Jasne jest, że do kościoła powinno się chodzić z własnej, nie przymuszonej woli (dobrym tego przykładem jestem JA, gdyż moim celem jest modlitwa - niestety czasem na kazaniu przysypiam, bo znowu słyszę o pieniądzach...). A ilu ludzi tak robi

Czy chodzą, bo chcą, czy może ktoś ich do tego zmusza
Piszesz o wypracowaniu - niestety często w szkołach nauczyciele przy okazji wpajania nauk uczniom próbują narzucać im swoje idee, co w moim odczuciu jest błędem.
Całkiem niedawno na innym forum przeczytałem, jak inny użytkownik napisał, iż sam papież Jan Paweł II zrobił bardzo wiele, by zatrzymać, czy też zniweczyć, dokonania swych dwóch poprzedników, Jana XXIII i Pawła VI. Ich dokonań nie znam, nie mnie więc osądzać, czy robili dobrze, czy też Ľle...
Ozzy ja po prostu wstawiłem komendę [you] Zamiast niej każda osoba czytająca posta widzi swój nick

Dlatego temat w pewien sposób jest skierowany do wszystkich.