Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Przepraszam za off...
Fakto, uważaj co piszesz. Twój post wykasowałem, żeby ktoś z modów lub adminów nie poszedł po rozum do głowy i Ci przypadkiem warna nie wstawili za bluzganie na forum.
__________________________________
BTW, nie potrzeba teleskopu do tego, by wiedziec co to jest czarna dziura, jak powstaje i dlaczego jest czarna...
Fakto, uważaj co piszesz. Twój post wykasowałem, żeby ktoś z modów lub adminów nie poszedł po rozum do głowy i Ci przypadkiem warna nie wstawili za bluzganie na forum.
__________________________________
BTW, nie potrzeba teleskopu do tego, by wiedziec co to jest czarna dziura, jak powstaje i dlaczego jest czarna...
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Rzeczywiście, powierzchnia czarnej dziury jest bardzo zimna - tym zimniejsza, im większa jest masa czarnej dziury. Za to w jej wnętrzu, powinna panować ekstremalnie wysoka temperatura. Chociaż tak naprawdę, to nikt dobrze nie wie.Poeta pisze:Czynna chyba na inny sposób bo wciąga wszystko co przelatuje obok a więc jakaś odmienna energia tam się zebrała. Wydaje mi się że jest tam bardzo zimno.
To o czym mówisz, to tzw "wormhole" - czyli tunel czasoprzestrzenny.FaKtoMaaN pisze:ja zaś uważam że czarne dziury są przejściami pomiędzy galaktykami...
Teoria dopuszcza istnienie takich tworów, ale są one skrajnie niestabilne - jeden atom wystarczy by tunel się zamknął. Dlatego do istnienia potrzebują absolutnej próżni, albo ujemnej masy. W znanym kosmosie, nie ma warunków do ich powstania. Pewnie dlatego, nigdzie ich nie zaobserwowano.
Prawdziwe czarne dziury nie powstają z rozciągania przestrzeni, jak chcieliby "tunelowcy", tylko z gwiazd - od samego początku mają w sobie materię, która je "zatyka".
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie pewien facet imieniem Lee Smolin, który wymyślił, że na dnie czarnej dziury osobliwość jest tak wielka, że dochodzi do rozciągnięcia i napompowania przestrzeni w "bąbel". Tenże bąbel staje się niczym innym, jak nowym wszechświatem, pączkującym ze starego, a ujście "lejka" łączącego potomka z rodzicem - Białą Dziurą, która zamiast zasysać, emituje materię, która wpadła do Czarnej Dziury we wszechświecie rodzica. Po jakimś czasie bąbel się odrywa i od tej pory młody wszechświat żyje własnym życiem.
Białych Dziur również nie zaobserwowano, dlatego teorię Smolina uważa się bardziej za hipotezę.
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Poeto ściagnij sobie z neta ,,krótką historię czasu" w formacie pdf. Niektóre czarne dziury pochłaniają gwiazdy ale nie wiem o jaką gwiazdę ci chodziło.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Czarne dziury parują, nigdy nie zrobi się jedna gigantyczna, składowa wszystkich.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Poeta- EIOBA to nie jest żadne źródło- Ty też możesz tam pisać sobie co chcesz o religii, a przy odrobinie szczęścia może ktoś wykorzysta Twoje wypociny jako źródło
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Czarna dziura - co się dzieje z rzeczami, które znikają?
Poeto- klikasz dwukrotnie (albo raz, zależy od przeglądarki) na adres u góry (ten, który przepisałeś ręcznie), gdy ci się podświetli, to klikasz prawym przyciskiem myszy i lewym na rozwiniętym menu naciskasz "kopiuj". Potem klikasz na pole tekstowe do pisania postów (czyli ten prostokąt na samym dole, do którego piszesz posty) i prawym przyciskiem myszy naciskasz wklej.Proszę wpisać w przeglądarce GOGLE.
Mi też wtedy wyświetliła się inna strona ale kiedy wpisałem adres w przeglądarce GOGLE wszystko było w porządku.
Nie, nie ma. Jest w centrum naszej galaktyki, ale nie w układzie słonecznym.W naszym układzie słonecznym czarna dziura też jest.
Sprytni ci naukowcy, ale nie do końca, bo czarne gwiazdy ponoć parują.Na samym końcu filmu naukowcy dochodzą do wniosku że czarne dziury pochłoną wszystko.
Nie każda gwiazda tworzy czarną dziurę. Są jeszcze białe karły i gwiazdy neutronowe- jeżeli już tak metaforycznie piszemy, to one są zwłokami gwiazd. Czarne dziury to takie Chrystusy z wiary katolickiej- osobliwości.ż gwiazda pali się o wiele dłużej i temperatura jest o wiele wyższa. Zamiast popiołu pozostaje po niej czarna dziura która wszystko wchłania
Jeżeli w naszej galaktyce istnieją odpowiednie gwiazdy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by powstały.. Jest trochę trudne by naszej galaktyce powstała jeszcze jedna czarna dziura gdyż ta która już jest wszystko inne wchłonie
Poeto- zaczynam wątpić w Twoich nauczycieli w szkole, jeżeli jakichkolwiek posiadałeś (z wyjątkiem księdza). Zaczynam się poważnie zastanawiać nad tym, czy jesteś żartownisiem, który tylko udaje fanatyka religijnego. Nie żartuję teraz- jeżeli dalej chcesz trzymać taki poziom wypowiedzi, to licz się z tym, że dostaniesz warna.Czy jednak wchłonie również ziemię? Póki co wchłania ona tylko rzeczy "martwe".
Wracając do cytatu- czarnej dziurze wszystko jedno, co wchłania- jesteśmy za daleko, by jakaś nas wessała. Jesteśmy jednak z jedną związani- nasz układ słoneczny wiruje wokół supermasywnej czarnej dziury tak samo, jak ziemia wokół słońca (oczywiście odległości są nieporównywalnie różne).
Ja się tylko zastanawiam nad jednym fantem (może Spock mi wyjaśni ;P).
Czarne dziury mają nieskończenie wielką grawitację, tak? więc każda dziura powinna przyciągać nas tam samo mocno (oczywiście jeżeli byłyby w ten samej odległości). Czy w naszej galaktyce jest tylko jedna czarna dziura? czy w przestrzeni międzygalaktycznej nie mogą dryfować dziury, które podlatując do ramienia jakiejś galaktyki nie rozerwą jej?
Ciekawi mnie ten problem, ale nie znalazłem ciekawego wypracowania na ten temat.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę