nie chce zgrywac eksperta, mam troche doswiadczenia, praktykuje zen jakies 6lat. i skonczylem finanse. a to co robisz jest powazne.
nie powinno się robic medytacji dla takiego celu jak bogacenie się ani jakiekolwiek korzysci wlasne. to czego doswiadczasz to jest raczej iluzja, zludzenie. nie wolno Ci się przywiazac do takich iluzorycznych efektow Twojej praktyki.
dam Ci przyklad.
wygrasz jeszcze pare razy, utwierdzisz się w swoim przekonaniu ze to dzieki Twoim specjalnym zdolnoscia, Twoje przywiazanie bedzie rosnac i rosnac. ale przyjdzie moment ze zaczniesz tracic i zaczniesz się miotac, robic coraz bardziej glupie/ryzykowne zaklady/ spekulacje zeby się odegrac, zaczniesz tracic coraz wiecej az stracisz wszystko i skonczysz z przeorana psychika.
to nie o intuicje chodzi u maklerow czy wytrawnych graczy ale dostep do jak najbardziej poufnych informacji się da i doskonala wiedza o instrumentach, rynku etc
jeszcze jeden przyklad:
w radio tok fm jest audycja Roberta Bernatowicza o przewidywaniu liczb w lotto, to jest z 18 lutego 2006, tu masz adres
http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/0,63305.html
posluchaj uwaznie i calkowicie obiektywnie bez oczekiwan podejmij decyzje
pozdrawiam.michal
jako ze pieniadze zawsze się przydadza 
zaczolem pracowac nad moja intuicja (afirmacje, medytacja, wizualizacja) na poczatku to znaczy przez jakies 3 miesiace nie bylo zadnych efektow ale kiedy zaczolem stosowac afirmacje: "mam doskonala intuicje dzieki czemu potrafie przewidziec przyszlosc" cos drgnelo 
zaczolem miewac de javi ( nie wiem jak to się pisze dokladnie 
) czyli uczucie ze gdzies juz widzialem ta sytuacje. kilka razy mialem przeczucia odnosnie pewnych sytuacji np. ze Arsenal wygra w Lidze Mistrzow z Realem (wygralem dzieki temu troche pieniazkow u bukmachera 
