MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Ezoteryka, czyli wszelkie działania, prowadzące do zrozumienia natury człowieka i jego otoczenia
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

Witam wszystkich serdecznie,
jestem nowa na tym forum, a zalogowałam się ponieważ już od dłuższego czasu gnębią mnie pewne myśli.
Postaram się to skrócić, a w razie zainteresowania tematem chętnie go rozwinę- otóż od dziecka w swoim domu rodzinnym miewałam bardzo często okropne sny- tata mówił, że te sny to "zmory" i myślę, że określenie jest bardzo adekwatne.
Były tak realne, że za dzieciaka umierałam ze strachu, nie spałam do rana, a następne kilka dni dawały mi dużo do myślenia.
W tych snach nie mogłam się ruszać, krzyczeć, często nie mogłam złapać oddechu ani otworzyć oczu, a za każdym razem albo słyszałam niezrozumiałe szepty, albo czułam jak coś wspina się po łóżku i przechadza po pościeli (widziałam wgniecenia w kołdrze)- w tych chwilach zazwyczaj próbowałam krzyczeć, próbowałam otworzyć oczy czy ruszyć ręką, ale nic z tego, często wręcz dusiłam się, aż w końcu udawało mi się wyswobodzić z takiego snu i obudzić.
Od trzech lat nie mieszkam już w domu rodzinnym, jednak muszę przyznać, że nie lubię tam przebywać- czuję się tam przygnębiona i mam wrażenie, że energia tego miejsca mnie przytłacza.

W pierwszym mieszkaniu do, którego się wprowadziłam również działy się dziwne rzeczy w nocy- zdarzyło mi się nawet "wyjść z ciała"- wiem- dziwnie brzmi, ale wierzę bardzo mocno, że tak było- mój mąż też wierzy po tym jak obudziłam się w środku nocy i byłam tak splątana, że nie mógł się przez dłuższą chwilę ze mną dogadać, a ja nie byłam w stanie się odezwać.

Po roku od zamieszkania tam, zmieniliśmy mieszkanie na większe, w innej lokalizacji. Mieszkamy to już 1,5 roku i od tego czasu ANI RAZU nie "przyśniło " mi się nic dziwnego.

Zastanawiam się zatem czy fakt ten związany może być z miejscem, w którym mieszkamy? z nagromadzoną w nim złą energią sprzed lat? a może to we mnie tkwił problem, z którym nie mogłam sobie poradzić i jakimś "cudem" przestał istnieć...
Co o tym myślicie..
Od razu powiem, że wierze w różne niewyjaśnione zjawiska...
Awatar użytkownika
Darti
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 78
Rejestracja: 2011-10-07, 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Darti »

Odpowiadajac na Twoje pytanie to tak, Twoja teoria moze byc prawdziwa, chociaz mozna by bylo zastanawiac się jeszcze nad kilkoma innymi wyjasnieniami

Co do pierwszej czesci, zmory nocne to nie bylo nic innego jak paralize senne, dzieki ktorym raz udalo Ci się wyjsc z ciala. Mozna powiedziec ze po prostu mialas predyspozycje do tego :)
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

A o jakiś innych możliwościach piszesz :)
Awatar użytkownika
Tiktor
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 10
Rejestracja: 2015-06-27, 09:08

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Tiktor »

A nie zdziwiło cię to że inni w tych dwóch domach nic takiego nie mieli.

Moim zdaniem to ty masz pecha i tylko ciebie to prześladuje.

A co do tego że jak wracasz do starego domu to czujesz złą energie,to może być ze złych wspomnień z tym miejscem.
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

W domu rodzinnym mój brat również miewał dziwne "sny". Teraz się wyprowadził i nie wiem czy dalej je miewa.

Nie wiem czy też miałeś takie doświadczenia, ale są tak mocne, że dają do myślenia. Człowiek nie wie czy to z nim coś nie ta czy z miejscem.

Tym bardziej, że wierzę w różne niewyjaśnione zjawiska.

Całkiem możliwe, że to ze mną jest coś nie tak, ponieważ często będąc w pewnych miejscach odczuwam albo pozytywną, albo negatywną energię- w jednych miejscach się czuje dobrze a w innych gorzej. Ludzie emanują również różną energią, która przenika i pozostaje.
Awatar użytkownika
Tiktor
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 10
Rejestracja: 2015-06-27, 09:08

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Tiktor »

Może masz dar który ci pozwala odczuwać negatywną lub pozytywną energie.

Bo są tacy ludzie którzy np.widzą duchy lub właśnie odczuwać energie danego miejsca.
Jeszcze to że jak wracasz do rodzinnego domu to czujesz się przytłoczona złą energią.To widziałem w tv takiego gościa co ma tak samo że energia miejsca wysysa z niego energie.I jak na przykład
jedzie na wakacje i ma dużo energi jest wesoły,wraca i jest przygnębiony i nie chce mu się żyć.
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

nie no, aż tak to nie :) ale faktycznie są takie miejsca czy ludzie, którzy albo cię dobijają, albo powodują uśmiech na twarzy. Każda rzecz, miejsce czy człowiek emanuje jakąś energią. Duchów to ja nie widuje :) aż takich zdolności u siebie nie zauważyłam :) czytałam n/t paraliżu sennego i faktycznie to, co mi się zdarzało to było to :) masakra- nikomu nie życzę. Wyjście z ciała było ciekawym przeżyciem, ale nie chce tego więcej doświadczyć ponieważ jak widzisz siebie i męża leżących na łóżku, a siebie dodatkowo tak jak by beż życia, z bladą twarzą, a przy drzwiach od sypialni stoi gościu, który się na ciebie gapi, to chcesz jak najszybciej znaleźć się w swoim ciele i obudzić :)
Awatar użytkownika
Tiktor
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 10
Rejestracja: 2015-06-27, 09:08

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Tiktor »

Ja miałem kiedyś paraliż seny jak robiłem wilda :) Tak że wiem o co chodzi.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: czyzo3 »

K@si@, jak wyglądał ten gościu przy drzwiach od sypialni? I co ma z tym wspólnego słowo "czarny" i "kapelusz"?

Jeżeli chodzi o "zmory", to już zostało powiedziane, to są tak zwane paraliże senne. Zaś jeżeli chodzi o odczuwanie energii miejsca - jest to najbardziej pospolita odmiana jasnoczucia, dosyć dużo osób posiada tą zdolność. Zmory, myślę, że mogły mieć coś wspólnego ze złą energią miejsca w którym mieszkałaś - paraliż senny najczęściej powstaje w momencie, gdy ciało zasypia a umysł jest świadomy, w miejscach ze złą energią najczęściej dręczą nas myśli i ciężej jest odprężyć umysł, więc podczas zasypiania cały czas on pracuje.
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

gościu stojący przy drzwiach był niski, normalnie zbudowany. Miał czarne spodnie i był bez koszuli, miał owłosioną klatę. Twarzy nie jestem w stanie sobie przypomnieć choć kojarzę, że miał zmierzwione, ciemne włosy, ale to raczej taka pierwsza myśl. Nie wiem o co chodzi ze słowami "czarny" i kapelusz", nic nie pisałam na ten temat...
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: czyzo3 »

Nie istotne K@si@ z tymi słowami. Tak coś tylko sprawdzałem. A jakie wrażenie ta osoba na Tobie sprawiła? Swoją drogą, jak możesz, to opisz dokładnie tą sytuację :-)
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

a co sprawdzałeś? :)
mogę opisać. a więc... nie wiem jak to opisać, nie jest to łatwe, ale śpiąc słyszałam jak ktoś szepcze mi coś do ucha, potem kładzie się obok i całuje. Nie ukrywam było to miłe uczucie. Trochę się tego wystraszyłam i próbowałam się obudzić, ale nie potrafiłam się ruszyć, zaczęłam wpadać w panikę, próbowałam się wierzgać, ale wiadomo nie mogłam nic zrobić, w pewnym momencie byłam już tak spanikowana, że odruchowo chciałam usiąść na łóżku i o dziwo mi się to udało, tylko, że czułam się taka lekka, jak bym nic nie ważyła. W tym momencie przestałam się też bać, panika zniknęła. Skołowana wstałam z łóżka, ale czułam się strasznie lekko, pomyślałam, że jak przewrócę na podłogę, to pewnie się uderzę i się obudzę, tak też zrobiłam. Nie poczułam żadnego bólu, byłam lekka jak piórko. Wstałam i stanęłam koło łóżka- widziałam siebie i męża jak leżymy obok siebie włóżku. On wyglądał normalnie, ale ja byłam strasznie blada, taka bez życia. Najpierw się trochę wystraszyłam, (najbardziej tym, że nie uda mi się wrócić do ciała i umre...) ale zaciekawił mnie jednocześnie ten stan, więc stwierdziłam, że wyjdę z sypialni. Jak odwróciłam się w stronę drzwi zobaczyłam mężczyznę, który stał oparty o futrynę i się na mnie patrzył. Nie czułam od niego niczego złego, wręcz wiedziałam, że to był ten, który na początku szeptał mi do ucha (pamiętam tylko jedno zdanie- coś w stylu "przed Tobą świetlana przyszłość" ) ale tak się go wystraszyłam, że nie chciałam kontynuować swojej "wycieczki". Nie wiedziałam jak mam wrócić, więc rzuciłam się na swoje ciało leżące w łóżku i wróciłam do stanu paraliżu, z którego po chwili udało mi się wybudzić. Oczywiście byłam cała zlana potem, obudziłam męża, do rana nie spałam, wypaliłam paczkę fajek, a przez następny miesiąc nie mogłam o tym zapomnieć :) Nie jestem osobą wierzącą, więc dziwnie to zabrzmi, ale mam wrażenie, że był to mój anioł stróż, opiekun czy jak zwał tak zwał. Żałuję tylko, że słysząc szepty zaczęłam je "przyjmować do wiadomości" dopiero słysząc ostatnie słowa, a i tak nie jestem pewna czy dobrze słyszałam.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: czyzo3 »

Tak myślałem od początku, że to był twój opiekun, dlatego podałem te dwa hasła bo ma to związek z moimi prywatnymi badaniami. Po prostu, niezależnie z pewną bliską mi osobą w ten sam sposób opisaliśmy wygląd opiekuna, byłem ciekaw czy jakiekolwiek inne osoby też widza podobną postać, czy może wskazuje to na to że my dwoje mamy tak jakby jednego, tego samego opiekuna. Ale ten twój to inna bajka :-)

W każdym bądź razie, tak, to jest typowy opis wyjścia z ciała. A istota którą widziałaś, jestem pewien, że jest właśnie Twoim opiekunem. Pewnie chciał ci coś przekazać.

Co rozumiesz przez powiedzenie, że "nie jestem osobą wierzącą"?
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

też myślę, że chciał mi coś przekazać, i strasznie żałuję, że jak do mnie mówił to nie byłam świadoma i nie pamiętam nic z jego słów. Do Ciebie też przemawiał? strasznie chciałam po tym zdarzeniu żeby znowu przyszedł, ale było to 3 lata temu i do tej pory mi się to nie udało. MOże jak znowu uda mi się wyjść z ciała to go spotkam? ale boję się.
Co do wiary, to jestem niepraktykującą katoliczką i nie wiem czy wierzącą w Boga itp. Nie lubię chodzić do kościoła bo wkurza mnie to ślepe zapatrzenie w to, co ksiądz mówi. Ja wierzę, że coś tam "w niebie jest", ale nie nazywam tego Bogiem. Nie wiem co to. Zawsze Anioł Stróż kojarzył mi się właśnie z wiarą w Boga i takie tam..
K@si@
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2015-06-26, 23:58

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: K@si@ »

jestem zła na siebie, że się wtedy tak wystraszyłam... może udało by mi się z nim porozmawiać...nie wiem :)
Awatar użytkownika
Tiktor
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 10
Rejestracja: 2015-06-27, 09:08

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Tiktor »

Słyszałem o taki istotach to był zapewne strażnik astralny lub opiekun astralny czy jakoś tak,występuje także w ld.

Ma za zadanie nasz chronić,to jest coś w rodzaju anioła stróża.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: czyzo3 »

Opiekun duchowy występuje w wielu wierzeniach i nurtach. U Katolików jest to Anioł Stróż, u innych nazywany jest Opiekunem Duchowym, czy właśnie Strażnikiem Astralnym. W każdym bądź razie chodzi o jedną i tą samą istotę. Myślę, że nie masz się czym martwić, bo przekazał Ci już to, co chciał przekazać. Po pierwsze pokazał się, że jest, po drugie mówił, że czeka Cię "świetlana przyszłość", cokolwiek to może znaczyć.

Jeżeli chodzi o kontaktowanie się, to myślę że jest to niepotrzebne. Oni raczej nie lubią się kontaktować, ze względu na to, że nie są od tego, by prowadzić nas za rękę. Chronią nas przed pewnymi zdarzeniami jak i starają się naprostować gdy robimy coś źle, to jest ich zadaniem. Bo tutaj nie chodzi o to, by po prostu osiągnąć pewien cel. Tu chodzi o to, by samemu znaleźć do niego drogę :-)
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Arek »

K@si@ witaj, czy zdarza ci się że słyszysz głosy na jawie?
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4860
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 946

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Ivellios »

Ostatni post Arka przywiódł mi na myśl dzisiejszą rozmowę telefoniczną. Na radiowy nr tel zadzwoniła kobieta, która twierdziła że w jej rodzinie od pokoleń dzieją się jakieś dziwne rzeczy - dziadek był zabierany przez "jakiś dziwny latający kamień", zaś jej syn widzi i słyszy różne dziwne rzeczy. Najciekawsze, że co usłyszy czy zobaczy to za jakiś czas dzieje się w rzeczywistości. Syn był już badany przez psychologów i psychiatrów, spędził trochę czasu w szpitalu psychiatrycznym, stwierdzono jednak że nic mu nie jest i jest zdrowy.
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: MIEJSCA ZE ZŁĄ ENERGIĄ

Post autor: Arek »

Ja czytałem w czasopiśmie o facecie który doświadcza rozszczepionej osobowości, słyszy w sumie parę głosów które się go czepiają (jeden z głosów wyzywa go od głupków) w sumie chcą go prowadzić po swojemu. W książce "Umysł poza czasem" jest opisane parę takich przypadków
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Ezoteryka ogółem”