Grzech pierworodny

Filozofia oznacza dosłownie "umiłowanie mądrości". Określenie to i jego znaczenie pochodzi prawdopodobnie od matematyka i filozofa Pitagorasa żyjącego w VI wieku p.n.e., obecnie termin jest używany w różnych znaczeniach.
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Grzech pierworodny

Post autor: Fenikt »

Hmm... Czy Waszym zdaniem cos takiego istnieje? Jesli tak to czym jest jesli nie to dlaczego? Ja sam nie jestem pewny ale wydaje mi się ze GP to jakis uczynek ktory zmusil nas do inkarnowania się w ludzkie cialo... Cos co nad nami ciazy ale czgo bezposrednio nie wyczuwamy, cos co nami czasem kieruje, zmienia nasz charakter, ksztaltuje poglad... Nikoniecznie mowie tu o GP w konwencji kosciola katolickiego czy ogolnie chrz.
sen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 2005-04-14, 22:28

Post autor: sen »

Dla mnie on istniej głównie symbolicznie, a wina kobiety no cóż...:/ ..miała przestrzegać meżczyn chyba ....Na pewno kiedys tam zgrzeszyliśmy moze tym grzechem było uzyskanie człowieczeństwa, tej wolnej woli, nauczenie się kontrolowania otaczajacego nas swiata..kreowania go, rodzenia ideii, tworzenia filozofii, kultury i religii....Wejscie poprostu na ten "wyzszy" poziom ewolucji...
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

dla mnie następna bajka stworzona przez chrześcijan do manipulacji.....

dla mnie nie ma czegoś takiego, rodzimy się Tabula Rasa, nizależnie czy jesteśmy ochrzczeni czy nie....

ludzie mówią że chrzest zmywa grzech pierworodny, ja przez chrzest czuje się brudna i skalana....
zresztą dla mnie nie istnieje coś takiego jak "grzech"
Awatar użytkownika
Evevek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: 2005-04-23, 14:13
Lokalizacja: z daleka

Post autor: Evevek »

Ja nie uznaję czegoś takiego jak grzech pierworodny i stosunek do niego mam taki jak Callista.
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Wedlug mnie, GP, to czastka zla, ktora noci kazdy czlowiek. chrzest ma za zadanie zmyc, zatrzec nasza "ciemna" czastke (rytual chrztu jest dosc logiczny przekladajac go na magie naturalna). to tak, jak gdyby sama przynaleznosc dokociola miala sprawic, ze stajemy się nieskazitelnie dobrzy "swieci. a ze tak nie jest...
GP, to zwierzeca czesc naszej natury. cos, z czym się juz rodzimy. cos, co jest niezalezna od naszej woli (przynajmniej na samym poczatku)
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

Kura pisze:Wedlug mnie, GP, to czastka zla, ktora noci kazdy czlowiek.
a kto powiedział, że każdy człowiek nosi w sobie zło ?

Kura pisze:przynaleznosc dokociola miala sprawic, ze stajemy się nieskazitelnie dobrzy "swieci.
w takim razie ja jestem zła....i to do granic możliwości...


Kura pisze:GP, to zwierzeca czesc naszej natury
gdybyśmy mieli w sobie cokolwiek ze zwierzęcej natury, świat byłby piękny, ale zabiliśmy to wszystko, tę magię w sobie... teraz tylko nielicznie ją mają... a GP nie może być jej częscią, bo czy zwierzęta go uznają ? nie !
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Callista pisze:
a kto powiedział, że każdy człowiek nosi w sobie zło ?

tak mowie ja (bo to moje prywatne zdanie), manicheisci, duza czesc filozofow, psychologow, psychiatrow i... zdrowy rozsadek. no przepraszam bardo, ale skoro w czlowieku nie ma zla, to dlaczego na swiecie jest tyle nieszczesc wynikajacych z ludzkiej nienawisci, podlosci, zawisci itp. to jest zlo, ktore ni przychodzi do nas, i nie pyta czy moglo by chwile u nas zostac. ono jest czescia naszej natury, tak samo jak dobro. i teraz tylko od czlowieka zalezy, w ktora strone pojdzie. na tym polega rownowaga i zagrozenie plynace z jej zachwiania.

Callista pisze:Kura napisał/a:
przynaleznosc dokociola miala sprawic, ze stajemy się nieskazitelnie dobrzy "swieci.


w takim razie ja jestem zła....i to do granic możliwości...
nie chodzi mi o to, ze ktos, kto nie ma chrztu jest zly!i nawet to napisalam zdanie pozniej, dlaczego nie przeczytalas dokladnie? chodzilo mi o w miare sensowne wyjasnienie motywow chrztu.
Callista pisze:gdybyśmy mieli w sobie cokolwiek ze zwierzęcej natury, świat byłby piękny, ale zabiliśmy to wszystko, tę magię w sobie... teraz tylko nielicznie ją mają...
a slyszas kiedys o id? inaczej podswiadomosci? nie masz nic zwierzecego? jesli tak, to masz zaburzenia osobowosci, nature despotyczna, jestes zakozeniona w systemy moralne i wykazuje zero jakiegokolwiek popedu, bo twoje superego zawladnelo toba, nie majac swego odbicia w id (zwierzecej czesci naszej natury). - nie sadze, aby tak bylo na prawde, ale wnioski te wynikaja z tego co napisalas... po prostu mnie nie zrozumialas.
Callista pisze:GP nie może być jej częscią, bo czy zwierzęta go uznają ? nie !
oczywiscie, ze zwierzeta nie uznaja GP. zwierzeta tez nie uznaja pojecia dobra i zla. cos takiego w ogole nie wystepuje z swiecie natury, bo tylko czlowiek jest w stanie rozrozniac tak abstrakcyjne pojecia, nazywac je i stosowac.
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

Kura ma racje... Poza jednym - tak jak powiedziala Calli - czlowiek rodzi się tabula rasa (poza wiadomosciami i cechami zapisanymi w genach) ale to swiat ksztaltuje czlowieka na zlego...
sen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 2005-04-14, 22:28

Post autor: sen »

Callista pisze:gdybyśmy mieli w sobie cokolwiek ze zwierzęcej natury, świat byłby piękny, ale zabiliśmy to wszystko, tę magię w sobie
Jakos całkowicie nie potrafie się z tym zgodzić...wiem ze uwarzasz ze zwierzeta są lepsze od ludzi ale odrywanie człowieka od nich całkowite jest nielogiczne dla mnie ...własnie to co w człowieku zwierzece - instynkty<moim zdaniem oczywiscie> powoduje ze na swiecie jest tyle zła...zabijanie drugiego przedstawiciela swojego gatunku, najnizszy moralnie czyn, jest typowy dla zwierząt..i właśnie z tej zwierzecej częście naszej natury się wywodzi...natomiast jak Kura stwierdziła zwierzeta nie postrzeaja dobra i zła..i z pewnoscią fakt ze my to potrafimy daje nam przewage. Wiem ze zwierzeta nie zabijaja dla zabawy, przyjemnosci..i człowiek jako jedyny to potrafi .....ale moim zdaniem też człowiek który zabija dla przyjemnosci podlega własnie instynktom..tym nawet ze tak powiem, instyktom nizszym od tych zwierzecych, i taka istota traci w ten sposób to co własnie ja osobiscie nazywam człowieczeństwem...:/
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

hmm wg mnie zwierzeta to jedyni prawdziwi egoisci... Wszystko co robia (zwykle) robia dla siebie - za to czlowiek? To hedonista, konsument a raczej pasozyt... Zeruje na tym co zrobia inni zadko samemu cos robiac... Ale za to czlowiek ma tez troszke wieksze mozliwosci niz zwierze... trudny dylemat i nie zamierzam się glowic:P
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

Ty Kura, nie rób się mądra, nie mów ni co myslę, co mam, co czuję i co mam robić, bo nie jesteś żadnym cholernym bogiem....

jesteście głupimi pustymi ludźmi, skąd możecie wiedzieć co myślą, czują zwierzęta, czy znają dobro i zło, czy mają duszę.... co do cholery daje wam prawo uważać je za gówno, a siebie za półbogów.... chyba tylko wasza głupota....


P.S.
sen pisze:zabijanie drugiego przedstawiciela swojego gatunku, najnizszy moralnie czyn, jest typowy dla zwierząt
to akurat jest cecha typowa dla homo sapiens
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Ja Kura nie robie się mądra, nie mowie co myslisz, co masz, co czujesz i co masz robic, bo nie jestem zadnym cholernym bogiem...

Kazdy rozumie rzeczywistosci (i to co się w niej pisze) jak chce. nie widze powodow do uniesien. szczegolnie, ze podzielilam się tylko swoim zdaniem. a jesli ktos mnie opatrznie/tak jak chcial/tak jak mu bylo wygodniej zrozumial i napsul sobie przez to krwi, to to juz na prawde nie jest moja wina.
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

jasne, tylko mojej "despotyczniej" natury
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

sama to teraz napisalas...
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

Nie kloccice się (Calli troszke prowokujesz :D :P ) A za to ze jestem glupi i pusty... no... uwazaj... :> Nie posloguj się ogolnikami... bo nie wszyscy sa tacy...
sen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: 2005-04-14, 22:28

Post autor: sen »

Callista pisze: jesteście głupimi pustymi ludźmi,
Nie czuje się ani pusta ani głupia ..:(
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

Fenikt pisze:Nie kloccice się (Calli troszke prowokujesz )
po 1. ja się nie kłócę tylko wyrażam własną opinię...
po 2. nie prowokuję, nie mam do tego nastroju
po 3. grozisz mi ?
Fenikt
Administrator
Administrator
Posty: 544
Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fenikt »

po 1. swoja opinie wyraza się troszke delikatniej, po prostu kultura, nie uszczypliwe komenatrze itp nie mowie ze teraz to bylo wyzywanie czy cos ale wiesz...
po 2. prowokujesz do dalszej klotni:P
po 3. to był zart.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Filozofia”