Ogólnopolskie badanie-ankieta

[IteratorZX81]

Jak to ma naprawdę badać trendy społeczeństwa, to powinny to być raczej pytanie otwarte, inaczej ktoś mógłby "dla jaj" strzelać na chybił-trafił, w wypadku pytań otwartych takie jajcarskie odpowiedzi byłyby "nieco" bardziej zauważalne.

[Ruskof]

Albo mozesz zrobic pytania,do ktorych dasz 3-4 mozliwych odpowiedzi,a ludzie ktorzy na ankiete odpowiadaja niech zaznaczaja odpowiednie pole lub niech zaznacza cos jak "nie jestem zdecydowany" ktore by bylo w kazdym pytaniu.

[Spock]

Zawsze można zrobić 2 ankiety - otwartą i zamkniętą.

[|-_-|]

Ja jestem jednak za zmieszaniem, trochę pytań otwartych, trochę zamkniętych - jak Spooky napisał.

[Ruskof]

A kto zfinansuje podroz?
Mam nadzieje,ze mowiac np katowice,warszawa lub inne miasta to nie znaczy ze tylko w jednym z tych miast.
Gdybym mial się na tym opierac,to bym juz powiedzial ze grupa ludzi w wynajetym lokalu np w katowicach bedzie przyjmowac chetnych,inna grupa bodajze we wroclawiu,inna w krakowie,inna w warszawie i tam gdzie jestesmy porozrzucani (my czyli zarejestrowani uzytkownicy tu na forum)
Gdyby taka taktyke przyjac,to moglbym jeszcze pare osob namowic zeby ze mna poszly i rozwieszaly plakaty.
Wlasnie mowiac o mailach do wysylania,tez tak myslalem,ze niewielki odlamek ludzi ktorzy to wezma odpowie,a gdyby im z reki do reki dac,i to wypenili (zaraz opisze jak bym to z organizowal),zeby na koncu nam dac wraz z odpowiedziami.
Teraz przejdzmy do tego jakby osoby wypelnialy ankiete-Jak juz wejda,i im podamy kartke (chyba ze bedzie ich kilka) to bedzie specjalne pomieszczenie,i tam osoby beda odpowiadaly na pytania napisane czarno na bialym (cos jak w wyborach).
A mowiac o plakatach,jak juz mowilem powinno na slasku masowo się zbierac ludzi,szczegolnie biorac tam pod uwage poziom zageszczenia ludnosci.
Plakaty by się rozwieszalo np na waznych ulicach miasta,na ktorych duzo ludzi jest (w katowicach np na stawowej lub kolo dworca,na korfantego pod spodkiem czy w parku wypoczynkowym) bo gdy jest wiecej ludzi ktorzy przechodza,to i jest wieksze prawdopodobienstwo ze ktos spojrzy na plakat i się zainteresuje tym.Musi byc rownierz zawarty adres,na ktora ulice pojsc i od ktorej do ktorej,dlatego nie wszystkie plakaty beda te same,bo bym się zdziwil gdyby w katowicach na 3-go maja byl lokal o nazwie "kowal" a w gdyni bylo tak samo.

[IteratorZX81]

Ja bym mógł się zająć przygotowaniem plakatów od strony graficznej, bo się trochę na tym znam, skład by się zrobiło w oo.org Writer, bo ma odpowiednie funkcje do składu, potem marginesik odpowiedni, eksport do pdf-a i do drukarni.

Oczywiście muszę wiedzieć, co powinno się tam znaleźć, oprócz tekstów oczywiście - te się oo.org zrobi.

[Spooky Fox]

Po pierwsze: nie róbmy z tego objazdówki. Liczyłem na większe zaangażowanie ze strony kilku czasopism naukowych, jakie ukazują się w Polsce. Niestety, żadne z nich nie jest póki co zainteresowane taką ankietą. Podejrzewam, że po prostu temat jest zbyt "odległy" dla nich. Przecież czasopisma naukowe nie mogą się zajmowac takimi bzdurnymi tematami. ;/

Po drugie: ankieta nadal jest w przygotowywaniu, natomiast straciła troszeczkę na rozmachu, właśnie ze względu na niskie zainteresowanie, a w zasadzie na jego brak. Przyznam szczerze, że byłem tym bardzo zaaferowany i z tego względu troszeczkę za szybko to wszystko nagłośniłem.

Po trzecie: na razie musimy poczekac z plakatami, spotkaniami i tym podobnymi. Jeśli jakiekolwiek wydawnictwo zainteresuje się moim pomysłem, zrobimy olbrzymi krok do przodu. Póki co, stoję w miejscu, starając się kogoś tym zainteresowac.

[|-_-|]

Jak dla mnie jakieś spotkania nie mają sensu.
Poza tym lepiej by było gdyby każdy odpowiedzi sobie odpowiednio przemyślał , a łatwiej to pisać na spokojnie , w domu. Nie w lokalu.

[IteratorZX81]

Może napisz do Nieznanego świata? Z pewnością by się zainteresowali...

[Ivellios]

Po pierwsze: nie róbmy z tego objazdówki. Liczyłem na większe zaangażowanie ze strony kilku czasopism naukowych, jakie ukazują się w Polsce. Niestety, żadne z nich nie jest póki co zainteresowane taką ankietą. Podejrzewam, że po prostu temat jest zbyt "odległy" dla nich. Przecież czasopisma naukowe nie mogą się zajmowac takimi bzdurnymi tematami. ;/

Była w poniedziałek debata ufologiczna. W jej trakcie doktor Marek Zrałek z UŚ stwierdził, że naukowcy niechętnie zajmują się ufologią i w ogóle zjawiskami paranormalnymi, bo oznaczałoby to dla nich nic innego jak utratę reputacji i dobrej opinii w oczach pozostałych naukowców.

Podobnie może być z naukowymi (i czasami tez popularnonaukowymi) czasopismami - nie chcą się zajmować ufologią, bo utraciliby dobrą opinię w oczach wielu czytelników.

[Machno]

a zamiast tego może jakiś internetowy zin, chyba łatwiejszy do prowadzenia i z pewnością tańszy niż drukowany

[Spock]

Albo serwisy ankietowe

[Spooky Fox]

Powiem wam tak, na razie nie mam zielonego pomysłu na dokończenie tej ankiety. Póki co, robię wszystko, żeby ją jakoś ułożyc, ale zobaczymy, jak to będzie.

[Ivellios]

a zamiast tego może jakiś internetowy zin, chyba łatwiejszy do prowadzenia i z pewnością tańszy niż drukowany

Zin już był ("Biuletyn Popularnonaukowy") - po jakimś czasie redakcja się wykruszyła i zin umarł...

[Kryptozoolog]

A może zrobimy internetową ankietę?
Poza tym Iv... ja jakoś mam reputację, a już sporo czasu chcę się tym zajmować i to robię. No dobra Spooky, rób to, prześlij do mnie, a jak chcesz rozdam po Saltsjobaden (ci co czytają mój dział wiedzą czemu ).