Sens życia

Świadomość, Światło i Miłość to wartości, które są naturalne dla każdej istoty ludzkiej, dlatego znajdują się ponad religiami czy systemami filozoficznymi. W tym dziale podyskutujesz na tematy związane z rozwojem duchowym
Lauwiasz

Sens życia

Post autor: Lauwiasz »

"Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz..." Tak głosi Biblia i wiemy, że to prawda, zwłaszcza w nowoczesnym świecie gdzie przemijanie dopada nas szybciej niż kiedyś i brak nam czasu na spełnianie swoich marzeń. I tu rodzi się odwieczne pytanie "Jaki jest sens życia?" i na czym możemy się oprzeć między naszymi narodzinami, a śmiercią. Tak więc co jest dla was tym sensem?
halley

Post autor: halley »

Moim, to odpowiedź na pytanie "kim jestem" jego rozumienie a raczej pogłębianie rozumienia bardzo wiele mi daje i napędza mój sens życia.
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Ciesze się Lauwiasz, ze pytanie o sens i byt tak bardzo Cie zajmuje, to znak, ze myslisz:).
Moim zdaniem wszystko ma jakis sens, to ze jestesmy szczesliwi lub mamy pecha, to ze uczymy się na bledach, itd.
Kazdy jest rezyserem swojego zycia i wybiera sobie role jaka chce zagrac. Kazdy wymaga duzej sztuki aktorskiej i nie ma latwych rol.
Lauwiasz

Post autor: Lauwiasz »

Często jedank jest się tylko aktorem, który nie ma wyboru w życiu. Tylko Ci którzy mają dość silną osobowość by nie dać się manipulować w pełni się kontrolują lub przynajmniej tak sądzą.

Ja żyję tak jak sam uważam za stosowne, nie kieruję się cudzymi zasadami moralnymi bo przecież po to mam mózg by myśleć za siebie, gdybym miał dać się manipulować moje życie straciło by swój i tak nieodkryty jeszcze sens...
assamite
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 102
Rejestracja: 2005-08-31, 09:27
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: assamite »

Ratunku? Gdzie jest mój post wydawało mi się ze tu się kiedyś wypowiadałem ? :| :(

[ Dodano: 10-08-2006, 18:58 ]
Ivellios Ratuj!
Kaamos
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: 2005-09-01, 22:37
Lokalizacja: z mroku...

Post autor: Kaamos »

Filozofy się, kruca, znalazly :P

A tak od siebie to zadnego konkretnego celu w zyciu nie mam, nie mam tez powodu zeby nie zyc... Tak wiec egzystuje sobie majac wszystko, prawde powiedziawszy, gdzies.

Pozdr ;)

Btw, life sux ;)
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Zycie ma duzo niespodzianek, nie powinno tracic się z oczu swojego celu.
Droga do celu moze byc okrezna, powinno się zwaraca uwage na znaki, ktore wysyla nam wszechswiat. Byc odwaznym i miec wlasne zdanie; jak się zboczy z drogi sztuka jest znowu się odnalezc i nie poddawac.
Lepiej jest chyba poledz na drodze do celu niz zaniechac jej i zyc w ciaglym niezadowoleniu w tym, ze mialo się jakies marzenia ale one nie spelnily się.
Ludzie bedac prawie u celu rezygnuja, zaczynaja się wachac. Boja się ryzyka i zmian.
Wbrew pozorom cierpienie i bol nie sa az takie straszne...w porownaniu do niespelnionego ale nawet w miare dostaniego zycia.
Nephesh

Post autor: Nephesh »

;) a ja jeszcze powiem za pewnym mnichem zen, żyć dla samego życia.
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Hmmm....Neph czyli sens zycia taki jak maja mrowki czy muchy...zyc aby zyc?
Zyc po to aby jesc, spac, rozmnazac się i unmrzec. Tylko to?
Nephesh

Post autor: Nephesh »

Nie żyć, aby rozmnażać się etc, a żyć dla samego życia ;)
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Różnica jest taka że mrówki nie kontemplują samego faktu że żyją.
Chociaż nigdy nie wiadomo... Może jest jakiś raj dla owadów, ślimaków, żab, meduz i myszy ?
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

W buddyzmie jest chyba troche sprawiedliwiej, nawet owady maja perspektywy na rozwoj duchowy, i mistrzostwo w nastepnych zyciach.
W katolickiej ptaszki spiewaja na drzewach tylko dla pociechy czlowieka, nie maja niby duzszy niesmiertelnej.
Mamba

Post autor: Mamba »

Wydaje mi się, że każdy z nas nadaje sam sens swojemu życiu poprzez świadome wybory :D różnie bywa z ich realizacją i czasamy zamyka się rozdział zwany życiem w poczuciu niespełnienia : tak myślę :roll:

Najczęściej wg mnie przyczyną takiego stanu rzeczy jest presja otoczenia :( jesteśmy zaprogramowani w 99% jak roboty; szkoła, praca, rodzina, małżeństwo, dzieci - pogoń za dobrami materialnymi - ten 1% to nasze marzenia, ktore najczęściej nie mają szans na spełnienie się :szloch:

Presja szczególnie rodziny w nasze życie w sprawach wyboru jak żyć? gdzie? z kim? itd. jest tak silna, że większość nie ma wyboru poddaje się stając się mrówką w mrowisku, bez wyrazu - odmowa realizacji ich recepty na nasze życie kończy się w najlepszym razie odrzuceniem, określeniem "czarna owca".
Jak się mają do tego nasze pogrzebane marzenia ? co jest dla nas ważniejsze? no cóż każdy musi sam dokonać wyboru, nadać taki sens swojemu życiu by móc odchodząc powiedzieć sobie; umieram szczęśliwy. Uważam, że jest to o wiele ważniejsze niż poddanie się :D
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Mamba pisze: Najczęściej wg mnie przyczyną takiego stanu rzeczy jest presja otoczenia :( jesteśmy zaprogramowani w 99% jak roboty; szkoła, praca, rodzina, małżeństwo, dzieci - pogoń za dobrami materialnymi - ten 1% to nasze marzenia, ktore najczęściej nie mają szans na spełnienie się :szloch:

Tutaj nie zgadzam się bo wlasnie wiekszosc ludzi (dazy) marzy tylko o bogactwie, statusie w spoleczenstwie. Mniej marzy juz chyba o milosci i rodzinie- co jest niestety smutne.

Jakie sa inne marzenia? W tym problem...mamy za malo pasji, hobbys. Nie zauwazamy tego co jest za darmo! Problem w tym, ze nie mamy juz marzen.
assamite
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 102
Rejestracja: 2005-08-31, 09:27
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: assamite »

TITANIA pisze:wiekszosc ludzi (dazy) marzy tylko o bogactwie, statusie w spoleczenstwie.
Więc brawa dla mnie :) i zapewne zanalazłoby się tutaj więcej osob którym wcale się nie marzy jakiś pokaźny portfel (choć nie twierdze że coś jest w tym złego), ja osobiście uważam że za pieniądze jest człowiek w stanie zdobyć wszystko, nieliczne rzeczy jedynie zostają nie do kupienia, zauwazyłem nawet że niestety ludzie kupują już takie rzeczy jak szacunek czy zaufanie ludzkie czekać teraz aż inne emocje pójdą na sprzedaż... Ale zawsze zostaną ludzie którzy ustawią taką cene której inni nie będą w stanie zapłacić :) heh... nie marzy mi się bogactwo, status nawet dom czy rodzina co wydaje mi się nie jest zbyt dobre jedynie spokój ducha :) Ale bliska osoba? czemu nie:)
TITANIA pisze:Jakie sa inne marzenia? W tym problem...mamy za malo pasji, hobbys. Nie zauwazamy tego co jest za darmo! Problem w tym, ze nie mamy juz marzen.
Marzenia też mają swoją cene... Wszystko ma, marzenia przedewszystkim trzeba wtedy uciec od świata od zycia od przyziemności tak naprawde ceną marzeń jest czas którego mamy tak naprawde coraz mniej...

assamite wrócił ;] pozdrawiam ;]
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

assam pisze:zauwazyłem nawet że niestety ludzie kupują już takie rzeczy jak szacunek czy zaufanie
Przeciez tego nie da się kupić.
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

@assamite
Mylisz się assami, tak naprawde to co najlepsze na swiecie - jest za darmo! Z czasem zrozumiesz to...Pieniadze uzupelniaja szczescie ale nie daja go!

@ewusia
Wiem, ze powinno się robic to co się lubi i staram się zyc w ten sposob. Niestety to co lubie nie daje mi zadnych zyskow aby byc niezalezna musialabym robic cos innego.
Czekam na jakies dalsze instrukcje od Aniolow, Opiekunow aby wreszcie wpasc na pomysl jakiegos celu w swoim zyciu.

@Spock
Jak zwykle masz racje! :D

Dla szukajacych celu w zyciu polecam ksiazke, ktora akurat skonczylam czytac- (podsunal mi ja opiekun duchowy jak pytalam o rade), zaliczam ja do jednych z najlepszych jakie czytalam:PRZEBUDZENIE / Anthony de Mello


http://namaskar.republika.pl/book/Antho ... zenie.html
nathan6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: nathan6 »

Sens życia.
Właściwie każdy z nas te słowa rozumie zupełnie inaczej i każdy z nas ma rację. Często nasi rodzice czy nauczyciele w szkołach pytają, lub pytali nas o sens życia. Samo pytanie nie jest skomplikowane i właśnie dlatego odpowiedź na nie jest bardzo trudna, nie jest jednoznaczna dla nas samych. Odpowiedź na tak zadane pytanie jest w nas, a odpowiedź przynosi nam nasza intuicja. Problem zawsze polega na tym, że głos ten skutecznie wyciszamy, że naszego wewnętrznego głosu nie chcemy słuchać. Myślę, że najważniejsza jest umiejętność słuchania naszej intuicji, a potem poznamy sens naszego życia, a więc po co zeszliśmy na ten świat, po co urodziliśmy się w tej a nie innej rodzinie.
Pozdrawiam Nathan.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Rozwój duchowy”