Oberża pod podłym psem

Czyli nagłe i niespodziewane zejścia z tematu. Rozmowy o wszystkim i o niczym
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

Eh no ten teges... przysnelo mi się... na kis miesiac czy ten... dwa... Posprzatac tu trza... gdzie ta dz**ka pieprzo*a leniwa!! Rozgoscie się... moze nie panuje tu idealny porzadek... Ale z pewnoscia da się wysiedziec... Te trupy to zaraz ta k***a glupia sprztanie :lol:
TJ
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2005-04-11, 22:05

Post autor: TJ »

KKKtoś coś mmmoówił? Chhhyba ssse prrrzzyssnąłemm... Ccco tu kkkurrwwaa robi taa pusta beczzuulłkaa?
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Nie ma to jak zajrzeć w nowe strony... Nie jest to może żadna rewelacja, ale alkochol przynajmiej mają :D
Maeveen

Post autor: Maeveen »

Nagle drzwi oberży otworzyły się i do środka weszła zakapturzona postać w czarnym płaszczu i ciężkich, wydających głośny huk stąpania po ziemi , butach... Postać podeszła do barmana i ku zdziwieniu wszystkich, po zsunięciu kaptura ukazała swe długie złociste włosy i ciemnoniebieskie oczy o przenikliwym spojrzeniu ...
- poproszę najlepszego wina jakie tu macie ... - powiedziała do barmana i spocząwszy przy starym, lekko rozstrojonym, stojącym w kącie oberży pianinie, zaczeła wygrywać ponure akordy....
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

A co tu się dzieje?! - troche rozespany, na ostrym kacu ryknął karczmarz - co to za burdel do stu diablow?! I kto to teraz posprzata!? Migiem kłerfa po miotly jak nie chcecie placic potrojnej stawki do konca zycia!! [:D:D:D]
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

Nosz kłerfa macie co chcieliscie! Piwa brak do konca tygodnia! A burdel zostanie jak jest az ktos sprzatnie te gnijace zwloki wreszcie!
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Wyczerpany wszedł do nieciekawie wyglądającego budynku. Był ubrany w czarny płaszcz i wielki kapelusz.Powiedział do gospodarza:
" Witaj, jestem starym wędrowcem. Chodzę od wsi do wsi i poszukuję pracy na jakiś czas. Widzę, że ktoś by Ci się tu przydał do posprzątania. Jestem rzetenym człowiekiem i myślę, że
sprostam zadaniu."
Gospodarz zaczął się namyślać...
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

hekhm no ten coz... jadlo i spanie na tydzien styknie co? No to zabierac mi się za ten burdel!
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Po tych słowach wędrowiec zrobił kwaśną minę i zabrał się do porządków. Nikt nie wiedział, że ów człowiek szuka dla siebie pustelni, gdzie będzie mógł trochę pobyć. Nikt również nie wiedział, że ów starzec jest adeptem magii, który na jakiś czas potrzebuje samotności.
"Hmm...burdel tu jest niesamowity...Trzeba będzie sobie z tym poradzić w nieco inny sposób...Tylko jakie zaklęcie tu pomoże..." :?

[ Dodano: 2005-06-14, 12:42 ]
...no w końcu się uporałem ztym bałaganem...o dziwo nikt nie przyszedł naet sprawdzić...
No cóż...widać gospodarzowi nie zależy na knajpie...:twisted:

PustelnikPustelnik zamyślony wypił kieliszek białego wina i poszedł spać. Śnił o diabłach i czarowanicach...
TJ
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2005-04-11, 22:05

Post autor: TJ »

No i co zrobiliście z tym burdelem? Ech, wynosze się i ide poszukać porządnego zamtuza. ;P
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Łojej...przysnęło mi się trochę...ale dziwy mi się śniły...to chyba przez to miejsce- takie podłe... No nic, dziś mam w planie coś specjalnego, coś wyjątkowego, coś strasznego... :twisted:

Pustelnik pogrzebał trochę to tu, to tam i znalazł stary, zadzerwiały, miedziany kociołek.

Ooo...mam to, czego szukałem... 8)
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

A co ty tam kombinujesz kolezko?
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Starzec niespokojnie się poruszył na słowa gospodarza i tupnął trzy razy
w podłogę. Wtem kociołek i jego zawartość nagle zniknęła...


Eee... ja tylko zastanawiam się jak zezłościć jednego czarownika, do
którego żywię wielką urazę... Chyba nic tu nie widziałeś?
Acha, ściągnęłem kilka panienek do towarzystwa i dużo jadła i picia.
Nie musisz dziękować...to w ramach moich podziękowań za gościnę...
Nie wiem jeszcze, jak długo tu pobędę, ale mam nadzieję, że nie przeszkadzam?
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

Alez nie panie... Prosze prosze... rozgosc się... Ja moze podam wino...
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Pustelnik podziękował za butelkę wina wygodnie się rozsiadł...
Nie wie pan panie gospodarzu, czy w pobliżu są wilki? Upolował bym jednego... 8)
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Off-topic”