Dlaczego jestem ateistą

Dział na wszelakiego typu tematy religijne, dotyczące wiary oraz zagrożeń związanych z działalnością sekt
Awatar użytkownika
IteratorZX81
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 419
Rejestracja: 2008-09-05, 18:38

Dlaczego jestem ateistą

Post autor: IteratorZX81 »

Zobaczcie co się na tym świecie dzieje, jakie są tragedie, wojny i inne nieprzyjemne rzeczy się dzieją.

I teraz są dwa możliwe wyjaśnienia:

1. Boga nie ma. Jest ludzkim wymysłem który tak naprawdę nie istnieje.

2. Bóg istnieje, ale albo w ogóle go los ludzi nie obchodzi albo wręcz czerpie przyjemność z ludzkich cierpień. Zwyczajny dupek.

W pierwszym wypadku byłoby nielogiczne wierzyć w coś co nie istnieje, więc po co? W drugim natomiast... Nie wiem jak wy, ale ja nie mam tolerancji dla dupków, nieważne jak potężnych.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dlaczego jestem ateistą

Post autor: czyzo3 »

Bardzo słuszne rozważania :-) Wyraźnie widać, że coś tu nie pasuje, a religia chrześcijańska nie jest w stanie tego wytłumaczyć. Zachęcam więc, do zapoznania się z zagadnieniem teorii reinkarnacji. Nie wypracowanie sobie jej obrazu na podstawie wszędzie powtarzanych stereotypów (typu - będziesz dobry to będziesz miał lepsze następne życie, a jak zły to zostaniesz rybą... to ściema, teoria reinkarnacji o niczym takim nie mówi :-)), tylko zagłębić się w nią i poszukać informacji w książkach przykładowo. Ze swojej strony wspomnę tylko, że teoria reinkarnacji swoje źródła wywodzi praktycznie z rejonów całego świata, oczywiście nim wpadło chrześcijaństwo i zrobiło hur-bur :-D Teraz będziesz miał trzecią możliwość, którą będziesz mógł wziąść pod rozważenia :-)
Strumień
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2016-10-15, 01:08

Re: Dlaczego jestem ateistą

Post autor: Strumień »

To chyba jeszcze trochę za mało by być ugruntowanym ateistą. Kościół Katolicki już podał "rozwiązania" tego zagadnienia. Wojny i krzywdy wyrządzane drugiemu człowiekowi nie są dziełem Boga, a skutkiem ludzkich wyborów, będących nieposłuszeństwem wobec Boga.

Jeśli Bóg istnieje i jest twórcą zła, to rzeczywiście jest okrutną istotą, a więc nie pozostaje nam nic innego jak bać się jego wyroków i unikać, jak tylko można, zainteresowania z jego strony.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dlaczego jestem ateistą

Post autor: czyzo3 »

A kto powiedział, że stworzył zło i dobro? W ogóle, po co materializować sobie zło i dobro, dla mnie to ani jedno, ani drugie nie istnieje. To co my odbieramy za zło, bądź dobro, jest tylko skutkiem.

No właśnie, skutkiem, ale czego? Świadomości. Człowiek świadomy, nie będzie czynił zła, bo wie jakie są tego konsekwencje. Będzie czynił takie rzeczy, które nazywamy dobrymi. Człowiek, którego zaś świadomość jest bardzo niska, będzie czynił zło, bo paradoksalnie nawet nie będzie świadomy tego, że to co czyni będzie złe - dla NIEGO będzie pozornie dobre (przykładowo, może spełnić jakąś swoją rządzę), ale nie jest w stanie pojąć głębszych, przykrych następstw tego, co czyni.

Bóg więc nie stworzył ani dobra, ani zła. Stworzył świadomość. I to od tego, na jakim poziomie człowiek tą świadomość posiada zależy, co będzie czynił.

Tam gdzie świadomości nie ma, bądź jest bardzo niska, tam będzie "zło".

Tam zaś, gdzie świadomość będzie wysoka, będzie "dobro".

Więc mamy to samo, co ze światłem. "Zło" jest mrokiem, brakiem światła, zaś "dobro" jest wtedy, gdy to światło w mroku zaistnieje. Każdy mrok można oświetlić, jednak nie można "zmroczyć" miejsca już oświetlonego :-)

Więc jedyne, czym można "pokonać" "zło" jest świadomość. Wprowadzenie świadomości tam, gdzie jest jej mniej.
Awatar użytkownika
IteratorZX81
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 419
Rejestracja: 2008-09-05, 18:38

Re: Dlaczego jestem ateistą

Post autor: IteratorZX81 »

Strumień pisze:To chyba jeszcze trochę za mało by być ugruntowanym ateistą. Kościół Katolicki już podał "rozwiązania" tego zagadnienia. Wojny i krzywdy wyrządzane drugiemu człowiekowi nie są dziełem Boga, a skutkiem ludzkich wyborów, będących nieposłuszeństwem wobec Boga.
Aha. Bóg jest wszechmocny ale jednak nie bo nie potrafi powstrzymać zła.
Strumień pisze:Jeśli Bóg istnieje i jest twórcą zła, to rzeczywiście jest okrutną istotą, a więc nie pozostaje nam nic innego jak bać się jego wyroków i unikać, jak tylko można, zainteresowania z jego strony.
Jeśli istnieje i jest dupkiem to trzeba tego dupka jak najszybciej załatwić. Ja się nikogo nie boję. Nikogo. A jak za przeproszeniem dupkiem jesteś to zrobię wszystko żeby ci się krew zagotowała a ja będę patrzył się zajadając popcorn. Nie ważne kim lub czym jesteś.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Wiara, religie i sekty”