Trudno, ale można zacząć i o tym.
Buddyzm religią pokoju! Ha, chyba zartujesz!!! Mało czytasz zblazowany...i nie mówię to o jakimś feng shui ! NIE MA RELIGII POKOJU!!! Zawsze znajdą się czarne owce nawet w pozornie pokojowych grupach społecznościowych.
A ja ci udowodnie, ze nasz gepard nie jest wielbłądem Ma palce, żeby stukać w klawiature a te kopytne tego nie umieją
"Sąd sądem, ale sprawiedliwość ma być po naszej stronie."- Sami swoi
Szymko pisze:NIE MA religi pokojowej.. nawet w "kosciele" katolickim sa jakies fazy...
Tutaj chodziło raczej o to że Budda nie wołał by zabijać niewiernych i przyklejać pod koszulkę dynamit po czym z rechotem walnąć w ścianę pobliskiego ZUSu (nie miałbym nic przeciwko tej możliwości). Oczywiście, inni prorocy podobno też tego nie robili ale w porównaniu do buddystów porzucili lekko te nauki o miłości i pokoju. Czy buddyści kogoś zabili czy nie - są jedną z bardziej pokojowych religii, a bez zgłębiania się w szczegóły można to nazwać religią pokojową nawet jeśli na 100% nie jest (chociaż mało argumentów na to było).
Islam NIE JEST religią pokoju, ale w porównaniu do buddystów to właśnie ich można tak nazwać. Islam nie jest sam w sobie bardziej zły od np. chrześcijaństwa, po prostu tu chodzi o kulturę narodów które wyznają tą religię, ich rozwój itd.
Ostatnio zmieniony 2010-04-18, 01:37 przez Kryptozoolog, łącznie zmieniany 1 raz.
Wojna to sztuka wprowadzania w błąd. Wojna to obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki. Nie żałujcie pieniędzy, bo pieniądz w ten sposób wydany, zwróci się stukrotnie.