Ćwiczenia samurajów
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2006-03-05, 19:40
- Lokalizacja: Lubelskie
Ćwiczenia samurajów
Ćwiczę bokkenami i zaobserwowałem kjilka ciekawych zjawisk:
↔Ostatnio ćwiczyłem na twardych bryłach lodu których nie mogliśmy rozbić i zostawiono je w spokoju.Wszystkie były bardzo twarde a rozwaliłem tylko jedną.Uderzyłem z koncentrację i rozłupałem ja na pół!Była naprawdę twarda,wcześniej nie można było jej rozłupać nawet młotem
↔Kiedy ćwiczę czerwonym dębem ręcę mi się nie męczą a kiedy przerzucam się na biały po kilku minutach wysiadam.Oddziaływane drewna?Oba bokkeny mają równą wagę!
A teraz pytanie:
Słyszałem że demony boją się białego drewna slyszał ktoś o tym coś więcej?
↔Ostatnio ćwiczyłem na twardych bryłach lodu których nie mogliśmy rozbić i zostawiono je w spokoju.Wszystkie były bardzo twarde a rozwaliłem tylko jedną.Uderzyłem z koncentrację i rozłupałem ja na pół!Była naprawdę twarda,wcześniej nie można było jej rozłupać nawet młotem
↔Kiedy ćwiczę czerwonym dębem ręcę mi się nie męczą a kiedy przerzucam się na biały po kilku minutach wysiadam.Oddziaływane drewna?Oba bokkeny mają równą wagę!
A teraz pytanie:
Słyszałem że demony boją się białego drewna slyszał ktoś o tym coś więcej?
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
To ma raczej związek z drzewem. Prawdopodobnie udało ci się rozłupać , bo uwolniłeś swoją energie (w shaolin coś podobnego robią). Wątpie by demony bały się drewna.
Ostatnio zmieniony 2006-03-05, 21:53 przez Darnok, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2006-03-05, 19:40
- Lokalizacja: Lubelskie
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Możliwe,że każde drewno przenosi drgania inaczej, dlatego można odczuwać różnice - nie używam bokkenów więc nie wypowiem się konkretnie.
Tak uważali chyba jedynie inkwizytorzy.
Ivellios pisze:Prędzej demony boją się przedmiotów typu krzyżyki...
Tak uważali chyba jedynie inkwizytorzy.
Samuraje wyzwalali tyle samo energi co chińscy buddyjscy mnisi. Różnica polega na kierowaniu energią - u samurajów używana jest prawie wyłącznie miękka ki, czyli siła kierowana jest po łuku.UnderVulkan pisze:samuraje wyzwalali dużo więcej energii niż mnisi ale w inny sposób.Samuraje wyzwalają siłę od razu a mnisi powoli.Naaaapraaawdę powoli.
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2006-03-05, 19:40
- Lokalizacja: Lubelskie
Co jak co ale demony boja się bardziej tego ze ten krzyzyk jest poswiecony. Krzyzyk to tylko forma tak samo jak medalik ale jak go poswieca to wtedy widac efekty. Zreszta egzorcysta jak sprawdza czy ktos jest opentany to nie idzie do niego z krzyzem (bo to się moze nawet groznie skonczyc) tylko dolewa krople tak krople wody swieconej do np; zupy i patrzy co się bedzie dzialo.
Tak apropo energii to samuraj wyzwala ja szybciej poniewaz mu jest natychmiast potrzebna, a mnich wolniej bo nie spieszy mu się, gdyby zaszla potrzeba to napewno sytuacja moglaby wygladac odwrotnie. Niedawno nawet czytalem jak mnisi po paru godzinach zaczynaja lewitowac czy nawet przechodza przez sciany nie niszczac jej, to jest sztuka, a nie jak samuraj rozwalic ja i sobie wtedy dopiero przejsc Tak wogole uwazam ze to jest kwestia koncentracji a na polu bitwy to troche ciezej zrobic dlatego musi byc ona maksymalnie efektywna w bardzo ktotkim czasie
Tak apropo energii to samuraj wyzwala ja szybciej poniewaz mu jest natychmiast potrzebna, a mnich wolniej bo nie spieszy mu się, gdyby zaszla potrzeba to napewno sytuacja moglaby wygladac odwrotnie. Niedawno nawet czytalem jak mnisi po paru godzinach zaczynaja lewitowac czy nawet przechodza przez sciany nie niszczac jej, to jest sztuka, a nie jak samuraj rozwalic ja i sobie wtedy dopiero przejsc Tak wogole uwazam ze to jest kwestia koncentracji a na polu bitwy to troche ciezej zrobic dlatego musi byc ona maksymalnie efektywna w bardzo ktotkim czasie
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
A mnisi to co to w takim razie, nadludzie? Nowy gatunek człowieka? To zwykli ludzie przecież, tylko że cała ich siła polega właśnie na koncentracji i wielu latach ćwiczeń najróżniejszych. A rozwalalność (chyba nie jest to pojęcie naukwoe ) deski zależy od wielu czynników Więc moze złą deche wziąłęś do rozwałki
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wszelkie nadludzkie cechy przypisywane mnichom, Shugendo (potem ninja), czy sulsa są przesadzone. Ich umiętności były większe od możliwości przeciętnego człowieka ale nie nadnaturalne, przypisywano im tylko latanie, przenikanie przez sciany, niewidzialnosc.
Mnisi nie mają więcej czasu i muszą być tez szybcy, tez bowiem bylo wykorzystywani czasem w walce.
Różnica polega jedynie na filozofii siły. U samurajów - jak pisałem - ma ona miekki charakter co przejawia się w ruchu a takze kształłcie broni: miecz no dachi czy wakazashi, nóz oyabun, naginata i najważniejsza bron samurajow - łuk - wszystkie maja zarys łuku. .
Mnisi nie mają więcej czasu i muszą być tez szybcy, tez bowiem bylo wykorzystywani czasem w walce.
Różnica polega jedynie na filozofii siły. U samurajów - jak pisałem - ma ona miekki charakter co przejawia się w ruchu a takze kształłcie broni: miecz no dachi czy wakazashi, nóz oyabun, naginata i najważniejsza bron samurajow - łuk - wszystkie maja zarys łuku. .
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Co to za broń, do której trzeba się przystosowywać. Zaprzecza to ideii wynalazczości, w której to przedmioty sądla człowieka, nie odwrotnie. Samego miecza samuraje z resztą zaczeli używać dość późno.Darnok pisze:To nie miecze się dostosowały do nich, tylko oni do mieczy.
Miecze były tak tworzone i używane aby cięcie szło pi łuku (zwykle miecz zadaje rany kłute i rąbane). Podobnie naginata, która jest jedną z niewielu broni drzewcowej zadającej rany cięte.
Największa różnica między kataną a mieczem zwykłym polegan a tym że katana "używa" finezji i zręczności, a ten drugi czystej brutalnej siły.Darnok pisze:Gdyby było tak jak piszesz, to każdy miecz byłby inny. Tu chodziło o szybkość, i celność. Większe masz szanse trafić takim mieczem niż innym (takim np. dwusiecznym musisz zrobić zamach, albo wbić w przeciwnika który może się odsunąć)
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Miecze samurajskie - nie tylko katana - to miecze, nie szable. Tasak był rodzajem szabli. Mnisi azjatyccy natomiast używali mieczy, lub najczęściej szabli dao. Największą różnicą - o czym pisałem - była miękka technika prowadzenia miecza. Wszystko tam opierało się na zasadzie sferyczności. Z resztą zasadę tą widać nie tylko przy mieczach, ale też w innych broniach - łukach, naginatach itp.
Samych technik samurajskich jest tyle ile szkół i rodzajów mieczy. No dachi były np. używane dość prymitywnie i służyły do wyrąbywania ludzi na polu bitwy.
Samych technik samurajskich jest tyle ile szkół i rodzajów mieczy. No dachi były np. używane dość prymitywnie i służyły do wyrąbywania ludzi na polu bitwy.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę