak tak to widze i odczuwam. Napewno inni ludzie też mają takie widzenia....nie tylko my. Aha i jeszcze jedno napewno nie jesteś jakiś inny, jak dla mnie te wizje to normalna sprawa spotykana na co dzien. Nie zapomnij o tym że człowiek wykorzystuje jakiś procent swojego mózgu. Udowodniona że gdyby człowiek wykorzystywał 100% swojego mózgu to prawdopodobnie mógłby latać. Widać Ty wykorzystujesz większy procent od innych ale jak widać do ideału Ci troche brakuje. :)
Hmm, dzieki za pocieszenie, bo myslalem, ze jestem jednym z nielicznych, ktorym się tak dzieje. Na szczescie się nie wyrozniam.. co do teorii - nie popre, ani nie zaprzecze, bo po prostu nie mam pojecia.
korci pisze:Ale nie cieszyl bym się na twoim miejscu zbytnio bo moga one byc poniekad przyczyna okropnej tragedii tak jak to bylo a w zasadzie jest w moim przypadku.
wspolczuje Ci.. Moglbys napisac cos wiecej ? Mimo wszystko chce wiedziec, co moze mnie i moja psychike czekac.
korci pisze:Mala rada mysl caly czas pozytywnie bo ludzie "naszego pokroju" maja wielki wplyw na otaczajaca ich rzeczywistosc...
mysl pozytywnie.. chcialbym. Od dluzszego czasu jestem typowym pesymista. Widze swiat na szaro.
leszek pisze:Myślę , że niektóre z nich sami "wywołujemy " np poprzez silny strach lub stres wyobrażamy sobie coś co może się zdarzyć ...i jest to tak potężne , realistyczne - że się wydarza !
To tak jakbyśmy potrafili zmuszac kogoś do czegoś siłą woli...
hmm, silny strach lub sters.. w moim przypadku pasowaloby to tylko do jednej "wizji". Idac przez park z psem nie bylem zestresowany, ani się niczego nie balem.
Mglawica pisze:mogę opisać Ci przykłądy mich przewidzeń jak chcesz i opowiedzieć Ci jak to ćwiczyć:D :D
jakbys mogla Mglawico.. bylbym wdzieczny :)
UnderVulkan pisze:Kiedy dzieje się wydarzenie o którym myślę nagle czuję że już to widziałem i wszystko robię automatycznie.
to bardziej podchodzi pod deja-vu jak dla mnie. Ale moge się mylic.

Przepraszam, ze raz na jakis czas wpadam, ale czas goni.. Dziekuje wszystkim za wypowiedzi, rady, wskazowki. Na kazda nastepna bede otwarty.

Moge dodac jeszcze, ze przez ostatni czas mialem moze 1 "wizje", ktorej nie pamietam. Wiem, ze wszystko się dzialo w podobny sposob. Kwestia 15 sekund..

pozdrawiam, pagolik
Awatar użytkownika
Cień
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 193
Rejestracja: 2005-08-05, 19:24

Post autor: Cień »

gacus pisze:Moja teoria na ten temat jest dość prosta, mianowicie to jest sen.
O takiej teorii już słyszałem, podobno pochodzi ona z Huny, ale nie jestem w stanie nic więcej o niej powiedzieć. Apropos też miewam takie "wizje" przyzwyczisz się jak my wszyscy.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Hipnoza, psionika (PSI)”