Przeszłam przez rozrzażoną drogę!
: 2005-06-15, 23:25
Nie jestem pewna czy dział odpowiedni, ale trudno... a jakby co nasz admin czuwa
Kilka lat temu usłyszałam o chodzeniu po rozrzażonych węglach, ogniu i pomyślalam, że to nie prawda nie możliwe, bajka
Czytałam , słuchałam różnych uczonych wywodów na temat tego dlaczego? co? i jak?
Zdawało mi się to nie możliwe żeby przejść po rozrzażonym węglu i nie poparzyć się i zawsze sądziłam, że jeżeli przejdę kiedyś po czymś takim i nic mi się nie stanie to "uwierzę":) no i stało się
W zeszłym tygodniu zrobiłam to:D i to nie jeden raz
Nie miałam po tym pęcherzy na stopach, żyję i jest
Ps.
prowadzący to spotkanie powiedział jedno słowo "przejdziesz" to nie była hipnoza, itp. przed samym przejściem była kilkuminutowa medytacja a ja wyobrażałam sobie siebie jak idę .... i przeszłam a to był tylko węgiel czerwony, rozgrzany, cieplutki
kahuni chodzili po gorącej wulkanicznej lawie moje przejście to ...
Kilka lat temu usłyszałam o chodzeniu po rozrzażonych węglach, ogniu i pomyślalam, że to nie prawda nie możliwe, bajka
Czytałam , słuchałam różnych uczonych wywodów na temat tego dlaczego? co? i jak?
Zdawało mi się to nie możliwe żeby przejść po rozrzażonym węglu i nie poparzyć się i zawsze sądziłam, że jeżeli przejdę kiedyś po czymś takim i nic mi się nie stanie to "uwierzę":) no i stało się
W zeszłym tygodniu zrobiłam to:D i to nie jeden raz
Nie miałam po tym pęcherzy na stopach, żyję i jest
Ps.
prowadzący to spotkanie powiedział jedno słowo "przejdziesz" to nie była hipnoza, itp. przed samym przejściem była kilkuminutowa medytacja a ja wyobrażałam sobie siebie jak idę .... i przeszłam a to był tylko węgiel czerwony, rozgrzany, cieplutki
kahuni chodzili po gorącej wulkanicznej lawie moje przejście to ...