"Północ stanie się południem" - o przebiegunowaniu
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4862
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 946
"Północ stanie się południem" - o przebiegunowaniu
NASA wysłała na orbitę okołoziemską pięć specjalnych sond, których zadaniem jest rejestracja odchyleń w ziemskim elektromagnetyzmie. W ostatnim czasie serce naszej planety wręcz zwariowało. Czy czeka nas zapowiadany na 2012 rok koniec świata?
Choć jeszcze do niedawna teorie dotyczące zmian, które mają nastąpić w 2012 roku, były oficjalnie wyśmiewane przez śmietankę naukowców, dziś są one hipotezami naukowymi, nad którymi pracują już specjaliści z całego świata - w tym zespół NASA.
Po orbicie naszej planety krąży pięć sond, które NASA wysłała specjalnie po to, by obserwowały zorze polarne. Pracują od kilku dni.
"Amerykanie chcą zbadać, jak przebiega zmiana natężenia ziemskiego pola magnetycznego i jaki to ma wpływ na przykład na fale radiowe w górnych warstwach atmosfery"- wyjaśnia astrofizyk prof. Marek Demiański z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Na zmianę ziemskich biegunów będzie mieć też wpływ najbliższa nam gwiazda..
Jednak część naukowców uspokaja - przebiegunowanie, choć możliwe, nie nastąpi w ciągu kilku dni. Dlaczego? Bo ich zdaniem to fizycznie niemożliwe. Twierdzą, że pole Ziemi potrzebuje długiego czasu na zmianę biegunów. Jak długiego? Na pewno nie kilku dni. Raczej setki, może nawet tysiące lat.
Jak to się skończy dla Ziemi? Najpierw osłabnie jej pole, potem zaniknie, a w końcu "odrodzi się", tyle tylko, że odwrotnie. Kiedy zabraknie pola magnetycznego, do naszej planety zacznie docierać więcej szkodliwego promieniowania z kosmosu. To pewne, bo ziemskie pole to nasze naturalne zabezpieczenie przed tym promieniowaniem.
Dziennik
Choć jeszcze do niedawna teorie dotyczące zmian, które mają nastąpić w 2012 roku, były oficjalnie wyśmiewane przez śmietankę naukowców, dziś są one hipotezami naukowymi, nad którymi pracują już specjaliści z całego świata - w tym zespół NASA.
Po orbicie naszej planety krąży pięć sond, które NASA wysłała specjalnie po to, by obserwowały zorze polarne. Pracują od kilku dni.
"Amerykanie chcą zbadać, jak przebiega zmiana natężenia ziemskiego pola magnetycznego i jaki to ma wpływ na przykład na fale radiowe w górnych warstwach atmosfery"- wyjaśnia astrofizyk prof. Marek Demiański z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Na zmianę ziemskich biegunów będzie mieć też wpływ najbliższa nam gwiazda..
Jednak część naukowców uspokaja - przebiegunowanie, choć możliwe, nie nastąpi w ciągu kilku dni. Dlaczego? Bo ich zdaniem to fizycznie niemożliwe. Twierdzą, że pole Ziemi potrzebuje długiego czasu na zmianę biegunów. Jak długiego? Na pewno nie kilku dni. Raczej setki, może nawet tysiące lat.
Jak to się skończy dla Ziemi? Najpierw osłabnie jej pole, potem zaniknie, a w końcu "odrodzi się", tyle tylko, że odwrotnie. Kiedy zabraknie pola magnetycznego, do naszej planety zacznie docierać więcej szkodliwego promieniowania z kosmosu. To pewne, bo ziemskie pole to nasze naturalne zabezpieczenie przed tym promieniowaniem.
Dziennik
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
A właśnie, że figa, bo nie zniknie a osłabnie. Tutaj naukowcy nie są zgodni o ile osłabnie prawdopodobnie o 60-70%. Po drugie, Ziemia nie przestanie się kręcić jak to niektórzy twierdzą. Po trzecie przebiegunowienie nie jest groźne, tylko niebezpieczne jest zanikanie pola magnetycznego planety. A ten proces potrwa przynajmniej kilkaset lat.Najpierw osłabnie jej pole, potem zaniknie, a w końcu "odrodzi się", tyle tylko, że odwrotnie.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Mancias, w tym czasie nasza infrastruktura padnie przez wiatry słoneczne, a jak dojdzie do rozbłysku słonecznego to nas usmaży. Tylko dziwne, że jak niby kiedyś tak się stało, to niczego nie usmażyło... pole magnetyczne odchyla się i to jest fakt, ale odchyla się cyklicznie, a różnica to chyba max 10 stopni.
Bo to tak nie działa, że od razu nas usmaży Prawdopodobnie jeśli obecnie coś takiego by się zdarzyło na przestrzeni lat, to ludzie zaczną chorować na choroby skórne, nowotwory. Może pogorszyć się kontakt radiowy przez fale odbijane od jonosfery, ale za to kontakt satelitarny będzie taki sam jak obecnie.Darnok pisze:Mancias, w tym czasie nasza infrastruktura padnie przez wiatry słoneczne, a jak dojdzie do rozbłysku słonecznego to nas usmaży. Tylko dziwne, że jak niby kiedyś tak się stało, to niczego nie usmażyło... pole magnetyczne odchyla się i to jest fakt, ale odchyla się cyklicznie, a różnica to chyba max 10 stopni.
Darnok to fakt, że biegun magnetyczny Ziemi cały czas się porusza, obejrzyj jakiś stary atlas geograficzny na którym jest zaznaczone położenie biegunów magnetycznych Ziemi.
A czytał ktoś artykuł na Nautilusie, że pomylili się z wyznaczeniem roku 2012? Niedługo powiedzą, że koniec świata już był
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę