Pewne jest to, że Kościół zataił pewne fakty, część przekręcił na swój sposób, dla swoich celów. Czy Jezus miał żonę, nigdy się nie dowiemy, nawet jeśli miał, nie zaprzeczył tym swej boskości. Na Ziemi był po prostu człowiekiem, może kochał Marię Magdalenę jak kobietę, może nie.. Jak było naprawdę już raczej się nie dowiemy
Bóg Jezusa jest jeden. To KK wprowadził ducha św jako osobną jego postać. Potem dodał jeszcze Jezusa, który bogiem nie był, bo sam uważał siebie i innych jedynie za synów Boga.
To że KK ogłosi bzdurę, nie oznacza że jest prawdą. Uznanie Jezusa bogiem, zaprzecza nawet przesłaniom Ewangelii. KK musiał po prostu posiadać "cielesnego" boga, bo bezcielesny Bóg Jezusa, był nieatrakcyjny dla ówczesnej ludności.
Nie więc, że nim jest, skoro tylko katolicy go za boga uważają.
Tylko brata? Ja uważam że musiał mieć furę rodzeństwa, jak przystało na tamte czasy.
Niepokalane poczęcie to bajka, wymyślona przez niewiadomo kogo. Maria była już żoną Józefa kiedy zaszła w ciążę, i musieli mieć noc poślubną, więc całe to nieobcowanie z nią przez Józefa wydawało mi się trochę dziwne.
Jezus był zwykłym człowiekiem, może trochę bardziej oświeconym niż reszta, ale człowiekiem, więc co tu się dziwić że zdrowy facet mógłby mieć żonę. Moim zdaniem małżeństwo z Marią Magdaleną nie uwłacza jego image´owi.
Usagi pisze:Moim zdaniem małżeństwo z Marią Magdaleną nie uwłacza jego image´owi.
Ale uwłacza katolikom, bo niszczy ich ustalony z góry dogmat.
Pozostaje jeszcze kwestia innego ojcostwa Jezusa, choćby to, że mógł być synem rzymskiego żołnierza.
Jezusa KK musiał ukazać jako jedynaka i to jeszcze cudownie poczętego, bo go czcili. To ubarwiona historyjka typu "a mój dziadek to w czterdziestym piątym...! ! !"
Wiele rzeczy napisanych w kodzie to bzdury(choćby wzmianka o zakonie syjonu),jednagże teoria o małźeństwie Jezusa może byc prawdziwa.Co do boskości Jezusa, to według mnie on był krzyżówką człowieka z jakimś kosmitą.
wg mnie zakon istniał, ale jego rola jest przeceniana.. no, może i znani ludzie do niego należeli? i co? dziś KK o wszystko obarcza masonów, może zakon dawniej był podobnie oceniany? komu się dobrze powodzi, ten jest w zakonie... (;
Zalon Syjonu istniał tylko jak powiedziała Leśna jego rola została za bardzo podkoloryzowana czyli dokładnie mówiąc to nie byli żadni strażnicy potomków Jezusa tylko ludzie ,którzy się uważali za jego potomków ,jednagże to był ich wymysł co potwierdził sam załozyciel przed sądem.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę