Jak wywołać/przywołać zjawisko/istotę paranormalne/ą?

[Kocipies]

Zapewnie nie raz i nie dwa zdarzały się takie pytania na tym forum. "Jak przywołać ducha?" to pytanie nurtuje pewnie każdego pasjonata. Czytają oni o różnych stworkach kosmicznych i transcendentycznych a potem dostrzegają je czychające na nich za każdym rogiem czy w kazdym ciemnym kącie. Chciałbym zaznaczyć na początku, że NIE interesują mnie relacje, doświadczenia innych, opowieści, historie, różne mądrości na temat duchów, przestrogi ani nic z tych rzeczy. Nie chcę czytać o setkach imion oraz co każde z nich oznacza i czym mi grozi spotkanie. Jeśli wierzycie w to, że istnieje świat inny poza materialnym i przenika on do naszej rzeczywistości musicie mieć jakieś podstawy ku temu. Jeśli o mnie chodzi to, nigdy nie zauważyłem żadnego zjawiska ani istoty pochodzącej z innego świata mimo, że znam wiele osób, które rzekomo widziały. Kiedy jednak mówiłem o konkretach i chciałem żeby mi je pokazali, zawsze była ta sama śpiewa "to takie niebezpieczne". Mam więc proste pytanie, czy ktokolwiek z Was jest w stanie udowodnić mi w jakikolwiek sposób, że COŚ istnieje? Sądzę, że nie. Tak naprawdę jesteście pewnie zgrają dzieciaków, która lubi mroczne klimaty. Jednak to tylko założenie, nie gniewajcie się. Znacie jakikolwiek sposób żeby doświadczyć obecności istoty z zewnątrz? Oczywiście bez "wspomagaczy" . Ktokolwiek może mi powiedzieć gdzie i jak? Jeśli przywoływanie (haha) samemu jest takie niebezpieczne to może znacie kogoś kto z przyjemnością mi pokaże ducha czy innego stwora. Fotografie ani filmy nie przekonują mnie. Interesuje się fotografią, jak chcecie mogę strzelić kilka fotek "duchów" na zamówienie . Jeśli zobaczę ducha macie u mnie piwo. No dobra, 10 piw . Jak coś jestem z Warszawy, może to ma znaczenie przy przywoływaniu duchów wszelakiej maści. Oczywiście możemy zrobić tak: powiecie mi, że jest to niemożliwe bo duchy same wybierają czy coś w podobie a ja ostatecznie i definitywnie włożę to między bajki tak samo jak "rozmowy z Bogiem twarzą w twarz", czy w ogóle istnienie jakiegokolwiek Boga. Mam nadzieję, że żadne z Was nie powie mi "musisz uwierzyć" bo będę się śmiał. To jak? Którędy do ducha? Pytam poważnie. Zarzucicie mi laicyzm, no pewnie. Nie zamierzam przestać nim być. Chcę "dotknąć" tego czegoś. Zastanowicie się "czemu mielibyśmy mu powiedzieć, nic nie musimy udowadniać". Odpowiem "tak mówi każdy wariat ". Poza tym, jeżeli świat "zewnętrzny" naprawdę istnieje to wtedy będę mógł ŻYĆ! Żyć świadomie i jak należy. Powiedzcie mi, czy nie jest warte świadome życie człowieka uchylenia rąbka tajemnicy? Od razu mówię, jak mnie dorwie jakis potwór z kosmosu nie napiszę "pomocyy!!" tylko "mieliście rację". Pomoc znajdę sobie sam, o ile będę jej potrzebował. Kończąc jednak, chciałbym życzyć udanego dnia oraz owocnego poszukiwania duchów.

Pozdrawian Kocipies.

P.S Czytałem temat o Ouji czy czymś takim więc domyślam się jaka będzie reakcja "rutyniarzy", mimo to licze na to, że znajdzie się jakiś interesujący interlokutor.

[Gilbert]

Musisz wziąść jakąś księgę, najlepiej Biblię albo Koran. Następnie przez trzy dni o 3.00 nad ranem smarować ją błotem. Jest to rytuał mający na celu pozbawić świętości księgi. 3 to liczba Belialia, 3.00 to godzina Szatana, odwrócona godzina śmierci Jezusa Chrystusa, jej nocny odpowiednik. Tak zbeszczeszczoną księgę ustawiasz między dwoma świecami, a następnie recytujesz formułę:
,, In nomine Dei nostri Satanas Luciferi excelsi!
W imię Szatana, Władcy ziemi, Króla świata, nakazuję siłom Ciemności obdarzyć mnie swoją Piekielną mocą!
Otwórzcie szeroko bramy Piekła i wyjdźcie z otchłani, aby przywitać mnie jako swego brata (siostrę) i przyjaciela!
Obdarzcie mnie zaspokojeniem, o którym mówię!
Przyjąłem wasze imię jako część samego siebie! Żyję jak zwierzę na polu radujące się swoim cielesnym życiem! Obdarzam łaską sprawiedliwych i przeklinam zepsutych! Na wszystkich Bogów Piekła - rozkazuję, aby stały się rzeczy, o których mówię! Wyjdźcie i odpowiedzcie na wezwania poprzez spełnienie moich życzeń! O, USŁYSZ IMIONA IMIONA PIEKIELNE
Abaddon Chemosh Lilith Adramelech Cimeries Loki Ahpuch Coyote Mammon Amon Czort Mania Apollyn Dagon Mantus aryman Damballa Marduk Asmodeusz Demogorgon mastema Astaroth Diabolos Mefistofeles Azazel Dracula Melek Taus Baalberith Emma-O Metztli Bafomet Eurynomos Mictlan Balaam Fenrir Midgard Bast Gorgo Milcolm. Beelzebub Haborym Moloch Behemot Hecate Mormo Beherit Isztar Naamah Bile Kali Nergal "
Kiedy to uczynisz musisz zawiesić Biblię lub Korna na lnianym sznurze, a następnie schwycić dwa końca sznura w jedną rękę, tak aby powstało coś na kształt trójkąta. Drugą ręką trzymasz Biblię aby ona się nie poruszała.
Wezwanie demona zaczynasz od ,, Ave Satani versus Christus et versus omnia- rozkazuję Ci przybyć! Rozkazuję!" To wezwanie powtarzasz trzy razy, a następnie pytasz ,,Czy przybyłeś?" Ręką którą trzymasz na Biblii, zawieszonej w powietrzu na sznurze, którego oba końce trzymasz w drugiej ręce poczujesz drganie w lewo- to oznacza, że tak. Drganie w prawo oznacza, że nie. Zawsze lewo oznaczać będzie tak, a prawo nie.
Następnie możesz formułować pytania tylko na ,,tak" lub ,,nie".
Kończąc rytuał musisz powiedzieć ,,Rozkazuję Ci w imię Goga i Magoga przybyć do jego ludów, odjeść". Jeśli chcesz aby to co przyzwałeś zostało uwięzione w twoim domu zgaś dwie świece, pomiędzy którymi wcześniej stała Biblia. Swiece powstrzymują byt przed włamaniem się do twojej rzeczywistości.
Cały obrządek należy wykonać między 12.00 a 6.00 w każdego dnia tylko nie w niedzielę.

[Kocipies]

"In nomine Dei nostri Satanas Luciferi excelsi!"
zapachniało Katem... Pozdrawiam fanów o ile są.


Ty to tak na serio?

[Gilbert]

Tak. To jest początek z inwokacji do Pana Ciemności.
Spróbuje, chciałeś przepisu jak skontaktować się z kimś spoza tego świata to masz go. Bo chyba o to Ci chodziło, nieprawdaż?
No więc teraz nie dowierzasz? Określ się o co Ci chodzi...
Nie wiem jakim katem, pewnie o jakiś zespół chodzi.

[polikopolik]

Nie, on nie na serio. W którymś temacie pisał, że takimi obrzędami w sensie teoretycznym i praktycznym interesuję się tylko w pojęciu antropologii, kultury itd..
Swoją drogą to chyba nie jest sposób... Pewne wyśmiewanie forum nie jest dobrym wejściem mówię Ci xD

[Kocipies]

no wiesz... mazanie książki błotem nie brzmi zbyt kusząco. Jeżeli to będzie jedyny sposób, to co tam! hahaha. A można robić na świeżym powietrzu, np. na cmentarzu albo w środku lasu w opuszczonym domu? Bo mam do dyspozycji może się przyda? Bo widzisz, nie chcę brudzić sobie dywanu błotkiem . Czekam na dalsze pomysły! 10 Piw do wygrania! Ale właśnie, i co dalej? Biblia zacznie drgać co nie? no a gdzie duch. Swoją drogą racja, że samo to byłoby ciekawe już i zasłużyłbyś na browca ale... gdzie duch ? Czy inna bestyja.

Ejjj a właśnie. Te czary z Biblii La Veya co są na końcu to działają? Bo jeśli tak to mogę tamtego popróbować . Tylko ktoś mi powiedział że to "fejki" a nie "tru" więc nie wiem. Zachęcam do dalszych wypowiedzi.

P.S ok ok przepraszam już nie śmieję! Ja tylko ducha chcę

[Gilbert]

Polikopolik proszę odrazu nie demaskować moich intencji:D
Prawda jest taka, że jest to obrządek opowiedziany mi przez znajomego satanistę wg obrządku Swiatyni Seta. Czyli, że naprawdę wierzą w Szatana:). A czy działa? Nie wiem, ale szczerze wąpię.
Kocipsie moja skromna osoba dysponuje pewnymi umiejętnościami wizualizacji. Umiem np: na podstawie opisu osoby podać jej imię. Możemy spróbować jak chcesz, jeśli mi się nie uda, to cóż będziesz miał kolejną cegiełkę do ateistycznego muru, a jeśli uda to może popróbujemy z innymi rzeczami;). Opisz mi się tylko jeśli chcesz z wyglądu, możliwe dokładnie. Ta wizualizacja tożsamości z imieniem (moc słowa tkwiąca w imieniu człowieka) wymaga pewnego wysiłku.

[Kocipies]

Ok ok niechaj będzie aczkolwiek ma to niewiele wspólnego z światem nadprzyrodzonym, paranormalnym. Widziałem filmy dokumentalne na których zostało zarejestrowane badanie. Mianowicie kobieta utrzymywała, że ma więź psychiczną ze swoją gadającą papugą. Umieszczono w osobnych pokojach papugę i kobietę. Kobieta oglądała zdjęcia, koncetrowała się na jednym dużym zdjęciu i czekała. Papuga w tym czasie krzyczała jakieś słowa. Przykładowo na zdjęciu znajdował się męzczyzna wysiadający z samochodu a papuga radośnie wrzeszczała "uważać na głowę uważać na głowę" czy coś w tym stylu. To jednak wg. mnie, nie ma nic wspólnego z duchami. To co mi proponujesz jest chyba zawieszone gdzieś pomiędzy. Ale czemu nie.

Młody chłopak(nie dziecko), blondyn. Ciemny blondyn. Oczy brązowe. Wysokie czoło. W przyszłości będzie miał zakola jak tatuś. Średnio przystojny. Nos dosyć szczupły u nasady. Twarz podłużna aczkolwiek foremna. Na brodzie lekki zarost, bardzo lekki. Gdzie niegdzie znjaduje się blizna po zmianach skórnych tj. trądzik pospolity. Włosy dłuższe niż przeciętnie, wchodzą na uchu i zakrywają do połowy. Z tyłu troszkę się wyginają na zewnątrz co pozwala sądzić że miałby loczki jakby zapuścił dłuższe. Twarz bez specjalnych znamion i cech charakterystycznych. Raczej mocno zaznaczone brwi ale też bez szaleństwa .Uszy standardowe ani podłużne ani odstające, takie zwykłe okrągłe. Kości policzkowe niezbyt wydatne. Można powiedzieć że ma twarz taką miękką i łągodną w kształtach. Albo to nie jego typ albo jest za młdy na posiadanie meskiej twardej ciosanej twarzy.

Zapraszam

[polikopolik]

Pierwsze co mi przyszło to Artur, a następne Maciek. Przepraszam, że się wcinam w eksperyment ale chciałem spróbować. Kocipies odpowiedz dopiero po typie Gilberta... a tak swoją drogą, nie musiałeś opisywać siebie, z resztą jesteś podobny do mnie, nie licząc nosa i koloru oczu. / Aha no i takie zdolności zawierają się w temacie psioniki, zdolności parapsychicznnych, to tak dla uściślenia tego "pomiędzy".

[Kocipies]

nie opisywałem siebie... Ten człowiek jest ode mnie młodszy, a jeśli chodzi o urodę to różnimy się dosyć wyraźnie...

[Gilbert]

Kocipies no cóż...zatem jak wolisz, jeśli masz zamiar grać w ten sposób to lepiej żebyś pozostał niedowiarkiem. Z dwóch powodów- do wizualizacji potrzebna jest jakakolwiek więź psychiczna (chociażby nawiązanie tej rozmowy na forum) oraz wyobrażenie wierne osoby- zdjęcie, opis.
Zatem podał bym pewnie błędne imię tamtej osoby i niezgadzające się ani z tobą ani z jej, lub z racji na więź która jest silniejszym przekaźnikiem podał bym Twoje imię.
Ale ja i tak na podstawię więzi wiem jak masz na imię. Zanczy się wiem na pewno na jaką literę, natomiast całego imienia nie jestem pewien.
PS Moje imię to Gilbert, jest na tyle oryginalne, że spokojnie może służyć jako nick:D

[Gilbert]

A Twoje imię jest na M to wiem na 100% i nie próbuj kłamać. A wiem bo widziałem to w wizji bardzo wyraźnie i w zasadzie to jest jedna pewna rzecz jaką widziałem.
I najprawdopodobniej jest to Michał albo Mateusz. Oczywiście z racji na błędny opis mogę się mylić, starałem się jedynie poprzez wstępną perioginicję na podstawie tego jak i co piszesz wywnioskować Twoje imię.
Może wydać się to zabawne ale przy wizualizacji wpadł mi kolor czerni związany z Twoją osobą.
Zatem lubisz czerń, słuchasz czarnej muzyki- może być to rap i tu skojarzenie poprzez nazwę lub metal wszelkiej maści poprzez strój. Możliwe też, że jesteś cynikiem, bagatelistą albo budzisz skrajne uczucia przez co właśnie ta czerń ma symbolizować pewną cechę nie zawsze odbieraną jako pozytywną. Hmmm...wiem też, że dużo energii kosztowała mnie ta medytacja i zajęła ponad czterdzieści minut:P. Zatem poświęciłem się dla Ciebie, mimo, że próbowałeś oszukiwać:).
Dobranoc, mi przyda się ta noc i sen w szczególności.

[Spock]

Gilbercie, imiona na M są bardzo popularne. U mnie w robocie jest 3 Michałów, Marcin, 2 Maciejów, Mariusz, Marek, Mirosław, a do niedawna także Mateusz. Podświadomie się czymś sugerujesz.

[Vodnik]

Gilbert, jeśli uważasz, że naprawdę potrafisz określić czyjekolwiek imię to chciałbym to sprawdzić, mam nadzieję, że się zgodzisz. Pogadać możemy albo na forum albo gg, fotkę (lub kilka) nawet mogę Ci podesłać. Tak szczerze mówiąc to interesowałem się tą całą sprawą z imionami kilka lat temu, ale już z tego "wyrosłem";) No i miałem troszkę inne podejście do tego.

Kocipies, co do twojego tytułowgo pytania, to chyba nie chodzi Ci tylko o duchy, ale jakiekolwiek zjawisko paranormalne? Jeśli tak, to jest tego masa;] Badania nad zjawiskami PSI są prowadzone na całym świecie od lat z wielkimi sukcesami. Szczególnie polecam RV przez wzgląd na prostą "obsługę", ale ja osobiście interesuje się (badam/praktykuję) co tylko się da:)
Łap:
http://www.remote-viewing.com/
Teraz przejrzyj wstęp, przejdź przez kurs i sprawdź swoje własne zdolności paranormalne...

P.S. Kocipies, Gilbert & ja - Vodnik to Warszawa;) jeśli uda wam się dowieść, zobaczyć lub sprawdzić ze skutkiem pozytywnym cokolwiek w sprawie duchów to musicie mi to koniecznie pokazać! ;D

[Kocipies]

Dobra. Było ostro.

Nie uwierzyłem ale tylko dla tego że jest to do zrobienia. Jednak sygnał jest dosyć mocny i należy się tym zainteresować. Jednak muszę przyznać, że zaimponowałeś mi, jakkolwiek to zrobiłeś. Koleś którego opisywałem, jest moim przyjacielem i znamy się ... 12 lat, a jego imię celowo powtarzałem w myślach więc jeden mankament. Ale to i tak nie umniejsza Twojego sukcesu. Jestem Michał, słuchałem (trochę) metalu i rzeczywiście czerń jest dominującym kolorem w moim życiu. Mogłeś sprawdzić to w ten sposób, że Kocipies w sieci jest tylko jeden a gdzieś na pewno podałem imię (Mateusz był tylko dla pozorów), muzyka to "kat" o którym napisałem a kolor czarny, mimo ze nie jestem i nigdy nie byłem tzw. Metalem to 90% osób słuchających takiej muzyki ubiera się na czarno. Jeśli to zrobiłeś w ten sposób to i tak gratulacje bo jest to coś. Muszę Cię jeszcze sprawdzić. Dam Ci zdjęcie i mi wtedy opowiesz. Tak czy siak na piwo a nawet więcej niż jedno zasłużyłeś, mieszkasz w Warszawie? Mój "mur" dostał niezłego kopniaka, ale nawet jeśli wszystko to co mówisz było prawdą to jestem skłonny uwierzyć. Na szczęście nie ma to wspólnego nic z duchami. Jakbyś mi ducha pokazał to bym dostał obłędu, a tak to jestem zwyczajnie ciekawy . Pozdrawiam. To kiedy na piwo?

[cleric]

Kocipies, w sumie prawie wszyscy uzytkownicy for o takiej tematyce sluchaja, sluchali metalu i lubia czarny akurat tu nie widze nic zaskakujacego

[paranormal]

wiesz ja też mam zdolość nadprzyrodzoną Rozpoznam warszawiaka po pierwszych 3 zdaniach..

[Gilbert]

To napisz do mnie na priv Kocipsie, tak samo jak inne osoby zainteresowane wizualizacją, w kwestii spotkania, czy porozmawiania, dalszego testowania jestem otwarty.
Jeśli chcesz abym powiedział Ci więcej rzeczy poproszę Twoje zdjęcie, albo Twój dokładny opis. Hmmm...możemy także spróbować z opisem jakiejś innej znajomej Tobie osoby, ale dobrze by było abyś podał relacje jakie między wami istnieją (to pomaga w procesie interlokacji emocjonalnej). Jestem otwarty na propozycje jakby co.
Co do nazwiska oraz koloru oczu wolał bym nie próbować, gdyż moje umiejętności nie obejmują raczej tego. O ile nazwisko dwa razy udało mi się wyindukować, o tyle koloru oczu ani razu i proszę nie pytać czemu- po prostu nie widzę koloru oczu w wizji, ani nie mówią mi tego Sachry.
Kocipsie uwierz mi albo i nie ale nawet nie przeszło mi przez myśl wyszkuiwać Cię gdzięś na podstawie nicku:P. To by było nawet zabawne, strata czasu i energii a tych z racji na pasje i pracę, naukę zbyt wiele nie mam:)
Jestem z Warszawy i Gdańska (tak prawie równocześnie ale ostatnio bardziej z Warszawy) jakby ktoś pytał:).
Zatem Kocipsie chętny na kolejne podkopywanie Twojego, jak to nazwałeś ,,muru"?
Osobiście miałem dzisiaj jeszcze jedną wizję dotyczącą Twojej osoby (wizja spontaniczna, bardzo rzadka w moim przypadku) ale to wolał bym Ci napisać na priv.
I proszę nie ironizować ze mnie- jeśli ktoś nie wierzy jego sprawa, ma do tego prawo. Ja nie mam zamiaru na siłę ani w ogóle nikogo przekonywać, a jedynie rozmawiam z osobami zainteresowanymi tematem jak Kocipies i inni, ale proszę bez ironii paranormal:(

[paranormal]

Gilbert wierzę szczerze w Twoje umiejętności, ironia nie była do Ciebie

Gdańsk piękne miasto!

[Kocipies]

"Kocipies, w sumie prawie wszyscy uzytkownicy for o takiej tematyce sluchaja, sluchali metalu i lubia czarny akurat tu nie widze nic zaskakujacego "

no tak... Ja nie słucham i nie siedzę w tych klimatach więc dla mnie nie było to oczywiste. Co prawda lubię Kata ale to naleciałość z przeszłości i dzisiaj już Rzadko słucham. A co do czarnego, w moim przypadku to nie jest to również "typowe" stąd zainteresowanie. Ale nie matrwcie się ja go jeszcze przetestuję. Pierwszy raz się nie miga człowiek od tych "para", trzeba wykorzystać.