Ewolucja człowieka
Ewolucja człowieka
Nie wiem czy już nie było takiego tematu, ale zastanawiam się, czy to możliwe, że ludzie pierwotni posiadali coś jakby bardzo dobrą intuicję, umiejętność postrzegania pozazmysłowego, ale z czasem ona osłabła tak jak nasze zmysły? Czy to możliwe, że oprócz umiejętności korzystania z narzędzi ta intuicja pozwoliła przetrwać człowiekowi?
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Ewolucja człowieka
Takie umiejętności byłyby ciągle faworyzowane, więc wątpię, czy by zanikły. Zresztą inne zwierzęta czegoś takiego nie posiadają, więc raczej wątpię w taką możliwość.
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Ewolucja człowieka
Ja uważam, że nasi przodkowie mogli posiadać takie zmysły, ale nie były one takie, jak nam się wydają. Badania nad zachowaniem rdzennych aborygenów w Australii dowiodły, że Ci ludzie podświadomie wiedzieli o przyszłych zagrożeniach. Ostatnio nawet było na Nat Geo o tym. Podobno, ale tylko podobno, przed ostatnią powodzią w Australii, rdzenni jej mieszkańcy po prostu wyczuli owe zagrożenie i przenieśli się w głąb lądu. Nie wiem ile w tym prawdy. Profesorowie, którzy wypowiadali się w tym programie mówili, że możliwe jest posiadanie tak zwanego szóstego zmysłu przez Naszych przodków, ale zanikły one wraz z pogonią człowieka za konsumpcjonizmem i co raz to nowszymi wynalazkami. Bo po co człowiekowi postrzeganie pozazmysłowe skoro posiada komórki, radia czy ogólnoświatową sieć połowów fal sejsmicznych?
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Ewolucja człowieka
Mogli mieć i prawdopodobnie mieli bardziej wyostrzone zmysły, zwłaszcza słuchu i węchu, plus odpowiednie kojarzenie. Nie jest to żaden "szósty zmysł", nawet cywilizowani ludzie to potrafią, pod warunkiem, że spędzą pół życia w dziczy.
Re: Ewolucja człowieka
Spock tu zgadzam się z Tobą, kiedyś ludzie mieli bardziej wyostrzone zmysły niż teraz, ponieważ ich tryb życia praktycznie nie odbiegał zbytnio od zwierzęcego.
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Ewolucja człowieka
W tym sęk. Tak jak napisałem - jest to pewnego rodzaju szósty zmysł ale nie taki, jakiego go sobie wyobrażamy w chwili obecnej.Spock pisze:Mogli mieć i prawdopodobnie mieli bardziej wyostrzone zmysły, zwłaszcza słuchu i węchu, plus odpowiednie kojarzenie. Nie jest to żaden "szósty zmysł", nawet cywilizowani ludzie to potrafią, pod warunkiem, że spędzą pół życia w dziczy.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Ewolucja człowieka
Potrafią to różne zwierzęta- słonie chociażby. Potrafią one wychwytywać dźwięki, które dla człowieka nie są dostępne. Aborygeni pewnie też mają takie zwierzęta, jak one uciekają, to ci pewnie też. Zresztą są do tego niejako zmuszeni, gdy im żarcie ucieka.nad zachowaniem rdzennych aborygenów w Australii dowiodły, że Ci ludzie podświadomie wiedzieli o przyszłych zagrożeniach.
Re: Ewolucja człowieka
brak ciągłego zagrożenia życia i nadmiar jedzenia przytępiają umysł - to pewne. Możecie to nawet sprawdzić na własnej osobie. Gdy jestem głodny, a przynajmniej niedostatecznie najedzony i w dodatku jeszcze jakiś termin mnie goni albo mam jakiekolwiek problemy - wtedy moja kreatywność rozkwita. Widzę, czuję i myślę więcej. Jak wracam do domu i zostanę potraktowany solidnym obiadem, pfffff. Choćby ktoś nade mną z batem stał to nie zmusi mnie do wytężonej pracy umysłowej. W powiedzeniu o głodnym artyście jest wiele prawdy
To z pewnością pozostałość po naszych przodkach, którzy w obliczu zagrożenia i/lub głodu musieli działać na wyżynach swoich zmysłów i umysłów żeby przeżyć. Gdy byli najedzeni i w miarę bezpieczni mogli dać odpocząć umysłowi żeby nie pochłaniał niepotrzebnie cennych kalorii
To z pewnością pozostałość po naszych przodkach, którzy w obliczu zagrożenia i/lub głodu musieli działać na wyżynach swoich zmysłów i umysłów żeby przeżyć. Gdy byli najedzeni i w miarę bezpieczni mogli dać odpocząć umysłowi żeby nie pochłaniał niepotrzebnie cennych kalorii
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę