To występuje bardzo często podczas kontaktów z ufolami.Według kobiety z tej książki obcy porozumiewali się z nią czymś w rodzaju telepatii. Ponoć ten z którym rozmawiała (a "zakumplowała się" z jednym z nich) nie poruszał z ustami, a jednak ona wiedziała co on jej chce przekazać.
Uważam że łatwiej jest porozumieć się z obcymi za pomocą telepatii lub ekranu wyświetlającego zamierzone pytania/odpowiedzi jako obraz niż uczenie się jakiegoś dziwnego języka